Wojny premiumów - Audi A4 vs. BMW 3 vs. Mercedes C klasa

[Piotrus]

1 godzinę temu, wujek napisał(a):

Pisałem o Audi jeśli tak wychodzi w mercu to jest bardzo tanio i w sumie skreśla Audi z zakupu.

 

Ten pierwszy to drogie BMW.

 

[kadu]

Godzinę temu, Freezy napisał(a):

Natomiast ma podobno powazne problemy z elektroniką i jakością plastików (skrzypienie, ale znów - po naciśnięciu, czy także na nierównościach? Samochodów na co dzień nie macam, ale przez kocie łby jednak zdarzy się przejechać).

Mam dopiero od 5 miesięcy/31 tys. km - póki co z elektroniką żadnych problemów, ale u mnie deska niestety latem skrzypiała. Od kiedy temperatury na dworze spadły to jest cicho. Moim zdaniem to jest najgorsza zmora w tym samochodzie, w tym segmencie nie powinno to mieć miejsca. Wspomniałem o tym przy okazji przeglądu i podobno w ASO sobie z tym skutecznie radzą, ale nie jestem przekonany, czy oddawanie im samochodu na demontaż elementów wnętrza to dobry pomysł… 

Edytowane 21 Grudnia 2023 przez kadu

[Freezy]

Godzinę temu, Piotrus napisał(a):

 

Chcąc utrzymać rozszerzoną gwarancję będziesz i tak musiał robić serwisy ASO zgodnie z ich interwałem więc w sumie wyjdzie na to samo.

 

 

Wiadoma rzecz, natomiast ich interwaly sa tak skonstruowane, a moje przebiegi tak niskie, ze nie beda to wysokie koszty. Wieksza zagadka to awaryjnosc.

 

5 minut temu, kadu napisał(a):

Mam dopiero od 5 miesięcy/31 tys. km - póki co z elektroniką żadnych problemów, ale u mnie deska niestety latem skrzypiała. Od kiedy temperatury na dworze spadły to jest cicho.

Ten sam problem dotyka C klasy i plastiku jako takiego - w wyniku wysokich temperatur plastik sie nagrzewa, a wytracajac temperature na chłodzie delikatnie sie dekompresuje, czemu towarzyszy "trzask", podobnie jak nagrzany telewizor nocą. Z tym akurat nic sie nie da zrobic (taka natura tego materialu), ale dla mnie wazne, zeby nic nie skrzypialo na kocich lbach i wybojach jak w, nie przymierzajac, Alfie.

 

'Wspomniałem o tym przy okazji przeglądu i podobno w ASO sobie z tym skutecznie radzą, ale nie jestem przekonany, czy oddawanie im samochodu na demontaż elementów wnętrza to dobry pomysł… ' - rowniez jestem zdania, ze ASO-'fachowcy' nie powinni rozbierac deski, bo zaraz zacznie wszystko inne skrzypiec. Ktory masz rocznik? Liczylem, ze fabryka poprawila ten element po ktoryms roku.

Edytowane 21 Grudnia 2023 przez Freezy

[kadu]

13 minut temu, Freezy napisał(a):

Ktory masz rocznik? Liczylem, ze fabryka poprawila ten element po ktoryms roku.

Rocznik 2023, ale jeszcze przedlift. Skrzypi od wyjazdu z salonu. Na grupach FB jednym skrzypi, innym niby nie. Pytanie czy faktycznie jest taka loteria, czy może część ludzi nawet nie zauważa czegoś, co przeszkadza innym.

Inna sprawa, że spora część ludzi w polskim internecie ma zawsze wszystko najlepsze i nigdy się nie myli. W życiu by się nie przyznali, że w ich egzemplarzu jest coś nie tak .

