Skocz do zawartości

walczy

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 850
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez walczy

  1. Mam bliżniaka Peugeot 301, silnik 1.2 skrzynia zautomatyzowana ETG. Kupiony nowy 11/2014. Obecny przebieg 68 tys km. Jest to mega proste auto, jak dla mnie ekstremalnie tanie w utrzymaniu (póki co). Małe spalanie, niska masa, tani rozmiar opon, żarówki H7 wymienialne w 5 minut. Auto to trochę powrót do lat 90-tych. Wnętrze proste wręcz prostackie ale bardzo porządnie zmontowana, kokpit to monolit, wnętrze ani drgnie Na razie sama eksploatacja, wymieniłem raz klocki z przodu i jedną żarówkę. Jedyna rysa to konieczność adaptacji skrzyni ETG co 30 tys km, ASO robi przyuczenie punktu styku sprzęgła, bez tego zaczyna szarpać przy ruszaniu. Ale to cecha tylko mojej wersji. Gwarancja 2 lata, przedłużenie gwary do 36 mies kosztuje 800 zł. Polecam dla mało wymagających. Nie należy oczekiwać po tym aucie standardów ze współczesnych kompaktów.
  2. na to jest prosty sposób po prosty jeden z uchwytów montujemy odwrotnie tzn by rower był kierownicą do tyłu auta przy trzech podobnych rowerach czasem nie da się inaczej, musi być "na przekładkę"
  3. moim zdaniem te gumy się stosuje gdy na belkach nie ma uchwytów, więc nie ma sensu ich ciąć
  4. mój były citroen c5, silnik 2.0, LPG założony przy 70kkm, auto sprzedane przy 210kkm, brak problemów z katalizatorem
  5. tu nie ma co porównywać, ten i20 ma małe koszty paliwa bo jeździ "o kropelce" i nie trzeba się martwić o serwis obsługę bo jest na gwarancji klasa D jest pod każdym innym względem lepsza (zawieszenie, silnik, przyjemność z jazdy), ale ma 2 ogromne minusy: - koszty utrzymania bo jest po gwarancji, a w dzisiejszych czasach produktów jednorazowych 3-5 letnie auta już potrafią generować duże koszty - czas potrzebny na w/w i brak tzw świętego spokoju pomijam tu aspekt podstawowy "wynajem vs zakup", choć te 600pln za wynajem brzmi bardzo rozsądnie wobec niskich kosztów paliwa oraz świętego spokoju pod wzgl. technicznym a że przyjemności nie ma.....cóż nie można mieć wszystkiego
  6. bez przesady, takie lub podobne jak to opisywane i20 jest większość klasy B w porównywalnych wersjach imo Punto, Fabia, Yaris nic lepsze nie są
  7. jak przewód hydro pęknie to pompa chodzi na sucho, w C5 1gen i 2gen w takiej sytuacji wyciąga się wtyczkę zasilania od pompy bo mamy pompę na wierzchu, w C5 3 gen niestety nie wiem czy podobny manewr jest możliwy
  8. będzie ciężko znaleźć coś z klasy D, będące jeszcze na końcówce gwarancji, max wiek 3 lata do 60k PLN miałem takie same kryteria 2 lata temu, dodatkowo zakładałem przebieg max 70kkm IMO przy takich założeniach 70-75k PLN trzeba wyłożyć, bo dobre wersje z automatem jako nowe kosztowały 120-140k PLN IMO nie ograniczaj się do tych modeli lecz rozszerz poszukiwania na wszystkie marki i modele klasy D, chyba że na któreś masz alergię, zrezygnował bym też z wymogu kombi chyba że naprawdę wozisz wielkoformatowe klamoty ja przez 3 miesiące poszukiwań nie znalazłem nic spełniającego założenia w okolicach 55 tys PLN, nie będącego klepanym z przystanku albo szczepanem, polski rynek jest naprawdę ubogi pod tym względem, a te nieliczne warte uwagi auta są 30% droższe niż średnia arytmetyczna z rocznika, tą średnią arytmetyczną robią rozbitki i szczepany w końcu z desperacji kupiłem nowe 2 klasy niżej w cenie poniżej 50k PLN
  9. nie demontuję, auto parkuje pod chmurką kamera to chińska G1W
