Skocz do zawartości

JAki silnik Diesla najlepszy w Focusie II


volkov

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli 1,6 to jest ten sam silnik co był np. montowany w Peugeocie 407 to miałem styczność z tym silnikiem w poprzedniej firmie. To była masakra. Non stop się w nim coś psuło. Przez 2 lata zostało w niego wpakowane ponad 17 tysi. I to w sam silnik. I i tak ciągle się coś psuło.. A i nie miało to w ogóle mocy i jakoś tak niezbyt ciekawie jeździło. Fakt, że w większym i cięższym aucie ale słaby był ten silnik. Kwestia tylko czy to ten sam. W Peugeocie miał bodajże 109 KM. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez o tym czygalem

Opisz dlaczego to bubel, serio pytam, najlepiej a postaci listy.

 

Wystarczy poszukać.. ten silnik niestety trapią problemy..

 

@@volkov 1.8 to dobry silnik ale nie idealny - mocno wyczuwalna turbodziura, spalanie wyższe niż 1.6. Po lifcie ma dość drogi w wymianie rozrząd na kasetach.

 

2.0 to też psa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie czytałem trochę o problemach tego silnika. Ale który ich teraz nie ma :) Ważne czy są to poważne problemy i czy warto wchodzić w taki silnik. 

O 1,8 też czytałem i o dwóch paskach przy rozrządzie. Ale to rozwiązanie było stosowane po 2007 lub 2008 roku w 1,8. 

A 2,0 teść miał w cytrynie C5 i był to bardzo dobry silnik. Super się sprawował. Ale to już parę lat temu było. 

Generalnie zawsze patrzę na stan ogólny auta. 

Sam jeżdżę Fordem służbowym ale w benzynie i tu ryzyko jest sporo mniejsze. Ale znaleźć fokusa w benzynie i na fakturę jest bardzo ciężko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda jaskółka chwali swe piórka - to jasne.

Nie bronię 1.6 - bo taki mam. Ot jeździ.  1.8 to przecież stara konstrukcja Forda do tego też niezbyt udana jak można poczytać w necie.

Każdy będzie bronił swego i obawiam się, że trudno będzie usłyszeć obiektywną opinię.

Inna sprawa, że obecnie chyba już nie ma silników bez wad i problemów.

Jeszcze inna, moim zdaniem najważniejsza: jak dbasz tak masz. Zależy na co się trafi.

 

Wiem, za chwilę zacznie się o obracających sie panewkach na wale w 1.6... kluczem jest częsta wymiana oleju, częstsza niż zaleca producent. Interwały przeglądowe co 20 czy nawet 30 kkm jak zaleca renault w dieslu można se w buty wsadzić. Prawda jest taka, że producent zdaje sobie sprawę, że silnik nawet przy rzadkich zmianach oleju raczej wytrzyma te gwarantowane 100 kkm a potem to nie jego problem. Tyle, że to rodzi  w necie opowieści. I nie pisze tu o 1.6 HDI / TDCI tylko ogólnie o tym czego można się dowiedzieć w necie.

 

ZTCW najlepiej 2.0 ale czy w ogóle były w foce?

 

Czy ja kupiłbym drugi raz 1.6 TDCI?

 

TAK, kupiłbym :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Chcesz obiektywnej? Proszę bardzo:

 

Sam posiadam 1.8 TDCi od nowości. ;]

Plusy: Kompletnie bezawaryjny (>160 kkm), tanie części - olej, filtry, świece żarowe, kolanko intercoolera. Znośne spalanie (6,37), znośna moc (dłub. >130 KM).

Minusy: Rozrząd ok. 2000-2500 PLN, klekot (choć słabszy niż 1.9 TDI), turbolag, 5 biegów.

 

Brat ma od nowości 2.0 TDCi. :skromny:

w serwisie jest grubo ponad 2 x częściej niż ja, u mnie praktycznie tylko wymiany oleju i filtrów, u niego były od 2 roku użytkowania problemy z silnikiem i osprzętem. Jak dbasz tak masz, ale jednak 2.0 więcej awarii miał póki co, przebiegi mamy zbliżone.