Edytowane 21 Grudnia 2023 przez kadu

[Freezy]

10 godzin temu, kadu napisał(a):

Rocznik 2023, ale jeszcze przedlift. Skrzypi od wyjazdu z salonu. Na grupach FB jednym skrzypi, innym niby nie. Pytanie czy faktycznie jest taka loteria, czy może część ludzi nawet nie zauważa czegoś, co przeszkadza innym.

Inna sprawa, że spora część ludzi w polskim internecie ma zawsze wszystko najlepsze i nigdy się nie myli. W życiu by się nie przyznali, że w ich egzemplarzu jest coś nie tak .

A to już klasyczna psychologia kupującego. Przyznanie przed samym sobą, że wydało się 200-300-400k na złom na kółkach to dla wielu ludzi potężny cios w ego i samoocenę („ja się dałem zrobić w ch****?!”), więc na tych forach jest sporo fanatyków własnej marki, którzy zakłamują prawdę, głównie przed samymi sobą.

 

Ech, wygląda to jak wybór między dżumą i cholerą. Z jednej strony nudne, ale poprawne, niepsujące się Audi bez duszy, a z drugiej znacznie ciekawsze, ale bardziej awaryjne BMW i Mercedes z prześwitem nienadającym się do jazdy po polskich drogach. Same kompromisy w tym segmencie.

 

Na horyzoncie widzę jeszcze jeden samochód, który spełnia wszystkie kryteria - Macan. Ale z silnikiem 2.0 i absurdalnymi kosztami serwisowania byłby to zakup mało rozsądny.

 

Zaczynam powoli rozumieć ludzi, którzy świadomie kładą lagę na to wszystko i kupują byle jaką Toyote corollę w hybrydzie - głośna, plastikowa, kiepsko zmontowana, z wyjącym CVT i FWD, ale całkowicie bezawaryjna, tania w eksploatacji i leasingowana w śmiesznych pieniądzach. 

[G.O.A.T.]

9 godzin temu, Freezy napisał(a):

Ech, wygląda to jak wybór między dżumą i cholerą. Z jednej strony nudne, ale poprawne, niepsujące się Audi bez duszy, a z drugiej znacznie ciekawsze, ale bardziej awaryjne BMW i Mercedes z prześwitem nienadającym się do jazdy po polskich drogach. Same kompromisy w tym segmencie.

 

AUDI jest stare, małe, bez sensu, Mercedes plastikowy i obecna generacja jest stylistycznym krokiem wstecz, model stracił bardzo wiele na elegancji.  

 

BMW to najsensowniejsze i najfajniejsze rozwiązanie. Aktualna 3ka stylistycznie jest doskonała, wnętrze też niczego sobie, wybór silników duży, jeździ najlepiej z wymienionej trójki. 

 

Co do awaryjności, to mamy aktualnie czwarte BMW i jakoś problemów z ASO nie ma, a nawet jak się coś trafi to coś ospałą skrzynie biegów wymienili na gwarancji, to samo ze stukającą przekładnią kierowniczą, na czas naprawy auta zastępcze, zdarzyło się że nie mieliśmy czasu odstawić auta to przysłali lawetę z samochodem zastępczym.  

 

Jeździłem wszystkimi trzema autami i dla mnie Merc i Audi są zwyczajnie zgęziałe przy BMW.

 

Filmów porównawczych w necie też masz sporo, bo Twój dylemat to dylemat bardzo wielu osób na świecie.  

 

 

 

Edytowane 22 Grudnia 2023 przez G.O.A.T.

[Maciej__]

10 godzin temu, Freezy napisał(a):

Zaczynam powoli rozumieć ludzi, którzy świadomie kładą lagę na to wszystko i kupują byle jaką Toyote corollę w hybrydzie - głośna, plastikowa, kiepsko zmontowana, z wyjącym CVT i FWD, ale całkowicie bezawaryjna, tania w eksploatacji i leasingowana w śmiesznych pieniądzach. 

