FrugOs Napisano 21 Października 2016 Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Może to naiwne, ale po dwóch sezonach (chociaż drugi w trakcie ) nie rozumiem jaki błąd popełnił motórzysta w 5:41. Pytanie w 100% poważne https://youtu.be/fJX7DPpgdzM?t=340 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swider Napisano 21 Października 2016 Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Może to naiwne, ale po dwóch sezonach (chociaż drugi w trakcie ) nie rozumiem jaki błąd popełnił motórzysta w 5:41.[/size] Pytanie w 100% poważne [/size] https://youtu.be/fJX7DPpgdzM?t=340 Wydaje mi się, że docisnął przedni hamulec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 21 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2016 No tak, światło hamowania się świeciło. Czyli mocniej docisnął i bęc? Rzeczywiście durny błąd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 21 Października 2016 Udostępnij Napisano 21 Października 2016 najprawdopodobniej tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 21 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Patrząc na okoliczności myślę sobie "po cholerę?". Ale to się łatwo mówi. Chociaż... (jeszcze) się mi nie zdarzyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 21 Października 2016 Udostępnij Napisano 21 Października 2016 (edytowane) Mógł też przesadzić z pochyleniem nie zmniejszając nacisku na przedni hebel, efekt będzie analogiczny. A wystarczyło użyć tylnego hamulca Edytowane 21 Października 2016 przez misiekwaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 21 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Pytanie - po co hamował? Nic tam się nie działo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dusia Napisano 21 Października 2016 Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Pytanie - po co hamował? Nic tam się nie działo... Samochód chyba przyhamował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 21 Października 2016 Udostępnij Napisano 21 Października 2016 No jak to po co? Przecież za szybko jechał żeby skręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 21 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2016 No jaha! Ponaddźwiękowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 21 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Samochód chyba przyhamował? Aż zobaczyłem trzeci raz, żeby się utwierdzić, że nie widziałem świateł fury przed nim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 22 Października 2016 Udostępnij Napisano 22 Października 2016 Mógł też przesadzić z pochyleniem nie zmniejszając nacisku na przedni hebel, efekt będzie analogiczny. A wystarczyło użyć tylnego hamulca Ja bym stawiał na tą wersję. Za oknem chłodniej, opony zimne i już tak nie kleją. Tydzień temu na rondzie (zimne opony) pochyliłem się jak zazwyczaj a tylne koło dostało uślizgu. Zdążyłem podeprzeć lewą nogą i nic się nie stało, ale nauczkę miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 22 Października 2016 Udostępnij Napisano 22 Października 2016 Ja bym stawiał na tą wersję. Za oknem chłodniej, opony zimne i już tak nie kleją. Tydzień temu na rondzie (zimne opony) pochyliłem się jak zazwyczaj a tylne koło dostało uślizgu. Zdążyłem podeprzeć lewą nogą i nic się nie stało, ale nauczkę miałem. trochę jak jakiś kamolec to wyglada albo spanikowane ostre nacisniecie klamki na moment... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 22 Października 2016 Udostępnij Napisano 22 Października 2016 Abstrahując od wywrotki, ale jakbym ruszył na kursie tak jak ta pierdoła to Tomek Kulik jaja by mi urwał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 23 Października 2016 Udostępnij Napisano 23 Października 2016 (edytowane) No tak, światło hamowania się świeciło. Czyli mocniej docisnął i bęc? Rzeczywiście durny błąd... Mocniej, nie mocniej, nie ważne, w winklu nigdy nie hamujemy... Edytowane 23 Października 2016 przez RSSSS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 23 Października 2016 Udostępnij Napisano 23 Października 2016 (edytowane) Mocniej, nie mocniej, nie ważne, w winklu nigdy nie hamujemy... Zacytuję rozmowę z mojego kursu, nie pamiętam dokładnie słów ale wyglądało to mniej więcej tak: - Tomir, czy hamujemy w zakrętach? - Podobno nie wolno... - Tak mówią ci, którzy tego nie potrafią Na szkoleniu miałem naukę hamowania w zakręcie. Choć lepiej, żeby nigdy mi się nie przydała. Edytowane 23 Października 2016 przez Tomir 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Może to naiwne, ale po dwóch