pawel_78

chyba znam historię tego zdjęcia

To nie o to lotto. A o wydajność źródła światła - zwykłe halogenowe są przeważnie na górnym jego limicie dla danego trzonka. Więc led spełniając warunki homologacji świeciłby podobnie - a kosztował znacznie więcej więc nie ma to sensu. Zwróćcie uwagę że to lepsze oświetlenie nowszych aut bierze głównie z wzrostu światłości źródła światła i w mniejszym stopniu w konstrukcji reflektora.

Serio to wynik z 8,5 miliona km?

Raczej aktywne zarządzanie temperaturą silnika . Tak samo jak termostaty z grzałką w środku -

Co do mitsu - miałem klientkę z jakimś kilkunastoletnim pajero III z wydającym dziwne dźwięki przy naciskaniu na pedał hamulca. Ewidentnie sypało się coś w modulowaniu siły hamowania - okazało się że auto łapie się na darmową naprawę w Aso ( po vinie ) I wymieniono uszkodzone elementy. Podobnie w stary swifcie ASO wymieniło amortyzatory na nowe bo podobno po 10 latach odpadały gniazda sprężyn (auto miało wtedy chyba z 13 lat) Niektóre firmy czasem potrafią zachować się odpowiednio. Szkoda że nie jest to regułą.

Jakby tu powiedzieć 2.0 TB z prawie pełnym wypasem

Niech Ci będzie Dodam tylko że bez blokady koła wałka da się obejść, a bez blokady wałka nie.

Bo i światłość w lumenach będzie podobna jak do żarówek halogenowych - zatem wielkiej poprawy nie będzie.

Blokada wałka jest w lewym górnym rogu. Na samym dole to blokada wału korbowego. A to co dałeś na dolnym zdjęciu przyrząd do przytrzymania koła zmiennych faz rozrządu podczas dokręcania do wałka rozrządu. Jak już kogoś ochrzaniasz to choć sam bezbłędnie doradzaj.

Każde urządzenie zamontowane w pojeździe wymagające dozoru technicznego musi mieć ponowione badanie tego urządzenia po zatrzymaniu DR w wyniku kolizji (odpowiedni paragraf wpisany w kwitek od Policji). Badanie musi być przeprowadzone przez jednostki mające do tego zezwolenie. Dla samochodowych butli gazowych jest TDT. Dla wind , dźwigów itp. jest to UDT. Wynika to z tabelki mówiącej o wyniku badania w zależności od rodzaju usterek przy określonych BT i przepisów wg których została utworzona. Brak dokumentu o odbiorze technicznym urządzenia z datą po kolizji - wynik badania negatywny.

Potrzebujesz zrobić badania powypadkowe plus okresowe. Ale wcześniej musisz zrobić badanie zbiornika gazu. Tak czy siak musisz mieć poświadczenie od TDT o pozytywnym wyniku badania butli. Druga opcja - to nowa butla z poświadczeniem TDT. Najlepiej z datą poświadczenia po dacie kolizji. W zasadzie nowa butla nawet z datą sprzed kolizji powinna być ok tylko z mojej wiedzy różnie to może być honorowane przez urzędy. Jak ktoś jakąś wiedzę empiryczną - proszę o naprostowanie tego co napisałem. '

Nie rób groteski z tematu. Jak to mówią - głupich nie sieją.... Nie wiem w czym problem - nigdy w momencie wyjazdu nie nie miałem niesprawnego oświetlenia. A jak miałem to duża czerwona kontrolka powodowała naprawę przed ruszeniem z miejsca. Pomijając przepisy to ja szanuje innych by byli bezpieczni. A Ty masz ich gdzieś...

a ja tak - bo to może kogoś uszkodzić lub zabić - choćby raz na 50 lat to tak warto. Mnie te 20s dziennie nie bolą...

To jest powód do radości? Kontrola oświetlenia to jest podstawowa obsługa codzienna pojazdu - Tego już uczyli na kursach PJ 20 lat temu. Nie tylko przed BT.

to jaki problem zrobić to wcześniej - przed przeglądem? to się nie zepsuło minutę przed badaniem?

Dlaczego sądzisz że manualną masz?

Pewnie masz mechaniczną pompę płynu z dodatkowym sterowaniem. Ale oprócz tego możesz mieć też dodatkowe elektryczne pompy wody - to miałem na myśli wcześniej. No i podstawowa sprawa - czy absolutnie wszystkie czujniki temperatury działają poprawnie - najlepiej auto wsadzić na 24h w pomieszczeniu o stałej temp - wtedy wszystkie czujniki powinny podawać podobną temperaturę - po włączeniu zapłonu. Bo błędy pojawiają się zwykle gdy zakres czujnika jest poza zakresem. Rzadziej sprawdzany jest stan logiczny pomiędzy wskazaniami. W zasadzie to tak do końca nie wiadomo czy w ogóle jest to przez komp kontrolowane.

A masz tam elektryczne pompki płynu chłodzącego? Bo już widziałem w paru autach z grupy vag dwie elektryczne pompy płynu chł. + pompa mech. na silniku.

Czy jest spełniony warunek - siła hamowania kół przyczepy zależna od ciśnienia w układzie hamulcowym pojazdu ciągnącego - tak jak to jest w samochodach ciężarowych z pneumatycznymi (lub mieszanymi) układami hamulcowymi? Innymi słowy - wjeżdżamy na rolki na SKP i da się siłę hamowania przyczepy dozować płynnie pedałem hamulca w aucie?

To ja zadałem pytanie. Dlaczego ode mnie wymagasz odpowiedzi?. Przeczytaj całość na spokojnie i jeszcze raz napisz dlaczego ja mam napisać odpowiedź.

Mowa była o hamulcu elektrycznym w przyczepie. Wskażesz takowy z warunkami podanymi przeze mnie wcześniej?

najczęściej to gdzieś wilgoć siedzi. Szczególnie w obwodzie WN. Napisz dokładnie jakiego auta to dotyczy to ludki będą mogli Ci podać więcej możliwości.

Po prostu pokaż zdjęcie dowodu samochodu i przyczepy - tam gdzie są dane techniczne - bez Vinu i numeru dowodu. Wtedy będzie choć cokolwiek wiadomo o masach pojazdów z tego wątku.

Wskaż hamulec elektryczny którego siła hamowania jest funkcją siły nacisku na pedał hamulca a nie opóźnienia pojazdu ciągnącego. Inaczej jest to dalej hamulec najazdowy tylko nieco inaczej sterowany.

Obieg wewnętrzny w kwestii parowania szyb sprawdza się tylko przy działającej klimatyzacji.