Kolega ma również 2.0 TDCi 140 KM, u niego już jakoś koło 300 kkm i awarii nie ma większych, ale teraz robił dużo grzebania w aucie i dłub na ok. 200 KM :bananevil: . Póki co jeździ ;)

 

Kilku znajomych miało 1.6 TDCi 109 KM właśnie, niestety każdy z nich kupił minę od handrzaly itp. i wpakowali w nie znaczne części dochodów, co nie znaczy że te silniki są upośledzone, po prostu trzeba dobrze znać co w nich gra i wszystko będzie gites. Niestety wiekszość nowych właścicieli nie wie co w trawie piszczy i potem jest :beksa:i  :facepalm: .

 

Także wg mnie warto szukać 2.0 TDCi 140 KM, jest to wytrzymały, kulturalny silnik jeśli umiesz dbać o niego odwdzięczy Ci się bezawaryjnością.

Jeśli trafi Ci się 1.6 TDCi 90 lub 109KM nie skreślaj go od razu, ale przed zakupem bądź bardzo czujny i sprawdź wszystko.

A jeśli jednak wybór padnie na 1.8 TDCi będziesz miał spokój, jeśli był zadbany, nie będzie generował prawie żadnych kosztów, o ile będzie w nim zrobiony rozrząd i DKZ :oki: bo praktycznie tylko to stanowi powód narzekań.

Warto też szukać 2.0 145KM benzyniaka, do tej pory żałuję że takiego nie zamówiłem i obecnie nie martwił bym się rozrządem (łańcuch) i mógł bez stresu cieszyć się LPG za 1,50 PLN. Ale znalezienie takiego często graniczy z cudem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli 1,6 to jest ten sam silnik co był np. montowany w Peugeocie 407 to miałem styczność z tym silnikiem w poprzedniej firmie. To była masakra. Non stop się w nim coś psuło. Przez 2 lata zostało w niego wpakowane ponad 17 tysi. I to w sam silnik. I i tak ciągle się coś psuło.. A i nie miało to w ogóle mocy i jakoś tak niezbyt ciekawie jeździło. Fakt, że w większym i cięższym aucie ale słaby był ten silnik. Kwestia tylko czy to ten sam. W Peugeocie miał bodajże 109 KM. 

 

hmm a co się działo ?

bo 1.6HDI w berlingo zrobiłem 140kkm i nic mu nie dolegało 

obecnie w partnerze mam 100kkm i też silnik jeszcze nie ruszany

(choć jest problem, którego nie udało się jeszcze namierzyć - łapie czasem zadyszkę)

 

oczywiście są to małe przebiegi na diesle, ma swoje bolączki, ale ... tragedii IMO nie ma

 

jeżeli chodzi o 2.0 to w foce jest też ze stajni PSA i też ma swoje bolączki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm a co się działo ?

bo 1.6HDI w berlingo zrobiłem 140kkm i nic mu nie dolegało 

obecnie w partnerze mam 100kkm i też silnik jeszcze nie ruszany

(choć jest problem, którego nie udało się jeszcze namierzyć - łapie czasem zadyszkę)

 

oczywiście są to małe przebiegi na diesle, ma swoje bolączki, ale ... tragedii IMO nie ma

 

jeżeli chodzi o 2.0 to w foce jest też ze stajni PSA i też ma swoje bolączki 

łapie zadyszkę... na 90% wina leży po stronie zaworu na listwie wtryskowej, zwyczajnie się zacina, wygląda to tak, że do około 3000 rpm ciągnie całkiem fajnie a później jakby słabnie tak?

Wlej STP czy innego czyściciela do paliwa, ale nie tak jak piszą  na 50 l a na pół zbiornika, powinno umyć zawór i będzie :oki:

Miałem tak u siebie, wyłapał to mój kolega mechnik, nomem omen jeden z lepszych w kraju w pewnej marce, po wyjeżdżeniu połowy zbiornika rzeczywiście widać różnicę w przyspieszaniu pow. 3000 obr/ min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Chcesz obiektywnej? Proszę bardzo:

 

Sam posiadam 1.8 TDCi od nowości. ;]

Plusy: Kompletnie bezawaryjny (>160 kkm), tanie części - olej, filtry, świece żarowe, kolanko intercoolera. Znośne spalanie (6,37), znośna moc (dłub. >130 KM).

Minusy: Rozrząd ok. 2000-2500 PLN, klekot (choć słabszy niż 1.9 TDI), turbolag, 5 biegów.

