Skocz do zawartości

Ozarek

moderator
  • Liczba zawartości

    14 737
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ozarek

  1. Ozarek

    Prostownik

    A to bardzo proste jest. Tylko trzeba chwilę logicznie pomyśleć, bez idiotoodpornych algorytmów Twoje porady nikomu nie pomogą, bo nie wnoszą niczego ponad idiotoodporne algorytmy. Ładując aku wg Twoich porad nigdy go nie naładujesz do końca, przez co nigdy taki aku nie będzie poprawnie odsiarczony co skróci jego żywotność, a to dalej skutkuje koniecznością wcześniejszego zakupu kolejnego aku itd. itd. Reasumując zamiast np poprawnie doładowywanego i regenerowanego 1 aku na przestrzeni powiedzmy 5-6lat, ktoś w oparciu o Twoje porady będzie musiał kupić 2 a może nawet 3.... To co szkodzisz czy nie szkodzisz?
  2. Ozarek

    Prostownik

    przestań z łaski swojej ciąć zdania i wypowiedzi w pół tak jak Ci to pasuje do tezy! Zacznij czytać ze zrozumieniem całość wypowiedzi, a nie komentować fragmenty, które Ci akurat pasują. Napisałem Ci wyraźnie, że to nie jest moja rekomendacja tylko ludzi mających o wiele większą wiedzę i praktykę. Ty w kontrze do tego wrzucasz zdjęcia z jakiejś ładowarki, która wg Ciebie jest swoistą wyrocznią i nie masz absolutnie żadnych innych argumentów do dyskusji. Zrozum, powszechnie dostępne ładowarki mają być idiotoodporne, ludzie podpinający aku do takiej mają prawo nie mieć pojęcia o niczym poza tym gdzie jest plus i minus. Programy ładowania w takich rzeczach muszą mieć napięcia absolutnie bezpieczne dla wszystkich. Stąd takie a nie inne napięcia graniczne w automatycznych ładowarkach. Tak ładowany akumulator wsadzisz do auta i odjedziesz ale ani ten akumulator nie jest w 100% naładowany, ani zregenerowany pod kątem fizykochemicznym. Pełna regeneracja procesów fizykochemicznych w akumulatorze wymaga pewnej wiedzy, masz prawo jej nie mieć, ale nie wmawiaj nikomu, że akumulatory z płynnym elektrolitem (czy to SFB czy EFB) ładuje się do napięcia 14.6V bo to jest wierutna bzdura. ależ ja Ci odpowiedziałem, może nie zrozumiałeś. EFB konstrukcyjnie nie różni się od SFB, oba mają tą samą logikę ogniw nie wpływającą ani na ich ładowanie ani eksploatację. i znowu nie zrozumiałeś zdania. To nie jest kwestia zrobienia dobrej masy napastowanej na kratkę tylko dobrej kratki, która wymaga mniejszej ilości masy, która wtedy jest mniej podatna na opadanie itd. uwierz miałem ochotę skończyć tą dyskusję kilka postów temu, bo nie masz pojęcia o czym piszesz. Wypisujesz jednak takie teorie(delikatnie to określając), które trzeba prostować bo jeszcze ktoś w to uwierzy i sobie zaszkodzi. jeżeli to jest pytanie - to nie przekraczaj w AGM napięć. Rozbijanie kryształków w AGM nie wymaga wyższych napięć jest realizowanie w inny sposób.
  3. Ozarek

    Prostownik

    nie wiem do czego Twoja "logika" dyskusji zmierza, ale każdy, absolutnie każdy akumulator z płynnym elektrolitem ma separatory w ogniwie, czy to w formie kopert czy arkuszy. Nie da się zrobić ogniwa bez tego. Także albo naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz albo nie rozumiesz tego co ktoś Ci chciał kiedyś na jakimś szkoleniu przekazać. uściślijmy bo imputujesz mi coś czego nie popełniłem. 16V to nie jest mój wymysł czy moja rekomendacja !! to jest wiedza praktyków pracujących z tym na bieżąco, a jest skutkiem zmian w konstrukcji akumulatorów na przestrzeni lat (od konstrukcji płyt zaczynając, przez zmianę stopów Pb po wysilenie prądów zwarciowych) Co do rekomendacji itp 'przepisów' producentów; tak samo jak producentowi samochodu nie zależy na tym żebyś zmieniał olej co 10kkm, bo interesuje go tylko kilka lat, do końca gwarancji, tak samo producenta akumulatora nie interesuje czy Twój akumulator przeżyje 5 czy 7 lat bo gwarancji masz 2, a i wtedy łatwo uwalić gwarancję przez zasiarczenie czy opad masy. Także rekomendacje to jedno, a wiedza wynikająca z reakcji fizykochemicznej i praktyki to druga, często odmienna sprawa.
  4. Ozarek

