mlpseicento Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Tak sobie czytam choć sam mam seicento i też zauważyłem ze fiat niestety nie należy do samochodów najtrwalszych za to kusi cenę i ładnym wyglądem. Wszystkie podzespoły takie jak amortyzatory, uszczelki, wyposażenie elektryczne są wykonane najtańszym kosztem (niestety) ale jeżeli ktoś np. wymieniając amortyzatory kupi monroe zamiast tłumnika firmy "włosko-polski rzemieślnik" np. Bosal tarcze i klocki hamulcowe Lucas sprzęgło Valeo itp. Saochody niemieckie mają elementy renomowanych firm lub firmy renomowane produkują elementy np. dla VW i dlatego ich trwałość jest większa za tym oczywiście przemawia cena samego samochodu. Fiaty nie mają raczej błędów konstrukcyjnych bo wtedy było by już całkiem źle ale materiały i podzespoły z których są te auta montowane nie są najlepszej jakości i stąd te problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawcio Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > Tak sobie czytam choć sam mam seicento i też zauważyłem ze fiat > niestety nie należy do samochodów najtrwalszych za to kusi cenę > i ładnym wyglądem. > Wszystkie podzespoły takie jak amortyzatory, uszczelki, wyposażenie > elektryczne są wykonane najtańszym kosztem (niestety) ale jeżeli > ktoś np. wymieniając amortyzatory kupi monroe zamiast tłumnika > firmy "włosko-polski rzemieślnik" np. Bosal tarcze i klocki > hamulcowe Lucas sprzęgło Valeo itp. > Saochody niemieckie mają elementy renomowanych firm lub firmy > renomowane produkują elementy np. dla VW i dlatego ich trwałość > jest większa za tym oczywiście przemawia cena samego samochodu. > Fiaty nie mają raczej błędów konstrukcyjnych bo wtedy było by już > całkiem źle ale materiały i podzespoły z których są te auta > montowane nie są najlepszej jakości i stąd te problemy. I tu kolega jest w błędzie Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > Saochody niemieckie mają elementy renomowanych firm lub firmy > renomowane produkują elementy np. dla VW i dlatego ich trwałość > jest większa za tym oczywiście przemawia cena samego samochodu. Bzdury piszesz.Co to są renomowane firmy? Bosch. W Bravach i Mareach stosowany jest osprzęt Boscha i Magneti marelli. I Bosch jest awaryjny i do du..y A pozatym wole mieć fiatowskie usterki typu klamki, plastyki itp niż palace się Pugi czy strzelajace poduchy w fordach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Uszczelki to faktycznie nie za trwałe, ale wyposażenie elektryczne, pompa hamulcowa, ABS jest Boscha i Magnetti Marelli - światowe firmy produkujace dla wielu koncernów. Ja wiem jedno Fiat powoli zaczyna robić naprawdę dobre samochody za rozsądną cenę. Czy japońskie Suzuki zdecydowałoby się na wspolprace z Fiatem jakby ten silnik MJ byl badziewiem. Fiat Sedici i Suza SX4 to blizniacze konstrukcje, uwazacie ze Sedici bedzie badziewiem. Ja sie na niego szykuje. Suza bedzie pewnie drozsza a Fiat tanszy, wezme fiata bo ma te same elementy co Suzuki. Amorki w pandzie nie padaja bo sa zle, tylko one sa za slabe do ciezkiego przodu pandy. W MJ sa inne i daja rade. Fiat wspolpracuje z GM i opel corsa to to samo co rande punto z silnikem MJ, te same sprzeglo caly osprzet elektryczny, hamulce, uklad kierowniczy. Czekam na Sedici, naped 4/4 suzuki wiec spoko, piekne autko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > Bzdury piszesz.Co to są renomowane firmy? Bosch. W Bravach i Mareach > stosowany jest osprzęt Boscha i Magneti marelli. I Bosch jest > awaryjny i do du..y > A pozatym wole mieć fiatowskie usterki typu klamki, plastyki itp niż > palace się Pugi czy strzelajace