 

Brat ma od nowości 2.0 TDCi. :skromny:

w serwisie jest grubo ponad 2 x częściej niż ja, u mnie praktycznie tylko wymiany oleju i filtrów, u niego były od 2 roku użytkowania problemy z silnikiem i osprzętem. Jak dbasz tak masz, ale jednak 2.0 więcej awarii miał póki co, przebiegi mamy zbliżone.

Kolega ma również 2.0 TDCi 140 KM, u niego już jakoś koło 300 kkm i awarii nie ma większych, ale teraz robił dużo grzebania w aucie i dłub na ok. 200 KM :bananevil: . Póki co jeździ ;)

 

Kilku znajomych miało 1.6 TDCi 109 KM właśnie, niestety każdy z nich kupił minę od handrzaly itp. i wpakowali w nie znaczne części dochodów, co nie znaczy że te silniki są upośledzone, po prostu trzeba dobrze znać co w nich gra i wszystko będzie gites. Niestety wiekszość nowych właścicieli nie wie co w trawie piszczy i potem jest :beksa:i  :facepalm: .

 

Także wg mnie warto szukać 2.0 TDCi 140 KM, jest to wytrzymały, kulturalny silnik jeśli umiesz dbać o niego odwdzięczy Ci się bezawaryjnością.

Jeśli trafi Ci się 1.6 TDCi 90 lub 109KM nie skreślaj go od razu, ale przed zakupem bądź bardzo czujny i sprawdź wszystko.

A jeśli jednak wybór padnie na 1.8 TDCi będziesz miał spokój, jeśli był zadbany, nie będzie generował prawie żadnych kosztów, o ile będzie w nim zrobiony rozrząd i DKZ :oki: bo praktycznie tylko to stanowi powód narzekań.

Warto też szukać 2.0 145KM benzyniaka, do tej pory żałuję że takiego nie zamówiłem i obecnie nie martwił bym się rozrządem (łańcuch) i mógł bez stresu cieszyć się LPG za 1,50 PLN. Ale znalezienie takiego często graniczy z cudem.

no i w zasadzie potwierdziłeś to co napisałem.

 

Mój ma obecnie ma 205 kkm, nie było z nim problemów, znam część bolączek silnika, o części się pewnie dowiem. Znam człowieka, który zawiaduje /zawiadywał flotą focusów w firmie, nie wspominał o nagminnym padaniu samochodów.

 

Prawda jest taka, że większość przypadków z netu dotkneła sprowadzonych zajeżdżonych trupów. Ludzie u nas kupują i jeszcze długo będą kupować marzenia. Stąd potem płacz na forach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Warto też szukać 2.0 145KM benzyniaka, do tej pory żałuję że takiego nie zamówiłem i obecnie nie martwił bym się rozrządem (łańcuch) i mógł bez stresu cieszyć się LPG za 1,50 PLN. Ale znalezienie takiego często graniczy z cudem.

 

fajny motor od Mazdy :oki: tylko regulacja luzu zaworowego na szklankach, i chyba byle gazownik nie zrobi tam dobrze LPG. Łańcuch nierządu, kontrola po 200 wymiana po 400kkm, miałem taki w mondeo, fajnie jeździł.

Ostatnio nawet rozważałem focusa z tym motorem bo była szansa na pewną sztuke ale inne sprawy mam na głowie wiec odpuściłem... może  było brac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żaden bubel, tylko nie znosi niefachowego serwisu.

Hehe inne motory nie potrzebują specjalnej troski

Tak jak dharek już napisał, niby zadowolony a olej wymienia ze strachu przed awaria 2 razy częściej, jakieś zawory mu się zaciely. Sitko to pierwszego dnia po zakupie czyscil :) Jak jeszcze go trochę pociągnąć za język to wymieni kilka innych awarii.

Mi tam to lotto, ważne, że przyjeżdżają takie do warsztatu a właściciele płacą gruby hajs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe inne motory nie potrzebują specjalnej troski

Tak jak dharek już napisał, niby zadowolony a olej wymienia ze strachu przed awaria 2 razy częściej, jakieś zawory mu się zaciely. Sitko to pierwszego dnia po zakupie czyscil :) Jak jeszcze go trochę pociągnąć za język to wymieni kilka innych awarii.

