Skocz do zawartości

mar00ha_

użytkownik
  • Liczba zawartości

    17 814
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez mar00ha_

  1. > no i w większości przypadków urzędy robią tak jak krócej/szybciej/korzystniej Niech sobie robią jak chcą, byle zgodnie z przepisami. A jeżeli podatnik nadstawia zadu, to jego sprawa. mar00ha
  2. > Sa . Ale musisz do tego miec specjalne zaswiadczenie, chyba od MSWiA. Nie jest latwo je zdobyc. > Na takiej podstawie legalnie jezdza samochody BOR'u, czy jakies VIP'y. > Kilka lat temu rozmawialem na ten temat na SKP, jak diagnosta sie doczepil do lekko przyciemnionych > przednich bocznych szyb w poprzednim samochodzie. Mowa o normalnym śmiertelniku. Wiadomo, że są równiejsi... mar00ha
  3. > Moge się założyć. Ale do testów bierzemy CC z roku 1992 czy podobny sprzęt, gdzie szyby są białe, nie barwione fabrycznie No dawaj. O Perłę Chmielową. mar00ha
  4. > inną kwestią jest sposób jej wyliczenia Jak US ma problem, to niech się, zgodnie z ustawą, postara i ustali, jeżeli twierdzi, że jest inna niż na umowie. mar00ha
  5. > W sumie jedyne 100% legalne rozwiązanie na > przyciemnienie przodu to piecówka, ale pod warunkiem, że utrzymasz normę przepuszczalności Nie ma takiej opcji, żeby to było legalne. > 80%. Marooha chyba kiedyś przyciemniał piecowo, ale jak sam wspominał szyba przed > przyciemnieniem była już na granicy normy. Jestem gotów założyć się, że żadna szyba czymkolwiek ruszona nie spełni normy testerów przepuszczalności światła ze stacji kontroli. mar00ha
  6. > Takiego kogoś się wzywa, tłumaczy mu to i tamto, po czym w drodze decyzji dowala się podatek należny. A Pan Urzędnik działa według trawestacji cytatu Piotra Wielkiego: "podatnik powinien przed obliczem urzędnika mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć urzędnika"... > Sąd i wyrok to nie ta bajka. "Wyrok" to figura retoryczna. mar00ha
  7. > czy mogę wpisać do PCC3 kwotę wg własnego widzimisie np 15000-17000 Dlaczego miałbyś kłamać? mar00ha
  8. mar00ha_

    Fabia do oceny

    > Rabinowi Fabia nie przystoi. Dziękuję Koledze za udział w forum. Nie ma to jak traktować każdy kącik jak HP. mar00ha
  9. > Mnie to gila, i tak nie zbliżam się do dozwolonej prędkości A mnie interesuje, abyś nie wypowiadał się w wątkach, jeżeli nie masz nic do powiedzenia na temat. mar00ha
  10. > [...] ale uwierz mi, ze rozwiazanie w Golf oceniam na 6-7, a to na 10[...] Musiałbym porównać. Jednak zrobiłem kilka długich nocnych tras Golfem (PL-HR, PL-A, PL-D) i jedyne co waliło po gałach na desce to nawigacja (ale na szczęście można ekran wygasić). mar00ha
  11. > jezdziles jakims nissanem ? > zegary jak widac sa na bialo i to moze powodiwac złudne wrazenie ze bedą razic nocą, "otóż > nie Marianie, OTÓŻ NIE ! " Białe, widoczne w dzień i nierażące nocą, zegary mam w Golfie z 2009 roku. Uważam, że to nic nowego, ani niezwykłego. mar00ha
  12. > Tak jak mokrii mowi, sa niesamowicie widoczne, w sloncu, pod kazdym katem, w nocy, smiem twierdzic, > ze nic lepszego nie ma na rynku, a najlepsze, ze imvho tanie rozwiaznie, po porostu chyba led > wstawili, tak jak i do oswietlania wnetrza... Ale mam to samo w Golfie od 4 lat. mar00ha
  13. > Z drugiej strony w podwietlanie zegarow w nocy - ludzie z innych fabryk, brac i rozebrac i > skopiowac pls - Optitron Toyota, czy Vee Dud, Audi moze sie schowac[...] > Tak samo z podswiatlaniem, Nissan wstawil LED - nigdy jeszcze nie jezdzilem autem z takim jasnym podswietlaniem[...] A co takiego niezwykłego w zegarach i podświetleniu? mar00ha
  14. > wyciągam przy > tym mnóstwo włosów. Moja żona jest włochata i to ona jest główną podejrzaną o zatykanie odpływu w wannie. A jeszcze, na domiar złego, lubi się myć i robi to minimum 2 razy dziennie. mar00ha
  15. > To teraz co 2 miesiące profilaktycznie zalej wrzątkiem (chociaż jak masz odpływ z pralki to > wystarczy pranie na 90°) i "poruszaj gumką" i nie będziesz musiał wanny zdejmować. Tak będę musiał robić. Problemem jest najprawdopodobniej odpływ wanny, więc będę lał w jej otwór. mar00ha
  16. > poczytaj moje doświadczenia: wątek > w skrócie: > 1) Chemia kosztowała dużo i nic nie dała > 2) Najpierw powoli spływało, bo chemii się zatkało na amen > 3) Spirala sama nic nie dała > 4) Spirala a potem wąż pod ciśnieniem i dopiero ruszyło > 5) Walki było na kilka godzin Ja powalczyłem gumowym przetykaczem w sumie z godzinę. Potem profilaktycznie dałem nieco kreta w żelu i woda spływa jak nigdy wcześniej. mar00ha
  17. mar00ha_