 

Jezeli przy deklarowanych przebiegach rocznych nie zapomniales dopisac jednego zera to bym sie powaznie zastanowil nad takim rozwiazaniem

IMHO mozna lepiej wydac 250-300kPLN niz na auto, ktore bedzie wiecej stalo niz jezdzilo i robilo przebiegi porownywalne z rowerem 

Ale to juz temat na inna dyskusje

 

[Piotrus]

10 godzin temu, Freezy napisał(a):

Ech, wygląda to jak wybór między dżumą i cholerą. Z jednej strony nudne, ale poprawne, niepsujące się Audi bez duszy, a z drugiej znacznie ciekawsze, ale bardziej awaryjne BMW

 

A skąd wiadomo że Audi się nie psuje?

 

Żeby nie było za chwilę jak z tymi kosztami serwisowania

...

[Freezy]

1 godzinę temu, G.O.A.T. napisał(a):

 

AUDI jest stare, małe, bez sensu, Mercedes plastikowy i obecna generacja jest stylistycznym krokiem wstecz, model stracił bardzo wiele na elegancji.  

 

BMW to najsensowniejsze i najfajniejsze rozwiązanie. Aktualna 3ka stylistycznie jest doskonała, wnętrze też niczego sobie, wybór silników duży, jeździ najlepiej z wymienionej trójki. 

 

Co do awaryjności, to mamy aktualnie czwarte BMW i jakoś problemów z ASO nie ma, a nawet jak się coś trafi to coś ospałą skrzynie biegów wymienili na gwarancji, to samo ze stukającą przekładnią kierowniczą, na czas naprawy auta zastępcze, zdarzyło się że nie mieliśmy czasu odstawić auta to przysłali lawetę z samochodem zastępczym.  

 

Jeździłem wszystkimi trzema autami i dla mnie Merc i Audi są zwyczajnie zgęziałe przy BMW.

 

Filmów porównawczych w necie też masz sporo, bo Twój dylemat to dylemat bardzo wielu osób na świecie.  

 

 

 

4 BMW generacji G20, czy masz na mysli starsze roczniki? Na papierze BMW to najsolidniejszy wybor, ale ma pare niby drobnych, ale denerwujacych mankamentow - brak wentylacji foteli, schowek na wode, ktory wrzyna sie w lydke, bardzo twarde podlokietniki. Seria 5 eliminuje te bledy, ale wychodzi za 400k, podobnie jak A6. Macan spelnia wszystkie kryteria, ale serwis kosztuje fortune, duzo pali (12-13l trzeba liczyc), i trzeba do niego lac PB98.

 

55 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Jezeli przy deklarowanych przebiegach rocznych nie zapomniales dopisac jednego zera to bym sie powaznie zastanowil nad takim rozwiazaniem

IMHO mozna lepiej wydac 250-300kPLN niz na auto, ktore bedzie wiecej stalo niz jezdzilo i robilo przebiegi porownywalne z rowerem 

Ale to juz temat na inna dyskusje

 

Doskonale sobie zdaje z tego sprawe, ale wlasny samochod to jednak jest inny poziom mobilnosci i komfortu. Do tej pory korzystalem z polaczenia uber/bolt po miescie + weekendowy rental w miare potrzeby. Natomiast w tym miesiacu na samego ubera poszlo u mnie 1k, a na weekendowe najmy kolejne 3,5k, wiec wychodzi mi rata leasingu w zamian za okazjonalne korzystanie z transportu, wiec ten deal przestaje byc oplacalny.

 

54 minuty temu, Piotrus napisał(a):

 

A skąd wiadomo że Audi się nie psuje?

 

Żeby nie było za chwilę jak z tymi kosztami serwisowania

...

Siedze na forum Audi od 3 lat, na BMW od 6 miesiecy i postow o psujacym sie Audi praktycznie w ogole nie widze, czego niestety nie mozna powiedziec o BMW. Oczywiscie fora to jakis waski wycinek rzeczywistosci, niemniej opinia o bezawaryjnosci europejskich (nie meksykanskich) Audi vs. wysokiej awaryjnosci BMW jest dosc spojna na roznych kanalach informacji (fora, fb, yt, mechanicy). Przy moich przebiegach oczywiscie moze nic zlego sie z BMW nie stanie, ale obawiam sie, ze awaryjnosc ma zwiazek bardziej z uplywem czasu niz techniczna eksploatacja jednostki.

