Skocz do zawartości

jak to w koncu jest ?? Druk PCC-1 sprzedaz auta


slon

Rekomendowane odpowiedzi

> Czy jak SPRZEDAŁEM auto (zaznaczam, ze taniej niz kupiłem wiec nie ma

> zysku) to muszę tak jak kupujący składać DRUK PCC-1 czy to robi

> tylko kupujący w celu rejestracji?

kupujący

i tam podaje też Twoje dane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz taka zagdka...

Sprzedalem auto w lutym, mam umowe podpisana, jest zaznaczone, ze kupujacy placi podatek, podpisalem pcc-1. Dzisiaj otrzymuje pismo, ze mam sie stawic z tytulu wykroczenia takiego i takiego...

Okazuje sie, ze prawdpodobnie kupujacy nie zaplacil podatku albo nie zlozyl pcc-1 a za to sie solidarnie pdoobno odpowiada...

I bede musial zaplacic ten podatek,odsetki i kare !! A pozniej sobie sciagac od tego goscia.

Czy ja zyje w jakims dziwnym kraju, czy ta Pani co odebrala telefon byla z innego świata....?

Powiedziala, ze mam przyniesc druk pcc-1. Skad mam go wziasc?? Przeciez to kupujacy ma...

Jakies pomysly co z tym robic ? Poza zapłacaniem wszystkiego...

W jaki sposob mam odpowiadac i sprawdzic czy kupujacy zaplacil podatek czy nie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to teraz taka zagdka...

> Sprzedalem auto w lutym, mam umowe podpisana, jest zaznaczone, ze

> kupujacy placi podatek, podpisalem pcc-1. Dzisiaj otrzymuje

> pismo, ze mam sie stawic z tytulu wykroczenia takiego i

> takiego...

> Okazuje sie, ze prawdpodobnie kupujacy nie zaplacil podatku albo nie

> zlozyl pcc-1 a za to sie solidarnie pdoobno odpowiada...

> I bede musial zaplacic ten podatek,odsetki i kare !! A pozniej sobie

> sciagac od tego goscia.

a moze sprzedałeś handlarzowi, a on wypisał PCC-1 na Ciebie i teraz chcą abyś się stawił ze swoim PCC-1 które wypełniałeś przy zakupie ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to teraz taka zagdka...

> Sprzedalem auto w lutym, mam umowe podpisana, jest zaznaczone, ze

> kupujacy placi podatek, podpisalem pcc-1. Dzisiaj otrzymuje

> pismo, ze mam sie stawic z tytulu wykroczenia takiego i

> takiego...

> Okazuje sie, ze prawdpodobnie kupujacy nie zaplacil podatku albo nie

> zlozyl pcc-1 a za to sie solidarnie pdoobno odpowiada...

> I bede musial zaplacic ten podatek,odsetki i kare !! A pozniej sobie

> sciagac od tego goscia.

> Czy ja zyje w jakims dziwnym kraju, czy ta Pani co odebrala telefon

> byla z innego świata....?

> Powiedziala, ze mam przyniesc druk pcc-1. Skad mam go wziasc??

> Przeciez to kupujacy ma...

> Jakies pomysly co z tym robic ? Poza zapłacaniem wszystkiego...

> W jaki sposob mam odpowiadac i sprawdzic czy kupujacy zaplacil

> podatek czy nie..

No niestety dla Ciebie pani ma racje. PCC to podatek solidarny. Przyjęte wprawdzie jest u nas, że zwykle placi kupujacy, ale jesli tego nie zrobi to maja prawo scigac Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jak SPRZEDAŁEM auto (zaznaczam, ze taniej niz kupiłem wiec nie ma

> zysku) to muszę tak jak kupujący składać DRUK PCC-1 czy to robi

> tylko kupujący w celu rejestracji?

Moze sie myle i zaraz mnie zjecie ale wg mnie w Polsce popularnie tzw. wzbogacenie placi zgodnie z przepisami sprzedajacy.

Tylko zwyczajowo utarlo sie, ze jest to obowiazek kupujacego.

Koles wypelnil druk na ciebie albo wcale nie wypelnil i jest jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze sie myle i zaraz mnie zjecie ale wg mnie w Polsce popularnie

> tzw. wzbogacenie placi zgodnie z przepisami sprzedajacy.

