Mętlik zakupowy

[luccass]

Z końcem roku kończy mi się leasing na obecne auto (Astra K) i właściwie sam nie wiem czego chcę. Przez to zupełnie nie mam zakupowej weny, ale do rzeczy.

 

Opcja nr 1 - nowe auto będzie podobnie jak Astra autem rodzinnym, która wielkościowo jest na styk. Astra za pół roku pójdzie (albo nie) do sprzedania i zamienię ją na jakąś miejska używkę z jajem. Drugie auto zdecydowanie więcej stoi niż jeździ, ale jednak jest potrzebne...

Celujemy więc w coś rodzinnego, ale na co dzień będzie też używanie do miejskich dojazdów. 

 

Opcja nr 2 - Astra zostaje jako drugie auto, a przy tym rodzinne. Nowe auto będzie typowo miejskim wozidłem. 

 

W opcji nr 1 idealnie sprawdziłaby się jakaś hybryda PHEV (około 40km dziennego przebiegu), ale z tego co widzę ich ceny są oderwane od rzeczywistości...

 

W obu przypadkach myślę o autach raczej dobrze wyposażonych, najfajniej z automatem i turbo benzyną. 

Wybieram się niebawem do salonów, ale nie mam czasu odwiedzać ich wszystkich, więc proszę Was o sugestie, które warto rozważyć na dzień dobry. 

Budżet to 100k, do czegoś ciekawego mogę dołożyć trochę.

Jest obecnie na rynku jakaś marka / model, która jest sensownie wyceniona, albo ma akurat ciekawe rabaty? 

 

[karax]

Czy Astra przedstawia jakąś wartość? Psuje się i masz jej dość?
Bo może zamiast zmieniać ją, to dobrać sobie w leasing jakieś auto z jajem?

[luccass]

Czy Astra przedstawia jakąś wartość? Psuje się i masz jej dość?
Bo może zamiast zmieniać ją, to dobrać sobie w leasing jakieś auto z jajem?

Astra generalnie jest w porządku. Przez trzy lata nie było z nią problemów, przejechane 40k, gwarancja przedłużona do 5 lat.

Jeśli coś z jajem nowego, to co? Przy założeniu, że jednak w 80% będzie używane przez kobietę (ja pracując z domu naprawdę jeżdżę symbolicznie).


tapatalked

[Maciej__]

Astra generalnie jest w porządku. Przez trzy lata nie było z nią problemów, przejechane 40k, gwarancja przedłużona do 5 lat.

Jeśli coś z jajem nowego, to co? Przy założeniu, że jednak w 80% będzie używane przez kobietę (ja pracując z domu naprawdę jeżdżę symbolicznie).


tapatalked

Polo Gti?

[wujek]

Jak nie musi byc automat to Fiesta ST jak z automatem to Polo GTI.

[mPh]

Jako drugi samochód jakiegoś używanego elektryka, np. Leaf, 500e etc.

[spad]

11 godzin temu, luccass napisał:

Z końcem roku kończy mi się leasing na obecne auto (Astra K) i właściwie sam nie wiem czego chcę. Przez to zupełnie nie mam zakupowej weny, ale do rzeczy.

 

Opcja nr 1 - nowe auto będzie podobnie jak Astra autem rodzinnym, która wielkościowo jest na styk. Astra za pół roku pójdzie (albo nie) do sprzedania i zamienię ją na jakąś miejska używkę z jajem. Drugie auto zdecydowanie więcej stoi niż jeździ, ale jednak jest potrzebne...

Celujemy więc w coś rodzinnego, ale na co dzień będzie też używanie do miejskich dojazdów. 

 

Opcja nr 2 - Astra zostaje jako drugie auto, a przy tym rodzinne. Nowe auto będzie typowo miejskim wozidłem. 

 

W opcji nr 1 idealnie sprawdziłaby się jakaś hybryda PHEV (około 40km dziennego przebiegu), ale z tego co widzę ich ceny są oderwane od rzeczywistości...

 

W obu przypadkach myślę o autach raczej dobrze wyposażonych, najfajniej z automatem i turbo benzyną. 

Wybieram się niebawem do salonów, ale nie mam czasu odwiedzać ich wszystkich, więc proszę Was o sugestie, które warto rozważyć na dzień dobry. 

Budżet to 100k, do czegoś ciekawego mogę dołożyć trochę.

Jest obecnie na rynku jakaś marka / model, która jest sensownie wyceniona, albo ma akurat ciekawe rabaty? 

