Skocz do zawartości

Przyczepka lekka


Shofer

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.olx.pl/oferta/przyczepka-samochodowa-przyczepa-dwuosiowa-CID5-ID4NGiX.html#e8d9cf0227

Czy ktoś miał styczność z w/w ogłoszeniodawcą (chodzi o solidność wykonania)? Domyślam się, że produkuje przyczepki we własnym zakresie? Czy suma kwot 2850+800+800 to całkowity koszt rejestracji? Jak z legalnością rejestracji w świetle obowiązujących przepisów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej Neptuna z Obi? No chyba, że musi być dwuosiowa. Ale jak nie to taniej, żaden SAM, normalna gwarancja. Nie zdziwiłbym się jak gość kupuje papiery na przyczepkę i pod papier robi swoją.

https://www.obi.pl/przyczepy/neptun-przyczepa-samochodowa-n7-236-ptw-dmc-750-kg/p/5637715

https://www.obi.pl/przyczepy/neptun-przyczepa-samochodowa-n7-263-ptw-dmc-750-kg/p/5637723

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może kupuje papiery, być może wykonuje niezbędne rysunki techniczne niezbędne do rejestracji - tego chciałbym dociec. Poza tym zależy mi na dwuosiówce, nie porównuję nawet możliwości załadunkowych przyczepki SAM i tych "zabawek" z OBI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dowiedziałem się, że człowiek wykorzystuje papiery ze starych przyczepek, robi wszystko sam na zamówienie. Podobno zrobił już dziesiątki takich przyczepek. Może jest ktoś na AK, kto kupił bądź użytkował te produkty i mógłby się podzielić opinią na ich temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.olx.pl/oferta/przyczepka-samochodowa-przyczepa-dwuosiowa-CID5-ID4NGiX.html#e8d9cf0227

Czy ktoś miał styczność z w/w ogłoszeniodawcą (chodzi o solidność wykonania)? Domyślam się, że produkuje przyczepki we własnym zakresie? Czy suma kwot 2850+800+800 to całkowity koszt rejestracji? Jak z legalnością rejestracji w świetle obowiązujących przepisów?

 

Toż za takie same pieniądze masz nowego, w pełni legalnego, z homologacjami Rydwana. http://www.rydwan.eu/kopia-lekkie-dwuosiowe

 

Mam od nich przyczepke jednoosiawą o DMC 750 i ładownosci 520 (na resorach od Zuka) i musze przyznać, ze jest bardzo dobra.

Zdarzało mi sie tam ładować po 1100-1200kg i nic sie nie pogieło, nic nie uszkodziło.

Mamją juz jakieś 5-6 lat i widze, ze jeszcze spoooro posłuży.

 

JAk to ma wozić cieżkie rzeczy, to tej z obi bym nie kupował. Ona waży tylko 135kg , wiec jest bardzo delikatna.

TA moja ma mase własna 230kg (przy długosci skrzyni 200cm) i tu juz sie nie boje przeciążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdziwiłbym się jak gość kupuje papiery na przyczepkę i pod papier robi swoją.

Tak się najczęściej teraz robi.

Pół biedy gdy wymiary, waga i parametry starej przyczepy odpowiadają nowej.

Gorzej gdy coś jest przekombinowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byl tu watek o przyczepkach. A wlasciwie to o zmianie przepisow i zakazie rejestrowania sam. Z tego co zrozumiałem zakazano rejestracji sam z jednorazowym przeglądem technicznym. A co jesli chcialbym co rok lub dwa jeździć na skp celem przejscia badania technicznego na taka przyczepke?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałbym wybierać  miedzy przyczepą z osią resorowaną a z przyczepą z osią nie resorowaną nawet bym na tą drugą nie popatrzył. Chyba żę będziesz ją ciągnąl za busem. Raz się pożyczyłem takiej, akurat potrzebowałem przyczepy z plandeką a moja jest bez. Nieporównywalny komfort, myślałem że mi haka wyrwie na nierównościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego jest jeszcze jeden minus.

Kupujesz niby nową przyczepkę, a w papierach będziesz miał rok produkcji powiedzmy 1975 :hehe:

W czym problem, że oficjalnie starsza od wlasciciela może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż za takie same pieniądze masz nowego, w pełni legalnego, z homologacjami Rydwana.

Za Rydwana (biorę go pod uwagę) o zbliżonych wymiarach zapłacę około 1000 pln więcej - fakt, że z gwarancją, ale też nie załaduję na niego tyle, ile mógłbym na SAMa.

