Skocz do zawartości

(kzak) Prostownik


BOGUS

Rekomendowane odpowiedzi

jak najbardziej polecam, używam już któryś rok, Dla mnie mają jeden minus - nie naładujesz tym padniętego akumulatora napięcie musi byś wyższe  niż 10 V(musiałbym sprawdzić w instrukcji ale chyba 10V ) Więc mając całkowicie padnięty aku musisz kombinować żeby trochę oszukać prostownik

 

Ps  zdaje się teraz są bez wyświetlacza naturalnie wyświetlacz się przydaje jak chcesz sprawdzić w jakiej kondycji masz aku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak najbardziej polecam, używam już któryś rok, Dla mnie mają jeden minus - nie naładujesz tym padniętego akumulatora napięcie musi byś wyższe  niż 10 V(musiałbym sprawdzić w instrukcji ale chyba 10V ) Więc mając całkowicie padnięty aku musisz kombinować żeby trochę oszukać prostownik

 

Ps  zdaje się teraz są bez wyświetlacza naturalnie wyświetlacz się przydaje jak chcesz sprawdzić w jakiej kondycji masz aku 

 

Minimum 7.5V +-0.5V żeby zaczął ładować podaje instrukcja dla starszej wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prostowniki tylko ładowarki procesorowe.

 

Pozdrawiam BAS

Zgadza się, ale bardzo wiele osób kojarzy ładowanie akumulatorów samochodowych ze słowem "prostownik" i pewnie dlatego marketingowcy użyli tej nazwy. Chociaż może w czasach masowego wprowadzania nowych słów do języka i zmiany istniejących pewnie za jakiś czas prostownik zostanie zastąpiony ładowarką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, ale bardzo wiele osób kojarzy ładowanie akumulatorów samochodowych ze słowem "prostownik" i pewnie dlatego marketingowcy użyli tej nazwy. Chociaż może w czasach masowego wprowadzania nowych słów do języka i zmiany istniejących pewnie za jakiś czas prostownik zostanie zastąpiony ładowarką :)

Istotniejsze jest to, że działa inaczej i nie doładuje akumulatora do 100% a niedoładowany akumulator ulega zasiarczeniu. W takiej sytuacji tylko BZP.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak najbardziej polecam, używam już któryś rok, Dla mnie mają jeden minus - nie naładujesz tym padniętego akumulatora napięcie musi byś wyższe  niż 10 V

Akumulator kwasowo ołowiowy, który w stanie jałowym ma mniej niż 10V nadaje się tylko na śmietnik - ładowanie go czymkolwiek i tak nie ma sensu  ;] .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotniejsze jest to, że działa inaczej i nie doładuje akumulatora do 100% a niedoładowany akumulator ulega zasiarczeniu. W takiej sytuacji tylko BZP.

Pozdrawiam BAS

 

co to BZP?

 

i czym proponujesz ladowac akumulator zeby nie ulegal zasiarczeniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W sklepie na L będą prostowniki po 55pln. Warte to coś.

 

porownujac do dedykowanych motocyklistom produktow Oxford (i ich ceny) zdecydowanie warto. Jesli porownasz z czyms z wyzszej polki to - za 55pln warto ;) . Ale wg mnie jesli mozesz/chcesz wydac okolice 200pln na ladowarke aku to ogladalbym produkty ctek (do motocykla wystarczy najslabszy) albo bosh (np. C3), ew. JMP.

 

W kazdym razie ja jutro jade do L po tego za 55 ;) a potem przerobie mu krokodyle na zlaczke zeby za kazdym ladowaniem nie musiec rozbierac polowy motocykla ;)

 

 

 

PS. zastanawiam sie czy sobie nie kupic zlacz 90A do baterii akumulatorow zeby nawet do rozruchu z pozyczonego pradu nie musiec rozbierac motocykla ;) Np takich zlacz jak ponizej

070871ef6064ae7ca398b24b5e46bfa7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator kwasowo ołowiowy, który w stanie jałowym ma mniej niż 10V nadaje się tylko na śmietnik - ładowanie go czymkolwiek i tak nie ma sensu  ;] .

 

Miałem przypadek że prawie nowy aku Centra został tak głęboko rozładowany, że ten prostownik z L nie ruszył. Został naładowany innym urządzeniem i aku jeździ już z pół roku bez problemu. Też mnie to dziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczny Zespół Prostowniczy/Prostownikowy - Np. takie coś.

