Skocz do zawartości

Podłogówka w całym domu


hebel

Rekomendowane odpowiedzi

Sherif, wlej do wody nokson lub inny uszlachetniacz. Ja tez mam syfna wode, ale nic sie nie zatkalo. A caly syf spuscilem jako szlam ze sprzegla i kotla.

 

Już dawno wymienione :skromny: , syf był straszny woda brunatna i śmierdziała strasznie. Tyle, że ja jej miałem z 500l. Woda u mnie zażelaziona bardzo + przy budowei też pewnie przy kuciu w ruru kupę syfu się dostało +wypłukiwało płaszcz kominka. Zalałem kilka litrów płynyu co niby chroni przez osadami, kamieniem i rdzą. Niestety kosztowało mnie to prawie 600zeta :(.

Przez to zapewne siadły rotametry, bo się zatarły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rotametrów dotykasz tylko przy regulacji pętli czyli przy pierwszym ewentualnie drugim sezonie grzeczym. Ja już w zasadzie zapomniałem gdzie są rozdzielacze.

Ja też chciałem montować sterowanie dla każdej pętli, ale po pierwszym sezonie odpuściłem bo nie ma takiej potrzeby. Odradzam obniżanie temperatury na noc, nie ma to ekeonomicznego uzasadnienia.

Właśnie jestem podczas drugiego sezonu i miałem zmieniane rotametry, wstępnie wygląda, że już to wyregulowałem  ;) 

Jak uda mi się tanim kosztem zrobić elektrozawory to zrobię, czasem jakieś pomieszczenie jest nieużywane, więc nie ma sensu tam grzać. Z temp na razie kombinuje, wg mnie obniżanie temp ma sens, ale dokładnie powiem jak będę miał rejestrowane zużycie gazu. Oczywiście przy podłogówce mowa o 1C różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obnizanie temperatury na noc robi sie dla komfortu a nie ekonomii... mi sie zdecydowanie lepiej spi jak w sypialni mam 17-18C ale wstawac wole kiedy podloga jest ciepla a temperatura w pomieszczeniu ma 20-21C :)

 U mnie to już nie przejdzie, jak dobijam do 19C to już jest gadanie, że zimno, ale staram się w nocy mieć ok 19-19.5 a w dzień 20.5c. Też uważam, że niższa temp w nocy to większy komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu właśnie jest plus grzejników na górze u mnie. W sypialni mamy zakręcony, mam 17-19st wtedy wysypiamy się najlepiej,  a u dzieciaków jest 19-20, w łazience z 23-24, itd. Termostaty ustawione, jak się wychłodzi to robią grzejniczki się ciepłe i gitara.

 

Ale ogrzewaniem podłogowym nie zrobisz sobie takich bajerów, za długo się schładza i nagrzewa, więc odpada.

 

o to właśnie i mnie chodzi. Jak sobie siedzę w salonie, kaloryfery są zimne, bo temp. nie spadła jeszcze poniżej minimalnej, przy której się kocioł załącza, ale mnie się robi chłodno, to robię klik-klik na sterowniku i za 10 min. mam kaloryfery ciepłe i mnie jest odczuwalnie cieplej. Przy podłogówce to już bym spać poszedł zanim bym coś poczuł. A jak w nocy w sypialni robi mi się za gorąco, to mogę wstać i zakręcić zawór na kaloryferze, który przestanie grzać również za kilka minut. Jak w okresie wiosennym, np. w kwietniu, gdy w nocy jeszcze bywa zimno, centralne się załącza, ale słońce już dosyć wcześnie wstaje i świeci w okna u dziecka, to żeby nie robiło się rano za gorąco, również mogę ustawić odpowiednią temp. na głowicy termostatycznej kaloryfera. Przy podłogówce wszystko to jest albo trudniejsze, albo w ogóle niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak tego dokonać, gdybezwladnośc cieplna to 1 stopien na dobe?