poduchy w fordach zależy kto co lubi ale wracając do tematu- we fiacie problem jest innego typu - z jakością montażu i pracy mechaników w ASO. Ze swojego podwórka, mojej rodziny a także znajomych mających Fiaty mogę stwierdzić że w baardzo wielu przypadkach autka już mają usterki w momencie zakupu w salonie!! przykałd: moja Panda - zamienione miejscami przewody zasilania radia -efekt - zgłupiała ekektronika i spalony bezpiecznik - po godzinie od zakupu - pan w serwisie Auto-"Dres" -rzeszów kazał mi umówić się na naprawe na pierwszy wolny termin za.. 2 tygodnie! kolejny przykład- Uno wójka - przy wyjeździe ułamany plastik tylnego nadkola oraz zwarcie i w instalacji el - brak stopu oświetlenia wnętrza i zasilania radia !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > Uszczelki to faktycznie nie za trwałe, ale wyposażenie elektryczne, > pompa hamulcowa, ABS jest Boscha i Magnetti Marelli - światowe > firmy produkujace dla wielu koncernów. Ja wiem jedno Fiat powoli > zaczyna robić naprawdę dobre samochody za rozsądną cenę. Czy > japońskie Suzuki zdecydowałoby się na wspolprace z Fiatem jakby > ten silnik MJ byl badziewiem. Fiat Sedici i Suza SX4 to > blizniacze konstrukcje, uwazacie ze Sedici bedzie badziewiem. Ja > sie na niego szykuje. Suza bedzie pewnie drozsza a Fiat tanszy, > wezme fiata bo ma te same elementy co Suzuki. Amorki w pandzie > nie padaja bo sa zle, tylko one sa za slabe do ciezkiego przodu > pandy. W MJ sa inne i daja rade. Fiat wspolpracuje z GM i opel > corsa to to samo co rande punto z silnikem MJ, te same sprzeglo > caly osprzet elektryczny, hamulce, uklad kierowniczy. > Czekam na Sedici, naped 4/4 suzuki wiec spoko, piekne autko. rzecz polega na tym że sedici to Suzuki z logo Fiata - jak swego czasu fiesta z logo Mazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlpseicento Napisano 18 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 To prawda że jakość pracy w ASO jest poniżej krytyki. Co do Boscha to akurat się zgadzam fakt że robią badziew a za części liczą sobie słono. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Bzdury ! Fiaty skłąda się z cześci dostarczanych przez Boscha, Magnetti Marelli , TRW , Valeo , Borg&Beck , Delphi , Borletti ( to wszystko w Punto można wyczytać ) wszystko to sa markowe części montowane tez w niemieckich czołgach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > ale wracając do tematu- we fiacie problem jest innego typu - z > jakością montażu i pracy mechaników w ASO. i tu się z kolegą zgodzę. To jest główna bolączka Fiata. Montaż w PL jest powiem Wam na wysokim poziomie, Bo u nas jeszcze ta jakość włosi cisną i wymagają (fakt, że buble się zdarzają) ale to co makarony we włoszech wyrabiają to jest porazka. A co do ASO to wszyscy wiem jak jest - jest źle, 90% serwisów nie potrafi świadczyć usług serwisowych na co najmniej dobrym poziomie. Chociaż birąc pod uwagę ogólnie ASO nie tylko Fiata, to wcale aż tak tragicznie nie jest, powiedzmy inaczej, Fiat wcale z jakością serwisu nie odstaje od innych marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > Montaż w PL > jest powiem Wam na wysokim poziomie, Bo u nas jeszcze ta tru > makarony we włoszech wyrabiają to jest porazka. tru > tragicznie nie jest, powiedzmy inaczej, Fiat wcale z jakością > serwisu nie odstaje od innych marek tru (doswiadczone na Oplu) ale dobrze ze zdazaja sie wyjatki, w Oplu nie znalazlem ale u Fiata tak (hello DominikG) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > tru (doswiadczone na Oplu) > ale dobrze ze zdazaja sie wyjatki, w Oplu nie znalazlem ale u Fiata > tak (hello DominikG) nie