A ładować tak.

Pozdrawiam BAS

 

hmmmmmmmmmmmm

 

> 1. Odłączyć klemę "-" a następnie "+".
> 2. wymontować akumulator z samochodu i zanieść do pomieszczenia gdzie: jest ciepło, nie przebywają w czasie ładowania ludzie i zwierzęta,
 
no mozna, ale musialbym troche zdemontowac gratow z motocykla... poza tym kluczyk w moim staruszku odcina praktycznie wszystko (pobor pradu 0mA) wiec wyjmowanie go chyba nie jest niezbedne. Moto stoi w garazu, wiec generalnie pozostale warunki spelnione
 
> 3. jeśli akumulator mógł zamarznąć to zostawić go aby odtajał,
 
nie ma opcji zeby zamarzl ;) - stoi w garazu
 
> 4. uzupełnić elektrolit wodą demineralizowaną do poziomu max,
 
instrukcja aku zabrania dolewania czegokolwiek, nie ma podzialki max
 
> 5. ładować BezpiecznymZespołemProstowniczym do osiągnięcia napięcia 16,2-16,4V(i/lub osiągnięcia gęstości elektrolitu 1,28gm/cm3 w temperaturze otoczenia 20*C) na zaciskach akumulatora przy podłączonym prostowniku. W praktyce może to trwać do 72 godzin.
 
:hmm:  troche wysokie napiecie
 
> 6. nie wierzyć w diodki/wskaźniki na prostowniku komunikujące pełne naładowanie.
 
100% zgoda  :hehe:
 
> 7. odłączyć prostownik, odczekać chwilę aż akumulator uspokoi się, następnie zamknąć go,
 
sie nie da otworzyc to i z  zamykaniem nie bedzie roboty  :phi:
 
> 8. zamontować w samochodzie,
 
i zaś walka z airboxem  :(
 
> 9. podłączyć akumulator, podłączając najpierw "+" a następnie "-".
 
norma...
 
 
a to wszystko zeby podladowac akumulator motocykla ktorym robie 5km dziennie...  :hmm:
 
 
 
 
btw. pobieznie spojrzalem w te aukcje - (chyba) zaden sie nie nadaje do ladowania aku 10Ah ktory mam w motocyklu. W opisach aukcji podawane sa pojemnosc 30Ah i wieksze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przypadek że prawie nowy aku Centra został tak głęboko rozładowany, że ten prostownik z L nie ruszył. 

Bo prąd ładowania przekroczył dopuszczalne 3 czy 4 A ładowarki, więc nie ruszyła. Na zaciskach akumulatora było znamionowe 12V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego by miał nie naładować ?

troche wysokie napiecie

Hasło klucz: różnica potencjałów.

no mozna, ale musialbym troche zdemontowac gratow z motocykla... poza tym kluczyk w moim staruszku odcina praktycznie wszystko (pobor pradu 0mA) wiec wyjmowanie go chyba nie jest niezbedne.

Pisałem to w kontekście samochodów.

nie ma opcji zeby zamarzl - stoi w garazu

Pisałem to w kontekście problemów z rozruchem na mrozie, kiedy może się zdarzyć, że akumulator zamarznie.

instrukcja aku zabrania dolewania czegokolwiek, nie ma podzialki max

Właśnie po to, żebyś po 3-4 latach musiał kupić kolejny akumulator.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo prąd ładowania przekroczył dopuszczalne 3 czy 4 A ładowarki, więc nie ruszyła. Na zaciskach akumulatora było znamionowe 12V.

 

jesli ladowarka byla uP to elektronika uznala ze napiecie na korkodylach jest za niskie i nie wystartowala procedury ladowania. Mialem tak zeszlej zimy - wpiecie na chwile sprawnego akumulatora 12V z auta rozwiazalo problem. Aku sie naladowal i caly sezon dal rade. Dopiero teraz mi zaczal fochy stroic.... inna sprawa ze ma juz z 5lat wiec jakby ma prawo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasło klucz: różnica potencjałów.

Pisałem to w kontekście samochodów.

Pisałem to w kontekście problemów z rozruchem na mrozie, kiedy może się zdarzyć, że akumulator zamarznie.

