Adam_

> EGR dodaje spaliny za przepływką... nie wiem czy sterownik dodaje sobie hipotetycznie ilość z EGR tak, sterownik uwzglednia dodatkowy ladunek powietrza z EGRa. Jak go zaslepisz i zrobisz emulacje to dane z przeplywomierza beda niespojne - moze to (ale nie musi) powodowac to ze sterownik zglupieje. proba na dwoch moich autach: - 2.0 HDi 136PS ze sterownikiem siemensa po zaslepieniu EGR silnik dziala normalnie, nie ma zadnego bledu ale na podgladzie parametrow wartosc zmierzona przeplywu powietrza jest wieksza od zadanej - 2.2 HDI 170 PS ze sterownikiem Boscha po zaslepieniu EGRa od razu wykrywa blad i przelacza sie w tryb awaryjny - nie zgadzaja sie przeplywy.

> Właśnie coś takiego wpadło mi do głowy, dlatego jak będę miał wolny czas poszukam sobie wartości > sygnałów z EGR aby zmontować coś, co w zależności od wymaganego obciążenia - odpowiadało tak > jak sterownik chce. to nie wystarczy bo wtedy nie bedzie sie zgadzal sygnal z przeplywomierza - bedzie za malo lub za duzo powietrza, w zaleznosci od wysterowanego polozenia EGR.

> potwierdzam, > uzywam od poand 10 lat, podnośnika z netto > całkowicie bezobsługowy u mnie w takim po roku uzywania do podnoszenia C8/807 pekl cylinder i olej sie saczy. te najmniejsze z marketow musisz podniesc na max zeby uniesc C8, ale wysokosci wystarczy. ja moj zalatwilem tym ze podnosilem na nawierzchni z tlucznia i podnosnik nie mogl sie swobodnie przesuwac na kolkach, tylko musial "przeciagnac" samochod nad siebie.

> To co sprężysz, to się w kolejnym suwie rozpręży. Czytałem kiedyś, że największe opory przy > hamowaniu silnikiem daje przetłaczanie powietrza. Czyli pasowało by odciąć paliwo i otworzyć > przepustnicę. Wedle tej filozofii, diesel bez przepustnicy i z odcięciem wtrysku paliwa przy > hamowaniu silnikiem powinien hamować najlepiej. Czy ktoś to potwierdzi empirycznie? w ciezarowkach sa urzadzenia ktore przy hamowaniu silnikiem otwieraja zawory wydechowe od razu po sprezeniu powietrza, ktore nie rozpreza sie w cylindrze i dzieki temu silnik potrzebuje duzo wiecej energii na pokonanie oporow sprezania.

> Będę chyba celował w RHR, jednak na vana te 109 koników ciut mało a RHR po programie już całkiem > zacnie powinien śmigać no i skrzynia 6stka robi robotę FAPa i innych gadżetów się nie boję > bo to raczej wyleci przy zestawie startowym. w 807/C8 byl tez RHK ktory jest wersja RHRa bez FAP i z moca 120km.

> W Servicebox nie zauważyłem żeby były jakieś oringi uszczelniające, poza jakimś pierścieniem > metalowym o numerze 6981.H6 na jednym przewodzie... Będę musiał to chyba obejrzeć najpierw > zanim odkręcę przewód. nie chce mi sie sprawdzac jak jest w C4, jesli jest podobnie jak w C8 to przewod powrotny (niskocisnieniowy) jest mocowany na opaske przy wejsciu do pompy. wystarczy odkrecic. jak chcesz sie pozbyc wiekszosci oleju z ukladu mozesz sobie pomoc odpalajac pompe na kilka sekund, a najlepiej najpierw sposcic a pozniej dolac nowego oleju do zbiorniczka i wypompowac, zeby pompa nie chodzila na sucho. do napelnienia mi wystarczylo 1litr ale stan byl na minimum

