Skocz do zawartości

Kara za mycie samochodu - pytanie.


Kovic

Rekomendowane odpowiedzi

> Czy zabronione jest mycie samochodu sama woda ?

> Generalnie mycie chemia jest zabronione, ale jak jest z myciem sama

> woda ?

Nie, samą wodą możesz myć, ale musi być w pobliżu studzienka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, samą wodą możesz myć, ale musi być w pobliżu studzienka.

dobrze kolega mowi, sama woda mozna myc tylko musi byc ujscie wody...

kiedys nawet w TV w programie "werdykt" czy jakos tak, byla taka sytuacja ze sasiad oskarzal drugiego sasiada o to ze myje codziennie autko przed blokiem...akurat oskarzony dostal grzywne, poniewaz w poblizu nie bylo studzienki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, samą wodą możesz myć, ale musi być w pobliżu studzienka.

Tak to nie moze wygladac. Albo mozna myc, albo nie. Co to znaczy sama woda? Jak tak, to ekologicznego szamponu ulegajacego biodegradacji moge uzyc tak samo jak do mycia garow czy wlosow, i co to znaczy studzienka "w poblizu" - 10, 100 czy 1000m?

Albo reguluja to jakies konkretne przepisy, albo nie. Jak koles robi bardache na osiedlowym parkingu, to trzeba go uwalic, ale zawsze jakims paragrafem. Na prywatnym zamknietym terenie, prywatna woda nie robiac nic zlego na zewnatrz moze z tym byc roznie. Sam myje sobie samochod duza iloscia piany i wody z weza na wlasnej posesji, i w razie czegokolwiek latwo sie nie "dam". Bo co? zlosnik.gifbiglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy zabronione jest mycie samochodu sama woda ?

> Generalnie mycie chemia jest zabronione, ale jak jest z myciem sama

> woda ?

O chemii mowi AFAIR Ustawa o ochronie przyrody, w opisanym przypadku lecisz z art. 145 kw.

Art. 145. Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,

podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to by bylo bez sensu bo choinek by nei mozna bylo podlewac .. o myciu

> np. plotka nie wspomne .. ale to polska kraj biurokracji itp

> ...

Widzisz roznice miedzy splukiwaniem blota, oleju i cholera wie jakiego syfu z auta na trawnik a podlewaniem choinki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A niby dlatego że nie masz chyba własnej oczyszczalni ścieków

a jak myjesz naczynia albo robisz pranie to oczyszczasz scieki ?? tongue.gif Przeciez placisz za scieki wiecej niz za wode dlatego zeby je oczyszczono a poza tym srodki do mycia auta nie roznia sie od chemii domowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak myjesz naczynia albo robisz pranie to oczyszczasz scieki ??

> Przeciez placisz za scieki wiecej niz za wode dlatego zeby je

> oczyszczono a poza tym srodki do mycia auta nie roznia sie od

> chemii domowej

Różni się za to sposób odprowadzania tak jak wyżej napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jesli jest osobno desszczowka i sanitarka to tak ale jesli

> ogolnosplawna to bez znaczenia

No ok tylko zasygnalizowałem, że występuje tak jak na moim osiedlu kanalizacja burzowa i o myciu samochodu przy garażu już zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz roznice miedzy splukiwaniem blota, oleju i cholera wie

> jakiego syfu z auta na trawnik a podlewaniem choinki?

Taa, a deszcz jak pada, to na samochód nie leci i nie spływa do kanalizacji hahaha.gif

A jaki olej chcesz spłukiwać niewiem.gif

Jak z samochodu leci olej, to nie powinien być dopuszczony do ruchu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taa, a deszcz jak pada, to na samochód nie leci i nie spływa do

> kanalizacji

> A jaki olej chcesz spłukiwać

> Jak z samochodu leci olej, to nie powinien być dopuszczony do ruchu

Cha cha, a ja słyszałem, że ma być jakiś podatek od deszczu (deszczówki) - każdy będzie płacił od powierzchni ogrodu albo dachu i to nawet, jeśli łapie deszczówkę do beczki! Nawet, jeśli cały rok będzie susza.

