Skocz do zawartości

Dlaczego japońskie auta gniją


koNik

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, wladmar napisał(a):

 

W zdecydowanej większości świata i na najwazniejszych rynkach nie soli się dróg, więc większość kupujących nie chce dopłacać do dodatkowych zabezpieczeń. Po cholerę komuś ocynk w Australii, południowych Chinach (a tam mieszka 90% populacji), Indii, czy w większości USA? Europa jest pod tym względem specyficzna i np. francuskie auta są dobrze zabezpieczone, ale ludzie i tak wolą japońskie ;]

ale co to za wytłumaczenie ?

Nie słucha się też muzyki i nie jeździ po autostradach ? Skoro  sprzedają te auta m.in u nas to powinny być przystosowane do klimatu i gustu ludzi tu mieszkających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.11.2023 o 21:30, donpedro napisał(a):

Toyota to obecnie taka katastrofa jakościowa w kwestii zabezpieczenia podwozia przed rdzą,
że w zasadzie każda inna marka ma lepsze zabezpieczenie.

To kiedyś tak było lepiej ?

Wśród znajomych co mają starsze Toyoty (12-16lat) cały dół i elementy zawieszenia są zgnite. Tak, że zapewne nie przejdzie już przeglądu.

Wcale się nie dziwie, że ludzie zabezpieczają te auta od nowego ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, sherif napisał(a):

ale co to za wytłumaczenie ?

Nie słucha się też muzyki i nie jeździ po autostradach ? Skoro  sprzedają te auta m.in u nas to powinny być przystosowane do klimatu i gustu ludzi tu mieszkających.

Dlatego wymyślili Lexusa, przynajmniej na początkowym etapie jego produkcji/wprowadzania:old:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, sherif napisał(a):

ale co to za wytłumaczenie ?

Nie słucha się też muzyki i nie jeździ po autostradach ? Skoro  sprzedają te auta m.in u nas to powinny być przystosowane do klimatu i gustu ludzi tu mieszkających.

 

A co nie tak z muzyką i autostradami w przypadku japończyków? Jakoś miliony kupujących rocznie nie narzekają. A na brak zabezpieczenia antykorozyjnego narzekają głównie w Polsce, bądźmy poważni, nikt nie będzie robił samochodów specjalnie na polski rynek, zwłaszcza że Toyota i tak sprzedaje się tu świetnie. Pierwsi właściciele nie narzekają, a problemy następnych producenta nie interesują. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał(a):

 

A co nie tak z muzyką i autostradami w przypadku japończyków? Jakoś miliony kupujących rocznie nie narzekają. A na brak zabezpieczenia antykorozyjnego narzekają głównie w Polsce, bądźmy poważni, nikt nie będzie robił samochodów specjalnie na polski rynek, zwłaszcza że Toyota i tak sprzedaje się tu świetnie. Pierwsi właściciele nie narzekają, a problemy następnych producenta nie interesują. 

Popatrz sobie na post wyżej ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na polskie drogi wysypywane jest rocznie 2,5 miliona (!) ton (!) soli (chlorku sodu).
Taka nasza świecka tradycja, w żadnym innym kraju o podobnym klimacie nie ma aż takiego solnego szaleństwa.
Sam obserwuję nadgorliwość drogowców - ledwie spadnie parę płatków śniegu, a zaraz pojawiają się solarki.
Są miejscowości/osiedla gdzie z różnych powodów (uzdrowisko/ujęcie wody/itp) nie sypie się soli - i nie ma tam z tego powodu katastrofy komunikacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, donpedro napisał(a):

Sam obserwuję nadgorliwość drogowców - ledwie spadnie parę płatków śniegu, a zaraz pojawiają się solarki.

Bo jak nie zrobią to od razu jest straszliwa afera. Jak to zima okropnie zaskoczyła drogowców. I dlatego są takie absurdy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na polskie drogi wysypywane jest rocznie 2,5 miliona (!) ton (!) soli (chlorku sodu).
Taka nasza świecka tradycja, w żadnym innym kraju o podobnym klimacie nie ma aż takiego solnego szaleństwa.
Sam obserwuję nadgorliwość drogowców - ledwie spadnie parę płatków śniegu, a zaraz pojawiają się solarki.
Są miejscowości/osiedla gdzie z różnych powodów (uzdrowisko/ujęcie wody/itp) nie sypie się soli - i nie ma tam z tego powodu katastrofy komunikacyjnej.
Podobno podkreślam podobno w PL jest jednym z krajów w którym najwięcej razy w ciagu roku temp przechodzi z + na - (rozmrazanie/zamarzanie) dlatego sól jest najskuteczniejsza w takich warunkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, donpedro napisał(a):

Są miejscowości/osiedla gdzie z różnych powodów (uzdrowisko/ujęcie wody/itp) nie sypie się soli - i nie ma tam z tego powodu katastrofy komunikacyjnej

Są, bywam w takim jednym. Śnieg jest zgarniany i czasem na łukach skrzyżowaniach sypną piaskiem. Kierowcy jeżdzą max 30kmph, starsi ludzi boją się z domu wyjść. Czy to takie lepsze ? Nie wiem. Byłem młodszy to się cieszyłem, że można się pośligać ;).

Komunikacyjnie na pewno jest to dużo gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.