Skocz do zawartości

Liberalizm, a sprawa polska


Rekomendowane odpowiedzi

Uwolnienie 125-ek i pozwolenie jazdy nimi na PJ kat. B budziło strach i obawy. Drogi miały zostać zasiane krzyżami, a branża lusterek bocznych miała przeżywać rozkwit.

Tymczasem branża motocyklowa przeżywa najlepsze lata w historii. Nowych jednośladów sprzedało się w 2015 roku prawie 24 tysiące co daje wzrost rok do roku o 142,5%. Używek wjechało więcej o 27,2%, a liczba wypadków spadła, liczba zabitych motocyklistów spadła o 18,3%, a rannych o 13,3%!!! To był najbezpieczniejszy rok od 8 lat!!!

 

Mam osobistą satysfakcję bo broniłem tej zmiany z radością i uśmiechem od ucha do ucha. I wielkie brawa dla motocyklistów z kategorią B, zdali egzamin na 100%. Czyli warto pozwalać, umożliwiać i ułatwiać, prawda? :ok:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z dilerem Yamahy pod koniec sezonu, mówił, że 125 wzrosły, ale reszta siadła, a marże (kwotowo) na małych są oczywiście mniejsze.

Z drugiej strony czytałem ze trzy dni temu artykuł o rekordowym roku BMW Motorrad w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Rozmawiałem z dilerem Yamahy pod koniec sezonu, mówił, że 125 wzrosły, ale reszta siadła,

Być może u jednego dealera.

Yamaha:

250-500 ccm: spadek o...1 sztukę!

500-750 ccm: wzrost o 5,7% (+22 szt.)

750+ ccm: wzrost o 39,4% (+112 szt.)

Nic nie siadło, Yamaha niech nie narzeka, dobrze im idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwolnienie 125-ek i pozwolenie jazdy nimi na PJ kat. B budziło strach i obawy. Drogi miały zostać zasiane krzyżami, a branża lusterek bocznych miała przeżywać rozkwit.

Tymczasem branża motocyklowa przeżywa najlepsze lata w historii. Nowych jednośladów sprzedało się w 2015 roku prawie 24 tysiące co daje wzrost rok do roku o 142,5%. Używek wjechało więcej o 27,2%, a liczba wypadków spadła, liczba zabitych motocyklistów spadła o 18,3%, a rannych o 13,3%!!! To był najbezpieczniejszy rok od 8 lat!!!

 

Mam osobistą satysfakcję bo broniłem tej zmiany z radością i uśmiechem od ucha do ucha. I wielkie brawa dla motocyklistów z kategorią B, zdali egzamin na 100%. Czyli warto pozwalać, umożliwiać i ułatwiać, prawda? :ok:

 

Pozdrawiam.

wszystko pięknie ale nie nazywajmy kierowców 125tek motocyklistami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może u jednego dealera.

Yamaha:

250-500 ccm: spadek o...1 sztukę!

500-750 ccm: wzrost o 5,7% (+22 szt.)

750+ ccm: wzrost o 39,4% (+112 szt.)

Nic nie siadło, Yamaha niech nie narzeka, dobrze im idzie.

yamaha dzięki serii MT i udzielaniu się w kręgach custom (Faster Sons) jest w natarciu... niech im się wiedzie - są aktywni i zasłużyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że to tacy sami motocykliści jak ja.

dla mnie to skuterzyści... poj. małolitrażowe.

motocyklista ma A.

ale to takie tylko czepianie się - nic nie wnosi do wątku. też byłem przeciw liberalizacji - i z dumą mogę napisać że się myliłem - i statystyki podane przez p i p p a są imponujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z dilerem Yamahy pod koniec sezonu, mówił, że 125 wzrosły, ale reszta siadła, a marże (kwotowo) na małych są oczywiście mniejsze.

Z drugiej strony czytałem ze trzy dni temu artykuł o rekordowym roku BMW Motorrad w Polsce.

 

Obserwuję ostatnio modę na BMW w pewnych kręgach. :spy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


wszystko pięknie ale nie nazywajmy kierowców 125tek motocyklistami

Możemy ich nazywać jak chcesz - proponuję "lanserzy" :hehe: - ale wielki ukłon dla nich bo robią robotę. Napędzają branżę, zmniejszają korki, chronią środowisko, dają pracę i są odpowiedzialni. I to jest przykład, że ludziom trzeba POZWOLIĆ i dać wybór.


dla mnie to skuterzyści... poj. małolitrażowe.

Wypraszam sobie!!! Chłopa na biegówce 125 ccm typu Suzuki VanVan chcesz nazwać skuterzystą? 8]  Weź się opanuj. Albo lepiej skuterzystka na KTM Duke 125. ;l  :oki:

Motocykliści jeżdżą na motocyklach, skuterzyści na skuterach. Pojemność skokowa silnika ważna jest tylko dla urzędu, dla policji i na SKP. A podział formalny przebiega tylko na motorowerzysta i motocyklista. Skuter nie istnieje formalnie.


motocyklista ma A.