byłem bo kapkę za daleko mam , ale ja narazie serwisuję w Ganinexie w Pszczynie i puki co nie narzekam, wszystko mi zrobią wytłumaczą i zawsze rozmawiam ze swoim mechanikiem. Ale takich wyjątków jest więcej, co wynika z ankiety ASO Fiata. Niestety szkoda, że wyjątkami są dobre ASO, a nie na odwrót Ale mieszkamy w takim kraju gdzie wszystko stoi na głowie, więc wypada się przyzwyczić i przejść nad tym do porządku dziennego. Chociaż, jak na razie, nie wiem czemu, nie potrafię tego zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 > Niestety szkoda, że wyjątkami są dobre ASO, a nie na odwrót > Ale mieszkamy w takim kraju gdzie wszystko stoi na głowie, więc mysle ze to wyjasnia sporo... jak tankuje to tankuje na jednej stacji do ktorej mam zaufanie ze nie zatankuje kupy ani nie zaplaca za wiecej niz wlalem... jak tankuje w trasie to sie zastanawiam ile przeplace... i roznie to bywa jak kupuje sprzet agd/rtv to tez w miejscu gdzie wiem ze nie bede mial problemow z ew. uznaniem gwarancji... bo juz mialem okazje sie naciac tak to niestety u nas jest... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebademode Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Ano Dobrze ze jest DominikG i serwis w Radzyminie!. Naprawde powiadam wam jest tam OK!. Zeby ich ZUS ani Skarbowka nie wykonczyla i .... nie przypiekaj ich Panie Boze w kuchence Mikrofalowej.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAFO Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > zależy kto co lubi > ale wracając do tematu- we fiacie problem jest innego typu - z > jakością montażu i pracy mechaników w ASO. > Ze swojego podwórka, mojej rodziny a także znajomych mających Fiaty > mogę stwierdzić że w baardzo wielu przypadkach autka już mają > usterki w momencie zakupu w salonie!! > przykałd: moja Panda - zamienione miejscami przewody zasilania radia > -efekt - zgłupiała ekektronika i spalony bezpiecznik - po > godzinie od zakupu - pan w serwisie Auto-"Dres" -rzeszów kazał > mi umówić się na naprawe na pierwszy wolny termin za.. 2 > tygodnie! > kolejny przykład- Uno wójka - przy wyjeździe ułamany plastik tylnego > nadkola oraz zwarcie i w instalacji el - brak stopu oświetlenia > wnętrza i zasilania radia !! Mnie w Facie zawsze wku..o zawieszenie. Czy to w Punto czy w Bravie zawsze coś po paru kkm zaczynało cos stukać. Teraz i może że nie jeżdzę autem marzeń, ale jak sobie popatrzę na "masywność" tuleji wachaczy w Focusie w porównianiu jakie miałem w Punto i Bravie to sie nie dziwię że w Focusie po 72kkm nic nie stuka, puka, auto jeżdzi jak po szynach. A w Bravie po 30kkm wymieniałem już wyrobonie tuleje, w Punto I po 40kkm tylnia belka tak napierdzialałe że nic ino . Uważam że w kwesti zawieszenia to Fiat jest daleko w tyle. Najgorsze że nie widac poprawy u Fiata ( patrz Stilo) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mouk Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Mnie w Facie zawsze wku..o zawieszenie. Czy to w Punto czy w Bravie > zawsze coś po paru kkm zaczynało cos stukać. Teraz i może że nie > jeżdzę autem marzeń, ale jak sobie popatrzę na "masywność" > tuleji wachaczy w Focusie w porównianiu jakie miałem w Punto i > Bravie to sie nie dziwię że w Focusie po 72kkm nic nie stuka, > puka, auto jeżdzi jak po szynach. A w Bravie po 30kkm > wymieniałem już wyrobonie tuleje, w Punto I po 40kkm tylnia > belka tak napierdzialałe że nic ino . Uważam że w kwesti > zawieszenia to Fiat jest daleko w tyle. Najgorsze że nie widac > poprawy u Fiata ( patrz Stilo) A ja myslalem ze w focusie jest wlasnie beznadziejne zawieszenie na polskie drogi, bo jest skaplikowane