[delco]

W dniu 21.12.2023 o 11:31, kadu napisał(a):

W życiu by się nie przyznali, że w ich egzemplarzu jest coś nie tak .

W czasach kiedy każdy jeżdzil fiatem 126p to wszystkim w koło palił 5 l na 100 km tylko mnie 7. Taka to wartość ludzkiego gadania

[marcindzieg]

3 minuty temu, Freezy napisał(a):

Doskonale sobie zdaje z tego sprawe, ale wlasny samochod to jednak jest inny poziom mobilnosci i komfortu. Do tej pory korzystalem z polaczenia uber/bolt po miescie + weekendowy rental w miare potrzeby. Natomiast w tym miesiacu na samego ubera poszlo u mnie 1k, a na weekendowe najmy kolejne 3,5k, wiec wychodzi mi rata leasingu w zamian za okazjonalne korzystanie z transportu, wiec ten deal przestaje byc oplacalny.

Bardziej mu przypuszczam chodziło o to, że przy tych przebiegach kupić tani dupowóz.

[delco]

13 godzin temu, Freezy napisał(a):

Zaczynam powoli rozumieć ludzi, którzy świadomie kładą lagę na to wszystko i kupują byle jaką Toyote corollę w hybrydzie - głośna, plastikowa, kiepsko zmontowana, z wyjącym CVT i FWD, ale całkowicie bezawaryjna, tania w eksploatacji i leasingowana w śmiesznych pieniądzach. 

 Ja jestem coraz blizej emocjonalnie takiej decyzji. Jak na razie Jedyna rzecz która mnie odstręcza że w żadnym pakiecie /za żadną dopłatą nie ma LEDów matrycowych* — A uważam je za dość pożądane w aucie który jeździ nie tylko w dzień. Podobna sytuacja zresztą dotyczy też Toyoty Camry- tam też nie ma ledów matrycowych za żadne pieniądze.

 

* No chyba że coś się zmieniło przez te kilka tygodni od czasu kiedy ostatni raz sprawdzałem

[Maciej__]

20 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Bardziej mu przypuszczam chodziło o to, że przy tych przebiegach kupić tani dupowóz.

 

Dokladnie tak  Dla mnie marki premium za spore $$$ maja sens jak sie w nich spedza kilka h dziennie i zarabiaja na siebie.

Chyba, ze komus bez wiekszej roznicy czy wyda 150 czy 300 k na auto, ktore glownie stoi pod domem i cieszy oko.

[Maciej__]

22 minuty temu, delco napisał(a):

 Ja jestem coraz blizej emocjonalnie takiej decyzji. Jak na razie Jedyna rzecz która mnie odstręcza że w żadnym pakiecie /za żadną dopłatą nie ma LEDów matrycowych* — A uważam je za dość pożądane w aucie który jeździ nie tylko w dzień. Podobna sytuacja zresztą dotyczy też Toyoty Camry- tam też nie ma ledów matrycowych za żadne pieniądze.

 

* No chyba że coś się zmieniło przez te kilka tygodni od czasu kiedy ostatni raz sprawdzałem

 

 

Corolla wersji Executive ma Led matrix wg cennika, zarowno hatchback jak kombi:

 

 

[delco]

19 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

 

Corolla wersji Executive ma Led matrix wg cennika, zarowno hatchback jak kombi:

 

 

O dzieki. Czyli albo xmienilo sie od pazdziernika albo sprzedawca nie do konca wiedzial

Edit

Ale Camry dalej nie ma matrycowych

Edytowane 22 Grudnia 2023 przez delco

[Piotrus]

Godzinę temu, Freezy napisał(a):

Siedze na forum Audi od 3 lat, na BMW od 6 miesiecy i postow o psujacym sie Audi praktycznie w ogole nie widze, czego niestety nie mozna powiedziec o BMW.