> Może być ciężko ze znalezieniem opisu bo C8 sprzedałem już 1,5 roku temu Jak próbuję szukać > teraz, to widzę, że wszyscy klną na te żarówki, ale gdzieś to musiało być > Wymiana na 100% na reflektorze zamocowanym w samochodzie. eee, chyba nie jest az tak zle. ja pamietam ze kiedys juz wymienialem i nie przypominam sobie zebym klął jakoś nadmiernie. w sumie chyba wymiana zarowki przedniego migacza w 807 bedzie podobnie upierdliwa :-D

> szukam opinii o podbitce z PCV - jak zachowuje się pod wpływem słońca, czy kolor blaknie itd. itp. > chciałem zrobić z blachy trapezowej, ale wykonawca namawia mnie na PCV > pomóżcie ja mam drewniana, ale z opinii dwoch znajomych: - u jednego PCV hałasuje podczas wiatru i zmian temperatury. szczegolnie ciemna moze wydawac odglosy strzelania przy zmianach zaslonecznienia. u mnie podobne rzeczy dzialy sie z rynnami plastikowymi, strasznie wkurzajace jak w domu jest cicho. - u drugiego gdzie jest dosc szeroki okap poziomy podbitka kilka razy byla zrywana przez wiatr. panele zbierane pozniej po polu firma naprawiala na gwarancji.

> Tak jak pisałem w jednym z pierwszych postów, wymiana tej uszczelki drucianej to był koszt > robocizny 50 zł, czas naprawy 5 minut. Żeby nie było, po tym pojechałem do innego tłumikarza > zorientować się w cenach, to mi powiedział, że za 'trzaśnięcie drzwiami' u niego jest 50 zł - > od takiej kwoty rozpoczynają się naprawy wszelakie. O tyle to dziwne, że mam mechanika, w > samym Krakowie, który za wymianę rozrządu i regulację zaworów w Kalosie liczy 160 zł z > paragonem! Porównując stopień skomplikowania - krakowscy tłumikarze oszaleli, albo ja źle > trafiam. Nie wiem jak ceny w okolicznych wiejskich warsztatach - na pewno ktoś to obspawa za > 'flaszkę', ale co z tego, jak pracują do 17 - 18, a gdzie ja po ciemku kogoś znajdę, jeszcze > mnie psami poszczują Wole posiedzieć i pospamować na AK Dziwne, ceny z kosmosu. W Bydgoszczy za spawanie, dopasowanie i skrocenie rury przed tylnym tlumikiem (tak, nowy Bosal dedykowany do auta nie pasowal!) placilem chyba 30zl. w innym warsztacie za przyspawanie odpadnietego ucha do tlumika (oryginalny, dobry tlumik)nie chcieli nic, mowiac ze u nich za takie pierdoly sie nie placi. jak masz gdzie to na wszelki wypadek zostaw sobie stary tlumik, moze warto go bedzie pospawac w miedzyczasie. u mnie dawno temu w Vectrze tani zamiennik montowany u tlumikarza wytrzymal chyba troche ponad rok.