i sie psuje i naprawy sporo kosztuja. w jakims programie w tv tak chyba mowili. o zawieszeniu w punto slyszalem ze sie sypie, ale czy panda nie jest przykladem ze tu nic, a nic w zawieszeniu nie stuka i puka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas76 Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > A ja myslalem ze w focusie jest wlasnie beznadziejne zawieszenie na > polskie drogi, bo jest skaplikowane i sie psuje i naprawy sporo > kosztuja. w jakims programie w tv tak chyba mowili. > o zawieszeniu w punto slyszalem ze sie sypie, ale czy panda nie jest > przykladem ze tu nic, a nic w zawieszeniu nie stuka i puka? Quote: ale czy panda nie jest przykladem ze tu nic, a nic w zawieszeniu nie stuka i puka? Akurat w moim przypadku nie jest ,bo przy 7kkm padl prawy wahacz, a lewy podziekowal stukaniem za wspolprace przy 10kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Bzdury ! Fiaty skłąda się z cześci dostarczanych przez Boscha, > Magnetti Marelli , TRW , Valeo , Borg&Beck , Delphi , > Borletti ( to wszystko w Punto można wyczytać ) wszystko to sa > markowe części montowane tez w niemieckich czołgach Jest jeszcze jedno wytłumaczenie mianowicie - markowe podzespoły stanowią składową całości złożonej również z części innych, powiedzmy mniej renomowanych podddostawców, którzy są najsłabszym ogniwem ponieważ są ciśnięci przez Fiat do obniżania kosztów. LUDZIE TO JEST BIZNES. FIAT, OPEL, VW, BMW itp muszą zarabiać pieniądze. To jest priorytet. Bez cięcia kosztów i poszukiwania tańszych rozwiązań każda firma padnie. Fiat przyjął politykę produkcji aut średniej jakości bo to mu się najbardziej opłaca. KOrzystniej jest z punktu widzenia finansowego realizować naprawy gwarancyjne niż płacić więcej za podzespoły wyższej jakości. Najważniejszy jest zawsze rachunek ekonomiczny na koniec roku, choć z punktu widzenia zwykłego klienta wiele posunięć i rozwiązań wydaje się bez sensu. Przykład (Case1) Stosujemy amortyzatory firmy X - kosztujące 100PLN za kpl. Współczynnk reklamacji amortyzatorów 30% Liczba aut w roku 1000 Liczba reklamowanych aut z wymianą amortyzatorów 300 Koszt reklamacji 300x100=30 000 Koszt amortyzatorów w 1000szt aut = 1000*100= 100 000 PLN Koszt amortyz wraz reklamacją 100 000+30 000 = 130 000 PLN Stosujemy superzajeb....amortyzatory firmy Y - kosztujące 150PLN za kpl. Współczynnk reklamacji amortyzatorów 5% Liczba aut w roku 1000 Liczba reklamowanych aut z wymianą amortyzatorów 50 Koszt reklamacji 50x150=7 500 Koszt amortyzatorów w 1000szt aut = 1000*150= 150 000 PLN Koszt amortyz wraz reklamacją 150 000+7500 = 157 500 PLN Mamy więc bylejakie amorki które reklamowane są w co trzecim aucie (wkurw.. użytkowników, którzy żalą się na forach internetowych itp)i kosztują one FIATA rocznie 130 000PLN oraz hiper niezawodne super, które reklamowane są w co 20ym aucie i kosztują FIATA 157 000 PLN. Które rozwiązanie byś zastosował gdybyś produkował auta. To dotyczy wszystkich części. Więc ten prosty (ba nawet przerysowany, wyjaskrawiony przykład) pokazuje podstawowe mechanizmy dlaczego np nie opłaca się stosować części wyższej jakości (dot również serwisu, salonów itp.), a więc i droższych. Cała sztuka biznesu polega na opkreśleniu optimum kosztów amortyzatorów, czyli zapłacenia za nie poddostawcy tyle ile się firmie opłaca. A producent amortyzatorów zastosuje takie materiały i technoiogie żeby zmieścić się w koszcie. To mówiłem Ja (Szef produktu) w międzynarodowym koncernie produkcyjnym (Inżynier w dodatku). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 > Jest jeszcze jedno wytłumaczenie mianowicie - markowe podzespoły > stanowią składową całości złożonej również z części innych, > powiedzmy mniej renomowanych podddostawców, jakoś dziwnym trafem w moim Punto padały części _wyłącznie_ markowych dostawców Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 kombinuj dalej, bo na razie się do prawdy nie zbliżyłeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 > Mnie w Facie zawsze wku..o zawieszenie. Czy to w Punto czy w Bravie > zawsze coś po paru kkm zaczynało cos stukać. Teraz i może że nie > jeżdzę autem marzeń, ale jak sobie popatrzę na "masywność" > tuleji wachaczy w Focusie w porównianiu jakie miałem w Punto i > Bravie to sie nie dziwię że w Focusie po 72kkm nic nie stuka, > puka, auto jeżdzi jak po szynach. A w Bravie po 30kkm > wymieniałem już wyrobonie tuleje, w Punto I po 40kkm tylnia > belka tak napierdzialałe że nic ino . Uważam że w kwesti > zawieszenia to Fiat jest daleko w tyle. Najgorsze że nie widac > poprawy u Fiata ( patrz Stilo) I tu się zgadzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 > A ja myslalem ze w focusie jest wlasnie beznadziejne zawieszenie na > polskie drogi, bo jest skaplikowane i sie psuje i naprawy sporo > kosztuja. w jakims programie w tv tak chyba mowili. > o zawieszeniu w punto slyszalem ze sie sypie, ale czy panda nie jest > przykladem ze tu nic, a nic w zawieszeniu nie stuka i puka? Naprawde w pandzie niec nie stuka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 moze kupiles auto z poniedzialku albo z poczatku produkcji ja mam P1 '97 120kkm i tylko 2xzestawy naprawcze ponizej 100pln i amortyzatory z tyłu, o belce nic nie slyszalem a mnie straszyli strasznie chyba ze u mnie za zawieszenie robia felgi bo chyba wymienilem juz z 4 oczywiscie na koszt PZU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 > Naprawde w pandzie niec nie stuka? stuka.... w nowej nie ale tak po 15kkm juz powoli zaczynaja sie rozne dziwne dzwieki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 > stuka.... > w nowej nie ale tak po 15kkm juz powoli zaczynaja sie rozne dziwne > dzwieki... kiedy fiat sie w końcu nauczy robić nie stukacjace samochody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 > stuka.... > w nowej nie ale tak po 15kkm juz powoli zaczynaja sie rozne dziwne > dzwieki... Naprawdę nic- ja własnie jestem po badaniu - stuki i luzy w przekładni kierowniczej po...19 tkm!! nadaje się do wymiany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2fast Napisano 29 Maja 2006 Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 > Naprawdę nic- ja własnie jestem po badaniu - stuki i luzy w > przekładni kierowniczej po...19 tkm!! > nadaje się do wymiany Niestety nasze polskie drogi = poniżej dna Mam 30kkm i narazie odpukać z zawieszeniem wszystko wporządku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adiz1 Napisano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2006 " Tak sobie czytam choć sam mam seicento i też zauważyłem ze fiat niestety nie należy do samochodów najtrwalszych za to kusi cenę i ładnym wyglądem." Moim zdaniem to wciąż powielany stereotyp. Serwis faktycznie nie domaga, ale tylko parę marek, zwłaszcza japońskich trzyma jeszcze poziom. Cena fiatów ma rzeczywiście odbicie wyposażeniu, w jakości materiałów wykończeniowych, spasowania elementów itp, ale nie generalizował bym tego na całe podsumowanie tej marki. Seicenta, Pandy i Punta to naprawde udane autka w swej klasie. Fiatem jeżdzę "od zawsze" (125p,CC,SC,Panda) i nie widzę aby autka "z Turynu" były w tyle "za murzynami" w porównaniu do niemieckich czy francuskich. Często (służbowo i prywatnie) mam w użytkowaniu (jeżdżę też na