A syf na samochodzie skąd się wziął? Przecież z ulicy! Więc go spłukuję z powrotem na ulicę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu mylem autko na osiedlu, przy studzience kanalizacyjne.

Przejezdzala straz miejska i nic sie nie stalo.

Fakt, ze nie robilem syfu dookola. Kolo auta praktycznie suchutko, bo staralem sie myc tak, zeby woda sie nie lała wokolo.

Sporo osob na moim osiedlu myje w gorszy sposob. Nie podjezdzaja pod studzienkie, tylko myja w miejscu w ktorym postawili samochod. Pozniej cale okolice ich samochodu plywaja w pianie.

Ale tez nie widzialem, zeby ktokolwiek sie przyczepił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cha cha, a ja słyszałem, że ma być jakiś podatek od deszczu

> (deszczówki) - każdy będzie płacił od powierzchni ogrodu albo

> dachu i to nawet, jeśli łapie deszczówkę do beczki! Nawet, jeśli

> cały rok będzie susza.

Już jest , właściciel domku płaci za odprowadzenie wód opadowych z dachu , jezeli rury spustowe są włączone do kanalizacji deszczowej, i od powierzchni utwardzonych jeżeli są kraty ściekowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej podstawie mówicie, że można myć jak jest studzienka czy tez nie można myć wogóle? Czy jest na to jakaś ustawa bądź rozporzadzenie?

Może sie coś zmieniło i o tym nie wiem ale do tej pory to rada gminy/ Miasta okreslała w tzw "regulaminie utrzymania czystosci i porzadku" m.in. zasady mycia samochodów. Jeżeli zostało to zabronione to mozesz zostac ukarany przez policję, Straz Miejską za naruszenie prawa miejscowego ustalanego przez Radę.

Jeżeli nie ma zapisu w uchwale Rady o myciu samochodów to nie mają podstaw do ukarania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy zabronione jest mycie samochodu sama woda ?

> Generalnie mycie chemia jest zabronione, ale jak jest z myciem sama

> woda ?

To czy jest zabronione zależy od władz lokalnych. Ogólnie tylko prawo wodne zabrania mycia w pobliżu zbiorników wodnych. A czy można przed blokiem czy nie - to zależy od gminy (w Piasecznie na przykład mozna... chemia też)

Pozdrawiam

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby nie wolno myć samochodów "chemią", bo oczyszczalnie ścieków, kanały burzowe itp.

A dlaczego są sprzedawane w sklepach środki ( szampony) do mycia aut ?

No bo jakoś nie widzę miejsca, gdzie mógłbym ich użyć zgodnie z tak zwanym prawem....

Bo z tego co czytam, to nawet na prywatnym terenie teoretycznie też mi nie wolno

A te "szampony" to podobno są ekologiczne - przynajniej tak na niektórych piszą ....

Albo to jakieś błędne koło, albo ja jeszcze się do końca nie obudziłem i nie kumam czaczy hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O chemii mowi AFAIR Ustawa o ochronie przyrody, w opisanym przypadku

> lecisz z art. 145 kw.

> Art. 145. Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla

> publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród,

> trawnik lub zieleniec,

> podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

A czy teren prywatny

nie dostępny na zewnątrz

też jest terenem publicznym i podlega karze ???? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nigdy w zyciu nie podlega karze i nie bedzie podlegal bo to twoj

> teren a nie publiczny

Mijasz się z prawdą i to bardzo. Każde działanie mające szkodliwy wpływ na środowisko podlega ścisłej kontroli, np. na swoim gruncie nie możesz załozyc sobie prywatnego wysypiska śmieci czy spalarni odpadów!!!