sezonach (chociaż drugi w trakcie ) nie rozumiem jaki błąd popełnił motórzysta w 5:41. Pytanie w 100% poważne https://youtu.be/fJX7DPpgdzM?t=340 Nie wszystko da sie lo. gicznie wytlumaczyc na podstawie filmu, prz<yczyny mogly byc zlozone. Juz z samego pochylenia wynika, ze Kolo cos potrafi. Wystarczylo troche niewidocznego piasku i Klops. Mocniej, nie mocniej, nie ważne, w winklu nigdy nie hamujemy... Ja Cie prosze, nie siej herezji. Jezeli nie hamujesz w zakrecie, to znaczy, ze za malo jezdzisz. spojrz na wypowiedz Tomir'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DominikZ Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Gość rozpoczął hamowanie przed wykonaniem skrętu i do upadku nie odpuścił klamki. Inna sprawa, to czy miał założone zimowe opony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Nie wszystko da sie lo. gicznie wytlumaczyc na podstawie filmu, prz<yczyny mogly byc zlozone. Juz z samego pochylenia wynika, ze Kolo cos potrafi. Wystarczylo troche niewidocznego piasku i Klops. Ja Cie prosze, nie siej herezji. Jezeli nie hamujesz w zakrecie, to znaczy, ze za malo jezdzisz. spojrz na wypowiedz Tomir'a Jak nam ktoś drogę zajedzie to wiadomo, że trzeba się ratować, ale ja mówię o sytuacji jak na filmie, gdzie gość bez powodu hamuje w zakręcie, a nie przed nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 Nie odpuścił klamki, nie ocenił nawierzchni - bezpośrednich przyczyn może być wiele. Jak byłem ostatnio na torze, źle wybrałem moment wejścia w zakręt. Więc spokojnie dohamowałem prosto do krawędzi asfaltu mając przed sobą 10 metrów trawy z zamiarem zawrócenia na tejże i powrotu na tor. Zanim się zorientowałem, co się dzieje, to 3 metry za asfaltem już leżałem. Wilgotna trawa była... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 24 Października 2016 Udostępnij Napisano 24 Października 2016 (edytowane) Jak nam ktoś drogę zajedzie to wiadomo, że trzeba się ratować, ale ja mówię o sytuacji jak na filmie, gdzie gość bez powodu hamuje w zakręcie, a nie przed nim. Ale sytuacje, gdzie wyhamowujemy w zakręcie w codziennej jeździe wbrew pozorom się zdarzają. Wiele razy zdarzało mi się hamować na ślepych ślimakach, bo okazywało się, że dalej jakiś koreczek. Bez problemu można przyhamować i nie wypaść z zakrętu, czy nie skończyć na asfalcie. Kwestia jak szybko w taki ślepy zakręt się wchodzi. Zawsze wychodzę z założenia, że nie ma się po co spieszyć, jak nie wiem co jest za zakrętem wejdę sobie w niego powoli, tak, żeby w razie czego móc spokojnie posłuzyc się hamulcem. Korona mi z głowy nie spadnie. Awaryjnie na zakręcie hamować na szczęście nie musiałem. Mam nadzieję, że nie będzie mi to dane. Edytowane 24 Października 2016 przez Tomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 25 Października 2016 Udostępnij Napisano 25 Października 2016 Ale sytuacje, gdzie wyhamowujemy w zakręcie w codziennej jeździe wbrew pozorom się zdarzają. Wiele razy zdarzało mi się hamować na ślepych ślimakach, bo okazywało się, że dalej jakiś koreczek. Bez problemu można przyhamować i nie wypaść z zakrętu, czy nie skończyć na asfalcie. Kwestia jak szybko w taki ślepy zakręt się wchodzi. Zawsze wychodzę z założenia, że nie ma się po co spieszyć, jak nie wiem co jest za zakrętem wejdę sobie w niego powoli, tak, żeby w razie czego móc spokojnie posłuzyc się hamulcem. Korona mi z głowy nie spadnie. Awaryjnie na zakręcie hamować na szczęście nie musiałem. Mam nadzieję, że nie będzie mi to dane. Zdarzają się, ale to nie znaczy, że jest to zgodne ze sztuką jazdy. Co do samego hamowania w zakręcie to ciężko tu mówić o jakieś wyższej szkole jazdy, jak zawsze jest to kwestia wyczucia i odpowiednio delikatnego obchodzenia się z klamką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafcio Napisano 25 Października 2016 Udostępnij Napisano 25 Października 2016 jak zawsze jest to kwestia wyczucia i odpowiednio delikatnego obchodzenia się z klamką. Lub manetką gazu. Ja moto w zakręcie dohamowuje manetka gazu. Skręcam gaz i moto "bezpiecznie" wytraca prędkość. Jeśli to za mało to wspomagam się klamką z wyczuciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxxxz Napisano 26 Października 2016 Udostępnij Napisano 26 Października 2016 Mocniej, nie mocniej, nie ważne, w winklu nigdy nie hamujemy...Ta... Jasne... Hamujemy tylko na prostej, w słońcu i na suchym... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Ta... Jasne... Hamujemy tylko na prostej, w słońcu i na suchym... No masz, nie inaczej ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.