    Prostownik

    Jednak masz mikre pojęcie, to występuje w każdym aku z płynnym elektrolitem. no tak bo jak "powiesz" prostownikowi jaki rodzaj ładuje to już nie jest auto na etapie wysycania
  5. Ozarek

    Prostownik

    koperty to szumna nazwa, ale niech będzie, to zależy od producenta i jego koncepcji, służy tylko stabilizacji napastowanej masy na płyty. Im gorszej jakości płyty tym bardziej trzeba stabilizować pastę i kombinować z 'kopertami' = cackać z aku przy ładowaniu Zaworki to akurat dość prosta sprawa, recyrkulacja zaworkami ma minimalizować utratę wody (a w zasadzie część jej zawracać do cel. nie wiem czemu traktujesz ten typ za 'wyrocznię', a tryb auto to nie jest wykładnia, to jest bezpieczny program dla ludzi, którzy kompletnie nie ogarniają co robią. masz Ty jakieś pojęcie o ładowaniu akumulatorów poza trybem 'auto' ?? Kto Ci tu pisze o podłączanu aku pod 16V na cała noc, nawet przy niskim prądzie takim podejściem możesz potencjalnie zabić każdy aku. Prostownik podaje Ci najczęsciej Q10 w fazie początkowej, a z alternatora na aku potrafi iść kilkadziesiąt ! A na rozładowany aku w fazie początkowej.
  6. Ozarek

    Prostownik

    nie wiem kto Cię szkolił i z czego, ale to co piszesz pasuje do AGM, a nie do EFB. EFB to aku z ciekłym elektrolitem i jak każdy współczesny aku typu Ca/Ca wymaga wyższego napięcia do pełnej regeneracji ogniw.
  7. Ozarek

    Prostownik

    nie, EFB to aku z płynnym elektrolitem Ca/Ca i do pełnej regeneracji potrzebuje >16V W AGM ograniczenie napięcia 14,4-14,7V ma na celu ochronę przed gazowaniem i uszkodzeniem mat absorbujących elektrolit.
  8. Ozarek

    Prostownik

    zielone oczko to taka prowizorka z jednej celi, nie oceniałbym aku po tym. To jest bardzo prymitywne narzędzie i potrafi się zawiesić/skleić i pokazywać bzdury. 10% to jest zdrowe max, ale jak będzie mniej to też spoko, byle było stabilne i napięcie regeneracyjne poszło pod 15,5-16V Tu albo dobry klasyk na tarfo i kumaty operator albo coś elektronicznego ale z dobrze zrobionymi trybami.
  9. Ozarek

    Prostownik

    jak to nie jest auto do codziennej jazdy, zabawka, albo ktoś sporadycznie jeździ to żaden aku tego nie wytrzyma.
  10. Ozarek

