Skocz do zawartości

Napisałbym a EV ale tam mnie zajadą.....


delco

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Ryb napisał:

A benzynowy po odpaleniu nie śmierdzi?

A w benzynowych silnikach nie wycinają katalizatorów?

Benzynowy 'smrod' jestem w stanie zniesc, dieslowego nie. Czuje wszedzie, na parkingu jak odjezdzaja rozne auta, i jak jade za nimi. Rzadko, za ktorym dieslem nie czuc smrodu. w druga strone, rzadko za jaka benzyna/lpg czuc smrod (tu juz mowimy o nagrzanych autach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, maro_t napisał:

 

czemu się dziwisz? W tym kraju ci sami ludzie którzy negują globalne ocieplenie, wspominają jakie kiedyś to były zimy, teraz już takich nie ma. Jak to im się zgadza, to nie dziwne że spalanie śmieciami i wycinanie DPFów też im się zgadza, jak również nieekologiczne EV. Wszystko jest ok :ok:

 

To nie tak. Wejdź na stronę Lexusa. Zanim dotrzesz do informacji o samochodzie to będziesz musiał przebrnąć przez jakieś pseudomedyczne bzdury o zanieczyszczeniach. To samo w reklamach. Zamiast po prostu napisać że hybryda jest cicha i fajnie jedzie w korku to producent karmi ludzi tą papką i niektórzy zdaje się że uwierzyli. Więc podnoszą w rozmowie o hybrydach argument ekologii bez opamiętania co powoduje naturalną polemikę z drugiej strony.

Bo owszem, w sprzyjających warunkach hybrydy mogą być bardzo ekologiczne ale to nie działa w każdym wypadku. Nie w hybrydach bez plug-in, a hybryd plug-in mamy na drogach mniej niż diesli z Euro6. Nie w kraju gdzie prąd jest uzyskiwany z węgla.

 

A tymczasem pierwszy argument zwolenników hybryd jest taki, że im spaliny nagle zaczęły śmierdzieć.

:hehe:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, gregoryj napisał:

Benzynowy 'smrod' jestem w stanie zniesc, dieslowego nie. Czuje wszedzie, na parkingu jak odjezdzaja rozne auta, i jak jade za nimi. Rzadko, za ktorym dieslem nie czuc smrodu. w druga strone, rzadko za jaka benzyna/lpg czuc smrod (tu juz mowimy o nagrzanych autach)

 

Widziałeś kiedyś diesla z euro6?

:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

A tymczasem pierwszy argument zwolenników hybryd jest taki, że im spaliny nagle zaczęły śmierdzieć.

 

Niesprawne auta często śmierdzą.

Wystarczy trochę zaostrzyć kontrole techniczne i wyeliminować złomy z wyciętymi katalizatorami, filtrami cząstek, niesprawnymi wtryskiwaczami lub zapłonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, rwIcIk napisał:

Niesprawne auta często śmierdzą.

Wystarczy trochę zaostrzyć kontrole techniczne i wyeliminować złomy z wyciętymi katalizatorami, filtrami cząstek, niesprawnymi wtryskiwaczami lub zapłonem.

 

Poza tym co i komu śmierdzi to trochę argument od czapy. Równie dobrze może im przeszkadzać niebieski kolor. Z kolei próba usilnego powiązania "ekologii" z tym czy śmierdzi/nie śmierdzi to już jest kuriozum jakieś.

Proponuję żeby tacy mądrale podłączyli sobie rurę wydechową tej hybrydy do kabiny i niech pojeżdżą trochę. Jeśli to nie jest plug-in to będą po przejażdżce tak samo martwi jak w każdym innym aucie spalinowym.

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, fanlan napisał:

Jak to dupowoz po miesie z gniazdkiem pod praca to  wybor  zasadny. Niemniej chyba drogi wybor i zawsze to ograniczenie 90km od  miejsca zamieszkania.

Bo trzeba się czasem nad sobą zastanowić. Wyniki potrafią zaskoczyć.

