Skocz do zawartości

Handlarz nie na odpowiedzialności za auto ... Bujda naszych mirkow


Lysy1980

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę bardzo mamy wyrok i chytry traci dwa razy

"Po wyroku karnym skazującym handlarza pora na wyrok cywilny. Kupujący dowiedzieli się o powypadkowości pojazdu. Sprzedawca nie chciał zwrócić pieniędzy, więc został pozwany. Zamiast oddać od razu tylko 19.500 zł, teraz będzie musiał zwrócił łącznie około 33.500 zł."

http://autoprawo.pl/wyrok-przeciwko-nieuczciwemu-handlarzowi/

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo mamy wyrok i chytry traci dwa razy

"Po wyroku karnym skazującym handlarza pora na wyrok cywilny. Kupujący dowiedzieli się o powypadkowości pojazdu. Sprzedawca nie chciał zwrócić pieniędzy, więc został pozwany. Zamiast oddać od razu tylko 19.500 zł, teraz będzie musiał zwrócił łącznie około 33.500 zł."

http://autoprawo.pl/wyrok-przeciwko-nieuczciwemu-handlarzowi/

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Wg opinii biegłego była korozja pomiędzy klimatyzatorem a dalszą częścią układu wydechowego.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


szkoda że trwało to prawie 2lata ... 

 

I to tylko pierwsza instancja. Miras może złożyć apelację, kolejny rok zleci.

No i jeszcze egzekucja.

Ciekawe, gdzie kącikowi spece, którzy prawomocny wyrok mają w dwa tygodnie od złożenia pozwu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to tylko pierwsza instancja. Miras może złożyć apelację, kolejny rok zleci.

No i jeszcze egzekucja.

Ciekawe, gdzie kącikowi spece, którzy prawomocny wyrok mają w dwa tygodnie od złożenia pozwu ?

 

W CBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wszystko ok ale dlaczego Janusz z Grażyną kupili tego szrota wiedząc od samego początku, ze to szrot? :hmm:

 

analogiczna sytuacja do a4 allroad z wątku obok, wszystko wskazuje na jakąś szkodę, a jednak są tacy których to nie razi i wpisują w zakładkę "eksploatacja" ...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo mamy wyrok i chytry traci dwa razy

"Po wyroku karnym skazującym handlarza pora na wyrok cywilny. Kupujący dowiedzieli się o powypadkowości pojazdu. Sprzedawca nie chciał zwrócić pieniędzy, więc został pozwany. Zamiast oddać od razu tylko 19.500 zł, teraz będzie musiał zwrócił łącznie około 33.500 zł."

http://autoprawo.pl/wyrok-przeciwko-nieuczciwemu-handlarzowi/

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

A których to Naszych, czy też Waszych Mirków bujda? :hmm:  Czy można bzdurzyć nt tego co zapisane w paragrafach jest?Można, ale to przecież każdy sobie może sprawdzić, zatem krótkie to kłamstewko. To co wkleiłeś nie zmienia absolutnie nic, czyli na tyle niewiele, że nie warto o tym wspominać, bo prawo na wałki zawsze było, tylko ono jest tak kulawe, że głowa boli. Inna sprawa, że Mirek co ma prawdziwego ulepa pchnie go na niemca, na hiszpana, na francuza, lub na polskiego żula spod sklepu, który zarejestruje furę i puści w ludzi i możesz się sądzić i szukać odpowiedzialności...Mirasy, którzy gadają o tym, że sprzedawca nie ma odpowiedzialności, po części mają rację, bo są sprzedawcami, jednak nie widnieją na żadnych umowach, albo na umowie jest 60% wartości samochodu pod przykrywką niskiej opłaty w US dla kupującego i w razie draki leci opcją, że w końcu zapłacił 60% sprawnego auta więc o co chodzi?Po czym chętnie zgadza się na oddanie kasy......z umowy   :skromny:

Edytowane przez AkuQ
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to tylko pierwsza instancja. Miras może złożyć apelację, kolejny rok zleci.

No i jeszcze egzekucja.

Ciekawe, gdzie kącikowi spece, którzy prawomocny wyrok mają w dwa tygodnie od złożenia pozwu ?