 

 

Nie wiem ile możesz dołożyć do tego budżetu, ale jeżeli coś około 30 kPLN ekstra to bym poczekał do przyszłego roku na elektryka WV ID3, bazowy model ma być za ok. 130 kPLN. Tam i tak zasięg będzie pod 400 km jak dobrze pamiętam. A to stosunkowo duże auto, rozstaw osi jak w Passacie. 

[luccass]

Elektryk też chodzi mi po głowie (mam gdzie ładować, bus-pasy, itp), ale raczej jako coś typowo miejskiego (Citygo-e). Spróbuje umówić się na jakąś jazdę testową takim. 

[iwik]

11 minut temu, luccass napisał:

Elektryk też chodzi mi po głowie (mam gdzie ładować, bus-pasy, itp), ale raczej jako coś typowo miejskiego (Citygo-e). Spróbuje umówić się na jakąś jazdę testową takim. 

 

Niestety nie do kupienia aktualnie. Producenci wolą sprzedawać elektryki za 150k PLN, a nie za 80k PLN, skoro EU daje na nie ulgi i dopłaty... 

[RABIN]

wczoraj widziałem ID3 w salonie vw na zielonych blachach więc chyba juz sa dostepne ?!

[spad]

3 godziny temu, RABIN napisał:

wczoraj widziałem ID3 w salonie vw na zielonych blachach więc chyba juz sa dostepne ?!

 

Tak są dostępne, ale w tym roku chyba tylko ta środkowa wersja kosztująca bliżej 160 kPLN. I w zasadzie pierwsze partie idą do osób zamawiających rok temu. Za rok ma być najmocniejsza i najsłabsza jeżeli chodzi o zasięg i cenę. 

[Maciej__]

51 minutes ago, spad said:

 

Tak są dostępne, ale w tym roku chyba tylko ta środkowa wersja kosztująca bliżej 160 kPLN. I w zasadzie pierwsze partie idą do osób zamawiających rok temu. Za rok ma być najmocniejsza i najsłabsza jeżeli chodzi o zasięg i cenę. 

 

Fiat wczoraj podal cenniik nowej, elektrycznej 500-ki  Bagatela 155k PLN

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny-sprzedaz/news-fiat-500-la-prima-polskie-ceny,nId,4776651

Na tym tle, ID3 to w zasadzie promocja

 

 

[luccass]

 
Fiat wczoraj podal cenniik nowej, elektrycznej 500-ki  Bagatela 155k PLN
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny-sprzedaz/news-fiat-500-la-prima-polskie-ceny,nId,4776651
Na tym tle, ID3 to w zasadzie promocja
 
 

Fiat 500, a w zasadzie abarth chodzi mi po głowie już od jakiegoś czasu. Gdybym to ja miał jeździć więcej, nie żona, to pewnie bym się nie zastanawiał...Ale z tą ceną 500e to przesadzili hehe

tapatalked

[Maciej__]

3 minutes ago, luccass said:

Fiat 500, a w zasadzie abarth chodzi mi po głowie już od jakiegoś czasu. Gdybym to ja miał jeździć więcej, nie żona, to pewnie bym się nie zastanawiał...Ale z tą ceną 500e to przesadzili hehe

 

Abarth fajna sprawa Tez bym chetnie zamienil zony 500-ke na Abartha  

Ale to moze za jakis czas

 

[format]

17 godzin temu, luccass napisał:

Opcja nr 2 - Astra zostaje jako drugie auto, a przy tym rodzinne. Nowe auto będzie typowo miejskim wozidłem. 

 

W opcji nr 1 idealnie sprawdziłaby się jakaś hybryda PHEV (około 40km dziennego przebiegu), ale z tego co widzę ich ceny są oderwane od rzeczywistości...