 

Oprócz tego jest jeszcze jeden minus.

Kupujesz niby nową przyczepkę, a w papierach będziesz miał rok produkcji powiedzmy 1975 :hehe:

Uważam, że rok produkcji w dokumentach to szczegół, kupując akurat przyczepkę samochodową zwraca się większą uwagę na stan techniczny przyczepki, a nie rocznik.

Poza tym, coś ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć z użytkowników tych przyczepek z Turka? Ewentualnie ktoś może polecić producenta podobnych przyczepek lubelskiego (okolic), np WNP Suski koło Radomia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałbym wybierać  miedzy przyczepą z osią resorowaną a z przyczepą z osią nie resorowaną nawet bym na tą drugą nie popatrzył. Chyba żę będziesz ją ciągnąl za busem. Raz się pożyczyłem takiej, akurat potrzebowałem przyczepy z plandeką a moja jest bez. Nieporównywalny komfort, myślałem że mi haka wyrwie na nierównościach.

A co nazywasz osią nieresorowaną, są w ogóle osie nieresorowane w przyczepkach :hmm:

Chyba, że według Ciebie każda oś powinna mieć klasyczne resory jak żuku czy polonezie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dowiedziałem się, że człowiek wykorzystuje papiery ze starych przyczepek, robi wszystko sam na zamówienie. Podobno zrobił już dziesiątki takich przyczepek. Może jest ktoś na AK, kto kupił bądź użytkował te produkty i mógłby się podzielić opinią na ich temat?

 

Z tego co sie orientuje to przy rejestracji SAM-a byl robiony opis przyczepy, liczba osi itp. a takze dokumentacja zdjęciowa.

 

Po przerobce należałoby zrobic zmiany konstrukcyjne i zaktualizowac opis.

 

Nie wiem czy to bedzie problem przy normalnym uzytkowaniu, ale w razie wypadku itp moze okazac sie, ze to klopot. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dowiedziałem się, że człowiek wykorzystuje papiery ze starych przyczepek, robi wszystko sam na zamówienie. Podobno zrobił już dziesiątki takich przyczepek. Może jest ktoś na AK, kto kupił bądź użytkował te produkty i mógłby się podzielić opinią na ich temat?

I nikt sie nie przyczepi do takiej lewizny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byl tu watek o przyczepkach. A wlasciwie to o zmianie przepisow i zakazie rejestrowania sam. Z tego co zrozumiałem zakazano rejestracji sam z jednorazowym przeglądem technicznym. A co jesli chcialbym co rok lub dwa jeździć na skp celem przejscia badania technicznego na taka przyczepke?

Nie ma zakazu rejestrowania pojazdów SAM.

Zmienił się sposób dopuszczania takich pojazdów do ruchu. Główną barierą jest cena tego zabiegu, która dla takich niedużych samochodowych przyczep oscyluje pomiędzy 3000zł, a 6000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

Neptun z OBI wystarczy na codzień? Bez zbytniego przeciążenia? Ojciec chce cos do 2 tyś zł z plandeką, ja chciałbym Rydwana ale za jedną mam dwie Neptunki... niby ludzie je chwalą. Wczoraj też jakieś widziałem w Leroyu ale mnie nie urzekly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Luke16 napisał:

Neptun z OBI wystarczy na codzień? Bez zbytniego przeciążenia? Ojciec chce cos do 2 tyś zł z plandeką, ja chciałbym Rydwana ale za jedną mam dwie Neptunki... niby ludzie je chwalą. Wczoraj też jakieś widziałem w Leroyu ale mnie nie urzekly

 

Kwestia ile na co dzień będziesz woził. Jak wystarczy Ci ładowność 600 kg to Neptun da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Panowie pytanie a jak to z legalnością wygląda  - co sprzedaje ten facet z ogłoszenia??? Starą przyczepę po remoncie tylko w ramach remontu musiał "całą" wymienić?????

 

Przecież nie może legalnie wykazać że tylko przykręca tabliczki na nowych przyczepach i odświeża rejestracje i badania.

 

Jak to formalnie wygląda?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, TOM_NIK napisał:

Ok Panowie pytanie a jak to z legalnością wygląda  - co sprzedaje ten facet z ogłoszenia??? Starą przyczepę po remoncie tylko w ramach remontu musiał "całą" wymienić?????

 

Przecież nie może legalnie wykazać że tylko przykręca tabliczki na nowych przyczepach i odświeża rejestracje i badania.

