Skocz do zawartości

Jakie marki akumulatorów są obecnie polecane?


bengamin

Rekomendowane odpowiedzi

Może i teoretycznie powinienem wrzucić ten temat w inny wątek ale chcętnie poznam wasze zdanie.

Od razu wspomnę że szukam ogólnych opini bo znowu akumulator w motocyklu mi zdechł.

 

Oryginalny wytrzymał 2 lata

Kupiłem YUASE - wytrzymała 2 lata i zdechła

Pomyślałem że to przypadek i ponownie w 2022 roku kupiłem YUASE i właśnie zechła (czyli miała 2 lata)

 

Co ciekawe to jak kupiłem do innego motocykla YUASE w 2008 roku to jak sprzedawałem motocykl w 2018 roku to po 10 latach akumulator nadal działał prawidłowo.

 

Potrzebuje coś kupić i nie wiem co.

O aku dbam, przez zimę co 3 miesiące doładowywany więc to nie zaniedbanie.

 

Podpowiedzcie coś.

 

 

20240403_182916.jpg

20240403_182922.jpg

20240403_182930.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak wziął ponownie Yuasę, o ile nie jest przesadnie droga w stosunku np do Exide czy Varty. Pamiętam że zawsze było najmniej reklamacji.

 

Ale tak na serio to przyjrzałbym się napięciu spoczynkowym aku bo może masz tak duży pobór z zegarka/licznika że trzeba doładowywać go nie co 3 a co 1 miesiąc. Masz alarm?

 

Mój Fireblade wyciąga aku do zera w 3 miesiące i niestety jak zapomnę go wcześniej podładować to tradycyjny wiosenny serwis zaczynam od wymiany aku na nowy a dopiero później olej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może akumulator li-po ? 

Mam w jednym motorku zwykły żel i li-po.

Naładowane na początku zimy. 
Żel roczny miał napięcie poniżej 12v a drugi akumulator z 2019 ponad 13v. 
Jak będę zmieniał teraz to właśnie na takie litowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W traktorku wytrzymywały mi max 3 lata. Gdzie już 3 trzeba było czasem użyć kabli. Na zimę chowany do ciepłego i doładowywany. Jeden fabryczny, potem jakiś prawie "markowy".

Więc nie pomogę 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
2 godziny temu, Piotrus napisał(a):

Ja bym jednak wziął ponownie Yuasę, o ile nie jest przesadnie droga w stosunku np do Exide czy Varty. Pamiętam że zawsze było najmniej reklamacji.

 

Ale tak na serio to przyjrzałbym się napięciu spoczynkowym aku bo może masz tak duży pobór z zegarka/licznika że trzeba doładowywać go nie co 3 a co 1 miesiąc. Masz alarm?

 

Mój Fireblade wyciąga aku do zera w 3 miesiące i niestety jak zapomnę go wcześniej podładować to tradycyjny wiosenny serwis zaczynam od wymiany aku na nowy a dopiero później olej.

 

Też właśnie myślę nad YUASĄ ale zaczynam mieć wątpliwości. Jedna 10 lat i dalej działała a kolejne dwie ledwo po 2 lata i koniec?

 

Jeżeli chodzi o prąd spoczynkowy to niestety ten model jest naszpikowany elektroniką i prąd ucieka.

Na zimę odpinam lokalizator, odpinam alarm, zapinam blokadę na tarczę i dwoma łańcuchami go plącze do wiosny. Zostaje - to co seryjnie na pokładzie czyli Licznik, Komputer, Imobilizer (keyless)

Wyprowadziłem sobie przewód do ładowania i przez zimę tak ze 3-4 razy go ładuję. Nie zostawiam na podtrzymaniu bo coś słyszałem że te Lidlowe zapiętę na całą zimę "podobno" niszczą akumulator. Ładuję, odłączam prostownik i tak do kolejnego razu.

 

Moto (i akumulator) nie jest narażone na na chłód w zimie. Stoi sobie w garażu, co prawda ogrzewania nie ma ale temperatura mu poniżej tych 10 stopni nie spada.

 

 

Edytowane przez bengamin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bengamin napisał(a):

Też właśnie myślę nad YUASĄ ale zaczynam mieć wątpliwości. Jedna 10 lat i dalej działała a kolejne dwie ledwo po 2 lata i koniec?

 

 

Ale z tego co piszesz to nie wina aku tylko ten konkretny model motocykla zabija baterię w szybkim tempie.

 

Niestety, technologia poszła do przodu i moto mają naszpikowane elektroniki a wielkość akumulatorów pozostała taką samą jak 30 lat temu gdzie jedyną elektroniką był elektroniczny drogomierz i zegarek.

