Adam_

Samochod to tylko mechanika. Kazdy wczesniej czy pozniej sie rozleci - kwestia oplacalnosci naprawy. Ja na 3 moje ostatnie samochody z jednym wtopilem mocniej (po czasie do wymiany silnik, polowa zawieszenia ale to norma, auto okazalo sie jezdzic w firmie transportowej wczesniej), z drugim mniej (uzytkowane prywatnie, serwisowane itp - miesiac po kupnie zaczelo sie slizgac sprzeglo ktore niby bylo wymienianie, a komplet z dwumasa do diesla tani nie jest, do tego problemy z turbo ktore okazalo sie regenerowane - kupilem uzywke i wymienilem sam, jezdzi pol roku bez problemow) a z trzecim nie bylo praktycznie problemow, tylko rzeczy eksploatacyjne (ale auto "najswiezsze" kupione jako 4 latek zaraz po zdjeciu z leasingu, jezdzilo w jakims banku). Wymiana skrzyni to nie powinny byc kosmiczne pieniadze. Przy uzywce nikt ci zelaznej gwarancji nie da. Ja zwykle szukam w necie, ogladam zdjecia na allegro, najlepiej w okolicy zeby obejrzec wlasnorecznie przed kupnem. W Bydgoszczy masz dosc duzo szrotow, niektore nawet dosc cywilizowane (np. Pod Skarpa 53), ale nie wiem ktore rozbieraja japonczyki. SIlnik do Fiata jak kupowalem 4 lata temu to znalazlem w Wabrzeznie - widzialem go jeszcze na aucie, musialem czekac az wyciagna, ale przynajmniej bylo widac jak wyglada na zewnatrz. Co do skrzyni to sie nie znam, wiem tylko ze 3-4 lata temu szwagier naprawial wyjaca skrzynie w Mitsu Carisma. Najpierw probowal w Bydgoszczy u kogos kto robi skrzynie ale niewiele pomoglo. Pozniej odstawil auto do warsztatu w Tczewie ktory podobno robi tylko skrzynie. Ze skrzynia nie ma problemu do dzis. Co do maglownic na przyszlosc to masz warsztat w Bydgoszczy ktory mi polecil mechanik, tyle ze ja robilem tylko uszczelnienia na wejsciu walka. Od 4 miesiecy magiel suchy. Warsztat sprawia wrazenie porzadnej manufaktury, wlasciciel mowil ze potrafia zrobic wiecej niz tylko dokrecic dociski na listwie, a stukanie to najczesciej efekt wytarcia samej listwy ktora trzeba chromowac. Po narzedziach ktore widzialem wnosze ze wiedza co robia. http://www.maglownice-bydgoszcz.pl/kontakt

Powiedz jak ci sie uda zarobic te koncowki. Ja probowalem wymienic gruszke, czyli nowa gruszka wpieta w oryginalne przewody tekalan, ale poleglem. Po podgrzaniu robily sie gumowate i zawijaly sie zamiast nachodzic na zlaczke - moze cos robilem nie tak... W koncu wstawilem kawalki gumowego, zbrojonego przewodu zamiast poliamidu przy gruszce. Ale uklad dalej lapie powietrze, wiec bede musial szukac dalej, az do zbiornika.

a miales w nim klimatyzacje? bo np w citroenach wiatraki sa sterowane w zaleznosci od tego czy klima jest wlaczona czy nie.

i przede wszystkim dolewaja benzyny do ropy.

Moje oba odpalily na dwa razy. W obu powietrze w przewodach paliwowych. Oba filtry paliwa ida do kosza.

To jest typowy objaw umierajacego zarnika. Niedlugo przestanie sie zapalac w ogole.

rozbieralem tydzien temu, potwierdzam. na dole z tego co pamietam nie ma wkretow, trzyma sie tylko na srubach od paswo bezpieczenstwa. u mnie tluczenie z tylu ustalo po wymianie amortyzatorow. wczesniej kombinowalem z ustawieniem klapy itp. sprawdz tez wydech, moze uderzac w belke zawieszenia i dawac podobne wrazenie. w autach z poprzecznym ostatnim tlumikiem czesto koroduja wieszaki wydechu i zaczyna latac luzno.

mam takie samo. dziala.

