Skocz do zawartości

GoldFinger

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 687
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez GoldFinger

  1. > Od wczoraj testuję nowego Yarisa z 3-cylindowym silnikiem, o takim: > ... > I kto to kupuje? Żonie kupiłem wspomniany przez Ciebie używany samochód w zamian za wysłużone czternastoletnie Seicento (1.1 54KM). Samochód jest/będzie użytkowany w cyklach miejskich/podmiejskich. Wyposażenie, komfort jazdy (pomijając silnik) yarisa są bezsprzeczne i nie ma co tu za dużo porównywać z fiatem. Natomiast mocno kontrowersyjny jest silnik przez co długo wahaliśmy się przy zakupie tego modelu. Ostatecznie zwyciężył rozum (ekonomiczna eksploatacja i sama zakupu auta) a nie serce (przyjemność z jazdy). Ze względu na odgłosy trzycylindrowego silnika te konstrukcje powinny być zakazane - odgłos sieczkarni . Chyba z tego względu odechciewa mi się dynamicznej jazdy (jeśli w tym pojeździe można to tak nazwać). Mam wrażenie, że yaris jest bardziej mułowaty niż seicento, dłużej wchodzi na wyższe obroty. W seicento wrzucałem trójkę i byłem królem wyprzedzania zarówno w mieście jak i na trasie a tutaj to się nawet boję o tym pomyśleć. Ale jak wspomniałem w pierwszym zdaniu auto ma być autem miejskim/podmiejskim z dużym udziałem korków więc przyspieszenie odpuściliśmy na rzecz spalania. Na podstawie 2 tysięcy kilometrów w mieście średnie spalanie wynosi około 6,8 l/100km (komputer 6,4) na odcinkach: dojazd do przedszkola (dwa pierwsze kilometry drogi osiedlowe z częstymi krzyżówkami, rondem i kilkoma progami zwalniającymi) i po odstawieniu syna ośmiokilometrowy przejazd przez ścisłe centrum miasta. Nie znam spalania podmiejskiego, gdyż obecnie żona nie pracuje. W seicento na odcinkach podmiejskich spalanie wynosiło 7,1 l/100km (średnia z dwóch ostatnich lat, 16 tyś km).
  2. > Czy ja dobrze pamietam że oni poprostu zaprkowali sobie auto przed autem straży miejskiej na > wyznaczonym miejscu parkingowym? A dobrze pamiętasz. Tak jak jest pokazane na filmie auta stoją na wydzielonym parkingu wzdłuż drogi zasłaniając przy okazji przenośny fotoradar.
  3. Po 500 zł grzywny muszą zapłacić dwaj jaślanie, którzy utrudniali strażnikom miejskim kontrolę prędkości przy użyciu fotoradaru. Sąd Rejonowy w Jaśle wydał w tej sprawie wyrok nakazowy - bez przeprowadzania procesu. Jest prawomocny, bo żadna ze stron go nie zakwestionowała. Źródło Jeśli dobrze pamiętam to także na motokąciku był prezentowany poniższy filmik z akcji:
  4. > Ja kupuję akumulatory w intercarsie, nigdy nikt żadnej kaucji ode mnie nie chciał, czy to na > paragon czy na fakturę był kupowany. A kupujesz "na firmę" czy jako osoba prywatna?
  5. > gdzie 99% kierowców nie widzi sensu ograniczenia.... I tu może być pies pogrzebany. 99% kierowców nie widzi sensu i dlatego na takim fajnym, łatwym odcinku co chwilę coś się dzieje (kolizje, potrącenia pieszych). Tak sobie właśnie teraz uświadomiłem: ITD staje przy wyjeździe z Rzeszowa w kierunku Przemyśla, dwupasmówka z bardzo dobrą widocznością, 300 metrów przez podniesieniem ograniczenia do 70 km/h i około 1 km od granicy miasta. Można by rzec - czysta złośliwość i łupienie. Ale tak sobie przypomniałem, kolega z pracy mówił, że pół roku temu na przejściu dla pieszych (pomiędzy miejscem dla ITD a poniesieniem ograniczenia prędkości) zginął jego sąsiad potrącony przez samochód. Faktycznie, od czasu do czasu zdarzają się tam potrącenia pieszych a także kolizje, wspomina o tym praca w małych rubryczkach na kolejnych stronach wydań papierowych. Tyle tylko, że nawet lokalny kierowca nie pamięta o takich faktach dopóki nie stanie w korku z powodu zdarzenia drogowego czy też nie skojarzy faktów (jak ja teraz pisząc ten tekst).