> Dawniej były takie reklamy -takie rzeczy tylko w Erze.I pewnie ja też bym tak chciał. > Użytkowanie auta byłoby takie: > -trzy dni w tygodniu w garażu (po mieście uwielbiam MB z podpisu i co najwyżej zmienię go na innego > MB); > -dwa dni w tygodniu trasa 100-150 km w maksymalnie 5 osób dorosłych i wtedy zależy mi na dynamice > jazdy; > -raz w tygodniu plus kilka razy w roku trasy od 200 do 500 km w zestawie 4 dorosłych i dwójka > dzieci, jedno w wieku pieluszkowym i później fotelik, drugie jeszcze 3,4 lata fotelik. > -dwa razy w roku wypoczynek rodzinka 2+2 jak wyżej i albo kupa bagażu, albo nieco mniej bagażu, ale > dodatkowo 2 osoby dorosłe-przebieg powyżej 3tkm. > -okazjonalnie na trasach poniżej 100 km rodzinka 2+2 jak wyżej + 3 osoby dorosłe. > W przypadku wyjazdów turystycznych dynamika może być ograniczona,za to ważne prędkości autostradowe > ok. 140 km/h. > Podsumowując powyższe myślałem w pierwszej chwili o Caddy, bo to jeszcze nie furgon taki jak T4,a > przy identycznym silniku jak mam w Skodzie chyba spełniłby kryteria. Stare trojaczki VW Ford > Seat odpadają, bo tam przy 7 fotelach bagażnika nie ma.C8 może być ciekawy,a na drodze zachowa > się lepiej chyba od Caddiego. Amerykańce mi się po prostu nie podobają i nic na to nie > poradzę. > Tymczasem ojciec kupił dopiero co Kia Carnival z 2008 r.,z silnikiem 2.9 CRDI i mocno mnie namawia > na podobne, ale jakoś mam opory... Kia nie jest zla, szczegolnie druga generacja. Tak naprawde w kazdym europejskim aucie 7os masz maly bagaznik i trzeba sie pakowac gdzie sie da - miedzy fotele lub na dach. Jesli chcesz 7os + duzo miejsca na bagaze to do wyboru zostaje cos z klasy Multivan, Scudo, Jumpy itp ale to sa przerobione dostawczaki, Wiekszosc nie ma nawet lewych tylnych drzwi co przy jezdzie z dziecmi jest porazka wieksza niz maly bagaznik w C8/807. Jesli miescisz sie w budzecie to obejrzyj cos z Mercedesa. Sa fajne osobowe wersje Vito i innych na V ale jak kiedys patrzylem to ich ceny byly kosmiczne w porownaniu do Espace/Galaxy/C8/807. Kiedys mnie przewiezli Vito ktory byl taksowka hotelowa w pelnej wersji osobowej to mial wlasciwie wszystko czego potrzeba - osobne fotele, dwoje przesuwnych drzwi, normalna tapicerke z tylu, nawiewy na wszystkie rzedy i do tego dosc duzy bagaznik.

> Raczej nie wygląda w moim C8 wyglada calkiem dobrze jedyna roznica z Phedra jest taka ze C8 nie ma alkantary od czola deski. co nie zmienia faktu ze KAZDY z tych samochodow wczesniej czy pozniej konczy z przetartym i zmechaconym boczkiem dolnej poduszki fotela kierowcy.

> Sęk w tym, że prawdopodobnie zestawiłeś najuboższą C8, z maksymalnie wypasioną Lancią. A to nie > jest do końca uczciwe porównanie. i to jeszcze pomieszane przed i po lifcie. w realu nie spotkalem dotad C8 bez automatycznej klimatyzacji tak jak na zdjeciu, no chyba ze wersja ciezarowa. to samo 807, patrzac po ofertach to kolorowa nawigacja byla pewnie w 30% egzemplarzy max.

> To chyba źle coś skręcili w fabryce, nie inaczej, bo generalnie problemy z zamarzającą linką > skończyły się wraz z Fiatami. Oczywiście, różnie się zdarza... Astra zrobiona w Polsce? Astra byla (chyba) z 2010, nie pamietam bo nie mam juz tego auta. Naprawa na gwarancji chociaz najpierw bronili sie ze "tak moze byc na mrozie" moje wrazenia sa takie ze temat zamarzajacych linek caly czas istniele, jak dlugo beda linki i jak dlugo bedzie wilgoc na zewnatrz :-D Wlasnie zaczela mi zamarzac lewa linka w Citroenie C8, co ciekawe wymieniana 1,5 roku temu (zamiennik, montowany przez mechanika). Teraz juz wiem ze przed zalozeniem powinno sie linke przesmarowac smarem silikonowym, nawet jesli sama linka jest w wersji z cieglem zalanym plastikiem. Jesli nie zamarzajace lub zatarte od brudu linki to reczny potrafi sie blokowac ze wzgledu na zacierajace sie zaciski - tu znam sprawe tez od strony mojego auta, ale problem jest szerszy bo te same zaciski tylne (system Lucas) jest np. w A3 i jakiejs generacji Golfow i manuala jak regenerowac zacisk uczylem sie z Youtube na podstawie Golfa :-D

