Skocz do zawartości

Szkoda z OC a odpowiedzialność - cofanie w nielegala


TWENTIS

Rekomendowane odpowiedzi

> Wyjedź na czerwonym na skrzyżowanie i stań przed nadjeżdżającymi autemi. Potem możesz twierdzić, że

> skoro się nie poruszałeś, to nie możesz być sprawcą.

Jeśli zostawisz samochód na środku skrzyżowania i ktoś Ci w niego wjedzie to będzie wina tego co wjechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie pojechał do kumpla ten mu poiwedział 1200 dostaniesz, wyszpachlujemy za 200 albo zostaw i

> jeździj dalej.

> Czy ona musi w oświadczeniu dokłądnie opisać co mu uszkodział.

> Bo mówi, że się nie przyglądała aż tak, tylko widziała szpalchle i rdze.

> Zresztą ma w aucie tak małe uszkodzenie, że nie wiem co koleś chce wymyślić.

> Mówiła, że koleś twierdził przez domofon "Paniiii caaaały błotnik"

taka opcja też istnieje, tylko jeżeli element był uszkodzony to TU tnie odszkodowanie bo 'nie może dojść do korzyści majątkowej' przy likwidowaniu szkody.

Zatem jeżeli element był bardziej uszkodzony przed szkodą niż w wyniku szkody to TU tak to wyliczy, że gościowi może nawet na flaszkę nie starczyć.

Naiwnym jest myślenie, że TU zapłaci za zarysowanie totalnie skorodowanego i poszpachlowanego błotnika jak za uszkodzenie zdrowego elementu.

> On może jej kazać wpisać coś [ona oczywiście oleje] i on tego nie podpisze?

> I co wtedy policja?

> Po prawie 2 dobach?

nie ma to większego znaczenia kiedy, byle nie za miesiąc, rok itd. Tyle że w oświadczeniu raczej niewiele się wpisuje, bo i po co?

"Ja niżej podpisany oświadczam, że wdniu takim a takim prowadząc pojazd taki a taki o danych takich a takich wycofując z miejsca parkingowego doprowadziłem/łam do kontaktu z pojazdem takim a takim o nr rej takim a takim. "

Można zrobić szkic, można na schemacie zaznaczyć miejsca uszkodzeń samochodów (każdy kto wypełniał druk z TU nt szkody wie jak to wygląda).

Tyle, kropka, podpisać, dać każdemu kopię i reszta będzie z TU załatwiana.

Wtedy można w odpowiedzi na pismo TU zwrócić uwagę na rozmiar uszkodzeń, na stan elementu w aucie poszkodowanego, można wrzucić do koperty zdjęcie uszkodzeń (jak się je ma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Śpieszyła się do pracy więc umówiła się, że spiszą oświadczenie później.

> wkurza ją tylko, że polecą zniżki za coś co nie jest do końca

> jej winą.

> Musi pisać, czy iść z nimi na udry?

koleżanka jest typowym dowodem na to że polaczkowi nie ma co iść na rękę, mogli od razu dzwonić na Policje ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> koleżanka jest typowym dowodem na to że polaczkowi nie ma co iść na rękę, mogli od razu dzwonić na

> Policje

Wiesz, tak nie do końca.

Ona stanęła okoniem jak koleś zaczął wymyślać pierdoły. W stylu "Paaani cały błotnik do roboty" - jakby mu nówkę sztukę 2 dniową z salonu rozwaliła.

W żadnym momencie nie chciała uciec od odpowiedzialności.

To jest samotna matka wychowująca dwóch dorastających synów, których ojcie zwiał z 20 lat młodszą i nie płaci alimentów.

Nieważne...

Poszła dziś rano do niego z oświadczeniem - tam jest miejsce na dane poszkodowanego.

No i okazało sie, że koleś nie ma dowodu rejestracyjnego - policja mu zabrała jakiś czas temu za stan auta zlosnik.gif

Tak, że koleś ma zrobić przegląd odzyskać dowdód i będzie działać. 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, tak nie do końca.

> Ona stanęła okoniem jak koleś zaczął wymyślać pierdoły. W stylu "Paaani cały błotnik do roboty" -

> jakby mu nówkę sztukę 2 dniową z salonu rozwaliła.

Tak jak juz ktos pisal co do roboty to ocenia TU a nie Pan.

> W żadnym momencie nie chciała uciec od odpowiedzialności.

> Poszła dziś rano do niego z oświadczeniem - tam jest miejsce na dane poszkodowanego.

> No i okazało sie, że koleś nie ma dowodu rejestracyjnego - policja mu zabrała jakiś czas temu za

> stan auta

> Tak, że koleś ma zrobić przegląd odzyskać dowdód i będzie działać.

A to już jest jego problem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.