Skocz do zawartości

Yaris Cross - mild AWD, czyli niby napęd na cztery koła - co na to Toyota?


vavoom

Rekomendowane odpowiedzi

@wujek Zwiększony prześwit i dostępność napędu na cztery koła klasyfikuje to auto jako nie tylko miejskie, ale i dające możliwość użytkowania poza miastem, gdzie różne dojazdy do domu czy działek ludzie mają, szczególnie zimą. Opcjonalnie na jakieś narty też powinien zawsze dojechać, a niestety może się zdarzyć, że ten układ awd zachowa się jak ośka. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2024 o 10:40, vavoom napisał(a):

Przykłady zimowych sytuacji (i ich odzwierciedlenie w testach), gdzie napęd Yarisa Cross nie daje rady.

Na śliskim podjeździe samochód AWD stacza się do tyłu, mieląc do przodu tylko przednimi kołami - jakby to było FWD...

 

 

 

Nie no, działa świetnie, nie wiem o co Ci chodzi. Ile trzeba dopłacić za ten wypas?

:lol:

 

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2024 o 14:17, vavoom napisał(a):

@Koonrad Rav4 ma znacznie mocniejszy silnik na tylnej osi i lepiej oprogramowany, widać to w realnych warunkach i na testach. Poprzednia generacja też miała mocny silnik, ale przy braku przyczepności jednego przedniego koła na małej górce, tył nie był w stanie popchnąć auta. 

 

Jakiś czas temu się interesowałem Lexusem UX; tam jest chyba podobny napęd jak w Yaris.

Wiadomo, nie jest to terenówka, ale wygląda jakby potrafił zakręcić tylnym kołem w sytuacji kiedy będzie to wymagane ;)

Z drugiej strony, sam fakt, że w ogóle szura przednimi oponami, sprawia, że wygląda to żałośnie ;] (jak w każdym FWD)

 

Edytowane przez camel00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, camel00 napisał(a):

Jakiś czas temu się interesowałem Lexusem UX; tam jest chyba podobny napęd jak w Yaris.

Wiadomo, nie jest to terenówka, ale wygląda jakby potrafił zakręcić tylnym kołem

Ten sam silnik na tylnej osi. 

Yaris też potrafi zakręcić jednym tylnym kołem, na płasko lub kiedy jest w powietrzu. Ale ani Yaris, ani UX nie potrafią się odepchnąć tylną osią, pod górkę tylne koła nawet nie próbują... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, vavoom napisał(a):

Ten sam silnik na tylnej osi. 

Yaris też potrafi zakręcić jednym tylnym kołem, na płasko lub kiedy jest w powietrzu. Ale ani Yaris, ani UX nie potrafią się odepchnąć tylną osią, pod górkę tylne koła nawet nie próbują... 

 

 

To trochę wygląda jakby ten silniczek na tylnej osi potrafił dostarczać jakiś tam (bardzo mały) moment obrotowy do kół tylko przez 1-2 obroty a potem się wyłączał. Jeśli akurat uda mu się w tym czasie auto popchnąć do przodu to jakoś pojedzie, a jeśli nie to już tylko bezradnie mieli przednimi kołami. 

:hmm:

 

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2022 o 11:15, wujek napisał(a):

Dlatego mowie, ze dla ludzi ktorzy to kupuja to nie ma znaczenia. Nikt o zdrowych zmyslach nie wybierze Suzuki vs Yaris. Yaris / Corolla wyglada jak milion dolarow i to sie sprzedaje. Po prostu wyglada na premium SUV. Ci co chca pojezdzic po terenie wybiora inne auto. Trzeba wziac Tcross czy inne Kakarqu Skody i zestawic na stromym podjezdzie z Toyota.

 

Wyglada jak co??? Chyba jak milion powyginanych gównianych części z plastiku ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, koNik napisał(a):

 

Wyglada jak co??? Chyba jak milion powyginanych gównianych części z plastiku ;]

 

Wiem ze to nie gruz z lat 50tych ale jednak na tle innych pokrak wygląda nieźle. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, vavoom napisał(a):

Ten sam silnik na tylnej osi. 

Yaris też potrafi zakręcić jednym tylnym kołem, na płasko lub kiedy jest w powietrzu. Ale ani Yaris, ani UX nie potrafią się odepchnąć tylną osią, pod górkę tylne koła nawet nie próbują... 

 

Wiesz może jakiej mocy jest ten silnik w yarisie cross ?