> Tylko zwyczajowo utarlo sie, ze jest to obowiazek kupujacego.

> Koles wypelnil druk na ciebie albo wcale nie wypelnil i jest jak

> jest.

PCC to nie podatek od wzbogacenia, to jak sama nazwa wskazuje podatek od czynności cywilnoprawnych (czyli od spisanej umowy - w teorii to opłata za to że państwo zapewnia Ci mechanizmy prawne do egzekfowania warunków umowy np. na drodze sądowej).

Sprzedając samochód nie wzbogacasz się, niestety.

Samieniaż pojazd na jego równowartość w pieniądzu, ale nie powoduje to u ciebie wzbogacenia (bo masz kasę, ale nie masz samochodu).

Podatek ten może zapłacić dowolna ze stron, utarło się że robi to kupujący.

Dlatego w umowie masz dodatkową klauzulę określająca która ze stron zobowiązała się zapłacić podatek.

EDIT: nie można wypełnić druku PCC1 "na kogoś" - chyba że sfałszuje się podpis.

Widzę więc taką opcję: kupujący sfałszował umowę i druk PCC1 podpisując się za sprzedającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to teraz taka zagdka...

> Sprzedalem auto w lutym, mam umowe podpisana, jest zaznaczone, ze

> kupujacy placi podatek, podpisalem pcc-1. Dzisiaj otrzymuje

> pismo, ze mam sie stawic z tytulu wykroczenia takiego i

> takiego...

> Okazuje sie, ze prawdpodobnie kupujacy nie zaplacil podatku albo nie

> zlozyl pcc-1 a za to sie solidarnie pdoobno odpowiada...

> I bede musial zaplacic ten podatek,odsetki i kare !! A pozniej sobie

> sciagac od tego goscia.

> Czy ja zyje w jakims dziwnym kraju, czy ta Pani co odebrala telefon

> byla z innego świata....?

> Powiedziala, ze mam przyniesc druk pcc-1. Skad mam go wziasc??

> Przeciez to kupujacy ma...

> Jakies pomysly co z tym robic ? Poza zapłacaniem wszystkiego...

> W jaki sposob mam odpowiadac i sprawdzic czy kupujacy zaplacil

> podatek czy nie..

Ja zawsze wypełniam 2 PCC-1 sztuki...

Zarówno przy kupowaniu jak i sprzedaży....

Tak na wszelki wypadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Okazuje sie, ze prawdpodobnie kupujacy nie zaplacil podatku albo nie

> zlozyl pcc-1 a za to sie solidarnie pdoobno odpowiada...

ale skoro nie złożył to skąd wiedzą o transakcji, a jesli nie miał zamiaru płacić to po co lazł do US z formularzem

Ps. daaawno temu nie dostałeś tablic i dow rjestr jak nie okazałeś kwitka z opłaty podatku i OC, nie wiem komu to przeszkadzało :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyjeło sie że kupujący składa PCC-1 (to już wiesz)

Jesli idzie o podatek od wzbogacenia to kiedyś było tak że jak zbyłeś z zyskiem auto przed upływem 0,5 roku od zakupu to płaciłeś podatek. Jesli zbyłeś bez zysku to i tak musiałeś wpisać ten fakt (chyba w rubryce inne) do swojego rocznego PIT-a

To rodziło zresztą inną chorą sytuacje że jesli zbyłeś auto warte np 20 tys za 10 tys to podatek kupującemu (lub sprzedającemu jesli tak sie umówili) liczą od 20, jednak do PIT nie mają prawa podważyc tego co na umowie więc w rubryce koszt piszesz 20 a przychód 10 i jest ok

Pzdr

acha, masz strate ale i tak nie możesz jej sobie odliczyć, gdybyś wykazał zysk to podatek musisz zapłacić zakrecony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy aby nie jest tam jeszcze dopisane "składającego deklaracje" ?

http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/formularze_podatkowe/2006_pl/interaktywne/pcc_1.pdf

A dokladnie czesc I. Wymagane sa podpisy zarowno podatnika z czesci B jak i czesci C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt , jest jak piszesz, ale dałbym głowe że wczesniej (przed 16.08) był wymagany tylko od składającego deklaracje. Nie pamiętam ale chyba wtedy wymagana była umowa kupna do wglądu. IMO jesli tak było to przy obecnym wzorze druku jest to niepotrzebne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> fakt , jest jak piszesz, ale dałbym głowe że wczesniej (przed 16.08)