Właśnie po to, żebyś po 3-4 latach musiał kupić kolejny akumulator.

Pozdrawiam BAS

 

:facepalm:  w tym nowym layout przegapilem ze to nie motocyklowy kacik  :phi:

 

 

no to ta ladowarka ze sklepu na L to sie nadaje do doladowywania aku. Jak ci sie 'duzy' aku (taki 60-100Ah) rozladuje to sie naczekasz  :)  - bo teoretycznie ta ladowarka ma max prad 3.8A wiec 60Ah to tak lekko 20h czekania  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator kwasowo ołowiowy, który w stanie jałowym ma mniej niż 10V nadaje się tylko na śmietnik - ładowanie go czymkolwiek i tak nie ma sensu  ;] .

 

Kurcze mój aku musi o tym nie wiedzieć bo już ze 3 razy został na światłach i doigrał się dużo poniżej 8V i po naładowaniu jezdzi kolejny rok a moze już dwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:facepalm:  w tym nowym layout przegapilem ze to nie motocyklowy kacik  :phi:

 

 

no to ta ladowarka ze sklepu na L to sie nadaje do doladowywania aku. Jak ci sie 'duzy' aku (taki 60-100Ah) rozladuje to sie naczekasz  :)  - bo teoretycznie ta ladowarka ma max prad 3.8A wiec 60Ah to tak lekko 20h czekania  :)

 

3,8A to ma do czasu jak akku osiągnie 14 - 14.1V na zaciskach, potem przełącza się na 0.8A i doładowuje do osiągnięcia 14,4 V (ładowanie normalne) i 14,7 (ładowanie zimowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Może trochę nie na temat.Ale jedno auto u mnie na czas naprawy garażuje i postanowiłem je podładować prostownikiem lidlowym.Naładował wsio ok.

Dziś chciałem podładować aku w motocyklu.

Po podłaczeniu na każdym trybie mrygała mi na zmiane kontrolka full i ładowanie,co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczny Zespół Prostowniczy/Prostownikowy - Np. takie coś.

A ładować tak.

Pozdrawiam BAS

 

Dobra, to skoro mamy tu fachmana, to mam pytanko.

U rodziców mam takie coś prawdopodobnie spalony (cokolwiek to znaczy). Ot nie działa pomimo dobrego bezpiecznika, prawdopodobnie ojciec odpalał na włączonym prostowniku i dlatego padł.

Naprawia się je?Inaczej-co mogło się zepsuć, naprawa opłacalna?Bo w zasadzie wydatek niewielki, ale nie jestem zwolennikiem wywalania nadmiernej ilości elektroniki bez potrzeby.

 

Osobiście od jakichś 5 lat używam tego. Ładuje nawet padnięte akumulatory, na zasadzie że ledwo w aucie kontrolki się świecą. W ciągu sezonu zawsze kilkanaście ładowań i póki co jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę nie na temat.Ale jedno auto u mnie na czas naprawy garażuje i postanowiłem je podładować prostownikiem lidlowym.Naładował wsio ok.

Dziś chciałem podładować aku w motocyklu.

Po podłaczeniu na każdym trybie mrygała mi na zmiane kontrolka full i ładowanie,co to oznacza?

 

Ładowanie impulsowe przy niskim napięciu akumulatora. Jak się trochę podniesie to zacznie ładować normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to skoro mamy tu fachmana, to mam pytanko.

U rodziców mam takie coś prawdopodobnie spalony (cokolwiek to znaczy). Ot nie działa pomimo dobrego bezpiecznika, prawdopodobnie ojciec odpalał na włączonym prostowniku i dlatego padł.

Naprawia się je?Inaczej-co mogło się zepsuć, naprawa opłacalna?Bo w zasadzie wydatek niewielki, ale nie jestem zwolennikiem wywalania nadmiernej ilości elektroniki bez potrzeby.

 

Osobiście od jakichś 5 lat używam tego. Ładuje nawet padnięte akumulatory, na zasadzie że ledwo w aucie kontrolki się świecą. W ciągu sezonu zawsze kilkanaście ładowań i póki co jest ok.

Jeśli bezpiecznik był taki jak trzeba to podczas rozruchu prostownik uszkodzić się nie powinien (wyłączając przepalenie bezpiecznika) :)

I teraz jak nie działa a bezpiecznik ok to czy słyszalny jest transformator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.