Tutaj poczytaj: http://doc.webasto-russia.ru/Car/Opel_GM/Astra/ Powinny byc instrukcje bezposrednio do twojego auta. Ogolnie, nie jest to zbyt skomplikowane jesli nie chcesz miec wypasu typu odpalanie wentylatora auta z webasto (w autach z automatyczna klima potrafi to byc skomplikowane / drozsze bo potrzebujesz dodatkowy modul webasto). BTW - oba typy webasto, i pelne i dogrzewanie wpina sie w obieg chlodzenia. Roznia sie tylko sterowaniem. Dogrzewacze potrafia nie miec pompki wody, ale to zalezy od modelu. Moj fabrycznie montowany dogrzewacz jest w pelni wyposazony. Jak pisal ktos wyzej, szukaj modeli ze sterowaniem analogowym. Zeby je odpalic, wystarczy podac mase albo +12V na jeden z pinow we wtyczce.

u mnie w VANie ten sam rozmiar chodzi na feldze 7 cali. mysle ze nie musisz kombinowac.

Mialem taki zestaw zalozony z silnikeim 2.2 HDI. Po zalozeniu bylo czuc lekka roznice, trudniej bylo trafic w moment gdy sprzeglo lapie przy ruszeniu, ale jakiegos strasznego pogorszenia nie bylo. Po ok 30 tys km czuc juz bylo ze sprezyny na tarczy sa wyrobione. Samochod sprzedalem wiec nei wiem ile finalnie to wytrzyma. Tarczy samej nie mozna dostac, przynajmniej do mojego modelu. Jesli juz to zestaw tarcza + docisk, ale cena byla zaporowa.

Dodatkowo, Ulysse to nawet nie Fiat :-D Kiedys mierzylem mijania - na wylaczonych swiatlach miernik ciagle pokazywal ~8,5V we wtyczce. Pewnie ma to cos wspolnego z wykrywaniem uszkodzonych zarowek. Za malo zeby zarowka swiecila, ale wystarczy zeby uruchomic DL. Idac po schematach, spróbuj wziac + po silniku w BSM - + po uruchomieniu silnika - PIN 2 we wtyczce 2-przewodowej czarnej. Idzie dalej do wentylatorow bocznych itp.

kto w tym zwiazku nie ma nic do powiedzenia to sie jeszcze okaże :-D

i co, obylo sie bez kalibracji?

Nie warto sie bawic w chinczyki, tym bardziej przy czujnikach deszczu. A tak w ogole, szyba do C8 w zeszlym roku kosztowala mnie ponad 4 tys w ASO i 1,6 tys poza ASO. Tak ze Twoje ceny za Pilkingtona wygladaja znosnie.

> Nooo jak wiadomo, w C8 miejsca jest full.... w środku > W komorze silnika nie ma go zupełnie więc pewnie będzie kłopot. > Najpierw go trochę przegonię. u mnie byl wymieniany od spodu, robota na 15 minut, nie wiem czy dolna oslona silnika nie pzreszkadz, wtedy bedzie na 30 minut najwieksza trudnosc - mechanik narzekal ze zeby go siegnac to musi stac w takim miejscu ze skropliny z klimy leca mu prosto na glowe :-D objawy byly podobne, do tego auto potrafilo samo z siebie lekko przyspieszyc albo zwolnic. po wymianie czujnika kopiowania poczulem tez walniety EGR - wczesniej ciezko to bylo wyczuc. przy lekkim przyspieszaniu od 2000 obrotow zaczynal sie kangurek. pomagalo mocne wcisniecie gazu.

> Znaczy się to jest JTD a nie HDi > ale wierzyć mi się nie chce, żeby z jakiegoś powodu kastrowali o 10KM 2.2 173 nie znasz dnia ani godziny kastrowali go nawet do 150km i 156 koni w wersji dla forda lub range rovera, robiac zwykle pojedyncze turbo, to dlaczego nie mieli zrobic 163 w EV2. podejrzewam ze wersja 163km tez moze miec pojedyncza turbine, lub jest to kolejny wynalazek wykastrowany z mocy ze wzgledow podatkowych

> Skąd ta lista ? bo na pewno nie od producenta > Moja jest z Citroen Service więc innych silników w EV2 nie było/nie ma/nie będzie > A dla ciekawych, coś ciekawego: > http://www.peugeot-citroen-moteurs.fr/en-gb/our-products/engines slowo-klucz - EV2. Jest jeszcze Fiat i Lancia w ktorych 2.2 163km wystepuje.