 

Ale będą odsetki. Wyrok fajny, chociaż nie wiem jak zmusili Mirka do wystawienia faktury na całą kwotę? Jest napisane że wystawił im na 10k a po dwóch tygodniach zmienił na całość. Musieli go nieźle przycisnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok ale dlaczego Janusz z Grażyną kupili tego szrota wiedząc od samego początku, ze to szrot? :hmm:

 

Pewnie się kolor podobał. Ludzie jak jadą po auto to kupią choćby nie wiem jakiego trupa na miejscu zastali. Tylko co najwyżej utargują cenę i jeszcze się cieszą że dobry interes zrobili. A Mirki o tym wiedzą i kłamią jak najęci bo najważniejsze to zwabić klienta na plac. Tam on się napali i na pewno czymś wyjedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A których to Naszych, czy też Waszych Mirków bujda? :hmm:  Czy można bzdurzyć nt tego co zapisane w paragrafach jest?Można, ale to przecież każdy sobie może sprawdzić, zatem krótkie to kłamstewko. To co wkleiłeś nie zmienia absolutnie nic, czyli na tyle niewiele, że nie warto o tym wspominać, bo prawo na wałki zawsze było, tylko ono jest tak kulawe, że głowa boli. Inna sprawa, że Mirek co ma prawdziwego ulepa pchnie go na niemca, na hiszpana, na francuza, lub na polskiego żula spod sklepu, który zarejestruje furę i puści w ludzi i możesz się sądzić i szukać odpowiedzialności...Mirasy, którzy gadają o tym, że sprzedawca nie ma odpowiedzialności, po części mają rację, bo są sprzedawcami, jednak nie widnieją na żadnych umowach, albo na umowie jest 60% wartości samochodu pod przykrywką niskiej opłaty w US dla kupującego i w razie draki leci opcją, że w końcu zapłacił 60% sprawnego auta więc o co chodzi?Po czym chętnie zgadza się na oddanie kasy......z umowy   :skromny:

 

To też nie tak. Jak dobrze pokombinujesz to nawet z umową na Niemca na ćwierć wartości auta można się do tyłka Mirkowi dobrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też nie tak. Jak dobrze pokombinujesz to nawet z umową na Niemca na ćwierć wartości auta można się do tyłka Mirkowi dobrać.

 

Uważasz, że Ci co się zgadzają w momencie zakupu na tak logiczny wałek, bo nawet nie zastanowią się czy taki ktoś istnieje są w stanie dobrze pokombinować i cokolwiek ugrać?Dolary przeciwko orzechom, że to przypadek promilowy w całym tym motoryzacyjnym szambie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważasz, że Ci co się zgadzają w momencie zakupu na tak logiczny wałek, bo nawet nie zastanowią się czy taki ktoś istnieje są w stanie dobrze pokombinować i cokolwiek ugrać?Dolary przeciwko orzechom, że to przypadek promilowy w całym tym motoryzacyjnym szambie.

 

Oczywiście że nie, dlatego proceder ma się świetnie. Ja tylko teoretycznie piszę, że w sądzie sprawa jest do uratowania, bo sądu interesuje stan faktyczny, a to że Mirek kombinował z papierami tylko go dodatkowo obciąża.

Ale zgadzam się z Tobą, że miażdżąca większość tak wydymanych nigdy nie pójdzie do sądu, nie zapłaci za adwokata i nie doprowadzi sprawy do końca. Mirki też o tym wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ale zgadzam się z Tobą, że miażdżąca większość tak wydymanych nigdy nie pójdzie do sądu, nie zapłaci za adwokata i nie doprowadzi sprawy do końca. Mirki też o tym wiedzą.

 

Miałem do czynienia z takim, co się odgrażał, że sąd mu gówno zrobi, a on nie ma majątku i ogłosił upadłość - grzecznie zrobił przelew na konto klienta i ma przyjechać po strupa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem do czynienia z takim, co się odgrażał, że sąd mu gówno zrobi, a on nie ma majątku i ogłosił upadłość - grzecznie zrobił przelew na konto klienta i ma przyjechać po strupa.

 

Czyli widniał na umowie...Przy umowach na niemca może iść w zaparte, że on nigdy takiego samochodu nie widział na oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, najgłupszy z pomysłów.  ;l

 

Niekoniecznie, kupujący na niemca z zaniżoną kwotą sami robią opłaty, w WK muszą określić czy przywieźli lawetą, czy na tablicach zjechali itd-sami nakręcając spiralę absurdu kręcą nim bata na siebie oddalając się od roszczenia czegokolwiek do gościa co im sprzedał. Taka gwarancja do bramy, w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie, kupujący na niemca z zaniżoną kwotą sami robią opłaty, w WK muszą określić czy przywieźli lawetą, czy na tablicach zjechali itd-sami nakręcając spiralę absurdu kręcą nim bata na siebie oddalając się od roszczenia czegokolwiek do gościa co im sprzedał. Taka gwarancja do bramy, w dosłownym tego słowa znaczeniu.

 

Tyle że w sądzie w większości przypadków z łatwością udowodnią od kogo faktycznie auto kupili i w jakich okolicznościach. Oczywiście częściowo ukręcą tym bat na siebie ale jeśli gra jest warta świeczki to nie powinno ich powstrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak?Udowodnią natomiast, że sami są oszustami.