Taki sam jest w corolli cross 2.0 i Rav ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vavoom napisał(a):

@MarcG Yaris Cross ma 5 koni. Corolla Cross ma 41, Rav4 54-68, w zależności od wersji. 

To jeszcze jedni pytanie do jakich prędkości działają te mocniejsze silniki w corolli i Ravie ?

Masz zamiar sprawdzić na rolkach corolle ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MarcG Te silniejsze teoretycznie nie mają ograniczeń jak Yaris Cross (40/70), ale czy w rzeczywistości robią cokolwiek przy wyższych prędkościach to nie wiem.

Corollę chciałbym sprawdzić, ale póki co najbliższy chętny jest dosyć daleko od Rzeszowa, więc pewnie dopiero latem uda się to ogarnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vavoom napisał(a):

@MarcG Te silniejsze teoretycznie nie mają ograniczeń jak Yaris Cross (40/70), ale czy w rzeczywistości robią cokolwiek przy wyższych prędkościach to nie wiem.

Corollę chciałbym sprawdzić, ale póki co najbliższy chętny jest dosyć daleko od Rzeszowa, więc pewnie dopiero latem uda się to ogarnąć. 

 

Przy wyższych prędkościach w takich autach to one już nie są potrzebne. Oprócz ewentualnej jazdy w trybie EV ale te auta chyba tego nie potrafią.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryb Dlaczego nie? Abstrahując już od niespodziewanych manewrów, to chociażby wyprzedzanie powyżej 70 km/h nie jest niczym nadzwyczajnym, na każdej nawierzchni innej niż suchy asfalt wsparcie z tylnej osi stabilizuje auto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, vavoom napisał(a):

@Ryb Dlaczego nie? Abstrahując już od niespodziewanych manewrów, to chociażby wyprzedzanie powyżej 70 km/h nie jest niczym nadzwyczajnym, na każdej nawierzchni innej niż suchy asfalt wsparcie z tylnej osi stabilizuje auto. 

 

Większość znanych mi aut podczas normalnej jazdy z większymi prędkościami przekazuje napęd na jedną oś lub z tak dużą przewagą jednej osi, że ta druga nie ma znaczenia. W takich warunkach zmuszenie zwykłego auta do tego, żeby potrzebowało też wsparcia drugiej osi jest niezwykle trudne, nawet zimą. Oczywiście wykluczam auta sportowe o dużej mocy bo nie o nich jest wątek. IMO przy większych prędkościach to, czy masz 5 czy 50KM na drugiej osi nie ma znaczenia. Za to przy niskich jak widać różnica jest dramatyczna.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryb Tu akurat się nie zgodzę. Owszem, przy spokojnej jeździe po suchym asfalcie rzeczywiście tak jest, natomiast w przypadku proaktywnych napędów wystarczy wciśnięcie gazu czy jakiekolwiek problemy z przyczepnością spowodowane np. nierównościami czy śniegiem i tylna oś jest napędzana. Najbardziej banalnym przykładem może być np. wyprzedzenie zimą autobusu jadącego 60 km/h. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Ryb napisał(a):

zmuszenie zwykłego auta do tego, żeby potrzebowało też wsparcia drugiej osi jest niezwykle trudne,

(…)różnica jest dramatyczna.


Niekoniecznie. Napędy potrafią mieć „dramatyczne” znaczenie w codziennych, niewymuszonych warunkach; np. kiedy jedziesz po mokrej/sypkiej nawierzchni, zjeżdżasz z małego ronda (nawet suchego) albo zwyczajnie ruszasz z miejsca.

Jest to nieodczuwalne jadąc samochodem, do którego jesteś przyzwyczajony; cała magia zaczynaja się po przesiadce z awd do fwd, kiedy w zakręcie który zazwyczaj pokonujesz bezmyślnie drapiąc się jedną ręką po oku, nagle okazuje się, że samochód jedzie prosto zamiast tam gdzie chcesz ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, vavoom napisał(a):

@Ryb Tu akurat się nie zgodzę. Owszem, przy spokojnej jeździe po suchym asfalcie rzeczywiście tak jest, natomiast w przypadku proaktywnych napędów wystarczy wciśnięcie gazu czy jakiekolwiek problemy z przyczepnością spowodowane np. nierównościami czy śniegiem i tylna oś jest napędzana. Najbardziej banalnym przykładem może być np. wyprzedzenie zimą autobusu jadącego 60 km/h. 