> Przeważnie wymieniają na zamienniki o ile taki istnieje. > Temat przerabiany 2 razy w Warcie /z jednej polisy za 60pln :-) raz wymiana trochę naciągana Ja przerabialem temat z MTU ale bylo to dodatkowe ubezpieczenie kupione do OC, nie AC. Przy moim aucie udzial wlasny 20% bo "ma pan droga szybe". wymiana w ich warsztacie, z obslugi bylem zdowolony, sami wszystko zalatwili, dzwonili kilka razy zeby sie umowic itp. szyba wymieniona na zamiennik typu sekurit albo pilkington czyli to co szlo na oryginla w moim aucie. faktura na 1470zl.

> Nie wiem jaką cenę Ci proponują za to ubezpieczenie. Ja dopłacam jakieś grosze (20-50 zł - nie > pamiętam) za ubezpieczenie szyb. Uważam, że warto, jeżeli ubezpieczenie zapewnia wymianę szyby > na fabryczną. Miałem już możliwość przetestowania ubezpieczenia - w Golfie dostałem kamieniem > w szybę. Wymiana w ASO (jakaś niby specjalna szyba i nie ma zamienników), Allianz bez > pierdnięcia zapłacił. > mar00ha Ja wymienialem z AC w Allianz, szyba w ASO, koszt 3700zl. Zaplacili bez problemu. Mialem dodatkowa opcje Szyby ze niby nie traci sie znizek po wymianie szyby czolowej. Zapomnieli tylko dodac ze tych znizek z AC nie traci sie TYLKO jesli kontynuujesz ubezpieczenie u nich, bo inne ubezpieczalnie widza to jako zwykla szkode.

> Czyli jak fiat i peżot - nic się nie psuje, czysta eksploatacja ... > Znajomi mają 807 chyba z 2006 albo 2008 - przebieg to ma niewielki, ale kasy w to wpakowali trochę, > a i tak jak mi się zdarzyło to parę razy prowadzić miałem wrażenie, że (szczególnie > zawieszenie) jest zepsute. Widocznie za malo kasy wpakowali :-D W moim C8 rocznik 2007 amortyzatory wytrzymaly 140 tys km, wahacze przod tez sa po wymianie przy 90 tys ale to jest mocniejsza wersja i ma prawo troche szybciej niszczyc zawieszenie Po wymianie wszystkiego co trzeba wymienic auto prowadzi sie calkiem dobrze. w sumie oprocz tego (kupilem przy przebiegu 78tys, teraz 142) poszlo raz uszczelnienie polosi, raz oslona przegubu ale to chyba sam przedziurawilem, laczniki stabilizatora (~70zl/sztuke), koncowki drazkow (~50zl chyba /szt), przewody wspomagania (oryginal ~300zl, naprawione za 80zl), elektrozawor turbo (nic niezwyklego w dieslu, koszt ~140zl) oraz czujnik obecnosci korka (upierdliwosc wersji diesel, padaja po jakims czasie. oryginal kosztowal ~500zl, szrot 30zl). DO tego jakies spinki, koleczki i inne pierdoly do tapicerki, ale to najczesciej dlatego ze sam popsulem bo za duzo grzebie. A, i jeszcze swiece zarowe. nie licze rzeczy typu filtry, tarcze, klocki, zarowki xenon. do wymiany jest komplet sprzeglo. to tak na szybko to co pamietam. Mialem tez Ulysse z 2003 (moj pierwszy van) ale tu celowo nie pisze co bylo robione bo to bedzie niemiarodajne - kupilem egzemplarz dosc zajechany. ze standardowych rzeczy w sumei doszla ze wzgledu na przebieg wymiana lozysk przod (dosc drogie), tulei tylnej belki i tylnego tlumika > Światła - niby ksenon, a świecą tak, że jakbym tym jeździł na codzień, to bym latarkę z przodu > zamontował. A to na pewno ksenony? maja spryskiwacz? bo jak nie to to sa zwykle halogeny soczewkowe i te w Ulysse swiecily mi rzeczywiscie tragicznie, ale juz w 807 swieca normalnie. BTW - kazdy model z rodziny EUrovan2 ma inne swiatla przednie. a ksenony w C8 swieca mi bez zastrzezen wiec sie dziwie Twojej opinii.

