Skocz do zawartości

Nowy segment B do 50k - Note czy Clio?


alkor

Rekomendowane odpowiedzi

> 301 imo ma trochę ładniejsze zdjęcie - i w niższej cenie dużoooo lepszy silnik 1.6 115km. Do tego

> można z normalnym lpg a nie z jakimś skodowym dotryskiem benzyny w silniczku 8v 75 koni

Tylko raz w nim siedzialem dlatego ciezko porownac. W Rapidzie siedzialem kilkakrotnie. I za kazdym razem w wersji bida bo na taxi. I takie wnetrze to ja mialem w lanosie. A i tam mialo wiekszy polot. Rapidow duzo nie widze ale Octavii jezdzi sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jasne chciales mordowac za to, ze masz blad konstrukcyjny w klimatyzacji.

Polegający na tym, że na parowniku skrapla się woda. Jak wiadomo, tylko w klimatyzacjach skodowskich tak działają parowniki - pewnie sami je produkują i to tak sama technologia, którą mieli zastosować w favoricie.

Fakt, że klimatyzacje obrastają grzybem w bmw, maździe, renault, kii, fordzie, citroenie czy hyundaiu do takiego betona jak ty nie przemówi. Zawsze będziesz trąbił, że to u mnie jest błąd konstrukcyjny.

BTW. Wyłączyłeś już u siebie klimę i zaciągnąłeś się rześkim powietrzem?

> Samochod bezplciowy, drogi, plastik jest dramatyczny.

> Cale wnetrze sprawia wrazenie jak w aucie z

> przed dekady a nie w nowoczesnym aucie.

A na czym polega "bezpłciowość"? Słabo jeździ?

A no tak - nie chodzi tu o jazdę, tylko o coś mentalnie zbliżonego do koloru paznokci.

> Ale akurat Rapid im sie nie udal.

Tylko że sporo tego jeździ. Najwidoczniej oferuje więcej za mniej. Oczywiście tylko dla tych, dla których istotna jest JAZDA samochodem, a nie macanie plastików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może problem jest po twojej stronie, bo nie widzisz różnicy pomiędzy dobrym, miekkim plastikiem a

> tanim, twardym i śliskim?

Znowu nie zrozumiałeś, co napisałem, mimo że podkreślałem to wyraźnie.

Różnicę widzę, ale nie przeszkadza mi ona aż tak bardzo, żeby mieć lepsze plastiki, których dotykam raz na godzinę w zamian za auto mniej wygodne i gorzej jeżdżące.

To tak, jakbyś kupił pralkę Franię zamiast nowoczesnego Elektroluxa, bo Frania ma fajne aluminiowe obramowanie.

A już porównywanie dotykania plastiku do kupy czy obszczanej ściany świadczy o problemach, które warto leczyć - nie wiadomo w co to się rozwinie w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A już porównywanie dotykania plastiku do kupy czy obszczanej ściany świadczy o problemach, które

> warto leczyć - nie wiadomo w co to się rozwinie w przyszłości.

Jeśli w wypowiedzi widzisz tylko fekalia to też się powinieneś zastanowić. Bo też to jakieś szczególnie normalne nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW. Wyłączyłeś już u siebie klimę i zaciągnąłeś się rześkim powietrzem?

Oczywiscie i w ani jednym z 3 samochodow nie smierdzi. No ale to nie skody.

> A na czym polega "bezpłciowość"? Słabo jeździ?

> A no tak - nie chodzi tu o jazdę, tylko o coś mentalnie zbliżonego do koloru paznokci.

> Tylko że sporo tego jeździ. Najwidoczniej oferuje więcej za mniej. Oczywiście tylko dla tych, dla

> których istotna jest JAZDA samochodem, a nie macanie plastików.

Inne tez jezdza a sa albo tansze albo lepiej wykonane. EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli w wypowiedzi widzisz tylko fekalia to też się powinieneś zastanowić. Bo też to jakieś

> szczególnie normalne nie jest.

Jest jeszcze sklep i ściana. Ale autor uznał za zasadne nacechować ścianę "obszczaniem", gdyż bez tego porównanie wypadało zapewne blado. Aż tak traumatyczne jest dotykanie plastików niespełniających norm autora. To dopiero jest chore.