 

Nie wiem jak działa Lidlowa ładowarka ale jeśli po naładowaniu przechodzi w fazę podtrzymania z napięciem 13.8-14.0 V to możesz śmiało zostawić cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bengamin napisał(a):

Może i teoretycznie powinienem wrzucić ten temat w inny wątek ale chcętnie poznam wasze zdanie.

Od razu wspomnę że szukam ogólnych opini bo znowu akumulator w motocyklu mi zdechł.

 

Oryginalny wytrzymał 2 lata

Kupiłem YUASE - wytrzymała 2 lata i zdechła

Pomyślałem że to przypadek i ponownie w 2022 roku kupiłem YUASE i właśnie zechła (czyli miała 2 lata)

 

Co ciekawe to jak kupiłem do innego motocykla YUASE w 2008 roku to jak sprzedawałem motocykl w 2018 roku to po 10 latach akumulator nadal działał prawidłowo.

 

Potrzebuje coś kupić i nie wiem co.

O aku dbam, przez zimę co 3 miesiące doładowywany więc to nie zaniedbanie.

 

Podpowiedzcie coś.

 

Może spróbować jakiś "deep cycle"? Np. Ultracell z serii UCG albo Nexon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Majkiel napisał(a):

 

Może spróbować jakiś "deep cycle"? Np. Ultracell z serii UCG albo Nexon.

 

A nie zabije ich gdy będą używane jako aku rozruchowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, bengamin napisał(a):

 

Też właśnie myślę nad YUASĄ ale zaczynam mieć wątpliwości. Jedna 10 lat i dalej działała a kolejne dwie ledwo po 2 lata i koniec?

 

Jeżeli chodzi o prąd spoczynkowy to niestety ten model jest naszpikowany elektroniką i prąd ucieka.

Na zimę odpinam lokalizator, odpinam alarm, zapinam blokadę na tarczę i dwoma łańcuchami go plącze do wiosny. Zostaje - to co seryjnie na pokładzie czyli Licznik, Komputer, Imobilizer (keyless)

Wyprowadziłem sobie przewód do ładowania i przez zimę tak ze 3-4 razy go ładuję. Nie zostawiam na podtrzymaniu bo coś słyszałem że te Lidlowe zapiętę na całą zimę "podobno" niszczą akumulator. Ładuję, odłączam prostownik i tak do kolejnego razu.

 

Moto (i akumulator) nie jest narażone na na chłód w zimie. Stoi sobie w garażu, co prawda ogrzewania nie ma ale temperatura mu poniżej tych 10 stopni nie spada.

 

 

Ładujesz go tą ładowarką z Lidla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Igorek napisał(a):

Ładujesz go tą ładowarką z Lidla?

 

Przez zimę co drugie łądowanie tak - LIDLOWA

Mam też drugą nieco bardziej pro. Co drugie ładowanie włączałem ten drugi prostownik i dawałem program regenerowania akumulatora i potem ładowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do motocyklowych akumulatorów to ponoć nie są już produkowane w Europie i wszystko to import z Azji więc raczej z samochodowymi porównać się nie da.

Jednak 2 lata to rzeczywiście krótko, nie da się po prostu zdjąć klemy na okres zimowy?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bengamin napisał(a):

 

Przez zimę co drugie łądowanie tak - LIDLOWA

Mam też drugą nieco bardziej pro. Co drugie ładowanie włączałem ten drugi prostownik i dawałem program regenerowania akumulatora i potem ładowania

Pytałem bo miałem podobny problem. Ja ładowałem lidlową a dopiero po jakimś czasie okazało się, że ona dobija do jakiegoś poziomu i bateria nigdy nie jest na 100% naładowana. Może sprawdź po tym kątem tę "bardziej pro".

A mi padały tak: pierwsza Yuasa- wymieniona na gwarancji. Druga Yuasa- oddali mi pieniądze. Potem Varta- również padła. Na koniec kupiłem jakąś najtańszą baterię i wsadziłem w dzień sprzedaży, więc nie znam jej dalszych losów. A warunki miałem takie, że  motocykl bardzo mało jeżdżony, doładowywanie lidlową, żadnych problemów z układem ładowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, bengamin napisał(a):

Potrzebuje coś kupić i nie wiem co.

O aku dbam, przez zimę co 3 miesiące doładowywany więc to nie zaniedbanie.

 

Podpowiedzcie coś.

IMHO nie ma zasady, podobnie jak z oponami. Koncerny mieszają markami i zmieniają miejsce jak i jakość produktów. Yuasa to kiedyś była dobra, podobnie Optima. Podjedź do lokalnego sklepu niech Ci doradzą, ja się jeszcze nie zawiodłem. W klasyku mam Toplę od blisko 5lat, używany czasami sporadycznie i daje radę bez doładowania. U żony w VAGu aku oemowy skończył się po niecałych 4latach (w EV).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim trzeba odciąć jakość aku do aut osobowych/ciężarowych od akumulatorów motocyklowych.