Mi tam to lotto, ważne, że przyjeżdżają takie do warsztatu a właściciele płacą gruby hajs

A nie zgodzę sie do końca,

olej wymieniam co 10 kkm w każdym samochodzie, nie ważne czy producebt zaleca wiekszy przebieg, wymieniam bo troche znam temat silników i wiem co tam w śrdoku siedzi,

zawór na listwie to akurat mój kolega wyczaił, ja nie pałuje tak wysoko auta, gdybym pałował te pewniebyłby regularnie przymywany w całym zakresie i nie zabrudłby się - nie ma to znaczenia że silnik 1,6 - może dotknąć każdego,

sitka nie robiłem... poczytałem o tym, popatrzyłem, nawet ma kupione :hehe: ale jakoś się nie złożyło...

 

miałem poważną awarię: urwał sie plastikowy pierdolnik od sprężyny pedału sprzęgła, i pedał powracał ale tylko wypychany pompą, strasznie to mi nie leżało, choć ludzie tak jeżdża bo wymiana tego to karkołomny wyczyn, choć teraz jestem w stanie założyć w kilka minut :hehe: ale że to wina 1,6?

 

no i był problem  z gaśnięciem ale ztcw egr siedzi nie tylko w 1.6 :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

lepszy benzyniak ,lejesz i jedziesz.. :phi:

Ja się z diesla wyleczylem, ake to tez mógł być mój pech. Przez 13 tys km: filtr paliwa, uszczelki pod wtryskami, blokujący się egr, koło pasowe,wtryskiwacz, panewki. W benzyniaku 1.6 przez 8 tys km nic. Trzeba będzie tylko ogarnąć ten luz zaworowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem 9 tys od kupna i tez nie narzekam.Średnia po miescie 8.3 z kompa  :oki:

ja zrobiłem 11 kkm od czerwca, też zbyt dużo nie jeżdżę. Ale dziś padł rekord spalania. Przy spokojnej jeździe w trasie z prędkościami ok 80-90km/h, 2+1 na pokładzie plus lekki bagaż, spore koła - 215/50R17 i komp wypluł taki wynik. Tak mało mi jeszcze żadne auto NoPB nie spalało, nawet diesle nie były dużo lepsze :)

post-151416-0-61243500-1461448897_thumb.jpg

coś czuję, że szybko się tego forda nie pozbędę

 

sorry za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w 1.6 duratec nie zszedłem poniżej 5.2 l/100 km. Którą jego wersję masz? Mnie w golfie (1.4 tsi) na dystansie 70 km wyszła średnia 3.9 l/100 km. Wracałem z nart w paskudnych warunkach i prędkość cały czas w okolicy 70km/h.

Wszystko jasne. Silniki w Focusie 3 spalają średnio o ok litr mniej od ich odpowiedników w focusach mk2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w 1.6 duratec nie zszedłem poniżej 5.2 l/100 km. Którą jego wersję masz? Mnie w golfie (1.4 tsi) na dystansie 70 km wyszła średnia 3.9 l/100 km. Wracałem z nart w paskudnych warunkach i prędkość cały czas w okolicy 70km/h.

Wszystko jasne. Silniki w Focusie 3 spalają średnio o ok litr mniej od ich odpowiedników w focusach mk2

mam 1.6 Ti-VCT 105km z dwoma kołami zmiennych faz rozrządu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem poważną awarię: urwał sie plastikowy pierdolnik od sprężyny pedału sprzęgła, i pedał powracał ale tylko wypychany pompą, strasznie to mi nie leżało, choć ludzie tak jeżdża bo wymiana tego to karkołomny wyczyn, choć teraz jestem w stanie założyć w kilka minut :hehe: ale że to wina 1,6?

 

 

Właśnie w P308 odpadł mi ten "pierdolnik" ze sprężyną na pedale sprzęgła. To jest jakoś do kupienia w normalnych pieniądzach (zakładam, że czy do focusa, czy do 308 będzie podobnie kosztowało).

Swoją drogą to ciekawe, że na 1.6 HDI na forach forda psioczą, a na forach PSA polecają  ;]

Kwestia serwisu, innego oleju?  :nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w P308 odpadł mi ten "pierdolnik" ze sprężyną na pedale sprzęgła. To jest jakoś do kupienia w normalnych pieniądzach (zakładam, że czy do focusa, czy do 308 będzie podobnie kosztowało).

Swoją drogą to ciekawe, że na 1.6 HDI na forach forda psioczą, a na forach PSA polecają ;]

Kwestia serwisu, innego oleju? :nie_wiem:

Podobno ford skopał smarowanie tych silników. Mechanik, zajmujący się tylko dieslami, mówił mi ze 1.6 hdi jest dobrym, ale delikatnym silnikiem. W fordach te silniki mają problemy z panewkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w P308 odpadł mi ten "pierdolnik" ze sprężyną na pedale sprzęgła. To jest jakoś do kupienia w normalnych pieniądzach (zakładam, że czy do focusa, czy do 308 będzie podobnie kosztowało).