Chyba że to o ten sklep i samą ścianę chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiscie i w ani jednym z 3 samochodow nie smierdzi. No ale to nie skody.

Ani nie bmw, mazda, citroen, ford, kia, hyundai, vw ani renault.

Ani w ogóle żaden samochód, bo znajomy mechanik stwierdził, że KAŻDA klimatyzacja się zagrzybia.

Jak już jednak proroczo stwierdziłem, jesteś takim betonem, że tylko o skodzie będziesz pisał. Ciekawe, jakie potrzeby ci to zaspokaja, bo trochę robisz z siebie głupka w tak oczywistej sytuacji. A mimo to brniesz.

> Inne tez jezdza

Doprawdy? Niezły sukces.

A porównywałeś, JAK jeżdżą?

Czy to już było nieistotne, ale za to kawałek innego koloru na desce rozdzielczej już tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest jeszcze sklep i ściana. Ale autor uznał za zasadne nacechować ścianę "obszczaniem", gdyż bez

> tego porównanie wypadało zapewne blado. Aż tak traumatyczne jest dotykanie plastików

> niespełniających norm autora. To dopiero jest chore.

> Chyba że to o ten sklep i samą ścianę chodziło.

Quote:

A już porównywanie dotykania plastiku do kupy czy obszczanej ściany świadczy o problemach, które warto leczyć - nie wiadomo w co to się rozwinie w przyszłości.


Sklepu nie ma. Kupe sobie sam dopisałeś. A porównywałem tylko picie piwa do jazdy. Resztę sobie sam wymyśliłeś. A jeśli Cię boli tak to porównanie to może też warto z tym gdzieś iść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A porównywałeś, JAK jeżdżą?

> Czy to już było nieistotne, ale za to kawałek innego koloru na desce rozdzielczej już tak?

Akurat Rapid ma bardzo słabe zawieszenie. Autem potrafi nieźle zarzucić przy hamowaniu na łuku i jest chybotliwe przy większych prędkościach. To zawieszenie dla osób którym sie nie spieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sklepu nie ma. Kupe sobie sam dopisałeś.

Czyli sklep był tu istotnym elementem - tu mnie zaskoczyłeś.

O kupie pisał kto inny, więc sobie tego nie dopisałem.

> A porównywałem tylko picie piwa do jazdy.

I plastiki do obszczanej ściany - oczywiście z niezbędnym sklepem nieopodal.

> A jeśli Cię boli tak to porównanie to może też warto z tym gdzieś iść?

Interesuje mnie, co się musi dziać w umyśle kogoś, kto takie porównanie uważa za normalne i słuszne.

Ale nie ten kierunek kształcenia wybrałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat Rapid ma bardzo słabe zawieszenie. Autem potrafi nieźle zarzucić przy hamowaniu na łuku i

> jest chybotliwe przy większych prędkościach. To zawieszenie dla osób którym sie nie spieszy.

No i super - to już jest jakiś konkret. Komuś to zawieszenie może się nie podobać - sam to rozumiem, bo ja z kolei zawieszeń twardych nie cierpię.

Ale jak ktoś jako kryterium wyboru auta daje "bo tak mój lanos kiedyś wyglądał" i nic ponad to ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I plastiki do obszczanej ściany - oczywiście z niezbędnym sklepem nieopodal.

Proszę o cytat. Gdzie porównywałem plastiki do obszczanej ściany.

> Interesuje mnie, co się musi dziać w umyśle kogoś, kto takie porównanie uważa za normalne i

> słuszne.

To zapytaj tego, kto to napisał. Chyba że sobie sam wymyśliłeś. Więc zapytaj swojego drugiego ja.

> Ale nie ten kierunek kształcenia wybrałem.

Odnoszę wrażenie że nie wybrałeś jakiegokolwiek.

Obrażasz każdego, kto ma inne zdanie. Więc nie widzę powodów do postępowania inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proszę o cytat. Gdzie porównywałem plastiki do obszczanej ściany.

O plastikach:

Raz na pół godziny czy godzinę pewnie czegoś dotknę - najczęściej przycisku lub pokrętła.