Bez przesady, u mnie grzeje się ok 3h a stygnie z 4-5h. Trudno to porównać bo jest dużo innych czynników. Oczywiście reszta domu, jak ściany też wprowadzają przesunięcie, ale ten 1C można uzyskać odpowiednio sterując, nie bedzie to skok temp, tylko długa i rozciągnięta krzywa :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu właśnie jest plus grzejników na górze u mnie. W sypialni mamy zakręcony, mam 17-19st wtedy wysypiamy się najlepiej,  a u dzieciaków jest 19-20, w łazience z 23-24, itd. Termostaty ustawione, jak się wychłodzi to robią grzejniczki się ciepłe i gitara.

 

Ale ogrzewaniem podłogowym nie zrobisz sobie takich bajerów, za długo się schładza i nagrzewa, więc odpada.

 

Tzn, dlaczego nie zrobię ? Przykręcam powrót tak, aby spadła moc i temp. Nie da się tego opanować jak co godzinę chcemy rózną temp, ale w dłuższej perspektywie jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dotąd ma doświadczenia tylko z elektryczną podłogówką gdzie kable idą w kleju tuż pod płytkami. I tam tak to działa. W ciągu dnia zejdzie te 3-4*. Przy wodnej podłogówce, w wylewce to, co pisze @@maras77, że to 1* na dobę wydaje mi się jak najbardziej realne. Oczywiście jeżeli nie ma zbyt dużej różnicy temperatur - bo jak zakręcisz CO i otworzysz okna przy -15* na zewnątrz, to zupełnie inna historia.

A jak ktoś zrobi Legalett, to już całkiem nie ma sensu zmiana temperatury.

 

czyli co do elektryki pod plytkami to jak widac mamy takie same odczucia.

 

co do ogrzewania podlogowego wodnego to pytanie jaką temperature wody i posrednio podlogi trzeba miec zeby w pomieszczeniu utrzymac stabilną temperature powiedzmy ~21C... troche mi sie tez nie chce wierzyc ze zakrecenie wody na 18-20godzin wychlodzi pomieszczenie zaledwie o 1C... chociaz moze faktycznie pojemnosc cieplna wylewki moze byc wystarczajaca  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli co do elektryki pod plytkami to jak widac mamy takie same odczucia.

 

co do ogrzewania podlogowego wodnego to pytanie jaką temperature wody i posrednio podlogi trzeba miec zeby w pomieszczeniu utrzymac stabilną temperature powiedzmy ~21C... troche mi sie tez nie chce wierzyc ze zakrecenie wody na 18-20godzin wychlodzi pomieszczenie zaledwie o 1C... chociaz moze faktycznie pojemnosc cieplna wylewki moze byc wystarczajaca   :)

 

To zależy od wielu szczegółów typu grubość izolacji, ilość okien, strona południowa czy północna... no i od temperatury zewnętrznej. Co do wychładzania pomieszczenia to powiem że w pierwszym sezonie nie miałem prądu przez ponad dobę przy temperaturze zewnętrzej minus 25 nocą i nie zauważyłem odczuwalnego spadku temperatury w domu. Termometru wewnętrznego nie miałem więc nie wiem ile spadła temperatura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternatywą dla ogrzewania podłogowego z dużo mniejszą bezwładnością jest ogrzewanie ścienne, technika ta sama co przy podłogówce ale na ścianie. Mocno rozważam to na pietrze, szczególnie ze piszecie o niższej temperaturze w nocy, ma to sens.

klepane palcem po szkle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternatywą dla ogrzewania podłogowego z dużo mniejszą bezwładnością jest ogrzewanie ścienne, technika ta sama co przy podłogówce ale na ścianie. Mocno rozważam to na pietrze, szczególnie ze piszecie o niższej temperaturze w nocy, ma to sens.

 

 

Jak dla mnie ogrzewanie ścienne ma kilka istotnych wad:

- problem z poprowadzeniem innych instalacji w ścianie.