 

W nas okazało się, że drugi samochód jeździ wyłącznie po mieście. Najdalej jeździ na działkę (ok. 100km, a tam możemy się naładować). Wszędzie dalej jeździmy rodzinnym samochodem (duży paliwożerny SUV). Dlatego jako drugie auto EV sprawdza się idealnie. Od początku użytkowania na prąd wydaliśmy około 500pln (od połowy lipca 2018r.)

 

Dla porównania na samo parkowanie w strefie płatnego parkowania trzeba było wydać przy spalinowym samochodzie 400-500pln/miesięcznie.

 

Ja mam jeszcze jeden powód do radości. Nie muszę jechać i tankować auta, w środku nocy, jak się przypomni, że pali się rezerwa. Teraz auto podłączamy do prądu popołudniem i na rano jest gotowe do użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Ryb napisał:

 

A benzynowy po odpaleniu nie śmierdzi?

A w benzynowych silnikach nie wycinają katalizatorów?

:hmm:

Nie wiem czy wycinaja, ja nie wycinalem nigdy. Nigdy nie placilem na lewo za przeglad. Zawsze auto mam sprawne, a niesprawnosc usuwam.

Warto zdefiniowac "smierdzenie" bo zalany olejem, paliwem silnik dizla smierdzi jak stoi, kapiaca benzyna tez,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

 

Widziałeś kiedyś diesla z euro6?

:hmm:

Widzialem, i co mnie najbardziej dziwi, ze za niektorymi tez smierdzi. Za nowkami, ktore widac ze wyjechaly z salonu w przeciagu ostatnich 2 lat. Poniewaz niewiele takich jezdzi, to procentowo tych za ktorymi nie smierdzi (bo akurat nic nie wypalaja i sa w pelni sprawne) jest minimalny odsetek.

 

Ale porownajmy, to czego jezdzi najwiecej - 10-12 letnich aut. Smrod diesla jest nie do zniesienia, a za byle Kia/Hyundaiem czy fiacikiem w benzynie nic nie czuc. W niektorych autach nie mam obiegu wewnetrznego i tak .... mnie wtedy te diesle w.......a ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fanlan napisał:

Nie wiem czy wycinaja, ja nie wycinalem nigdy. Nigdy nie placilem na lewo za przeglad. Zawsze auto mam sprawne, a niesprawnosc usuwam.

 

No. A ja zawsze jeżdżę autem spełniającym aktualną normę emisji spalin. 

 

Teraz, fanlan napisał:

Warto zdefiniowac "smierdzenie" bo zalany olejem, paliwem silnik dizla smierdzi jak stoi, kapiaca benzyna tez,

 

Spaliny im śmierdzą. Kłęby spalin!

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maxit napisał:

Bo trzeba się czasem nad sobą zastanowić. Wyniki potrafią zaskoczyć.

 

W nas okazało się, że drugi samochód jeździ wyłącznie po mieście. Najdalej jeździ na działkę (ok. 100km, a tam możemy się naładować). Wszędzie dalej jeździmy rodzinnym samochodem (duży paliwożerny SUV). Dlatego jako drugie auto EV sprawdza się idealnie. Od początku użytkowania na prąd wydaliśmy około 500pln (od połowy lipca 2018r.)

 

Dla porównania na samo parkowanie w strefie płatnego parkowania trzeba było wydać przy spalinowym samochodzie 400-500pln/miesięcznie.

 

Ja mam jeszcze jeden powód do radości. Nie muszę jechać i tankować auta, w środku nocy, jak się przypomni, że pali się rezerwa. Teraz auto podłączamy do prądu popołudniem i na rano jest gotowe do użytkowania.

Ile km od lipca za te 500 zl przejechales?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, gregoryj napisał:

Widzialem, i co mnie najbardziej dziwi, ze za niektorymi tez smierdzi. Za nowkami, ktore widac ze wyjechaly z salonu w przeciagu ostatnich 2 lat. Poniewaz niewiele takich jezdzi, to procentowo tych za ktorymi nie smierdzi (bo akurat nic nie wypalaja i sa w pelni sprawne) jest minimalny odsetek.

 

DPFy i inne cuda są obowiązkowe od normy Euro4. Więc nawet 10-letnie auta nie stanowią problemu. A euro6 obowiązuje od czterech lat. Więc te 2 lata to sobie wymyśliłeś. Zresztą większość argumentów w tej dyskusji jest wymyślana na bieżąco.