  10. zgadzam się, to zawieszenie jest wspaniałe jesli chodzi o pomysł, miałem w wersji Hydractive 3 Plus z przyciskiem Sport, na urlop 5 osób plus bagaż i trzymało poziom, na dziurach mega komfortowe, a na autostradzie w trybie Sport bardzo precyzyjne, pod domem dzięki regulacji wysokości mogłem parkować w miejscu niedostępnym dla osobówek zawieszenie mega super tylko chciałbym sprostować że nie jest bezinwestycyjne, tzn do 7-8 roku życia auta takie było a później zaczęły się zabawy z przewodami, a na końcu było już zbyt nieprzewidywalne jak dla mnie bo auto jeździło po Europie, gdybym się kręcił wkoło komina to C5 zostało by ze mną dłużej
  11. sam przewód był tani, niecałe 200 pln, ale wymiana skomplikowana, bo ciągnał się przez cały samochód do pompy, a z tyłu trzeba było opuszczać bak (było cięcie śrub) by przeprowadzić go tak jak fabrycznie
  12. punktowa korozja od wewnętrznej strony przewodu, sam przewód cienki może z 3mm średnicy, ale ze względu na wysokie cisnienie w ciągu 40 minut wypompowalo cały LDS na forum cytrynki było kilka takich przypadków to był mk1 i miał wtedy 10 lat, najstarsze mk3 mają teraz 8 lat nie każda laweta weźmie leżące c5, zabawy z podkładaniem desek i wjazd trwały z 40 minut
  13. miałem c5 mk1 8 lat, od wieku 3 do 11 lat życia auta sfery, pompa i siłowniki faktycznie bezawaryjne natomiast problemy miałem z przewodami elastycznymi i sztywnymi, 2 elastyczne wymieniałem z powodu wycieków na łączeniu guma-metal, a jeden sztywny przerdzewiał koszty akceptowalne, o ile w przypadku elastycznych da się nieszczelnośc kontrolować i wymienić w odpowiednim czasie, to sztywny (mały cienki przy tylnej osi) padł w trasie, straciłem LDS i była laweta i własnie nieprzewidywalnośc przewodów sztywnych przy ich dużej ilości sprawiła że auta się pozbyłem choć je bardzo lubiłem
  14. mam bliźniaka Elizy czyli bliźniaka Peugeota 301, mam inny silnik i skrzynię, auto ogólnie daje radę ale ma dopiero 14 miesięcy i 31 tys km, więc nie może być inaczej gwarancja to standardowe 2 lata, można rozszerzyć pakietem do max 5 lat/120kkm materiały są proste i trwałe, IMO auto dobrze rokuje na bezproblemową długą eksploatację, wiadomo że można się czepiać pewnych cięć (wygłuszenia, brak pewnych opcji wyposażenia), ale samochód kosztuje niedużo więc i kwotowa utrata wartości tak nie boli ogólnie patrząc na całokształt jestem bardzo zadowolony
  15. jest stary odcinek Turbo Kamery o szóstce tej właśnie generacji na gwarancji malowali, po gwarancji coś tam właściciel walczył ze średnim skutkiem o wyegzekwowanie naprawy na gwarancji perforacyjnej, był tak konsekwentny że samochód osiągnął 9-10 lat, to ASO stwierdziło że naprawiać dalej nie będą bo nie ma do czego spawać, właściciel dostał bardzo duży rabat na kolejną generacją szóstki
  16. u mnie takie coś się zrobiło na oponach całorocznych po pokonaniu 4kkm autostradą do Cro w upalne lato po mieście bym jeździł, ale w trasę bym na takich oponach nie wyjechał
  17. na marginesie - Prins to świetna instalacja, stabilna, trwała, nie wymagająca regulacji, i jeśli jest sprawna to duża zaleta samochodu, miałem Prinsa 8 lat w Citroenie C5 i bardzo dobrze wspominam ale....te czerwone wtryski nie wyglądają mi na Keihiny jakie powinny być w Prinsie
  18. auto samo w sobie jest użytkowo przeciętne, z wyglądu fajne, design w środku także przyjemny, pisałem zresztą niedawno w wątku "insignia kontra C5"... ale ten samochód ma jedno wielkie ALE: niech każdy kto rozważa zakup i ma zamiar wozić z tyłu dorosłe osoby obowiązkowo przymierzy się do tylnej kanapy, jest to jedyne auto w którym nie byłem w stanie jechać z tyłu, naprawdę w Corsie i Fabii jest więcej miejsca niż w Insignii nie rozumiem jak okazałe z zewnątz może być tak ciasne w środku, to auto to naprawdę fenomen marnowania przestrzeni przed zakupem koniecznie sprawdzić i się przymierzyć do tylnej kanapy !
  19. walczy