 

Tak jak napisał @volf6- ja nie znam żadnej marki która robi aku moto w tych samych fabrykach co samochodowe, że względu na popyt produkcja jest przeniesiona na Daleki Wschód.

 

I tu wchodzą do gry sytuację czy ktoś ma swoją fabrykę, czy ktoś korzysta z tego samego dostawcy co rok czy dwa lata temu lub czy np zamawia po połowie u dwóch dostawców żeby zobaczyć jaki będzie %reklamacji albo zabezpiecza się na wypadek gdy kanał Sueski zostanie  zablokowany.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2024 o 22:10, bengamin napisał(a):

Wyprowadziłem sobie przewód do ładowania i przez zimę tak ze 3-4 razy go ładuję. Nie zostawiam na podtrzymaniu bo coś słyszałem że te Lidlowe zapiętę na całą zimę "podobno" niszczą akumulator. Ładuję, odłączam prostownik i tak do kolejnego razu.

 

 

To może poszukaj ładowarki którą można bez problemu zostawić na długo? 

 

W sumie to okazało się że mam podobny problem do Ciebie - nowy Transit ciągnie tyle prądu w spoczynku że rozładowuje mi akumulator o 0.1v dziennie. Szukałem prostownika który może zostać podpięty na długo i wychodzi na to że są algorytmy które po zakończeniu ładowania podstawowego przechodzą na napięcie 13.5v i max 1A, co nie powinno uszkodzić aku nawet jakbyś zostawił na rok.

 

Jednym z takich jest np Ctek MXS 5 [8 diód], może się zainteresuj?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.04.2024 o 13:12, bengamin napisał(a):

 

Przez zimę co drugie łądowanie tak - LIDLOWA

Mam też drugą nieco bardziej pro. Co drugie ładowanie włączałem ten drugi prostownik i dawałem program regenerowania akumulatora i potem ładowania

zmień ładowarkę bo każdy aku ubijesz. Yuasa powinna być dobra, FIAMM też polecają. Ja to jak kupowałem to w jednej tylko firmie AKPOL i pytałem się co polecają i z czym nie ma problemu. W samochodzie który niedużo jeździ mam FIAMM i jak chciałem oddać na gwarancji  to koleś mi zrobił pełną diagnostykę, naładował, powiedział żebym więcej nie używał Lidlowej ładowarki. Dodał że jeszcze reklamacji tej marki nie mieli :) Ja kupiłem CTEK MXS 5.0 i ładuję 3x w roku ale aku żyje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.04.2024 o 20:03, lucash napisał(a):

zmień ładowarkę bo każdy aku ubijesz.

No właśnie nie do końca. Dokładnie 3 miesiące temu sprzedałem 19 letni samochód z ORYGINALNYM akumulatorem z którym wyjechał z fabryki w 2005 roku !!!

Żeby było ciekawiej, 3.0 TDI, a moje przebiegi tym samochodem 3000-4000km rocznie (na ogół 5km, postój, 5km postój). Takie przebiegi robiłem od 2013 roku, raz tylko pojechałem do Włoch. Jakbym nie miał samochodu od nowości to bym nie uwierzył że to był fabryczny aku, byłem jego jedynym kierowcą, pierwszą połowę życia samochód stał "pod chmurką" a drugą połowę w garażu. Doładowywany był właśnie tym lidlowym prostownikiem co miesiąc a raz do roku go podpinałem na tydzień pod ten mikroprocesorowy na regenerecje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, bengamin napisał(a):

No właśnie nie do końca. Dokładnie 3 miesiące temu sprzedałem 19 letni samochód z ORYGINALNYM akumulatorem z którym wyjechał z fabryki w 2005 roku !!!

Żeby było ciekawiej, 3.0 TDI, a moje przebiegi tym samochodem 3000-4000km rocznie (na ogół 5km, postój, 5km postój). Takie przebiegi robiłem od 2013 roku, raz tylko pojechałem do Włoch. Jakbym nie miał samochodu od nowości to bym nie uwierzył że to był fabryczny aku, byłem jego jedynym kierowcą, pierwszą połowę życia samochód stał "pod chmurką" a drugą połowę w garażu. Doładowywany był właśnie tym lidlowym prostownikiem co miesiąc a raz do roku go podpinałem na tydzień pod ten mikroprocesorowy na regenerecje.

Tyle że sam przyznajesz że co miesiąc doładowywałeś. Tak to każdy aku wytrzyma ale istotne jest ile będzie miał pojemności. Ciekawy jestem jak zimę ten aku wytrzymał. 19 letni aku to ewenement i z reguły tyle nie wytrzymują. Dalej podtrzymuję to co napisałem :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.