 

1 minutę temu, gregoryj napisał:

Ale porownajmy, to czego jezdzi najwiecej - 10-12 letnich aut. Smrod diesla jest nie do zniesienia, a za byle Kia/Hyundaiem czy fiacikiem w benzynie nic nie czuc. W niektorych autach nie mam obiegu wewnetrznego i tak .... mnie wtedy te diesle w.......a ;]

 

Gwarantuję Ci, że w dzisiejszych czasach nikt już nie produkuje 12-letnich diesli.

:lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

Gwarantuję Ci, że w dzisiejszych czasach nikt już nie produkuje 12-letnich diesli

Ale porownujac do rynku uzywanych, to nowych praktycznie nikt nie kupuje, oprocz firm i 1 osobowych DG. Wieksza reszta swiata polskiego kupuje 5-15 letnie auta.  Srednio 10 letni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, gregoryj napisał:

Widzialem, i co mnie najbardziej dziwi, ze za niektorymi tez smierdzi. Za nowkami, ktore widac ze wyjechaly z salonu w przeciagu ostatnich 2 lat. Poniewaz niewiele takich jezdzi, to procentowo tych za ktorymi nie smierdzi (bo akurat nic nie wypalaja i sa w pelni sprawne) jest minimalny odsetek.

 

Ale porownajmy, to czego jezdzi najwiecej - 10-12 letnich aut. Smrod diesla jest nie do zniesienia, a za byle Kia/Hyundaiem czy fiacikiem w benzynie nic nie czuc. W niektorych autach nie mam obiegu wewnetrznego i tak .... mnie wtedy te diesle w.......a ;]

Zgadzam się, duzo ludzi tego nie dostrzega, albo udaje że problem nie istnieje. Trzeba poczekać, wielu oczy sie już otwierają i rynek sam wyeliminuje diesle. Już tworzy się nowy trend, że jazda dieslem to obciach ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, gregoryj napisał:

Ale porownujac do rynku uzywanych, to nowych praktycznie nikt nie kupuje, oprocz firm i 1 osobowych DG. Wieksza reszta swiata polskiego kupuje 5-15 letnie auta.  Srednio 10 letni

Po Niemcu, z licznikowym przebiegiem i wyciętym dpf :chory:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tom111 napisał:

Zgadzam się, duzo ludzi tego nie dostrzega, albo udaje że problem nie istnieje. Trzeba poczekać, wielu oczy sie już otwierają i rynek sam wyeliminuje diesle. Już tworzy się nowy trend, że jazda dieslem to obciach ;]

Tom, ja tam nie czuje obciachu krecenia dizlem. mam bo taki sie trafil, wolalbym NoPb i LPG byloby ciszej, taniej nieco. Ale mam sprawnego dizla. mysle, ze we wro w przedziale 8-15 lat wiekszosc to dizle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Maxit napisał:

Dla porównania na samo parkowanie w strefie płatnego parkowania trzeba było wydać przy spalinowym samochodzie 400-500pln/miesięcznie.

 

No. A 60k różnicy w cenie do porównywalnego auta spalinowego to przy założeniu pięcioletniej eksploatacji daje miesięcznie jakieś 960zł drożej.

:ok:

 

11 minut temu, Maxit napisał:

Ja mam jeszcze jeden powód do radości. Nie muszę jechać i tankować auta, w środku nocy, jak się przypomni, że pali się rezerwa. Teraz auto podłączamy do prądu popołudniem i na rano jest gotowe do użytkowania.

 

Oczywiste jest, że wszyscy użytkownicy aut spalinowych nie tankują po drodze lecz przyjeżdżają na rezerwie do domu. Następnie przypominają sobie o tym w środku nocy, zrywają się i jadą tankować. Bo przecież to nie może poczekać do rana, nerwy nie pozwoliłyby im zasnąć.

 

PS. Ja bym chciał żeby elektryczne auta zyskały na popularności. Po wczorajszych wichurach mielibyśmy w tej chwili na drogach o 400 000 mniej samochodów.