przeglądy okresowe/naprawy do ich ASO) samochody innych marek. Peugeot (206-stki) niczym szczególnym sie nie wyróżniają, ani nie odstają od średniej, Opel astra I (zawiodłem sie totalnie na autoryzowanym serwisie)przy przebiegu 80 tys. pobił na głowę kosztami napraw i przeglądów poczciwe i ostro"żyłowane" Seicento 900 ( z takim samym przebiegiem). Mercedes E 320 (też służbowy) - totalna porażka. NIe wiem gdzie ta przysłowiowa legenda bo nie było miesiąca bez jakiejś upierdliwej usterki - najczęściej elektryka/elektronika. Jedynie firmowa Toyota Land Cruiser 100 trzyma się nieźle i zasługuje na miano bezawaryjnego autka (serwis bez zarzutu). Ale ta cena! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2006 Cena samochodu nie swiadczy o bezawaryjnosci. Najlepsze chyba rzeczywiscie są japończyki , ale ich cena jest kosmiczna. Legenda o solidnych niemieckich samochodach to tylko legenda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkot7 Napisano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2006 > Fiatem jeżdzę "od zawsze" (125p,CC,SC,Panda) i nie widzę aby autka "z > Turynu" były w tyle "za murzynami" w porównaniu do niemieckich > czy francuskich. CC, SC i Panda z Tych raczej są a nie z Turynu... a 125p też gdzies z Polski... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adiz1 Napisano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2006 > CC, SC i Panda z Tych raczej są a nie z Turynu... a 125p też gdzies z > Polski... Zerknij jeszcze raz na mój post to może zauważysz cudzysłów - takie " ". Było nie czytać dosłownie tylko w przenośni. Poczciwy 125 p miał chyba jednak włoski rodowód? A o marce FIAT piszemy, a nie o miejscu montarzu poszczególnych modeli. I wcale nie uważam, że się czepiasz! pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkot7 Napisano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 > CC, SC i Panda z Tych raczej są a nie z Turynu... a 125p też gdzies z > Polski... Ktoś tu dzisiaj świętuje, najlepszego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkot7 Napisano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 > Ktoś tu dzisiaj świętuje, najlepszego thx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piohol Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 > tru > tru > tru (doswiadczone na Oplu) > ale dobrze ze zdazaja sie wyjatki, w Oplu nie znalazlem ale u Fiata > tak (hello DominikG) Jeżeli krytykujesz polski montaż to wejdź do salonu Fiata i pogłaskaj Pandę, Seicento a potem Punto, Ideę, Stilo, Albeę. Różnica montażu jest zauważalna gołym okiem nie mówiąć o "głaskaniu" licowania blach. U nas blacharz lepiej poskłada samochód po kulance samochodu niż Włosi i Turcy nowe. Pozdrówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piohol Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 > Naprawdę nic- ja własnie jestem po badaniu - stuki i luzy w > przekładni kierowniczej po...19 tkm!! > nadaje się do wymiany to nie wina samochodu lecz polskich dróg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_Y Napisano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 > Najlepsze chyba > rzeczywiscie są japończyki , Widzę, że ktoś już jest blisko odkrycia lekarstwa na fiata > ale ich cena jest kosmiczna. bez przesady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 > to nie wina samochodu lecz polskich dróg. a przepraszam bardzo -a co mnie to obchodzi? czy uważasz że normalnym jest, iż przekładnia kierownicza w grande "wysypuje się po przebiegu 200km (słownie: dwustu kilometrów) gwarancję mam nieograniczoną przebiegiem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.