Motocyklista ma umiejętności, a nie papier!!!

Pozdrawiam.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy ich nazywać jak chcesz - proponuję "lanserzy" :hehe: - ale wielki ukłon dla nich bo robią robotę. Napędzają branżę, zmniejszają korki, chronią środowisko, dają pracę i są odpowiedzialni. I to jest przykład, że ludziom trzeba POZWOLIĆ i dać wybór.

 

 

Wypraszam sobie!!! Chłopa na biegówce 125 ccm typu Suzuki VanVan chcesz nazwać skuterzystą? 8]  Weź się opanuj. Albo lepiej skuterzystka na KTM Duke 125. ;l  :oki:

Motocykliści jeżdżą na motocyklach, skuterzyści na skuterach. Pojemność skokowa silnika ważna jest tylko dla urzędu, dla policji i na SKP. A podział formalny przebiega tylko na motorowerzysta i motocyklista. Skuter nie istnieje formalnie.

 

 

Motocyklista ma umiejętności, a nie papier!!!

Pozdrawiam.

skuteringo lub pseudomoto 125 to nie lans :)

i tak nazwę chłopa na 125 skuterze - skuterzystą. tak samo KTM DUKE 125... nic tak nie smieszy jak startujący na 100% motocykl 125 :)

a co do podziału - dla mnie istnieje... upraszczając - w posiadanych uprawnieniach. ma zastosowanie w przypadku lwg... musisz odrzucić skuteringos bo inaczej byś nie przestawał machać :) i co mi zrobisz? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skuteringo lub pseudomoto 125 to nie lans :)

i tak nazwę chłopa na 125 skuterze - skuterzystą. tak samo KTM DUKE 125... nic tak nie smieszy jak startujący na 100% motocykl 125 :)

a co do podziału - dla mnie istnieje... upraszczając - w posiadanych uprawnieniach. ma zastosowanie w przypadku lwg... musisz odrzucić skuteringos bo inaczej byś nie przestawał machać :) i co mi zrobisz? :)

 

Zwyczaj machania umiera śmiercią naturalną wraz ze wzrostem ilości osób w kategorii pozdrawianych.

Na ten przykład przestałem już pozdrawiać biegaczy w parku, bo nie chcę nadmiernie rozbudowanych mięśni na lewej ręce... :phi:  Choć domyślam się, że kilku AKowców podałoby mi bez mrugnięcia okiem jak można muskulaturę wyrównać na prawej ręce... :hehe: :hehe: :hehe:

 

Pozdrawianie się motocyklistów to też niebawem będzie tylko wspomnienie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


skuteringo lub pseudomoto 125 to nie lans

Jasne, że nie...bo 100% lanserów zaSUVa ulica - krawężnik - ulica - krawężnik, a gawiedź patrzy i się dziwi, że się felga nie krzywi... 8]  :hehe:


i tak nazwę chłopa na 125 skuterze - skuterzystą.

A na skuterze 500 chyba też, nie?


tak samo KTM DUKE 125... nic tak nie smieszy jak startujący na 100% motocykl 125

Śmieszy kogo? Kierującego?


upraszczając

Nie dziwię się... ;l


ma zastosowanie w przypadku lwg... musisz odrzucić skuteringos bo inaczej byś nie przestawał machać

Teraz macha się już tylko w trasie. W mieście to najwyżej skinienie głowy...


i co mi zrobisz?

Wylansuję Twoją postawę. :phi:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko pięknie ale nie nazywajmy kierowców 125tek motocyklistami :)

A dlaczego nie?

Jakies uprzedzenia?

To ze jedzie toto ino 115 to jeszcze nie moto?

To ze jezdza rozsadnie to zle?

To ze nie testuja praw fizyki to zle?

Mam tylko 250 w maxiskucie wiec tez usmiech wzbudzam:) ze to niewiadomo co:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na skuterze 500 chyba też, nie?

też.

 

Śmieszy kogo? Kierującego?

mnie :)

 

Teraz macha się już tylko w trasie. W mieście to najwyżej skinienie głowy...

zdziwiłbyś się :)

  

Wylansuję Twoją postawę. :phi:

to miło - ale nie umisz przecież lansić... bo nie rozumisz ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie?

Jakies uprzedzenia?

To ze jedzie toto ino 115 to jeszcze nie moto?

To ze jezdza rozsadnie to zle?

To ze nie testuja praw fizyki to zle?

Mam tylko 250 w maxiskucie wiec tez usmiech wzbudzam:) ze to niewiadomo co:)

bo nie, nie, nie, nie, nie, tak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nie, nie, nie, nie, nie, tak

Uzytecznosc maxiskutera w miescie jest niedoceniona.

W trasie nie wiem, bo nie planuje wojazy po europie.

