Skocz do zawartości

Daihatsu się popsuło. Turbo benzyna, ubywa mocy.


Joki

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze niedawno, kilka miesięcy temu na niemieckiej autostradzie w okolicach Zambrowa, przyspieszenie 100 - 220km./h było jak mrugnięcie okiem a ostatnio 180 km./h i ani km. więcej. Nie byłem w stanie łyknąć jakiegoś, dychawicznego BMW 120d.

Żadnych błędów z ECU. Żadnych, innych objawów. Czuć, że moment i moc osłabły.

Czego szukać? Nieszczelny dolot za turbosprężarką? Sama sprężarka słabiej dmucha? Dlaczego?

1.3T Toyoty. Ko konkretnie 2SZ-FE z fabrycznym T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno, kilka miesięcy temu na niemieckiej autostradzie w okolicach Zambrowa, przyspieszenie 100 - 220km./h było jak mrugnięcie okiem a ostatnio 180 km./h i ani km. więcej. Nie byłem w stanie łyknąć jakiegoś, dychawicznego BMW 120d.

Żadnych błędów z ECU. Żadnych, innych objawów. Czuć, że moment i moc osłabły.

Czego szukać? Nieszczelny dolot za turbosprężarką? Sama sprężarka słabiej dmucha? Dlaczego?

1.3T Toyoty. Ko konkretnie 2SZ-FE z fabrycznym T.

 

Moze kat sie przytkal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno, kilka miesięcy temu na niemieckiej autostradzie w okolicach Zambrowa, przyspieszenie 100 - 220km./h było jak mrugnięcie okiem a ostatnio 180 km./h i ani km. więcej. Nie byłem w stanie łyknąć jakiegoś, dychawicznego BMW 120d.

Żadnych błędów z ECU. Żadnych, innych objawów. Czuć, że moment i moc osłabły.

Czego szukać? Nieszczelny dolot za turbosprężarką? Sama sprężarka słabiej dmucha? Dlaczego?

1.3T Toyoty. Ko konkretnie 2SZ-FE z fabrycznym T.

To jakaś wersja z chipem? Najsłabsze dychawiczne 120d ma mniej niz 8s do setki, a mniej dychawiczne niewiele ponad 7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno, kilka miesięcy temu na niemieckiej autostradzie w okolicach Zambrowa, przyspieszenie 100 - 220km./h było jak mrugnięcie okiem a ostatnio 180 km./h i ani km. więcej. Nie byłem w stanie łyknąć jakiegoś, dychawicznego BMW 120d.

Żadnych błędów z ECU. Żadnych, innych objawów. Czuć, że moment i moc osłabły.

Czego szukać? Nieszczelny dolot za turbosprężarką? Sama sprężarka słabiej dmucha? Dlaczego?

1.3T Toyoty. Ko konkretnie 2SZ-FE z fabrycznym T.

 

Zambrów raczej w górach nie leży, jakie to ma fabryczne osiągi ?

Podjedz na diagnostykę + sprawdzenie turbo, taki efekt  może dawać wiele defektów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podciśnienie, kat, turbo... nie masz jak tego zlogować, podpiąć się do kompa? Tak to wróżenie.

Żadnych błędów z kompa.

Kat nie wiem. Dlaczego miałoby mu się coś stać? Podciśnienie... ta gruszka i rurki od niej są mocno zardzewiałe jeśli to od tego. Sprężarka... nie bierze oleju, nie dymi na siwo. Co sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle powyżej setki sytuacja się nie zmienia, ten przypadek nie jest szczególny. Powyżej setki nawet najsłabsze 120d nie daje szans temu Daihatsu.

Akurat na przyspieszenie to 120d nawet teraz nie miało szans aż do 180. Później jednak nic a nic. A powinno iść tym samym tempem do min. 220. Wcześniej nie było z tym żadnego problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat na przyspieszenie to 120d nawet teraz nie miało szans aż do 180. Później jednak nic a nic. A powinno iść tym samym tempem do min. 220. Wcześniej nie było z tym żadnego problemu.

No to powtórzę pytanie, masz zmodyfikowany silnik? Bo wg. wyników pomiarów z testów sprawne 120d, nawet najsłabsze jest zauważalnie szybsze niż Twoje Daihatsu. Im większa prędkość tym większe różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powtórzę pytanie, masz zmodyfikowany silnik? Bo wg. wyników pomiarów z testów sprawne 120d, nawet najsłabsze jest zauważalnie szybsze niż Twoje Daihatsu. Im większa prędkość tym większe różnice.

Po prostu kierownicy BMW nie wiedzą, że się ścigają. Ot całą tajemnica ;)
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno, kilka miesięcy temu na niemieckiej autostradzie w okolicach Zambrowa, przyspieszenie 100 - 220km./h było jak mrugnięcie okiem a ostatnio 180 km./h i ani km. więcej. Nie byłem w stanie łyknąć jakiegoś, dychawicznego BMW 120d.

Żadnych błędów z ECU. Żadnych, innych objawów. Czuć, że moment i moc osłabły.

Czego szukać? Nieszczelny dolot za turbosprężarką? Sama sprężarka słabiej dmucha? Dlaczego?

1.3T Toyoty. Ko konkretnie 2SZ-FE z fabrycznym T.

 

W jakich innych autach można spotkać ten silnik? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.