> był wymagany tylko od składającego deklaracje. Nie pamiętam ale

> chyba wtedy wymagana była umowa kupna do wglądu. IMO jesli tak

> było to przy obecnym wzorze druku jest to niepotrzebne

Poprzednie auto kupowalem w 2001 roku i potrzebne byly AFAIR oba podpisy a do tego umowa do wgladu. Sprzedawalem je w czerwcu zeszlego roku i tez podpisywalem kupujacemu PCC-1.

Mniejsza o to, wazne jak jest teraz ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujacy to nie handlarz. Hmm zastanawiam sie czy...w ppc-1 nie walnelismy błedu na przyklad i ja widnieje jako kupujacy moze i stad maja brak druku pcc z mojej strony smile.gif A pani w centrum moze jakas nierozgarnieta..

No nic jutro interweniuje, sprawdze czy kupujacy zaplacil poprosze o ksero, spisze jeszcze raz na wszelki wypadek pcc-1 z jego i moim podpisem i tyle..

Pojde i wyjasnie...o wyniku obiecuje powiadomic (ale to 7 listopada).

Pozdrawiam..

P.S. W Pit roczny tez odpada bo to w tym roku sprzedałem wiec jeszcze by nie wiedzieli nic w picie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem auto stało nie przerejestrowane okolo 4miesiace od daty zakupu (łacznie z oc, ktore ja wymówiłem, a kupujacy tez podpisał wymówiene oc). NA wezwaniu jest prosba o dostarczenie druku pcc1 z dokladna data. Wiec albo ktos złożył ten druk i nie zapłacił, albo maja dane na podstawie umowy kupna(ale wątpie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie juz wszystko wiem. Kupujacy opłacił podatek i złożył PCC-1, ale ...

po terminie.

W związku z tym - podobno w interesie sprzedającego jest przypilnowanie aby

kupujący to wpłacił!

Podsumowując - jako sprzedający odpowiadam solidarnie, zostanę ukarany w

najlepszym wypadku mandatem od kwoty 70-18.000 zł i będę musiał to zapłacić.

Niech dysksuja ta będzie przestrogą dla innych sprzedających auta...

Dziwny kraj..ehh

Pozdrawiam i dziekuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe jak by wyglądało (i czy wogóle by wyglądało) dochodzenie

> roszczeń z tego tytułu od kupującego na gruncie prawa cywilnego.

> W końcu był zapis w umowie.

Hmm podobno sprzedajacy ma obowiazek dopilnowac tego aby kupujacy zlozyl. Ciekawe... ja osobiscie dzwonilem do wlasciciela i pytalem kiedy przejestreuje jak zobaczylem byle moje auto na moich blaszkach. Wiec ze swojej strony przypomnialem. Co moglem ciekawe jeszcze zrobic...zapłacić za niego i pojechac?Nie da rady chyba, zeby upowaznienie dal smile.gif Wsadzic do bagaznika i zmusic go siła fizyczna?To podpada pod kk, straszych przeztelefon tez kk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapis o "solidarnym zobowiązaniu" jest zabezpieczeniem dla skarbu państwa poprostu z punktu widzenia budżetu nieważne kto zapłaci. Dlatego stosuje sie zapisy w umowach cywilnych to regulujące (zapisy te nie wpływają na prawo podatkowe w tym zakresie tzn. w US nie możesz się wytłumaczyć, że masz przecież zapis, że to kupujący ma zapłacić). Skoro masz taki zapis a tamten się z tego nie wywiązał (nieważne czy nie zapłacił czy zapłacił nie w terminie) to teoretycznie możesz żądać od niego zwrotu poniesionych w związku z tą sprawą nakładów.

Można zacząć od wezwania do zapłaty a skończyć na sprawie w sądzie cywilnym. Tak tylko gdybam, bo nie wiem czy ktoś coś takiego robił i czy jest to warte zachodu.

No i jak to wygląda w związku z grzywną (która w zasadzie nie jest kosztem).

Może któryś z prawników podpowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.