Odpowiedź:

Możesz sobie pić piwo na kocyku nad jeziorem. Możesz też za sklepem obok obsikanej ściany.

> Odnoszę wrażenie że nie wybrałeś jakiegokolwiek.

Odnosisz też wrażenie że dotykanie plastiku jest porównywalne do spożywania napojów w pobliżu "obsikanej ściany".

Twoje wrażenia są więc niezwykle cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O plastikach:

> Raz na pół godziny czy godzinę pewnie czegoś dotknę - najczęściej przycisku lub pokrętła.

> Odpowiedź:

> Możesz sobie pić piwo na kocyku nad jeziorem. Możesz też za sklepem obok obsikanej ściany.

A dalej? Bo to tylko kawałek wypowiedzi. W której do tego nie ma nic o dotykaniu czegokolwiek.

> Odnosisz też wrażenie że dotykanie plastiku jest porównywalne do spożywania napojów w pobliżu

> "obsikanej ściany".

Gdzie? Bo spożywanie piwa w pobliżu obsikanej ściany porównywałem do spożywania piwa na kocyku nad jeziorem.

> Twoje wrażenia są więc niezwykle cenne.

Jakie wrażenia? Bo dalej wyciągasz kawałki wypowiedzi i nieszczególnie Ci wychodzi sensowne poskładanie tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A dalej? Bo to tylko kawałek wypowiedzi. W której do tego nie ma nic o dotykaniu czegokolwiek.

Dalej napisałeś, że "smakuje tak samo".

Czyli przycisk działa tak samo, niezależnie od tego, z jakiego jest plastiku. Słuszne spostrzeżenie, jakkolwiek nieistotne w kontekście dalszych twych odczuć.

Porównanie plastiku "dobrego" do "słabego" (cokolwiek miało to by oznaczać) daje ci wynik jak porównanie kocyka nad jeziorem do obszczanej ściany (koniecznie przy sklepie, chociaż nie wiem, dlaczego to takie istotne).

Więc albo masz dziwną wrażliwość, której powinien się przyjrzeć ktoś kompetentny, albo nie jest to dla ciebie wielka różnica i np. obszczana ściana ci nie przeszkadza - ale tu pomoc jest tym bardziej potrzebna.

Nie zależy mi na informacji, który z tych dwóch scenariuszy jest prawdziwy. Najważniejsze, żebyś nie miał tajemnic przed samym sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak się nauczysz kultury to może kiedyś podyskutujemy. Ale na razie naucz się czytać ze

> zrozumieniem. Z mojej strony EOT.

Ale że co - nie napisałeś "smakuje tak samo"?

Nie widzę też niczego niekulturalnego w moim poście. To o "obszczanej ścianie" to było z twojego cytatu, jakkolwiek przyznaję że użyłeś zwrotu "obsikana".

Więc fakt, trochę tu przeinaczyłem twoją wypowiedź. Jak z tym sklepem, którego obecności nie uznałem za istotną. Gdybym czytał ze zrozumieniem, to na pewno nie popełniałbym tak rażących wrażliwe umysły błędów.

Życzę miłego delektowania się plastikami w swoim aucie i związanych z tym przeżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest wersja z jakimś normalnym radiem, chyba e coś zmienili. Z 2013 roku wygląda tak

Przecież nie oglądasz i nie dotykasz. To w czym masz problem? A jak masz problem to idź do psychiatry. A wersja 75 KM jeździ lepiej od Matiza więc w czym problem? zlosnik.gif

Sąsiad 3 miesiące temu dostał taką samą. Więc nie zmienili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sąsiad 3 miesiące temu dostał taką samą. Więc nie zmienili.

Ja nie mam żadnego problemu. Sprostowałem kolegę, bo wrzucił wnętrze chyba z bogatszej wersji, a to jest wersja active (zaślepka), którą z reszta posiadamy w firmie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po lekturze kolejnych postow przyznaje Ci racje i nie wdaje sie w dalsza dyskusje - nie jestes

> fanem Skody, to co uprawiasz to fanatyzm.

Jak będziesz na tyle ogarnięty, że dasz radę doczytać dalszą część mojego postu i zrozumieć jego przekaz, to ew. zabierz głos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.