Swoją drogą to ciekawe, że na 1.6 HDI na forach forda psioczą, a na forach PSA polecają  ;]

Kwestia serwisu, innego oleju?  :nie_wiem:

to się nazywa zestaw sprężyny sprzęgła czy jakoś tak, ściągałem to poprzez sklep ford grosel, kosztowało około 25-30 PLN, w zestawie jest ten żółty pierdolnik - tłoczek i dwie sprężyny, jedna do NoPn druga do diesla. O ile tą do wersji benzynowej zakłada się prosto o tyle ta do diesla jest wynalazkiem.

Czytałem, że ludzie potrafią to kilka godzin zakładać :hehe:;l

 

kluczem jest dorobienie narzędzia, w kształcie litery C, gdzieś to opisywałem, idzie założyć w klika minut tylko trzeba se trafić :ogien:  a to mega wkur... jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno ford skopał smarowanie tych silników. Mechanik, zajmujący się tylko dieslami, mówił mi ze 1.6 hdi jest dobrym, ale delikatnym silnikiem. W fordach te silniki mają problemy z panewkami

Czyli ford grzebał w tych silnikach?

Słyszałem, że silniki są HDI tylko osprzęt jest pomysłem Forda - ile prawdy nie wiem, może chodzi coś innego.

Olej, france jeżdżą ztcw na totalu i shellu, fodry na fordzie od castrola czy tam mobila - ta formula F podobno nie jest szczytem techniki - może tutaj jest problem?

 

ZTCW panewki obracają sie z prostej przyczyny: zbyt długie okresy na wymianę oleju powodują zwiększone tarcie, do tego panewki nie mają już zamków i o obrócenie się nie trudno - czy tak jest - nie wiem, nie rozbierałem tego motoru i nie pałam chęcią do takiej zabawy... co raz mniej mi się już chce grzebać w gratach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się z diesla wyleczylem, ake to tez mógł być mój pech. Przez 13 tys km: filtr paliwa, uszczelki pod wtryskami, blokujący się egr, koło pasowe,wtryskiwacz, panewki. W benzyniaku 1.6 przez 8 tys km nic.

 

 

 

Jeśli przez 13 kkm padło Ci w aucie tyle rzeczy to możliwe ze kupiłeś już mocno zajechany silnik takie rzeczy owszem padają ale przy przebiegach 300kkm i więcej i prawie nigdy naraz( poza filtrem który wymienia się w każdym aucie )

Podobno ford skopał smarowanie tych silników. Mechanik, zajmujący się tylko dieslami, mówił mi ze 1.6 hdi jest dobrym, ale delikatnym silnikiem. W fordach te silniki mają problemy z panewkami

 

Ford nie zmieniał smarowania w tych silnikach przecież , inny jest nieco osprzęt ale nie bebechy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepszy benzyniak ,lejesz i jedziesz.. :phi:

 

Lepszy diesel, od ponad 160 kkm, leje i jeżdżę, auto nigdy nie stało dłużej na serwisie jak kilka godzin. W zasadzie tylko przeglądy, oleje z filtrami, łożysko raz, hamulce, sprężyny i świece żarowe.

 

Ja się z diesla wyleczylem, ake to tez mógł być mój pech. Przez 13 tys km: filtr paliwa, uszczelki pod wtryskami, blokujący się egr, koło pasowe,wtryskiwacz, panewki. W benzyniaku 1.6 przez 8 tys km nic. Trzeba będzie tylko ogarnąć ten luz zaworowy.

 

Jak kupiłeś trupa to miałeś trupa :skromny: Ja nawet u siebie nie musiałem ogarniać luzu zaworowego a mam diesla  ;] 

 

Jeśli przez 13 kkm padło Ci w aucie tyle rzeczy to możliwe ze kupiłeś już mocno zajechany silnik takie rzeczy owszem padają ale przy przebiegach 300kkm i więcej i prawie nigdy naraz( poza filtrem który wymienia się w każdym aucie )

 

Zgadzam się w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łapie zadyszkę... na 90% wina leży po stronie zaworu na listwie wtryskowej, zwyczajnie się zacina, wygląda to tak, że do około 3000 rpm ciągnie całkiem fajnie a później jakby słabnie tak?