 

Czyli wartość statystyczna tych danych praktycznie żadna.

 

Nie chcę wywracać swiata do góry nogami ale w statystykach ustarkowości Dekra Audi A4 rownież występują, także twierdząc że jest inaczej mijasz się z prawdą.

[Freezy]

1 godzinę temu, marcindzieg napisał(a):

Bardziej mu przypuszczam chodziło o to, że przy tych przebiegach kupić tani dupowóz.

Godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

 

Dokladnie tak  Dla mnie marki premium za spore $$$ maja sens jak sie w nich spedza kilka h dziennie i zarabiaja na siebie.

Chyba, ze komus bez wiekszej roznicy czy wyda 150 czy 300 k na auto, ktore glownie stoi pod domem i cieszy oko.

 

Zgadza sie, jest to logiczne wyjscie. Natomiast ja nie lubie kupowac "byle czego", niezaleznie od tego, o czym mowa i kupowanie "dziadostwa" to dla mnie wyrzucanie kasy w bloto. Jazda samochodem ma mi sprawiac przyjemnosc i byc jakosciowym skokiem w gore w stosunku do rentali/trafficarow/uberow. W przeciwnym razie to nie ma sensu. Dlatego, o ile rozumiem, ze Renault Clio 1.0, ktorym jezdze w trafficarze cennikowo kosztuje 100k, to dla mnie takie auto jest po prostu dziadostwem i moglbym za nie zaplacic moooze 10k. 

 

Wydaje mi sie, ze malo handlowcow kupuje auta za 300k, bo tylko handlowcy/sprzedawcy na dobra sprawe maja auta, ktore "zarabiaja na siebie". W mojej perspektywy samochod to poprawa codziennej wygody i mobilnosci i mam pelna swiadomosc, ze segment "premium" to troche fanaberia.

 

20 minut temu, Piotrus napisał(a):

 

Czyli wartość statystyczna tych danych praktycznie żadna.

 

Nie chcę wywracać swiata do góry nogami ale w statystykach ustarkowości Dekra Audi A4 rownież występują, także twierdząc że jest inaczej mijasz się z prawdą.

Bardzo mozliwe, natomiast mam tutaj osobisty 'bias', bo jezdzilem A4 w najmie przez 3 lata i nic sie z nim nie dzialo. Takze mozliwe, ze inni ludzie nie maja tyle szczescia.

[electrofinger]

W dniu 21.12.2023 o 09:05, zejk napisał(a):

 

Dużo prawdy w tym co piszesz o fotelu i ciszy jednak do zawieszenia i układu kierowniczego się nie zgodzę. Przy jeździe autostradowej wystarczy ACC i aktywne utrzymanie w pasie ruchu oraz coś, co określiłbym jako Badge Factor. To akurat już było poruszone wyżej w dyskusji, czyli kierowcy innych wozów widzący we wstecznym lusterku, że zbliża się np. BMW, sami zjeżdżają na prawy pas. Tego brakuje mi teraz w T-Roc R. Wóz jest bardzo szybki, ale inni widzą w lusterku miejskiego crossovera i niechętnie zwalniają miejsce na lewym pasie. IMO Audi też niema tego czegoś.

Jak w A6 C6 mignąłem bixenonem to w 90% przypadków szybciutko zjeżdżali

Teraz będę musiał wypróbować jak działaja matrixy

[zejk]

W dniu 29.12.2023 o 12:07, electrofinger napisał(a):

Jak w A6 C6 mignąłem bixenonem to w 90% przypadków szybciutko zjeżdżali

Teraz będę musiał wypróbować jak działaja matrixy

BMW działa bez mrugania, VW se możesz mrugać