 

Sądzisz że sąd da wiarę zeznaniom Mirka, że Wiesiek z Grażyną pojechali sami do jakiegoś Holzhausen koło francuskiej granicy, gdzie znaleźli emerytowanego Otto Bauera, z którym wynegocjowali cenę 1000EUR za jego stare Polo, a następnie przyjechali nim prosto do swojej wioski koło Lublina?

I tylko przypadkiem mają kopię ogłoszenia na identyczne Polo wystawione przez Mirasa?

;l

 

Oczywiście że udowodnią że sami brali udział w oszustwie. Ale jak pisałem - jeśli gra jest warta świeczki to i tak się kalkuluje. Zwłaszcza że sąd im raczej niewiele zrobi. Nie to co Skarbowy Mirasowi.  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz że sąd da wiarę zeznaniom Mirka, że Wiesiek z Grażyną pojechali sami do jakiegoś Holzhausen koło francuskiej granicy, gdzie znaleźli emerytowanego Otto Bauera, z którym wynegocjowali cenę 1000EUR za jego stare Polo, a następnie przyjechali nim prosto do swojej wioski koło Lublina?

I tylko przypadkiem mają kopię ogłoszenia na identyczne Polo wystawione przez Mirasa?

;l

 

Oczywiście że udowodnią że sami brali udział w oszustwie. Ale jak pisałem - jeśli gra jest warta świeczki to i tak się kalkuluje. Zwłaszcza że sąd im raczej niewiele zrobi. Nie to co Skarbowy Mirasowi.  :hehe:

 

Sądzisz, że jakikolwiek Mirek będzie do znalezienia przez Sąd czy pozywających w wiosce pod Katowicami lub jakiejkolwiek innej, jak jego nr z idei wylądował w koszu na śmieci na stacji paliw na której dochodziło do transakcji?

Ale jakiemu Mirasowi?Kogo ma osądzać Sąd i Skarbowy? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz, że jakikolwiek Mirek będzie do znalezienia przez Sąd czy pozywających w wiosce pod Katowicami lub jakiejkolwiek innej, jak jego nr z idei wylądował w koszu na śmieci na stacji paliw na której dochodziło do transakcji?

Ale jakiemu Mirasowi?Kogo ma osądzać Sąd i Skarbowy? :hmm:

 

Ej, jeśli go znajdą żeby auto oddać to i znajdą go drugi raz żeby go pozwać. Jak Mirek ma plac to nie zniknie. A na placu auta z umowami in blanco na Niemca. Sądzę że ten Mirek z wątku zdecydował się wystawić fakturę na pełną kwotę właśnie po tym jak kupujący mu wizytę skarbówki zaproponowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo mamy wyrok i chytry traci dwa razy

"Po wyroku karnym skazującym handlarza pora na wyrok cywilny. Kupujący dowiedzieli się o powypadkowości pojazdu. Sprzedawca nie chciał zwrócić pieniędzy, więc został pozwany. Zamiast oddać od razu tylko 19.500 zł, teraz będzie musiał zwrócił łącznie około 33.500 zł."

http://autoprawo.pl/wyrok-przeciwko-nieuczciwemu-handlarzowi/

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

ale tu zwracają uwagę większą nie na to czy handlarz ponosi/poniesie odpowiedzialność czy nie tylko na to czy przy kosztach i niewydolności systemu jest skórka warta wyprawki ... a jaskółki ? zawsze lepiej, że są niz miałoby ich nie być :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, jeśli go znajdą żeby auto oddać to i znajdą go drugi raz żeby go pozwać. Jak Mirek ma plac to nie zniknie. A na placu auta z umowami in blanco na Niemca. Sądzę że ten Mirek z wątku zdecydował się wystawić fakturę na pełną kwotę właśnie po tym jak kupujący mu wizytę skarbówki zaproponowali.

 

Zrobiłeś sobie (jak to często u Ciebie bywa) sporo założeń, by wyszło na Twoje, natomiast zmartwię Cię-Mirki co mają swoje place i sprzedają "na niemca" to margines, bo wbrew pozorom oni tacy głupi nie są, by prowadząc ciągłą sprzedaż ryzykować. Te mirki na niemca to tak naprawdę drobni oszustowie zbierający od większych handlusów towar prosto z lawety, albo sami przyprowadzający perełki raz na jakiś czas, wtedy właśnie ustalenie gościa łatwe nie jest, bo zazwyczaj pcha auto poza swoją miejscowość, transakcja gdzieś na stacji i wtedy szukaj wiatru w polu. I nawet jak kolesia poznasz po wyglądzie to możesz go...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tu zwracają uwagę większą nie na to czy handlarz ponosi/poniesie odpowiedzialność czy nie tylko na to czy przy kosztach i niewydolności systemu jest skórka warta wyprawki ... a jaskółki ? zawsze lepiej, że są niz miałoby ich nie być :oki:

 

Jaskółki są pożyteczne bo zjadają robactwo  :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.