  6. > 1. Złe warunki pogodowe. Wtedy liczba wypadków zawsze maleje, bo ludzie jeżdżą wolniej. To często ma wpływ. > 2. Coraz młodsze i bezpieczniejsze samochody. To, co kiedyś było wypadkiem, teraz jest stłuczką, bo > nie ma zabitych i rannych. Niech podadzą ogólną liczbę zdarzeń drogowych To może być spadek w ciągu roku o pojedyncze punkty procentowe. > 3. Więcej bezpiecznych dróg. Ile tych dróg w stosunku do całej sieci polskich dróg powstało w ciągu jednego roku by miały aż taki wpływ? > 4. Fotoradary? Nie sądzę Przed fotoradarami się zwalnia (jak ktoś nie ma antyradaru ), o ile są > ustawione w niebezpiecznych miejscach, to ma to sens Ale są stawiane tam, gdzie można > zarobić To będzie miało wpływ. A więc podsumowując uważam, że kiepskie warunki drogowe i zwiększenie prawdopodobieństwa wykrycia wykroczenia przekroczenia prędkości spowodowało, że w ciągu jednego roku spadła liczba wypadków. Kolejne kwartały powinny pokazać jaki wpływ na spadek miała pogoda.
  7. > Złodziejstwo w majestacie prawa. Do tego niezgodne z > konstytucją, bo przecież nie można być dwukrotnie ukaranym za jedno przewinienie, a oprócz 478 > PLN za holowanie jest nakładany jeszcze mandat. > Można? Skoro masz taką wiedzę to zgłoś do Trybunału Konstytucyjnego i przy okazji może jeszcze Prokuratury. A wg mnie karany za parkowanie jesteś raz poprzez mandat a dodatkową opłatę ponosisz za doprowadzenie miejsca do stanu pierwotnego. Porównaj sobie do śmiecenia: mandat za śmiecenie i zwrot kosztów sprzątnięcia śmietnika.
  8. > Nie ma opcji podniesienia temperatury w domu ani wentylacji (wietrzenia) jeżeli na zewnątrz jest -5 > stopni. Dom nie jest mój, emeryci, którzy go zamieszkują nie wyrabiają na ogrzewanie, dlatego > temperatura jest niska. Z tego co mi wiadomo to najlepsze wietrzenie będzie jeśli zrobi się kilkuminutowy przeciąg a nie ciągle uchylone/rozszczelnione okno. W pierwszym przypadku nastąpi gwałtowna wymiana powietrza bez zbytniego oziębienia murów. Jeśli masz możliwość to postaw w omawianym domu higrometr i sprawdź jaka jest wilgotność przed i kilkadziesiąt minut po przeciągu.
  9. > Jakie macie sposoby: > - wsypać kreta? Chyba mało skuteczne > - żmijka ??? > - może jakieś inne skuteczne patenty? A może zaczniesz od klasycznej gumowej przepychaczki?
  10. > Takie tam, z "dobrych" DK Na Ukrainie powiedzieliby, że droga w bardzo dobrym stanie. Przez dziurę to należy traktować gwałtowne obniżenie powierzchni drogi o co najmniej 10 cm a na pierwszym filmie to tylko drobne ubytki . A poza tym to dlaczego inne pojazdy bez problemu wyprzedzają pojazd filmującego?
  11. > Slyszalem, ze KFA to w zasadzie produkty Made in China obecnie (hurtownia skad klocki bralem, > instalator - zaopatrujacy sie w innej hurtowni) A ja słyszałem, że tańsze serie są faktycznie produkowane w Chinach a te droższe (może i lepsze) w Polsce.