- ryzyko przy byle wierceniu

- trudności z umeblowaniem

 

Dla mnie duża bezwładność to zaleta. Dzięki temu można przez większość sezonu grzać wyłącznie w tańszej taryfie elektrycznej. Ale przy innym źródle to nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternatywą dla ogrzewania podłogowego z dużo mniejszą bezwładnością jest ogrzewanie ścienne, technika ta sama co przy podłogówce ale na ścianie. Mocno rozważam to na pietrze, szczególnie ze piszecie o niższej temperaturze w nocy, ma to sens.

klepane palcem po szkle...

 

dlaczego ścienne ma mieć mniejszą bezwładność ?

Ze ścienną mogą byc problemy jak sobie będziesz chciał inaczej pomieszczenie rozplanować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurki są płycej w tynku jak w posadzce, brak zewnętrznych okładzin i gęstość jak i materiał jest inny. Kolega z pracy ma scienne u siebie zrobione i jak dla mnie to mistrzostwo świata.

klepane palcem po szkle...

 

a jak takie ogrzewanie ma sie do mebli ktore sie stawia przy scianach? zakladam ze tam gdzie zaplanujesz i postawisz kredens sciana nie powinna grzac? czy moze nie ma to znacznia? Z ciekawosci pytam ;) bo podlogowke polozysz srodkiem 'na rynku' i pod scianami mozesz sobie zabudowac i pod sufit i w stopy nadal jest cieplo, a jak z tym sciennym sprawa wyglada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ścienne ma trochę większą sprawność z tytułu wyższej tepmeratury więc powierzchnia płaszczyzny ogrzewanej jest mniejsza, montuje się na ścianach zewnętrznych więc jakoś tragicznie nie wpływa to na rozplanowanie pomieszczenia. Robiłem projekt dla pomieszczenia 37m2 i o ile dobrze pamiętam wyszło nie całe 14m2 sciany do ogrzania po powrocie do domu sprawdzę i dam szczegóły. Zastawienie meblem typu komoda nie ma istotnego wpływu bo ciepło nie promieniuje.

klepane palcem po szkle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn, dlaczego nie zrobię ? Przykręcam powrót tak, aby spadła moc i temp. Nie da się tego opanować jak co godzinę chcemy rózną temp, ale w dłuższej perspektywie jak najbardziej.

 

Na każde pomieszczenie masz zrobioną oddzielną sekcję?Inna sprawa, że przy grzejnikach regulacja temp w poszczególnych pomieszczeniach jest łatwiejsza i robisz to bez wychodzenia z pokoju, np w dzień odkręcasz kaloryfer, wieczorem przykręcasz itd.

Podłogówka ma natomiast inną zaletę, stałość temperatury, którą przy grzejnikach jest ciężej wyregulować. Póki co z zastosowania grzejników na górze jestem zadowolony, ale podłogówkę uważam za rewelacyjne rozwiązanie odkąd się wprowadziłem nie mam wahań temperatury w domu, cały czes 24/24h mam przyjemne cieplutko bez względu czy za oknem +10 czy -10 w domu temp ta sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ze stratami ciepła? Jak masz ścianę zewnętrzną, co ma 40-50* zamiast <20*, to muszą być dużo większe.

Trudne pytanie mi zadałeś, odpowiem nie wiem jak większe będą straty ale pewnie będą. Zaplanowałem 20 cm styro grafit 0.031 na ścianę więc raczej dobrze ogacę sciany, pewnie więcej ciepła dachem ucieknie.

klepane palcem po szkle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurki są płycej w tynku jak w posadzce, brak zewnętrznych okładzin i gęstość jak i materiał jest inny. Kolega z pracy ma scienne u siebie zrobione i jak dla mnie to mistrzostwo świata.

klepane palcem po szkle...

 

Zaraz, ale to się jakoś odcina od ściany, bo widzę różne wykonania ?