;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fanlan napisał:

Tom, ja tam nie czuje obciachu krecenia dizlem. mam bo taki sie trafil, wolalbym NoPb i LPG byloby ciszej, taniej nieco. Ale mam sprawnego dizla. mysle, ze we wro w przedziale 8-15 lat wiekszosc to dizle

Bo dbasz i wiesz jak szanowac dpf. Trend z obciachem się dopiero tworzy i nie wykluczone, że kiedyś też to bedziesz tak odbierał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, gregoryj napisał:

Ale porownujac do rynku uzywanych, to nowych praktycznie nikt nie kupuje, oprocz firm i 1 osobowych DG. Wieksza reszta swiata polskiego kupuje 5-15 letnie auta.  Srednio 10 letni

 

10-letni diesel ma DPF i spełnia Euro4.

Ale jak dla mnie to mogą sobie nawet zakazać dziesięcioletnich diesli. W ogóle wszystkich dziesięcioletnich samochodów. Tylko nie wiem o co właściwie tu wszystkim chodzi, bo trwa nagonka na diesle, które są produkowane TERAZ oraz w przyszłości. A one nie będą miały w chwili wyprodukowania 10 lat tylko 0, będą miały DPFy i inne systemy na swoim miejscu i będą spełniały Euro6.

Wprowadźmy więc jakąś logikę: problemem są NOWE diesle czy STARE diesle?

:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Ryb napisał:

 

No. A 60k różnicy w cenie do porównywalnego auta spalinowego to przy założeniu pięcioletniej eksploatacji daje miesięcznie jakieś 960zł drożej.

:ok:

 

 

Oczywiste jest, że wszyscy użytkownicy aut spalinowych nie tankują po drodze lecz przyjeżdżają na rezerwie do domu. Następnie przypominają sobie o tym w środku nocy, zrywają się i jadą tankować. Bo przecież to nie może poczekać do rana, nerwy nie pozwoliłyby im zasnąć.

 

PS. Ja bym chciał żeby elektryczne auta zyskały na popularności. Po wczorajszych wichurach mielibyśmy w tej chwili na drogach o 400 000 mniej samochodów.

;]

 

1. Zakładam 8 lat użytkowania - na tyle jest gwarancja na akumulator. Poprzednie "drugie" samochody mieliśmy po 6.5 roku.

2. Może dla Ciebie oczywiste, ale dla mojej żony już nie. Ona nie jeździ na stację benzynową, bo nie potrafi i zawsze rano się spieszy. Przez ostanie 13 lat ja tankowałem.

3. Bądź jak Mateusz. Powiedz, że milion. rotfl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maxit napisał:

1. Zakładam 8 lat użytkowania - na tyle jest gwarancja na samochód. Poprzednie "drugie" samochody mieliśmy po 6.5 roku.

 

:ok:

 

Teraz, Maxit napisał:

2. Może dla Ciebie oczywiste, ale dla mojej żony już nie. Ona nie jeździ na stację benzynową, bo nie potrafi i zawsze rano się spieszy. Przez ostanie 13 lat ja tankowałem.

 

Ok, to jest argument. :hehe:

Ale trudno go jednak rozciągać na całą populację. Zakładam że z Twoją żoną śpisz tylko Ty, więc zrywasz się tylko Ty gdy jej się przypomni że nie zatankowała.  ;)

 

Teraz, Maxit napisał:

3. Bądź jak Mateusz. Powiedz, że milion. rotfl

 

Oficjalne dane podają ok. 400 000 gospodarstw bez prądu. Dlaczego kpisz skoro możesz to sprawdzić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maxit napisał:

1. Zakładam 8 lat użytkowania - na tyle jest gwarancja na samochód. Poprzednie "drugie" samochody mieliśmy po 6.5 roku.

2. Może dla Ciebie oczywiste, ale dla mojej żony już nie. Ona nie jeździ na stację benzynową, bo nie potrafi i zawsze rano się spieszy. Przez ostanie 13 lat ja tankowałem.

3. Bądź jak Mateusz. Powiedz, że milion. rotfl

Brak koniecznosci odwiedzania stacji benzynowych to super sprawa. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Ryb napisał:

 

Widziałeś kiedyś diesla z euro6?

:hmm:

Pewnie nie widział... 