  12. > ja jestem ciekaw jednego - jeśli rzeczywiście zwolnimy i bedzie mniej mandatów, Rostowski nie > zarobi, budżet upadnie ALE liczba wypadków i ofiar jednak NIE ZMALEJE to co będą śpiewać fred > i inni To jeszcze pół biedy. Gorzej jak liczba wypadków i ofiar zmaleje, to wówczas mniej pieniędzy będzie potrzebnych na leczenie poszkodowanych a przez do Rostowski osiągnie swój cel
  13. > Witam. Jakie sa objawy przestawionego rorządu? Pacjent to palio 1,2 8v z gazem. W seicencie 1.1 miałem podobno przestawiony rozrząd o jeden ząbek a do tego padniętą sondę lambda. Efekty: na zimnym silniku i jeździe na niskich obrotach dusił się. Po rozgrzaniu silnika przestawał się dusić, ale dalej był mułowaty. Dodatkowo w spalinach było czuć niedopaloną benzynę. Same odgłosy z silnika nie budziły zastrzeżeń.
  14. > Wrzucam czasem do kombiaka z rozpędu różne graty. Bywają brudne a w zimie ciężko tapicerkę wyprać. > Ceny gumowych mat do mojego samochodu wahają się na Allegro od 49 do 99zł. > Po fotkach ciężko ocenić jakość a odsyłał przecież nie będę. Które są warte cokolwiek czyli: > -są miękkie nawet na mrozie > -nie śmierdzą (!) > -są dobrze dopasowane do komory bagażnika > Mile widziane linki, sprzedawcy, podpowiedzi na co zwrócić uwagę. Kilka dni temu kupiłem matę u tego sprzedawcy - jestem zadowolony z "korytka" - nie śmierdzi i jest dobrze dopasowana do podłogi bagażnika
  15. > Powtórzę się. Wjazd ze strefy zamieszkania nie jest skrzyżowaniem, co oznacza, że nie ma tu > zastosowania przepis, który przytoczyłeś w poście, w którym zarzucałeś niewiedzę koledze, > pytając go, kto go uczył jeździć. A dlaczego uważasz, że przecięcie się dwóch dróg mających jezdnię, z których jedna kończy/zaczyna się strefą zamieszkania nie jest skrzyżowaniem (wg mnie spełnia warunki definicji skrzyżowania)?
  16. > Tylko, że u nas tych 40 jest nasrane za dużo Dlaczego nie można u nas wprowadzić znaków z > ograniczonymi godzinami działania np. Uwaga szkoła pon-pt 7-19 limit 40 km/h, ale nie u nas > takie ograniczenie będzie obowiązywało nawet o 3 w nocy > Jestem za sensownymi ograniczeniami, a nie tak, że zostaje 40 po remoncie i nikt jej nie zdejmuje To walcz chłopie z ograniczeniami... Na podstawie swojego regionu jestem w stanie powiedzieć, że w wielu miejscach ograniczenia zostały podniesione (szczególnie po remontach). Tam, gdzie bywało w mieście 50 km/h podniesiono do 70 km/h (i niekoniecznie kierowcy przekraczają, a sporo aut jeździ w okolicach 60 km/h), po za miastem są drogi, gdzie było ograniczenie do 70 km/h a teraz jest 100 km/h.
  17. > Albo jedziesz A1 nad morze i jeszcze zrobią Ci pomiar odcinkowy... > A problem by się zmniejszył, gdyby były drogi przewidywalne, że 100km przejeżdżasz w godzinę, nie > łamiąc prawa-czyli np trasa o której pisał Toost-Wawa-Radom, zapina się tempomat na 120km/h i > się jedzie Jesteś niekonsekwentny... Piszesz, że dostaniesz na A1 mandat odcinkowy a mastępnie piszesz, że drogi powinny być przewidywalne. Nie jesteś w stanie przewidzieć na autostradzie prędkości maksymalnej i czasu przejazdu?