    Prostownik

    a ja bym go na Twoim miejscu zostawił Ja mam dwa, właśnie lidlową ładowarkę i prosty, stary prostownik. Na początek robię 2cykle lidlowym, bo to jest bezobsługowe i można olać (14.4-14,8V to jest bezpieczne napięcie dla każdego aku, szczególnie bez korków). Potem kilka h na uspokojenie aku i podłączam zwykły prostownik na odkręconych celach na ok 2-3h. Ostatnio sprawdzałem gęstość elektrolitu i pokazał pięknie 1,28g/cm3. Zabawy jest więcej, ale nie trzeba kontrolować temp i gazowania w początkowym, najdłuższym etapie.
  11. większość koncentratów 1:1 daje -35* a 2:1 -50* także luzik.
  12. nie kolego, to jest kwestia doświadczeń, myślenia i przewidywania. Jeżeli przy normalnej jeździe w jesienno-zimowych warunkach jestem w stanie wyczuć spadek przyczepności tzn, że takie opony w trudniejszych warunkach i podbramkowej sytuacji nie dadzą rady. Może i one nadal są lepsze niż nowy chińczyk ale dla mnie już na nie pora. O ile zwolnisz na takich starszych oponach? 5-10-20kph? skąd wiesz jak one się zachowają jak trafisz na głębszą kałużę albo pryzmę błota pośniegowego?ko Głębokość bieżnika to tylko jeden z elementów stanu opon. tzn, że albo masz bardzo małą wyobraźnię na drodze, małe doświadczenie albo zwyczajnie jeździsz w bardzo niewymagających warunkach i Cię to nie dotyczy.
  13. zależy od opon, moje poprzednie Pirelli po 4latach zrobiły się śliskie zimą mimo, że miały ponad 6mm bieżnika. (przebiegu nie pamiętam) obecne Hankooki jak zima uderzyła w styczniu '21 mimo 3 sezonu jazdy (ok 6mm) spisywały się znakomicie. Na początku traktowałem je z bardzo dużą rezerwą, ale potem już ich nie oszczędzałem i robiły świetną robotę. Także ''to zależy''
  14. największy odzew i najszybciej sprzedane u mnie była właśnie mało popularna Delta mk2 i to nie turbo tylko HPE GT 1.8. Także imho to się wcale tak nie przekłada.
  15. przy tych 70kkm nalotu ale niskich przebiegach rocznych tarcze też wymienisz bo będą zjedzone na rantach. Aku tym bardziej nie lubi długiego stania i krótkich odcinków, nie dbając o niego regularnie (min 2x/rok doładowanie) też nie wytrzyma więcej niż te 2-3lata. niby czemu? serio mi powiedz co tam ma się spartolić jeżeli normalnie pracuje w szczelnym układzie?!? masz jakieś traumatyczne doświadczenia, serio to nie jest norma tak jak wcześniej pisałem - świadome kupno używki pod kątem niskich kosztów eksploatacji to jest pewien proces, w którym trzeba poświęcić trochę czasu i energii na czytanie i analizę. ale to końcowy obrywa najbardziej i on najczęściej pierwszy odmawia współpracy. Pozatym w małych, miejskich toczydłach z małymi silnikami często jest tylko końcowy. nie dramatyzuj, analizujesz 10latki, a piszesz jakbyś oglądał same 20letnie trupy.
  16. ale w tym nowym ów spokój będzie trwał 2lata, a potem płacisz jak w używce ew dopłacasz za przedłużone gwarancje z masą wykluczeń...* To nie jest sytuacja 0-1 gdzie płacisz 4x tyle i masz 10lat spokoju bo na tyle zakładasz eksploatację. * czy ile tam jest lat gwarancji producenta, ale wykluczenia i tak są po określonym przebiegu i/lub czasie - pozatym gwarancja jako element uznaniowy i dobrowolny niczego nie daje za pewnik!
  17. ależ jest, ale nikt nie mówił, że to tańsze i proste do stosowania w starych typach lamp. Ba, żeby oszukać CANBUS to nie zyskasz prawie nic w ogólnym poborze prądu. W starszych autach z CANBUS LED ma IMVHO sens tylko we wnętrzu gdzie faktycznie chcesz więcej światła.