Wlej STP czy innego czyściciela do paliwa, ale nie tak jak piszą  na 50 l a na pół zbiornika, powinno umyć zawór i będzie :oki:

Miałem tak u siebie, wyłapał to mój kolega mechnik, nomem omen jeden z lepszych w kraju w pewnej marce, po wyjeżdżeniu połowy zbiornika rzeczywiście widać różnicę w przyspieszaniu pow. 3000 obr/ min.

 

przejeździłem zbiornik z STP i nic

tyle że u mnie wygląd to inaczej, bo łapie zadyszke już poniżej 2krpm, szarpie i traci moc 

i chyba przy dużym obciążeniu silnika - V bieg, podjazd pod górkę, gaz w podłodze 

wcześniej coś podobnego działo się na zimnym silniku, teraz już i na ciepłym

nie pojawia się błąd

 

i pomyśleć że poprzedni zrobił 140kkm bez zająknięcia :(  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejeździłem zbiornik z STP i nic

tyle że u mnie wygląd to inaczej, bo łapie zadyszke już poniżej 2krpm, szarpie i traci moc 

i chyba przy dużym obciążeniu silnika - V bieg, podjazd pod górkę, gaz w podłodze 

wcześniej coś podobnego działo się na zimnym silniku, teraz już i na ciepłym

nie pojawia się błąd

 

i pomyśleć że poprzedni zrobił 140kkm bez zająknięcia :(  

czytałem o podobnym zachowaniu chyba na jakimś forum peugeota albo citroena. Rzeczywiście jest coś na rzeczy z tą zadyszką w okolicach 2 krpm ale ztcp nie było podanego tam rozwiązania. Obawiam się, że błędu nie wywali na desce, trzebaby się podłączyć pod dobry tester.

 

Jest jeszcze sprawa wypalających się pinów na kostce zaworu. Tester pokaże przerwę albo zwarcie do masy. Piny są do dostania w citroenie po ok. 3 pln / szt. , kostka bez pinów ok 25 pln. W fordzie nie występują jako element zamienny, oni wymieniają z wiązką. Słyszałem od chłopaka z aso forda, że te piny lubią siadać w okolicy 200 kkm. Ale żeby to potwierdzić należałoby zacząć od testera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem o podobnym zachowaniu chyba na jakimś forum peugeota albo citroena. Rzeczywiście jest coś na rzeczy z tą zadyszką w okolicach 2 krpm ale ztcp nie było podanego tam rozwiązania. Obawiam się, że błędu nie wywali na desce, trzebaby się podłączyć pod dobry tester.

 

Jest jeszcze sprawa wypalających się pinów na kostce zaworu. Tester pokaże przerwę albo zwarcie do masy. Piny są do dostania w citroenie po ok. 3 pln / szt. , kostka bez pinów ok 25 pln. W fordzie nie występują jako element zamienny, oni wymieniają z wiązką. Słyszałem od chłopaka z aso forda, że te piny lubią siadać w okolicy 200 kkm. Ale żeby to potwierdzić należałoby zacząć od testera.

 

nie wiem, za 3tyś mam serwis na 100kkm więc po raz kolejny zgłosze i niech się martwią

mam nadzieje że w końcu zmienią na nowe bo obiecywali na wiosnę ;)

 

najgorsze są właśnie takie usterki "raz na miesiąc"

jedziesz na serwis i jest OKi, a ledwo auto wyjedzie za barmę ASO problem powraca  :ogien:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, za 3tyś mam serwis na 100kkm więc po raz kolejny zgłosze i niech się martwią

mam nadzieje że w końcu zmienią na nowe bo obiecywali na wiosnę ;)

 

najgorsze są właśnie takie usterki "raz na miesiąc"

jedziesz na serwis i jest OKi, a ledwo auto wyjedzie za barmę ASO problem powraca  :ogien:

ale coś mi tu nie podoba się, skoro usterka wystąpiła, serwis powinien ją odczytać testerem. I albo walą w klocka i zwyczajnie kasują błąd bez wnikania,  albo celowo nie informują o tym lub też nie są w stanie zczytać błędu.

Wiem, że czujnik ciśnienia paliwa na listwie na bank wywala błąd do pamięci ECU w fordzie ale nie zapala check engine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.