Wracając do mycia samochodów na terenie prywatnej posesji na własne potrzeby jest dozwolone ( z wyjątkiem stanów suszy kiedy wojewoda może wprowadzic czasowy zakaz używania wody do niektórych celów gospodarczych- podlewanie ogrodów, mycie aut itp.) Na myjnię na własnej działce musisz spełnic bardzo wiele warunków i nie ma znaczenia czy to twoja działka czy pana Zdzisia z przeciwka.

Na terenach publicznych jest zakaz mycia, nie tylko pojazdów w odległości 100m. od ujęc wody ( min. Studnie i hydranty)

Kwestie mycia pojazdów w innych miejscach publicznych regulują też często uchwały Rady Miejskiej, więc w jednej miejscowosci wolno a w innej nie. sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mijasz się z prawdą i to bardzo. Każde działanie mające szkodliwy

> wpływ na środowisko podlega ścisłej kontroli, np. na swoim

> gruncie nie możesz załozyc sobie prywatnego wysypiska śmieci czy

> spalarni odpadów!!!

> Wracając do mycia samochodów na terenie prywatnej posesji na własne

> potrzeby jest dozwolone ( z wyjątkiem stanów suszy kiedy

> wojewoda może wprowadzic czasowy zakaz używania wody do

> niektórych celów gospodarczych- podlewanie ogrodów, mycie aut

> itp.) Na myjnię na własnej działce musisz spełnic bardzo wiele

> warunków i nie ma znaczenia czy to twoja działka czy pana

> Zdzisia z przeciwka.

> Na terenach publicznych jest zakaz mycia, nie tylko pojazdów w

> odległości 100m. od ujęc wody ( min. Studnie i hydranty)

> Kwestie mycia pojazdów w innych miejscach publicznych regulują też

> często uchwały Rady Miejskiej, więc w jednej miejscowosci wolno

> a w innej nie.

stary napisales dokladnie to samo co ja tylko ze dodales jeszcze jakies zabronienie ktore oglasza sie gdy panuje susza zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo co?

Bo istnieją przepisy dotyczące ochrony środowiska, a wylewanie szamponów na ziemię ją skaża. I nie ważne czy są one biodegradowalne czy nie. 270751858-jezyk.gif Natomiast jeśli myjesz samą wodą, to tak jakby deszcz na auto padał - nic się nie skaża. zlosnik.gif No chyba, że to kwaśny deszcz. rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy zabronione jest mycie samochodu sama woda ?

> Generalnie mycie chemia jest zabronione, ale jak jest z myciem sama woda ?

Ze 2 lata temu myłem auko na ulicy. Samą wodą. I przyjechał patrol Sado-Macho. Spytali się czy używam jakichś płynów chemicznych. Odpowiedziałem, że nie - myłem samą wodą. 270751858-jezyk.gif Powiedzieli mi, że wobec tego jest OK. ok.gif Poprosili tylko, abym się upewnił, że woda nie zalega na powierzchni, ale że było sucho, to ona momentalnie wsiąkała w grunt. zlosnik.gif Na odchodne powiedzieli, że mam okropnych sąsiadów. sick.gif Czyli jakiś kapuś doniósł, ale niestety doniósł na czyn niekaralny. 033102bebe_1_prv.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze 2 lata temu myłem auko na ulicy. Samą wodą. I przyjechał patrol

> Sado-Macho. Spytali się czy używam jakichś płynów chemicznych.

> Odpowiedziałem, że nie - myłem samą wodą. Powiedzieli mi, że

> wobec tego jest OK. Poprosili tylko, abym się upewnił, że woda

> nie zalega na powierzchni, ale że było sucho, to ona momentalnie

> wsiąkała w grunt. Na odchodne powiedzieli, że mam okropnych

> sąsiadów. Czyli jakiś kapuś doniósł, ale niestety doniósł na

> czyn niekaralny.

No patrz - u mnie strażnik powiedział , że " na ulicy " nie mogę wogóle myć samochodu . Nawet samą wodą . Zapytam się teraz , może zmienili zdanie ... grinser006.gif W sumie , to i tak jeżdżę na myjnię ręczną ( koszt tylko 13 zł ok.gif ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.