    Fiat TIPO 2015

    to prawda że brak wygłuszeń w 301 trochę doskwiera, ale taka specyfika samochodu, w końcu to econo jest od razu po kupnie 301 dokupiłem akcesoryjne wygłuszenie maski i klapy bagażnika na ebayu, w każdym poprzednim samochodzie to miałem i nie podobały mi sie te gołe blachy koszt to z tego co pamiętam 95$ za obie, dźwięk od razu zrobił się lepszy, mniej w nim męczących wysokich tonów poza tym auto IMO wygłuszone standardowo jak na klasę B, ale 1300km "na raz" na urlopie dało się przejechac i problemu nie było, podłoga i nadkola są IMO jak na samochód tej klasy dobrze wygłuszone, są fabryczne plastikowe nadkola czego nie posiada część konkurencji cenowej np. Mitsu Space Star przesiadłem się z Citroena C5 Mk1, oczywiście jest w 301 głośniej ale bez tragedii, IMO nie jest głośniej niż w Clio. Corsie itp.... samochody takie jak Tipo, 301 to nie wybór dokonywany sercem, lecz rozsądkiem , nie są to samochody szczególnie urodziwe ani dla materiałowych estetów, ale są rozsądkowym wyborem NIE dla fana motoryzacji
  20. walczy

    Fiat TIPO 2015

    Dlatego że są to modele stworzone na rynki inne niż EU, a w EU (i to nie w całej) sprzedawane "przy okazji".
  21. walczy

    Fiat TIPO 2015

    pisałeś "że jakby było 1.4T to by się sprzedawał" a nie o typie nadwozia, tak to zabrzmiało jakbys uważał PL za "lepszy" rynek od TR czy RO, a jesteśmy porównywalni IMO ludzie odwracają się od silników z turbo, poszukują wolnossących, pomimo, a moze dlatego że za pare lat wyboru prawie nie będzie inna sprawa że akurat fiatowski 1.4Tjet to dobry silnik
  22. walczy

    Fiat TIPO 2015

    przecież PL to rynek z tej samej półki ekonomicznej
  23. walczy

    szukam Insignii

    Samo auto fajne, ale baaaardzo ciasne. To co piszą ludzie to nie przesada. Dla mnie jest tam miejsca jak w Corsie, a z tyłu w ogole nie jestem w stanie jechać, mam 192 cm. Wyciszenie niezbyt dobre jak na klasę D. Koledze z pracy w Insignii 2011 padło ostatnio wspomaganie kierownicy, wąz się przetarł i wyleciał płyn, ostatecznie laweta bo jechać się nie dało. Podobno typowa usterka modelu, tak mówili w ASO, tak jest na forum Insignii. Poza tym wygląd i wnętrze fajne, mechanicznie poza wężem od wspomagania kierownicy póki co problemów nie było (auto 2011, 90kkm, 2.0 CDTI/160km, manual). Auto jest w środku "grube" robi to wrażenie solidności, ale też zabiera miejsce.
  24. na forum passata jest taki wątek http://forum.vw-passat.pl/threads/145966-Passat-B8-vs-Nowy-Superb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.