Jeżeli nie to masz do nagrzania akumulację całej ściany, ciepło jest transmitowane tam gdzie masz zimniej. Podobnie ze stygnięciem. Materiał ma może niższą gęstość, ale jest go więcej, potrafia byc słupy jak i całe ściany  z żelbetu, silka też jest dość gęsta. W podłodze masz tylko kilka cm szlichty odciętej styro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na każde pomieszczenie masz zrobioną oddzielną sekcję?Inna sprawa, że przy grzejnikach regulacja temp w poszczególnych pomieszczeniach jest łatwiejsza i robisz to bez wychodzenia z pokoju, np w dzień odkręcasz kaloryfer, wieczorem przykręcasz itd.

Podłogówka ma natomiast inną zaletę, stałość temperatury, którą przy grzejnikach jest ciężej wyregulować. Póki co z zastosowania grzejników na górze jestem zadowolony, ale podłogówkę uważam za rewelacyjne rozwiązanie odkąd się wprowadziłem nie mam wahań temperatury w domu, cały czes 24/24h mam przyjemne cieplutko bez względu czy za oknem +10 czy -10 w domu temp ta sama.

 

Powinno być min jedna sekcja jedno pomieszczenie a przy większych pomieszczenia nawet kilka, ja w salonie mam chyba 4 sekcje.

Ty nie wychodzisz, z pokoju ale musisz po nich biegać, ja moge odciąć wszytskie sypialnie z jednego pomieszczenia ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne pytanie mi zadałeś, odpowiem nie wiem jak większe będą straty ale pewnie będą. Zaplanowałem 20 cm styro grafit 0.031 na ścianę więc raczej dobrze ogacę sciany, pewnie więcej ciepła dachem ucieknie.

klepane palcem po szkle...

 

Mam tak jak piszesz, ale ściany mimo to są zimniejsze, bo straty zawsze będą jakieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację, ale skoro przy podłogówce brak możliwości regulacji amplitudą temperatury dzień - noc a grzejników nie chcę, zostaje tylko opcja grzanej sciany. Motam się jeszcze w tej materii ściana czy podłogówka, chodzi tylko o sypialnie bo cały dół 100% podłogowe.

klepane palcem po szkle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ty nie wychodzisz, z pokoju ale musisz po nich biegać, ja moge odciąć wszytskie sypialnie z jednego pomieszczenia

 

A tam biegać...

Każde rozwiązanie ma plusy i minusy, tak samo jak zasilanie tych obwodów i każdy robi wg własnego uznania. Ja szczerze mówiąc nie miałem wielkiego pojęcia, trochę coś tam poczytałem, pogadałem z ludźmi co korzystają z takich rozwiązań, porozmawiałem z hydraulikiem i wybrałem dla siebie optymalne rozwiązanie, które obecnie świetnie się sprawdza, chociaż w gabinecie muszę częściej okno otwierać bo oprócz podłogówki ciepła jest ściana bo po drugiej jej stronie jest kotłownia i komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motam się jeszcze w tej materii ściana czy podłogówka, chodzi tylko o sypialnie bo cały dół 100% podłogowe.

 

 

 

IMVHO nie ma sensu mieszanie, bo komplikuje układ. Do ściany potrzebujesz wyższej temperatury niż do podłogi. Więc trzeba mieszacze, pompy.

A zmiana temperatur IMO nie ma sensu. W sypialniach utrzymujesz temperaturę do spania, w salonie do zabawy. Cały czas.

Jakiś sens by miało obniżanie temperatury na weekend, jak ktoś wyjeżdża regularnie. Teoretycznie. Ale w necie jest sporo opinii ludzi, którzy zrezygnowali ze zmiennej temperatury bo oszczędności okazały się iluzoryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację, ale skoro przy podłogówce brak możliwości regulacji amplitudą temperatury dzień - noc a grzejników nie chcę, zostaje tylko opcja grzanej sciany. Motam się jeszcze w tej materii ściana czy podłogówka, chodzi tylko o sypialnie bo cały dół 100% podłogowe.

klepane palcem po szkle...