Ale już bez polemini na takim poziomie zastanawiam się jak to jest że ja nie czuję powszechnie spalin z diesla- sa rózne mozliwości:

1. W lublinie jest straszny smog - wiec w zimie  skoro zanieczyszczenia motoryzacyjne stanowia 6 czy 7 % smogu giną w ogólnym dymie...

2. mam słabiej rozwiniety zmysł powonienia - faktycznie mężczyźni mają niższy poziom estrogenów co min wpływa na czułośc powonienia - no ale chyba na MK nie pisuje żadna kolezanka - no chyba że się maskuje...

3. Mam czysty/lepszy filtr kabinowy - może i tak - ale w lecie jeżdzą rowerem a tam nie mam filtra kabinowego.

4. Myślałem o chorobie zatok - ale objawów mie mam zadnych 

5. Może to kwestia nie siedzenia na ogonie  temu co jedzie z przodu - ale w warunkach jazdy w korku argument chyba odpada..

Cos pominąłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

 

10-letni diesel ma DPF i spełnia Euro4.

Ale jak dla mnie to mogą sobie nawet zakazać dziesięcioletnich diesli. W ogóle wszystkich dziesięcioletnich samochodów. Tylko nie wiem o co właściwie tu wszystkim chodzi, bo trwa nagonka na diesle, które są produkowane TERAZ oraz w przyszłości. A one nie będą miały w chwili wyprodukowania 10 lat tylko 0, będą miały DPFy i inne systemy na swoim miejscu i będą spełniały Euro6.

Wprowadźmy więc jakąś logikę: problemem są NOWE diesle czy STARE diesle?

:hmm:

Ryb, ale kazdy diesel stanie sie 10 letni i bedzie dalej smrodzil. Czemu? Popatrz jak jest teraz. Tak bedzie za 5 czy 7 lat. 10 letni diesel ma najechane 300-500 tys km. Gosc ktory go kupi za 20 tysi, oszczedzi na wielu rzeczach. Nawet jak nie oszczedzi to normalnie silnik jest zuzyty, wtryskiwacze zuzyte calkowicie albo jak kiedys wymienione to czesciowo.  EGR gdzies tam zaslepiony, DFP wyciety lub cos tam przeczyszczony, na pewno nie tak jak nowy. 

A zuzycie diesla drastyczniej wplywa na to czy zostawia smrod w porownaniu do benzyny. Nie mowie juz o czulosci diesla na jakosc paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, delco napisał:

Pewnie nie widział... 

Ale już bez polemini na takim poziomie zastanawiam się jak to jest że ja nie czuję powszechnie spalin z diesla- sa rózne mozliwości:

1. W lublinie jest straszny smog - wiec w zimie  skoro zanieczyszczenia motoryzacyjne stanowia 6 czy 7 % smogu giną w ogólnym dymie...

2. mam słabiej rozwiniety zmysł powonienia - fa;]ktycznie mężczyźni mają niższy poziom estrogenów co min wpływa na czułośc powonienia - no ale chyba na MK nie pisuje żadna kolezanka - no chyba że się maskuje...

3. Mam czysty/lepszy filtr kabinowy - może i tak - ale w lecie jeżdzą rowerem a tam nie mam filtra kabinowego.

4. Myślałem o chorobie zatok - ale objawów mie mam zadnych 

5. Może to kwestia nie siedzenia na ogonie  temu co jedzie z przodu - ale w warunkach jazdy w korku argument chyba odpada..

Cos pominąłem?

6. Syndrom wyparcia ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, gregoryj napisał:

Ryb, ale kazdy diesel stanie sie 10 letni i bedzie dalej smrodzil. Czemu? Popatrz jak jest teraz. Tak bedzie za 5 czy 7 lat. 10 letni diesel ma najechane 300-500 tys km. Gosc ktory go kupi za 20 tysi, oszczedzi na wielu rzeczach. Nawet jak nie oszczedzi to normalnie silnik jest zuzyty, wtryskiwacze zuzyte calkowicie albo jak kiedys wymienione to czesciowo.  EGR gdzies tam zaslepiony, DFP wyciety lub cos tam przeczyszczony, na pewno nie tak jak nowy. 