Jakbym mial luzne srodki finansowe takie co w kieszeniu uwieraja to postawilbym jakiegos Bulvara czy VTXa albo innego HDka

Jednak wygoda wziela poki co gore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, bo są tu użyszkodnicy BMW i mogą się poczuć urażeni. :phi:

Oczywiście, to żadna reguła, ale tendencja jest widoczna. ;)

no piękna tendencja. ludzie zaczynają budować coraz więcej customów na serii K75/100 oraz R!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Przezylem poprzedni sezon i stwierdzam ze na razie wiecej niz te 125 uzytkowane typowo do miasta i okolic to jest to i wiecej mi nie potrzeba.

Piip daj liczby nie procenty... Bo procentowo moglo spasc ale co z tego jak uzyszkodnikow wiecej w ogole...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee, raczej chodziło o grubość portfela i lanserstwo, ale ciiiii..... :hush:  :phi:

Bezeeeeduuura

Gdybym chciał się lansować to bym kupił Panigale, s1000rr to najlepszy ścigacz i dlatego stoi w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee, raczej chodziło o grubość portfela i lanserstwo, ale ciiiii..... :hush::phi:

Hmmm.... Czy ja wiem. Portfel spokojnie mógłbym miec grubszy

A lans? Wzialem udzial w paru spendach motocyklowych i akurat w moim przypadku znaczek nie działał. Nie wiem, moze mam lipny model. Zauważyłem, ze najwieksza popularnoscia ciesza sie mimo wszystko szlifierki, a to czy to jest RR czy inna R1 nie ma żadnego znaczenia.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.... Czy ja wiem. Portfel spokojnie mógłbym miec grubszy

A lans? Wzialem udzial w paru spendach motocyklowych i akurat w moim przypadku znaczek nie działał. Nie wiem, moze mam lipny model. Zauważyłem, ze najwieksza popularnoscia ciesza sie mimo wszystko szlifierki, a to czy to jest RR czy inna R1 nie ma żadnego znaczenia.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

Podpuściłeś mnie, a takiej odpowiedzi właśnie chciałem uniknąć. ;]

Pisząc o portfelu i lansie miałem na myśli znajomych pracowo-biznesowych, że tak to ujmę.

BMW jest wśród nich teraz modne - jeden przykładowo sprzedał HD, a kupił własnie BMW. :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze, że przepisy sie zmieniły.

Ja zaczynałem na 125 po sezonie i 3kkm kupilem 600 i zrobilem A i zobaczyłem ze to naprawde fajne ;-) Gdyby nie uwolnienie przepisów to pewnie w zyciu nie zrobił bym A i nie kupił motonga, nie wydał bym x plnow na ciuchy, oleje, czesci, uslugi.

Jeszcze pytanie do Jimbo, skoro gosc na 125 nie jest motocyklista bo nie ma A to czy gosc na litrze bez A jest motocyklista? :-D

Jakieś miałkie to, przesycone wyższością nad innymi ;-)

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwolnienie 125-ek i pozwolenie jazdy nimi na PJ kat. B budziło strach i obawy. Drogi miały zostać zasiane krzyżami, a branża lusterek bocznych miała przeżywać rozkwit.

Tymczasem branża motocyklowa przeżywa najlepsze lata w historii. Nowych jednośladów sprzedało się w 2015 roku prawie 24 tysiące co daje wzrost rok do roku o 142,5%. Używek wjechało więcej o 27,2%, a liczba wypadków spadła, liczba zabitych motocyklistów spadła o 18,3%, a rannych o 13,3%!!! To był najbezpieczniejszy rok od 8 lat!!!

 

Mam osobistą satysfakcję bo broniłem tej zmiany z radością i uśmiechem od ucha do ucha. I wielkie brawa dla motocyklistów z kategorią B, zdali egzamin na 100%. Czyli warto pozwalać, umożliwiać i ułatwiać, prawda? :ok:

 

Pozdrawiam.

 

To ja włażę pod stół i szczekam. Byłem po tej drugiej stronie i nie podobała mi się ta ustawa.

Muszę przyznać, że na szczęście, moje czarnowidztwo się nie spełniło  :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt jest mega ekonomiczny i ekologiczny - mniejsze korki, mniejsze zużycie paliwa, więcej miejsca na ulicach i parkingach. To na plus. Ogólnie byłem przeciwny ustawie w kwestii umiejętności osób bez kategorii A., tzn. uważam do tej pory, że ktoś kto nie jeździł jednośladem powinien odbyć choćby 2h kurs, bez egzaminu.

Co do bezpieczeństwa to po prostu zmieniała się struktura motocykli. Kiedyś dominowały sporty (sam zaczynałem w latach 90 od GSX-Ra 1100), dzisiaj - pojazdy użytkowe (obecnie nie wyobrażam sobie jazdy na innym sprzęcie niż maxiskuter - było 125ccm, ale ukradli i jest 500ccm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Większość liberalizacji przynosi zwiększony obrót na rynku.  Od początku byłem zwolennikiem tej ustawy bo wychodzę z założenia że ludzie którzy mają p.j. kat. B znają przepisy, jeździć umieją i jeśli potrafią śmigać rowerem to z małym motocyklem sobie poradzą z palcem w nosie. :)

 

Cieszy mnie niezmiernie ta ustawa. Brawo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.