A dlaczego nie chcesz w sypialni przez cala dobe utrzymywac temperatury 'nocnej'? Bedziesz w niej duzo przebywal w ciagu dnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację, ale skoro przy podłogówce brak możliwości regulacji amplitudą temperatury dzień - noc a grzejników nie chcę, zostaje tylko opcja grzanej sciany. Motam się jeszcze w tej materii ściana czy podłogówka, chodzi tylko o sypialnie bo cały dół 100% podłogowe.

klepane palcem po szkle...

 

da się, jeżeli będzie to ok 1C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak nieco w temacie - jakie sa Twoje spostrzezenia na temat bezwladnosci wylewki anhydrytowej? Na moje oko to ona sie piorunem nagrzewa i stygnia, ale nie mam bezposredniego porownania ze zwyklym betonem :hmm:

 

Nie mam porównania ze zwykła, ta jako wylewka nagrzewała się w ok 1-1.5h, jak była sama. Mam jej 5-6cm.  Z płytkami wiadomo, że szybciej to oddadzą po jakieś 2h, drewno po 2.5h a panele po jakiś 3h. Dużo, zależy od innych warunków jak różnica temp wew jak i temp zasilania.

Odnośnie temp to mam ustawioną w sypialni na 20.5 w dzień  (4-10 i 14-20) i 19.7 w nocy (pozostałe godz). Krzywą mam trochę za niską bo nie dobija do tej temp. Żona przez prasowania przy czujniku trochę mi wykres rozkalibrowała, ale coś tam widać :), czujniki mam przy ścianach, więć też mniej deko reagują na zmiany niż np. po środku pokoju. Piec grzał do 22, ale jeszcze do 1 temp nie spadała, potem grzał od 4.30 i ok 6 zaczeła temp rosnąć. Obecnie dość mocna zmieniłą się temp na zewn, co też ma wpływ

 

post-131109-0-60489000-1453848355_thumb.png

 

 

w dłuzszym okresie widać stabilność, ale prze weekend paliłem w kominku co ma duże znaczenie:

post-131109-0-40716100-1453848363_thumb.png

 

Temp dość mocno się wahała:

post-131109-0-67538400-1453848368_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ cos sie fotki zaladowac nie chca...

 

Czeski błąd zrobiłem ctrl+c i ctrl+v i zadziało .. przekleił się link do lokalnego adresu. Co dziwne z roboty na innym kompie to robilem i w domu, zadzialalo .. bo bylem akurat na vpnie w pracy :phi: . Poprawilem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam porównania ze zwykła, ta jako wylewka nagrzewała się w ok 1-1.5h, jak była sama. Mam jej 5-6cm.  Z płytkami wiadomo, że szybciej to oddadzą po jakieś 2h, drewno po 2.5h a panele po jakiś 3h. Dużo, zależy od innych warunków jak różnica temp wew jak i temp zasilania.

Odnośnie temp to mam ustawioną w sypialni na 20.5 w dzień  (4-10 i 14-20) i 19.7 w nocy (pozostałe godz). Krzywą mam trochę za niską bo nie dobija do tej temp. Żona przez prasowania przy czujniku trochę mi wykres rozkalibrowała, ale coś tam widać :), czujniki mam przy ścianach, więć też mniej deko reagują na zmiany niż np. po środku pokoju. Piec grzał do 22, ale jeszcze do 1 temp nie spadała, potem grzał od 4.30 i ok 6 zaczeła temp rosnąć. Obecnie dość mocna zmieniłą się temp na zewn, co też ma wpływ

 

attachicon.gif1p.24h.png

 

 

w dłuzszym okresie widać stabilność, ale prze weekend paliłem w kominku co ma duże znaczenie:

attachicon.gif1p.24h.png

 

Temp dość mocno się wahała:

attachicon.gif7d.png

 

Syna grzejesz, a córkę chłodzisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.