A zuzycie diesla drastyczniej wplywa na to czy zostawia smrod w porownaniu do benzyny. Nie mowie juz o czulosci diesla na jakosc paliwa

 

Wiesz, to jest argumentacja na innym poziomie. Ze starego auta może też wyciekać olej i inne płyny niezależnie od rodzaju paliwa. Mieszamy brak dbałości o środowisko z produkcją pojazdów. Ale ja myślę że jak elektryki się upowszechnią i przybędzie im trochę lat to nasi "mechanicy" zza stodoły też będą potrafili starymi bateriami wykończyć środowisko nie gorzej niż dziś robią to z pojazdami spalinowymi.

Trzeba walczyć z patologiami a nie obwiniać producentów że jeden dureń z drugim wycina DPFy a diagnosta za flaszkę to klepie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, tom111 napisał:

Fajna sprawa, zazdroszczę :ok:

Czyli srednio ok 8 zl /100km. Brak kosztow parkowania bezcenne, zasadne gdy sa wydzielone miejsca tylko dla elektrykow. Koszt nabycia niestety psuje te statystyke.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, delco napisał:

Pewnie nie widział... 

Ale już bez polemini na takim poziomie zastanawiam się jak to jest że ja nie czuję powszechnie spalin z diesla- sa rózne mozliwości:

1. W lublinie jest straszny smog - wiec w zimie  skoro zanieczyszczenia motoryzacyjne stanowia 6 czy 7 % smogu giną w ogólnym dymie...

2. mam słabiej rozwiniety zmysł powonienia - faktycznie mężczyźni mają niższy poziom estrogenów co min wpływa na czułośc powonienia - no ale chyba na MK nie pisuje żadna kolezanka - no chyba że się maskuje...

3. Mam czysty/lepszy filtr kabinowy - może i tak - ale w lecie jeżdzą rowerem a tam nie mam filtra kabinowego.

4. Myślałem o chorobie zatok - ale objawów mie mam zadnych 

5. Może to kwestia nie siedzenia na ogonie  temu co jedzie z przodu - ale w warunkach jazdy w korku argument chyba odpada..

Cos pominąłem?

 

Ja może mieszkam w jakieś Polsce A, bo wokół auta w raczej dobrym stanie i żaden nie śmierdzi, chmur spalin nie zostawia, w korku nie smrodzi (zapomnieli tu wszyscy o systemach start-stop)...

Nie wiem czy robię coś nie tak, czy niektórzy tutaj w 5 minut po kupieniu pierwszej hybrydy dostali nagłej paranoi? Mimo że hybrydy emitują ich praktycznie tyle samo.

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Ryb napisał:

Ok, to jest argument. :hehe:

Ale trudno go jednak rozciągać na całą populację. Zakładam że z Twoją żoną śpisz tylko Ty, więc zrywasz się tylko Ty gdy jej się przypomni że nie zatankowała. 

Ale ja nie chcę zbawić Świata. Piszę o sobie. Mam podobnie założenia jak Ty i piszę Ci jakie to dla mnie generuje korzyści.

 

16 minut temu, Ryb napisał:

Oficjalne dane podają ok. 400 000 gospodarstw bez prądu. Dlaczego kpisz skoro możesz to sprawdzić?

Pisałeś o samochodach na drogach, a nie o gospodarstwach bez prądu, więc chyba rozumiesz...

Akurat z mojej perspektywy gdyby nie było prądu wziąłbym inny samochód (już o tym wiele razy pisałem, że w dzisiejszych czasach EV nadaje się na drugie auto, a nie na jedyne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, gregoryj napisał:

Ryb, ale kazdy diesel stanie sie 10 letni i bedzie dalej smrodzil. Czemu? Popatrz jak jest teraz. Tak bedzie za 5 czy 7 lat. 10 letni diesel ma najechane 300-500 tys km. Gosc ktory go kupi za 20 tysi, oszczedzi na wielu rzeczach. Nawet jak nie oszczedzi to normalnie silnik jest zuzyty, wtryskiwacze zuzyte calkowicie albo jak kiedys wymienione to czesciowo.  EGR gdzies tam zaslepiony, DFP wyciety lub cos tam przeczyszczony, na pewno nie tak jak nowy. 