> Szwagier szuka samochodu i wpadły mu w oko te dwa modele. > Czy ktoś coś może o tych wozidłach powiedzieć? > Standardowo, co się psuje, To samo co we wszystkich innych > co rdzewieje, Nic, bo te auta sa ocynkowane od spodu a na wierzchu polowa karoserii to plastik > jak to jeździ Jak kazdy VAN, te auta maja ~1800kg na pusto, masa poprawia stabilnosc. Siedzi sie dosc wygodnie, duzo miejsca w srodku, bajery typu elektryczne drzwi poprawiaja humor > ile kosztują jakieś bieżące naprawy? zalezy od silnika i stanu. silnik jest gleboko pod maska - dotarcie do wszystkiego co jest z tylu silnika bywa upierdliwe i moze kosztowac wiecej niz w "normalnych" autach, ale przy benzynowce w zasadzie problem odpada. no chyba ze wybierzesz V6. Zawieszenie standardowe, bez hydrauliki. Hamulce - ostatnio kupowalem przednie klocki za 88zl. Wahacze przednie wymienia sie tylko w calosci, nie ma wymiennego sworznia i to jest w sumie najwiekszy koszt w zawieszeniu - obecnie mozna dostac sensowne (belgijskie, nie chinskie) za ~350 - 400zl > Silnik ma być benzynowy. Jaki najlepszy? 3.0 V6 z gazem. Sam sie za takim rozgladalem ale jest jak na lekarstwo. Sa tez 2.0 i 2.2. Ten pierwszy wspolny np z C5 i 407, podobno bezproblemowy ale troche maly do tego auta. Z kolei 2.2 wyszlo niewiele i rozne rzeczy ludzie pisza o trwalosci. > Wszelkie wskazówki mile widziane. Do wyboru masz jeszcze C8 i Lancie Phedre - to wszystko te same auta. Od 2006 byl lifting i jest nowsza elektronika > A może coś innego, podobnego?

> Nie tylko można, ale i trzeba. I ostatnio linka mi zamarzła chyba z 15 lat temu w CC700. A, no > jeszcze w Bravie potrafiła zamarznąć. I w 126p. same Fiaty... u mnie kiedys zamarzla w 2-miesiecznej astrze.

> Niestety do V70 nie znalazłem nigdzie opcji na odpalanie telefonem Oryginalny zestaw do włączania > pilotem o ograniczonym zasięgu kosztuje w okolicach 2tyś zł, więc jest to w moim przypadku > kompletnie nie uzasadnione. > Ale w przyszłym roku jeszcze poszukam, może coś nowego się pojawiło. Nie wiem jaki zestaw jest w Volvo, ale Webasto instalowane fabrycznie jako dogrzewacz w Citroenie da sie uruchomic bez odpalania silnika w trywialny sposob - wystarczy podac mase na jeden pin wiazki. Do tego uruchmienie wentylatorow - jesli chcesz "sprawdzone" rozwiazanie to webasto sprzedaje modul IPCU ktory odpala wentylator na 30% obrotow - koszt ~400zl na allegro. Dodatkowo kilka przekaznikow i masz rozbudowe do pelnego ogrzewania. Akurat w C8 da sie IPCU zastapic prostym ukladem za ~30zl. webasto spzredaje caly ten zestaw do rozbudowy za ~1800PLN...