> Chyba Cię poniosło eee tam, dopiero jutro bedzie mnie nosic z 2.2 Hdi 204km to chyba rzeczywiscie zle pamietalem, ale co do reszty to katalogi pokazuja jeszcze jedna wersje 2.2 - ten ze 163km. Lista w zalaczniku

> 2.0 HDi 110 FAP do manualnej skrzyni biegów > bo > RHM to 2.0HDi 110 FAP do automatycznej skrzyni biegów jest jeszcze: 4HT - 2.2 HDI 170km (DW12BTED4) byly tez jakies wynalazki typu 2.2 HDI 160km, chyba oznaczane 4HP, wg katalogow czesci montowane we Fiacie i Lancii, ale ja nigdy nie spotkalem takiego auta. no i topowy 2.2 Hdi 204km montowany chyba od 2011, ale to tez biale kruki.

> Ja mimo wszystko bym sie do nigo nie pchal > Z bakteriami pomysl jest OK, ale nie oczekiwalbym cudow po kilku dniach - zostaw je na 2 tygodnie i > zobacz czy cos sie zmienia. > Ja i tak pewnie bym probowal ten osad jakos poruszyc - podlacz pompe tak zeby cyrkulowala caly ten > syf, moze jak sie to ruszy po pewnym czasie to dasz rade wypompowac. Sa pewnie jakies bardziej > profesjonalne metody, ale to jakis szambo-ekspert niech sie wypowie bakterie raczej nie dadza rady jesli to jest zbrylona, zgestniala warstwa osadu. na dnie na pewno osadzaly sie najciezsze rzeczy, takie jak piasek itp. dodatkowo, 2 tygodnie to moze byc za malo, przy mojej oczyszczalni biologicznej okres rozruchu flory przy nominalnym przeplywie sciekow to jakis miesiac. przy deszczowce ciezko zapewnic stabilny przeplyw - po jednej ulewie autorowi watku moze wymyc wszystkie bakterie (zakladam ze ma jakis przelew). dodatkowo, we w miare czystej deszczowce bakterie nia maja sie czym pozywiac. moim zdaniem najlepiej bedzie rozpuscic ten osad np woda z weza jesli masz dobre cisnienie albo jakims karcherem, do tego szambiarka obok zeby wysysala na biezaco.

> 2.0 na 100% do 2005, później podobno był RHK 120 bez FAP, choć częściej spotykany w Jumpy/Expert tak, to jest RHK i dosc latwo go znalezc w ogloszeniach. jest to blizniacza wersja RHRa. sam takim modelem jezdzilem jak szukalem auta w 2011.

> Thx za odpowiedzi... > Wysłałem Ci VIN P806 na priva... > Jaki symbol będzie miał silnik HDI bez FAP'a ? > Gdzie mam szukać tego oznaczenia? (w papierach i fizycznie na aucie) > Czy części (sprzęgło, wtryski, pompa hdi, tarcze hamulc., zaciski itp.) są takie same dla EV1 i > EV2? > Czy też jest sporo różnic? co do osprzetu silnika to nie wiem, nie mialem nigdy 2.0 przed liftem, ale jesli chodzi o zawieszenie i hamulce to czesci z EV1 nie pasuja do EV2. Wahacze, amorki, sprezyny, tarcze, klocki, tuleje tylnej belki sa na pewno inne.

> bawiąc się hamulcami w clio ukręciłem odpowietrznik w tylnym zacisku > czy odpowietrznik do clio będzie taki sam jak w fiacie? (mam taki od seicento)? > może ktoś wie, bo nie chcę zatykać palcem jak rozwiercę jak nie chcesz zeby ci plyn uciekal jak rozwiercisz otwor to wystarczy lekko wcisnac pedal hamulca i tak zostawic. poleci tylko tyle ile wcisniesz a dalej nie bedzie ubywac ze zbiorniczka. w tym czasie mozesz dobrac odpowiedni odpowietrznik.

> no właśnie na tyle otwiera egr by przepływ powietrza spadł o określoną wartość. > W zasadzie gdyby nie egr to przepływka w zasadzie nie była by potrzebna w ogóle w dieslach. > tylko że w sporej części samochodów czujniki ciśnienia są np w intercoolerach wiec nijak się to ma > do ilosci powietrza pobieranego przez silnik. > no i są za pomocą przepływki - to co napisałem wyżej. > pozdr do tego dochodzi autoadaptacja - sterownik dazy do skompensowania zuzycia turbiny, zapchania EGRa itp tak zeby zgadzaly sie przeplywy powietrza. robi to poprzez mniejsze lub wieksze otwieranie EGRa. jesli go zatykasz, po prostu po pewnym czasie brakuje mu zakresu i stwierdza blad. co do samej dawki paliwa to tak jak piszesz jest jeszcze czujnik cisnienia w kolektorze.