A zuzycie diesla drastyczniej wplywa na to czy zostawia smrod w porownaniu do benzyny. Nie mowie juz o czulosci diesla na jakosc paliwa

I zaś nasuwa sie przyslowie. jak sie dba tak sie ma.

Wszystko sie zuzywa. 10 letnia bateria zapewnie bedzie miala 40-50% sprawnosci a wymiana....ile kosztuje?

A ja i tak chetnie bym  posiadl jakas V8 nopb:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

 

Ja może mieszkam w jakieś Polsce A, bo wokół auta w raczej dobrym stanie i żaden nie śmierdzi, chmur spalin nie zostawia, w korku nie smrodzi (zapomnieli tu wszyscy o systemach start-stop)...

Nie wiem czy robię coś nie tak, czy niektórzy tutaj w 5 minut po kupieniu pierwszej hybrydy dostali nagłej paranoi? Mimo że hybrydy emitują ich praktycznie tyle samo.

:hehe:

 

Klamiesz jak zwykle, albo to co piszą koledzy, jest dla ciebie za trudne do zrozumienia. Stawiam na to drugie :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
10-letni diesel ma DPF i spełnia Euro4.
Ale jak dla mnie to mogą sobie nawet zakazać dziesięcioletnich diesli. W ogóle wszystkich dziesięcioletnich samochodów. Tylko nie wiem o co właściwie tu wszystkim chodzi, bo trwa nagonka na diesle, które są produkowane TERAZ oraz w przyszłości. A one nie będą miały w chwili wyprodukowania 10 lat tylko 0, będą miały DPFy i inne systemy na swoim miejscu i będą spełniały Euro6.
Wprowadźmy więc jakąś logikę: problemem są NOWE diesle czy STARE diesle?
:hmm:
Problemem z tego co widzę jest smród

I taki sobie tom1111 kupił auto na baterie i dalej mu śmierdzi

Co poszło nie tak? Gdzie popełnił błąd?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fanlan napisał:

Czyli srednio ok 8 zl /100km. Brak kosztow parkowania bezcenne, zasadne gdy sa wydzielone miejsca tylko dla elektrykow. Koszt nabycia niestety psuje te statystyke.

U mnie optyka jest taka. Dzienny wyjazd do pracy:

 

KIEDYŚ: 1.5 l benzyny na dojazd, 25-28pln za parkowanie, 1.5 l benzyny na powrót. Razem 40-43pln

TERAZ: 1.5pln za dojazd, parkowanie gratis, 1.5pln na powrót. Razem 3pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fanlan napisał:

I zaś nasuwa sie przyslowie. jak sie dba tak sie ma.

Wszystko sie zuzywa. 10 letnia bateria zapewnie bedzie miala 40-50% sprawnosci a wymiana....ile kosztuje?

A ja i tak chetnie bym  posiadl jakas V8 nopb:)

10 letnią baterię mozna sprzedać za niezłe pieniadze. Szczesliwy nabywca da jej drugie zycie jako magazyn pradu. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maxit napisał:

U mnie optyka jest taka. Dzienny wyjazd do pracy:

 

KIEDYŚ: 1.5 l benzyny na dojazd, 25-28pln za parkowanie, 1.5 l benzyny na powrót. Razem 40-43pln

TERAZ: 1.5pln za dojazd, parkowanie gratis, 1.5pln na powrót. Razem 3pln

ile km masz do pracy? Jakies zadanie w drodze do i z?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fanlan napisał:

Brak kosztow parkowania bezcenne, zasadne gdy sa wydzielone miejsca tylko dla elektrykow.

I w drugą stronę - jeżeli parkuje się na płatnych parkingach - pod pracą mam miejsce za darmo - a że pracuję w centrum sporo spraw wymagajacych  bycia w centrum załatwiam "przy okazji...."