  18. spoko, ale to jednak spora przepaść generacyjna. Ja nie twierdzę, że to w 100% nieprawda, ale jednak jak porównasz coś bardziej współczesnego czyli ~2010-2011 vs 2020-2021 to ta różnica nie będzie tak drastyczna. W 2011r weszło Euro5 i to się trochę na spalanie przełożyło. Z aut jakie mam okazje ujeżdżać to np cee'd 2008 / venga 2013 oba palą średnio 5,5-6,5 w zależności od warunków. Wiele z tego się już urwać nie da bez hybrydy i/lub plugin. to zrób na tym realną oszczędność przy 6kkm/rok ... nawet baku paliwa nie oszczędzisz, a wydać trzeba +/- 30k więcej, także tego...
  19. tendencyjnie się robi... ale ok - wrzucasz elementy eksploatacyjne do używki, a do nowego nie... klocki, tarcze, opony, aku to wszystko zależy od przebiegów. Klima 2000 za co? za serwis okresowy czy już zakładasz awarie czegoś? progi?!? kup nie zgnite auto, nie walone i ocynkowane fabrycznie. 20letnie auta nie wymagają wymiany progów, a Ty to liczysz dla 10latka... wydech, sporo zależy od eksploatacji i jakości fabrycznych elementów, ale tu znów się kłania jakiś rekonesans. Jak już zacząłem to będę się trzymał własnego przykładu - fabryczny tłumik końcowy wymieniłem po 18latach... kosztował ca 200,- + robota Ja rozumiem, że starasz się uzasadnić swoją tezę ale jednak wypadałoby trochę realniej do tego podejść. Mam na myśli głównie analizę kosztową przed zakupem używki. Jeżeli dla kogoś głównym wyznacznikiem mają być koszty eksploatacji to niech tak dobiera model żeby one były niskie - proste. Na rynków masz spory wybór, znalezienie dobrej używki (w sensie stanu blacharskiego i mechanicznego) nie jest niemożliwe i nie jest trudne, późniejsze koszty eksploatacji są wtedy naprawdę realnie niskie. o to to, autor zakłada 6tyś km/ rok i przy takim założeniu lekko bzdurne koszty serwisowe, może wynikają ze złych doświadczeń z przeszłości ale jednak. i absolutnie nie wolno Ci tego wliczyć w koszty serwisowe ! to koszt pojazdu... jeżeli weźmiemy pod uwagę realne wartości, a nie te z "książki życzeń producenta" to nie będą duże różnice IMHO.
  20. czekaj, czegoś w tym toku rozumowania nie kumam... liczysz pierwszy przegląd w ASO, a co z resztą dla utrzymania gwarancji ergo minimalizacji kosztów grubszej awarii? Koszty przeglądów w ASO przez okres gwarancji będą dużo wyższe niż podstawowe wymiany olejów/filtrów w używce (ca 300PLN/10-15kkm i to już na bdb oleju) Znowu to założenie 10000,- na serwis używki w okresie 10lat to wróżenie z fusów, ale na swoim przykładzie dla Forestera (aktualnie 20lat, a mam go od 10) nie wliczając olejów/płynów to serwis zamknie się połowie tego. (a robiony był 2xrozrząd, amorki + sprężyny tył, hamulce kpl i jakieś pierdoły) Także IMHO takie liczenie nie ma kompletnie sensu.
  21. i dzięki temu masz relatywnie świeże opony z nowych generacji (a tu progres wydajności opon robi różnicę) zamiast starych sezonowych z 6mm bieżnika i "żal wywalić bo tyle mięsa zostało" Wszystko zależy od indywidualnych preferencji i sytuacji.
  22. zwróć uwagę, że w tym rozmiarze opony mają różne 'etykiety' XL ma A/B/B albo C/B/B, te drugie są tańsze i miesiąc temu też były ~310,- wiadomo, chodziło mi o to, że jak ktoś zbyt długo myślał to przestrzelił.
  23. Na początku października kupowałem GY V4S Gen3 za 320/szt 205/55R16) teraz są 420/szt... sezon się zaczął. Jak ktoś chciał kupić tanio wielosezon to się już spóźnił. Pozostaje czekać do wiosny na obniżki o ile inflacja i ceny surowców nie zwariują.
  24. kozak https://allegro.pl/oferta/akumulator-kozak-ko660-66ah-640a-sae-64ah-9076882438
  25. https://www.bricoman.pl/wyciskacz-do-mas-plastycznych-225-mm-204120.html takiego używam i daje radę zarówno z mamutem, polimerowymi klejami, kotwą chemiczną i bitumem do papy. Gęste masy, tam gdzie nie potrzeba nadmiernej precyzji używam bez aplikatora.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.