    Golf 7 vs BMW 1

    > W zakresie osiagow to najlepsza robote robi 8-mio biegowy automat ZF. > IMO roznica vs manual jest taka jakby przy manualu miec o oczko lepsza wersje silnikowa To ten sam automat co w 328i? Jeżeli tak, to kiepski jest. Strasznie mu wolno idzie zmiana biegów. mar00ha
  18. > Ale wiesz, że kret do plastikowych rur może być nie teges? Teges, teges. Trzeba było na chemii uważać. mar00ha
  19. > Użyj na początek gumy na kiju Guma rozwiała temat. Pozatykałem wszystkie pozostałe otwory i gumą odessałem sporo syfu z wanny. Napuściłem kreta w żelu i powinno starczyć na najbliższy kwartał. Ale coś czuję, że demontaż wanny i tak nieunikniony będzie w przyszłości. mar00ha
  20. > opukaj czy nie ma gdzies ukrytej rewizji > Ja tez mam narozna wanne i rewizje zamurowana ale tylko plytkami Rewizja jest - trzeba wydłubać fugę i 4 płytki wypadną. Ale i tak wygląda mi na to, że dostęp nie będzie łatwy. Wywalanie płytek zostawiam na plan B. mar00ha
  21. > Do czasu. No dobra. Nastraszyłeś mnie. Teraz napisz coś, żeby mnie pocieszyć. mar00ha
  22. > Lepiej rozebrać, wymyć, poskładać.... Tyle to i ja wiem. Problem polega na tym, że odpływ jest na środku wanny narożnej o promieniu ~2 m. I nie ma tam dostępu - musiałbym wyrwać wannę z korzeniami. Ja bym tak nie zbudował łazienki, ale tak juz kupiłem... mar00ha
  23. > Jak nie stoi na amen tylko powoli spływa to nie jest źle. Najpierw wrzątek, dużo wrzątku - potem > jakiś żel kiblowy/kret w żelu. A potem klasyczna przepychaczka i pompujemy. > Jak stoi na dębowo to tylko sprężyna / żmijka. Powoli spływa. mar00ha
  24. > Są różne, cienkie grubsze i takie bardziej pancerne. Musisz od czegoś zacząć. Czyli najpierw > sprawdzić z czego jeszcze nie spływa, i ładować w miarę grubą spiralę i odpowiednio długą ale, > taką którą później będziesz mógł z powrotem wyciągnąć. Przyjrzę się. Dzięki za wspomnienie o ostatniej kwestii - nie brałem pod uwagę, że może być problem z powrotnym wydobyciem spirali. Będę o tym pamietał.. mar00ha
  25. > Jak masz zrealizowane przyłączenie pralki: prymitywna rura fi 50 czy może dedykowany do pralek > syfon podtynkowy? Podtynkowy. > Jak by nie było to zrobione - zdemontuj wąż i zatkaj. Słuchawkę prysznicową > (jeśli jej nie ma lub jest stała deszczownica - ciągu dalszego nie czytaj ) odkręć i sam > koniec węża przytknij do odpływu wanny, odpowiednio uszczelniając starą skarpetą "Woda > naprzód !!" - krzyknął by kolega fred77, ale że to Ty będziesz gospodarzem tego wieczoru... > Jeśli to nie pomoże, to jesteś w czarnej dziurze... można poćwiczyć ze sprężonym powietrzem > Sam osobiście używam TYTAN MAX. Chociaż jest to niby do czyszczenia WC, to jest skuteczny i w > innych dziedzinach życia Wybrałem go po analizie składu chemicznego, gdzie na innych > produktach stoi: 5% niejonowe środki powierzchniowo czynne, to TYTAN ma 15% kwasu fosforowego. Dzięki. Zawsze mozna spróbować. mar00ha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.