Nigdy nie liczyłem ale zdziwiłbym sie bardzo gdybym na płatne parkowanie wydawał więcej niż 50 zł rocznie...*

 

jeżeli mówimy o mieście zamieszkania - bo przy dłuższych wyjazdach sprawa jest inna - w Wisle placiłem kilka tygodni temu 30 zł za dobę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tom111 napisał:

10 letnią baterię mozna sprzedać za niezłe pieniadze. Szczesliwy nabywca da jej drugie zycie jako magazyn pradu. :ok:

10 letnią baterię da się naprawić, bo zwykle nie wszystkie ogniwa zużywają się tak samo. 10 letnia bateria nie będzie niczym nowym i da się zastąpić uszkodzone ogniwa sprawnymi,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Maxit napisał:

ok. 6200km

 

Policzmy więc. 6200km od lipca daje miesięcznie jakieś 900km. Chcesz tym jeździć 8 lat, co da ok. 86kkm. Jeśli 6000km kosztowało 500zł to te 86kkm będzie kosztowało ok. 7000zł.

Przy spalaniu rzędu 7l paliwa na 100km te 86kkm kosztowałoby jakieś 30tys. zł. Różnica to 23tys. zł, co daje miesięcznie jakieś 240zł oszczędności.

Tymczasem różnica w cenie pomiędzy EV a porównywalną benzyną to 60tys. zł. Po rozłożeniu jej na 8 lat daje to 625zł miesięcznie. Wychodzi więc na to, że EV kosztuje Cię miesięcznie dodatkowe 385zł.

Wiem że EV mają wiele zalet, ale koszty nie są jak na razie jedną z nich.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tom111 napisał:

10 letnią baterię mozna sprzedać za niezłe pieniadze. Szczesliwy nabywca da jej drugie zycie jako magazyn pradu. :ok:

A dobra bateria ile kosztuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, hefi napisał:

Problemem z tego co widzę jest smród

I taki sobie tom1111 kupił auto na baterie i dalej mu śmierdzi

Co poszło nie tak? Gdzie popełnił błąd?

Pogubiłeś sie widzę, nie przejmuj się, kiedyś zrozumiesz, a może nie. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maxit napisał:

Ale ja nie chcę zbawić Świata. Piszę o sobie. Mam podobnie założenia jak Ty i piszę Ci jakie to dla mnie generuje korzyści.

 

Ok, i z tym nie dyskutuję.  :ok:

 

8 minut temu, Maxit napisał:

 

Pisałeś o samochodach na drogach, a nie o gospodarstwach bez prądu, więc chyba rozumiesz...

 

Rozumiem. Zakładając 2 auta EV w rodzinie byłoby dziś o 800 000 aut mniej. ;]

 

8 minut temu, Maxit napisał:

Akurat z mojej perspektywy gdyby nie było prądu wziąłbym inny samochód (już o tym wiele razy pisałem, że w dzisiejszych czasach EV nadaje się na drugie auto, a nie na jedyne).

 

A żona w tej sytuacji pojedzie na rowerze, czy masz 3 samochody?

:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

Tymczasem różnica w cenie pomiędzy EV a porównywalną benzyną to 60tys. zł

A koszt pakietu ubezpieczeniowego to np 3,99% od wartości auta - a skoro wartość jest większa o 60 tys zł to i pakiet jest droższy o 2400 zł rocznie - dolicz po 200 zł miesięcznie w rubryce koszty ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

 

Policzmy więc. 6200km od lipca daje miesięcznie jakieś 900km. Chcesz tym jeździć 8 lat, co da ok. 86kkm. Jeśli 6000km kosztowało 500zł to te 86kkm będzie kosztowało ok. 7000zł.

Przy spalaniu rzędu 7l paliwa na 100km te 86kkm kosztowałoby jakieś 30tys. zł. Różnica to 23tys. zł, co daje miesięcznie jakieś 240zł oszczędności.

Tymczasem różnica w cenie pomiędzy EV a porównywalną benzyną to 60tys. zł. Po rozłożeniu jej na 8 lat daje to 625zł miesięcznie. Wychodzi więc na to, że EV kosztuje Cię miesięcznie dodatkowe 385zł.

Wiem że EV mają wiele zalet, ale koszty nie są jak na razie jedną z nich.

 

 

Matematycznie posiadanie EV nie ma sensu. Ale EV ma uzdrowic zle powietrze i ogolnie zdrowsze zycie. Tyle w teorii:)) Dlatego ze nie stac mnie na fanaberie EV to mam LPG jako drugie auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.