 

Ja przy dość podobnych warunkach brzegowych zostawiłem Astrę (bo w sumie uważam że to zadziwiająco dobre auto, szczególnie biorąc pod uwagę jego cenę i wartość rezydualną) i kupiłem elektryczne Citigo. Jakiegoś wielkiego jaja to tu może nie ma, ale to też zaskakująco fajne autko. No ale do robienia głupot to ja mam jeszcze auto dla fryzjerów  

[luccass]

7 minutes ago, format said:

 

Ja przy dość podobnych warunkach brzegowych zostawiłem Astrę (bo w sumie uważam że to zadziwiająco dobre auto, szczególnie biorąc pod uwagę jego cenę i wartość rezydualną) i kupiłem elektryczne Citigo. Jakiegoś wielkiego jaja to tu może nie ma, ale to też zaskakująco fajne autko. No ale do robienia głupot to ja mam jeszcze auto dla fryzjerów  

Auto dla fryzjerów było kiedyś moim daily na dojazdy do pracy - bardzo miło wspominam  Jednak na tę chwilę 2 fotele to o jeden za mało

Astrę na swój sposób da się lubić - nawet tę 150-konną, fajnie wyposażoną  

 

Z tego co mi tu piszą o Citigo-E ciężko, a dwa razy więcej na elektryka jednak nie przeznaczę. 

Wybiorę się do VW w celu zobaczenia Golfa i Polo, zerknę co w Seacie (nowy Leon). 

Wizualnie strasznie fajne są Pugi

A może jakaś Kijanka? Orientuje się ktoś jak u nich sytuacja wygląda na tę chwilę?

[johny]

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Abarth fajna sprawa Tez bym chetnie zamienil zony 500-ke na Abartha  

Ale to moze za jakis czas

 

Na co Ty jeszcze czekasz

Edytowane 7 Października 2020 przez johny

[pakuu1]

W dniu 7.10.2020 o 05:22, luccass napisał:

Astra generalnie jest w porządku. Przez trzy lata nie było z nią problemów, przejechane 40k, gwarancja przedłużona do 5 lat.

Jeśli coś z jajem nowego, to co? Przy założeniu, że jednak w 80% będzie używane przez kobietę (ja pracując z domu naprawdę jeżdżę symbolicznie).


tapatalked
 

To może jakieś MINI?

 

[luccass]

On 10/8/2020 at 8:45 AM, pakuu1 said:

To może jakieś MINI?

 

Zupełnie nie wiem jak przedstawiają się obecne modele, ale domyślam się, że to raczej auta sporo tracące na wartości w porównaniu do konkurencji? 

[OPAL]

Jeśli Astra Ci się nie znudziła to bym ją zostawił, tym bardziej, że jest jeszcze na gwarancji.

Wziąłbym w leasingu jakieś małe auto do miasta (np. Clio V).

[luccass]

Do Renault wybiorę się niebawem.
Póki co mam pytanie do tych co nowym Leonem jeździli: też macie wrażenie, że jest głośno? Zrobiłem małą rundkę po mieście i silnik słychać zdecydowanie bardziej niż mojej Astrze K, a przy 80-90kph zaczyna dominować.... świst powietrza. Jakiś popsuty był, czy TTTM?

tapatalked

[sdss]

9 godzin temu, luccass napisał:

Do Renault wybiorę się niebawem.
Póki co mam pytanie do tych co nowym Leonem jeździli: też macie wrażenie, że jest głośno? Zrobiłem małą rundkę po mieście i silnik słychać zdecydowanie bardziej niż mojej Astrze K, a przy 80-90kph zaczyna dominować.... świst powietrza. Jakiś popsuty był, czy TTTM?

tapatalked
 

zobacz g8 a potem a3 wróć do Leona.

[RABIN]

co masz na myśli ? ze leon jest najgłośniejszy?

[luccass]

zobacz g8 a potem a3 wróć do Leona.

Golfem z kosiarkowym silnikiem jechałem pół godziny przed jazdą Leonem. Hałas nie rzucił mi się w ucho, czyli musiał być cichszy, ale samo auto bez szaleństw. Dam mu jeszcze jedna szansę kiedy będę mógł się przejechać lepiej wyposażoną demówką.

tapatalked

[pakuu1]

W dniu 9.10.2020 o 15:43, luccass napisał:

Zupełnie nie wiem jak przedstawiają się obecne modele, ale domyślam się, że to raczej auta sporo tracące na wartości w porównaniu do konkurencji? 

Od dawna jest to produkcja BMW. Można wynegocjować spoko rabat przy zakupie. Z utrata wartości nie jest tak źle - liczy się stan auta a jak będzie od 1 wł. krajowe to pójdzie od ręki

https://www.mini.com.pl/pl_PL/home/range/mini-3-door-hatch.html#2

[luccass]

Przejechałem się dzisiaj hybrydowa Corollą i o ile 1.8 tyłka nie urywa, o tyle 2.0 naprawdę nieźle daje sobie radę. Ogólnie bardzo fajny samochód

tapatalked