  18. > Zamiast budować drogi ekspresowe to oni kręcą bata na kierowców. Realnie wybudowanie sieci dróg ekspresowych to kilkanaście lat (uwzględniając warunki finansowe). Sugerujesz by przez kilkanaście lat zrobić na drogach (często niebezpiecznych, źle zaprojektowanych, w złym stanie) wolną amerykankę? Po wprowadzeniu nowych dróg ile będzie potrzeba czasu by nauczyć kierowców dyscypliny? Kolejne kilka lat? Czyli co: rządzący podchodzą od d..rugiej strony do tematu bo powinni pozwolić przez 20 lat na wolną amerykankę a potem my kierowcy będziemy potem potulni (dajemy słowo )?
  19. > A co to ma do rzeczy? Oba moje auta jeżdżą po 5km rano, potem 8h stoją i wracają znów te 5km. A te 5 km przejeżdżasz w ciągu 3, 5 czy może 30 minut? Czas ładowania akumulatora ma tu znaczenie a nie kilometry.
  20. > Yaris będzie szybszy niż SC i spali mniej. > Niestety - SC mistrzem ekonomii nie jest. To stara konstrukcja, zwłaszcza na "monowtrysku" mało > ekonomiczna. A więc z informacji w tym wątku osiągi tego silnika będą zbliżone. > Technicznie auta dzieli przepaść - SC opiera się na projekcie X1/79 (tak, 79 to rok w którym > projekt ruszył - sam sobie policz ile lat ma konstrukcja). Yaris to samochód w pełni > współczesny. Los Seicento jest przesądzony, przede wszystkim ze względu na wiek auta i bezpieczeństwo. Tak na prawdę, żona chce jeździć Hondą Jazz, która jej bardziej podoba. Yaris jest rozwiązaniem alternatywnym i szukam punktów, które mogłyby przesądzić czy czekać/szukać Jazza czy też wziąć Yarisa.
  21. > Zanim kupisz to się przejedz yarkiem, bo dzwięk silnika, sposób wchodzenia na obroty i sama praca > silnika są z deka inne od 4 cylindrów... Silnik 3 cylindrowy znam z matiza i tego sie obawiam (ten dźwięk ). A możliwość jazdy próbnej będę miał prawdopodobnie we środę a do tej pory chciałbym wyrobić sobie opinię o tym silniku.
  22. Cześć Jestem posiadaczem Seicenta z silnikiem 1.1 SPI, spala średnio 7l/100 km. Zastanawiam się nad kupnem Yarisa II z silnikiem 1.0. Nowe auto (tak jak obecne) ma służyć do dojazdów do pracy/sklepów a więc w charakterze jednoosobowego samochodu miejskiego/podmiejskiego. Czego mogę się spodziewać od tego drugiego modelu (w kontekście silnika: dynamiki/spalania)? Przeglądając dane techniczne mam wrażenie, że Yaris będzie wolniejszy w przyspieszaniu/wyprzedzaniu. Prędkość maksymalna jest podobna. Natomiast rekompensatą ma być podobno spalanie w Yarisie. A jak to ma się do rzeczywistości? Zastanawiam się ewentualnie nad Hondą Jazz, ale obawiam się że będzie ciężko ją dostać w rozsądnym stanie. I także mam wątpliwości o koszty eksploatacyjne w tym modelu.
  23. > a czujesz różnicę pomiędzy środkami do pielęgnacji ciała, a tworzyw sztucznych? Dla mnie możesz > kremem nivea smarować Marketingowo i finansowo z pewnością można poczuć a praktycznie w użyciu to już niekoniecznie . A żeby było bardziej w temacie: to przy okazji dokładniejszego mycia auta (raz na pół roku bo zwykłe mycie to raz na kwartał ) przecieram szmatką kokpit jakimś środkiem do tego przeznaczonym. Żona natomiast wozi chusteczki, ale do czego stosuje to nie wiem .
  24. > ale te chustki są jakiś środkiem do skóry dziecięcej nawilżone, o ile skóra się wchłania, to na > plastykowej tapicerce niekoniecznie A środki dedykowane to są wchłaniane przez plastyk? A tak na marginesie to co to jest "plastykowa tapicerka"?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.