 

Jak to formalnie wygląda?

 

 

Kupujesz starą przyczepę lub same dokumenty.

Na podstawie starej przyczepy lub posiadanych dokumentów, budujesz sobie nową.

Załatwiasz znaczniki z cyframi i literami o wysokości nie mniejszej niż 7mm. Nabijasz na ramie numer taki sam jak w dowodzie rejestracyjnym starej przyczepy.

W wydziale komunikacji wypisujesz wniosek o nadanie nowej tabliczki znamionowej, "bo stara się zniszczyła lub zgubiła".

Jedziesz z "wyremontowaną" przyczepą na stację diagnostyczną po nową tabliczkę.

Diagnosta mocuje nową tabliczkę i przyczepa gotowa.

 

Tak najprawdopodobniej robi to ten facet.

 

Jeżeli "wyremontowana" przyczepa parametrami oraz kształtem nie różni się od swego "dawcy" to niemal niemożliwe jest dojście, że doszło do przeszczepu.

Ale jeżeli dokumenty pochodzą z np.: przyczepy podłodziowej, a "wyremontowana"przyczepa jest skrzyniową no to trudno nie zauważyć różnicy. Albo mamy dużą skrzyniową przyczepę, a dokumenty od laminatowej Niewiadówki N250C to też trudno to ukryć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt ale sprzedając to w ogłoszeniu a nie robiąc dla siebie niejako się ujawniasz że handlujesz przeszczepami a to chyba nie do końca legalne. Chyba że ogłoszenie nazywa się "wyremontuję przyczepę..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.12.2016 o 10:02, yanek napisał:

Za Rydwana (biorę go pod uwagę) o zbliżonych wymiarach zapłacę około 1000 pln więcej - fakt, że z gwarancją, ale też nie załaduję na niego tyle, ile mógłbym na SAMa.

 

Ale o czym Ty teraz piszesz???Załadować na każdą możesz tyle co w papierach masz zapisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no  raczej znacznie  więcej, 

Ja mam  Neptun  gama Uni,  fabryczna ładowność to 595kg (DMC 750) i tonę  to  właściwie  zawsze mam na niej. 

Niejednokrotnie miałem już  1,5T,  teraz zamówiłem w Casto blisko  8T ażurów  na  podjazd i zamierzam  jechać a właściwie  jeździć po to jakieś 6-7 razy. 

Eksploatuję ją tak już 7 lat,  zimą  przewozi  łącznie jakieś  10T węgla,  cały czas żyje,  jak  miałem jeszcze, omę to  i pod 200 z tą  przyczepką latalem (na pace ok.  800kg płytek). 

Jeździłem w życiu  już  masą takich  przyczep,  wszystkie to  SAM właśnie,  nawet  nie wiecie jak  dobrze  się  jedzie taką "fabryczną"  nic nie rzuca,  nie  jedzie  bokiem ect.  już nigdy ŚAM,  dobrze że to tak  utrudnili. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, technix napisał:

no  raczej znacznie  więcej,

 

Wiem, że przeładowywanie jest w PL normą, ale chyba na MK o takich procederach nie powinniśmy mówić. Wszystko jest dobrze, dopóki jest dobrze, niestety znam przypadek, że przeładowana przyczepa wypięła się panu i śmierć poniósł jakiś przypadkowy kierowca, bo mu dyszel wjechał przez szybę. :( Oczywiście towar był źle ułożony itd., no ale tragedia się stała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, AkuQ napisał:

 

Wiem, że przeładowywanie jest w PL normą, ale chyba na MK o takich procederach nie powinniśmy mówić. Wszystko jest dobrze, dopóki jest dobrze, niestety znam przypadek, że przeładowana przyczepa wypięła się panu i śmierć poniósł jakiś przypadkowy kierowca, bo mu dyszel wjechał przez szybę. :( Oczywiście towar był źle ułożony itd., no ale tragedia się stała.

 

Pomijam sam fakt przeładowania, ale ostatnio było w sieci i też na MK, że przyczepka oprócz zapięcia na dyszel powinna być też przypięta do auta linką, właśnie na wypadek puszczenia dyszla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, spad napisał:

 

Pomijam sam fakt przeładowania, ale ostatnio było w sieci i też na MK, że przyczepka oprócz zapięcia na dyszel powinna być też przypięta do auta linką, właśnie na wypadek puszczenia dyszla.

 

Linka strzeli na bank przy obciążonej/przeciążonej przyczepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.