> Dlaczego odpada? Bo mialem jednego wykonawce ktory na koniec podpisuje jeden protokol odbioru prac i daje gwarancje na konstrukcje i wykonczenie. Nie trzeba szukac i umawiac ekip, pilnowac terminow, dbac o dostawe materialow. Odpada w sensie porownania do budowy systemem gospodarczym gdzie jest o wiele wiecej roboty zeby spiac ze soba rozne etapy robot. U mnie przez caly czas 5 dni w tygodniu byly na budowie odpowiednie ekipy i nawet nie musialem wiedziec kto co robi, dbal o to wykonawca. Jedyny wyjatek to 2 przerwy technologiczne - 2 tygodnie po zalaniu fundamentow i kilka dni po zalaniu posadzek wewnatrz domu, ale to tez jest ujete w harmonogramie. Posadzki to w sumie jedyna mokra robota, ale wietrzenie w czasie budowy wystarczylo zeby wyschlo mniej wiecej na tyle ze w piersza zime nie bylo efektu "wygrzewania domu"

> dom modułowy czyli taki, którego ściany powstają w fabryce. Nastepnie przyjeźdza dzwig i montują na > budowie niczym domek z kart. Podobno ta technologia jest trochę tańsza od pustaka. Taka budowa > jest popularna w Kanadzie i Skandynawii. Ja tak budowalem, od fundamentow pod klucz przez jedna firme. Technologia szkieletu prefabrykowanego, z zewnatrz styropian i tynk mineralny. Wejscie na dzialke w polowie lipca, odbior budynku od wykonawcy w 2 tygodniu pazdziernika, zgodnie z harmonogramem. Wprowadzka na poczatku grudnia, mozna by szybciej ale byla nie gotowa kuchnia itp. Koszty na oko podobne do technologii tradycyjnej ale przy budowie systemem gospodarczym. W oszczednosci type "bedzie kosztowac pol ceny" nie wierz. Odpada cala "zabawa" w pilnowanie wykonawcow, terminy itp. P.S. Tu masz link: http://domyprefabrykowane.com/

> ja tez od lat leję Prestone, > dużym plusem jest dostępnośc od Kauflandu po Orlen a ja leje petrygo i tez dziala

> A wężyk idzie od przedniego słupka pasażera, pod plastikami progowymi, do słupka tylnego którym > pnie się do przelotki do klapy i klapą do wycieraczki. i najczesciej rozlacza sie na zlaczce ponizej tylnej lampy, trzeba zajrzec przez oslone lampy w bagazniku od srodka. skoro pompka chodzi to bedzie widac czy plyn leci tam na podloge. inna mozliwosc to zaciety zaworek w pompce, ale wtedy raczej pryskalby na przod mimo uruchamiania tylu. a jeszcze inna mozliwosc to ze zostal letni plyn i cos zamarzlo po drodze do tylnego spryskiwacza :-D

> C8 od 2006 (wprowadzenie silnika RHR) a tym bardziej po Lifcie czyli po 2008 roku nie stroi żadnych > fochów elektrycznych, no chyba że przód jest od innego egzemplarza wszczepiony na drut .... taaa... szkoda ze o tym nie widzialem jak sie w mojej C8 wylaczylo wspomaganie podczas jazdy na szczescie czyszczenie wszystkich wtyczek w zasiegu pomoglo.

> Nie potaniały, nic przetwornicy nie jest a że podróba to pewne choć pewnie na tej samej linii u > Chińczyka produkowane co oryginalne Philips Xenon czy Osram Xynarc Ja najpierw kupilem niby Philipsy z allegro za 120 / sztuke. Jeden przestal dzialac do 2 miesiacach, wymieniali mi chyba ze 2 razy, w koncu oddali pieniadze. Pozniej stwierdzilem ze skoro to i tak podroby to kupilem ze sklepu stacjonarnego chinczyki ale bez napisow, po 70zl. Pierwszy wysiadl po 10 miesiacach, drugi dziala nadal. Teraz w miejsce spalonego wlozylem oryginalny uzywany palnik Osrama, na razie chodzi od pol roku. Daj znac jak dlugo podzialaja Twoje, to moze nastepne tez kupie na Ali :-D