 

ZTCP to jesteś w stanie zmierzyć jak bardzo jest napędzana. Zrób kiedyś test bo ja obstawiam, że przy prędkościach 80+ to będzie nie więcej niż 10%, czyli bez realnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, camel00 napisał(a):

Niekoniecznie. Napędy potrafią mieć „dramatyczne” znaczenie w codziennych, niewymuszonych warunkach; np. kiedy jedziesz po mokrej/sypkiej nawierzchni, zjeżdżasz z małego ronda (nawet suchego) albo zwyczajnie ruszasz z miejsca.

Jest to nieodczuwalne jadąc samochodem, do którego jesteś przyzwyczajony; cała magia zaczynaja się po przesiadce z awd do fwd, kiedy w zakręcie który zazwyczaj pokonujesz bezmyślnie drapiąc się jedną ręką po oku, nagle okazuje się, że samochód jedzie prosto zamiast tam gdzie chcesz ;) 

 

Ale ja się z tym co wyżej napisałeś w 100% zgadzam. Tylko że te okoliczności do użycia napędu występują przy niższych prędkościach. Przy prędkościach wyższych niż 70-80km/h większość zwykłych aut AWD przenosi napęd na jedną oś i musiałbyś chyba posłać je do rowu żeby druga jakoś znacząco zareagowała. Pomijam auta sportowe o dużej mocy i te, w których można wymusić napęd drugiej osi ustawieniami użytkownika.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
33 minuty temu, Ryb napisał(a):

ZTCP to jesteś w stanie zmierzyć jak bardzo jest napędzana. Zrób kiedyś test bo ja obstawiam, że przy prędkościach 80+ to będzie nie więcej niż 10%, czyli bez realnego znaczenia.

Tego nie da się tak łatwo zmierzyć w %, moment przenoszony na tylną oś kalkulowany jest na podstawie wielu parametrów, m.in. momentu generowanego przez silnik x przełożenia. Oznacza to, że przy wyższych prędkościach znacznie słabsze spięcie sprzęgła napędu wystarcza do utrzymania równych prędkości osi. 

Na przykładzie mojego auta - przy wzorowej przyczepności, natężenie podawane na sprzęgło napędu przy przyśpieszaniu powyżej 70 km/h sięga 1.0A (tryby Sport i Snow), gdzie przy ruszaniu 1.2A wystarcza, żeby tylna oś popchnęła auto.

Przy okazji sprawdzę, jak to wygląda np. przy stabilnej prędkości 80 km na kocich łbach. 

 

Edytowane przez vavoom
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, camel00 napisał(a):


Niekoniecznie. Napędy potrafią mieć „dramatyczne” znaczenie w codziennych, niewymuszonych warunkach; np. kiedy jedziesz po mokrej/sypkiej nawierzchni, zjeżdżasz z małego ronda (nawet suchego) albo zwyczajnie ruszasz z miejsca.

Jest to nieodczuwalne jadąc samochodem, do którego jesteś przyzwyczajony; cała magia zaczynaja się po przesiadce z awd do fwd, kiedy w zakręcie który zazwyczaj pokonujesz bezmyślnie drapiąc się jedną ręką po oku, nagle okazuje się, że samochód jedzie prosto zamiast tam gdzie chcesz ;) 

W zwykłych dupowozach pewnie tak. Wystarczy szpera nawet elektroniczna i już problem znika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, wujek napisał(a):

W zwykłych dupowozach pewnie tak. Wystarczy szpera nawet elektroniczna i już problem znika. 

 

Nie zgadzam się z powyższą teorią ;]

W zwykłym dupowozie - jak sam zauważyłeś - różnica będzie.

W samochodach o zwiększonych osiągach - różnica też będzie, analogiczna jak wyżej, tylko wszystko dzieje się szybciej; z jakiegoś powodu są klasy w wyścigach i samochody fwd nie startują z awd (są pewnie jakieś wyjątki)

W super samochodach - nikt nie montuje napędów fwd

 

Różnica będzie jak zestawisz zwykły dupowóz awd z hothatch'em fwd. Wówczas ten drugi pojedzie ogólnie szybciej, ale będzie to wynikało z mocy silnika, zawieszenia i bryły nadwozia a nie rodzaju napędu ;)

Są pewnie jakieś wyjątki, gdzie zawodowy kierowca torowy (nie rajdowy) stwierdzi, że woli fwd od awd z uwagi na niższą masę i przyśpieszenie przy większych prędkościach, ale to coś jak debata o sprzyjających warunkach życia w absolutnej próżni.

Edytowane przez camel00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.