Kysior

> Jest to jakieś zabezpieczenie ze strony producentów aut aby cały prąd szedł na rozruch zamiast w > głośniki. To wiem. Ale dla świadomego użytkownika nie jest to problemem. Tutaj najczęściej sytuacja dotyczy rozgrzanego silnika po jeździe, więc podładowanego - nic się nie powinno stać. Poza tym, przy porannym zimowych rozruchu radio nie będzie jeszcze załączone (pomijam już fakt indywidualny, że mój tata ma garaż )

Jaka jest uczciwa cena za pomalowanie 3 listewek ze zderzaka? Dzisiaj mi jakiś przerysował auto i odjechał w siną dal. Na samym zderzaku rysy niemal zeszły, ale ten odbojnik na zderzaku przetarty aż do plastiku. Przy okazji zrobiłbym jeszcze dwa pozostałe, na których są niewielkie ślady. Jeden do podszpachlowania chyba, dwa do zmatowienia i pryśnięcia. Czy lakiernicy traktują to normalnie jako malowanie 3 elementów? Z podjechaniem do kogoś muszę poczekać do połowy przyszłego tygodnia, a nerwa mam takiego, że chciałbym się coś niecoś dowiedzieć Lakier czarny metalik, listewki zderzaka Avensis kombi.

> Sam jestem ciekaw czy coś się da z tym zrobić bo też mnie to mierzi Co dziwne, w uno tego nie > miałem; no może nie za każdym razem W obecnej nysie za każdym razem U mnie w Avensisie jest ciekawie to rozwiązane (chociaż przypuszczam, że "niechcący": delikatne przekręcanie kluczyka powoduje najpierw zadziałanie rozrusznika, a dopiero przekręcenie kluczyka całkiem, do oporu, rozłącza radio. Mogę więc albo mocno przekręcić i dać rozrusznikowi maksymalny prąd, albo delikatniej - i wtedy mi nie rozłącza. A wracając do tematu - wyczytałem na elektrodzie, że połączenie kondensatora i diody powinno pomóc. Ale muszę jeszcze zgłębić temat.

Witam Mój tata ma radio GSM 6701 LUXURY w w miarę nowym - jesli to ma znaczenie - Aurisie (chyba dwulatek). Przy pracy rozrusznika radio się wyłącza. Radio to uruchamia się około 10 sekund (lub nawet ponad). Problem polega na tym, że jak mu zgaśnie gdzięś na skrzyżowaniu w Krakowie (a czasem zgaśnie - trudno, zdarza się, tego nie zmienimy) to uruchamia się te 10 sekund, potem musi ponownioe uruchomić nawigację (a automapa wgrywa się znacznie dłużej) i w efekcie musi jechać jakiś czas bez nawi - a tego nie chce. Podłączyłem radio przewodami bezpośrednio do aku, ale nic to nie dało. Więc mam pytanie - czy można jakoś podtrzymać napięcie przy pracy rozrusznika? Jakiś kondensator albo coś? Jak tak, to jak dobrać i jak wpiąć?

> Daj namiary to od ręki dam z 1-2 tysi więcej tylko pooglądam je > Bo nawet jak coś padnie to się wymieni na nowe części i będzie auto w dobrej cenie.. > Auta już szukam 1,5 miesiąca i nic godnego uwagi nie ma > Daj namiary No wiesz, ani jednego??

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ? > Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę? > (i nie chodzi o schodowe, ale o zwykłe). > Podobno jest to uregulowane przez normę PN-EN 60447 - "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby > wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej - wyłączenie". > Ale nigdzie w sieci nie znalazłem oryginalnej treści. > A jak Wy macie zamontowane włączniki ? Było coś kiedyś gdzieś że w przypadku jakiegoś problemu - zasłabnięcia, porażenia czy czegoś tam jeszcze łatwiej prąd odłączyć jeśli wyłącza się dolną częścią przycisku. Ale czy się to tyczyło również włączników światła w domu to nie wiem.

> Z urzędami i policją rozmawia się na piśmie. Dałeś się spławić i tyle Znajomy policjant z Jaworzna (śląskie) też mówił, że w śląskim trzeba odpowiednio wcześniej zgłaszać.

> Zapewne wszyscy słyszeliście o tym, że Policja kontroluje autokary, którymi dzieci jeżdża na > wakacje, wycieczki itp. Zapewne słyszeliście również, że można zadzwonić i o taką kontrolę > poprosić. I dzieciaki pojadą bezpieczne, sprawnym autokarem z trzeźwym kierowcą. > No to teraz zderzenie z rzeczywistością: > Kontrolę należy zamówić z co najmniej kilkudniowym wyprzedzeniem. Przewoźnik musi SAM o umówionej > porze podjechać autokarem w miejsce, gdzie Policja go sprawdzi (wyznaczone przez Policję). > Oczywiście przewoźnik dysponuje starym trupem i ani mu się śni gdziekolwiek jeździć na > kontrolę bo by jej nie przeszedł i dostał mandat - po co mu to? Ewentualnie podjedzie na > kontrolę jednym autokarem a podstawi dzieciom inny. > Łał, wypas. Niech sobie wsadzą takie kontrole bo to fikcja. A nieprawda, dzień przed wyjazdem mojej córki na zielone przedszkole zadzwoniłem na policję i Pani chciała przyjąć zgłoszenie, ale okazało się, że już wcześniej autokar zgłosiła dyrektorka przedszkola. Policja przyjechała na miejsce wyjazdu dzieci, przeprowadziła kontrolę autobusu, nie pozwolili mu jechać ze względu na łyse opony. Potem prawie godzinę czekali z nami na przyjazd nowego autokaru, skontrolowali go i dopiero puścili dzieci na wyjazd. Ale to podobno zależy od miejsca i województwa.

> Na moje lamerskie ucho - jakby się łożysko posypało, głośny szum. > To się naprawia, czy łożyska we współczesnych pralkach są jakoś zintegrowane z innymi gratami i > trzeba pół pralki wymienic? Są teraz chyba wynalazki, które mają zabudowane łożyska w bębnie.

> Nie będę wróżył co do tego samochodu ale też kupując cytrynę chciałem benzynę (żeby wsadzić gaz) i > automat a z braku laku kupiłem diesla z manualną skrzynią. Jakbym znalazł teraz dobry > egzemplarz z takim samym wyposażeniem jak moje ale automat + benzyna + jeszcze szklany dach to > bardzo chętnie bym się wymienił bo to fajne auto jest ale własnie wkurza mnie namnualna > skrzynia > W tym z linka (nie wiem czy to rzeczywiście exclusive) w porównaniu do mojego brakowałoby mi > ksenonów (a cytryny mają skrętne które imho naprawde dobrze świecą), grzania fotela i > nawigacji Nad ksenonami nie zastanawiałem się, ale trudno. Nawigację można dołożyć w cenie około 2000zł podobno, więc nie jest to dla mnie priorytet - można później dołożyć. Grzanie foteli - fajny bajer.

Co szanowna brać powie na temat tego egzemplarza? Chciałem co prawda automat, ale z braku laku... C5

> Subaru Legacy? Tak, macie rację, kolega z miejsca zdarzenia potwierdził - Legacy.

Co to za auto? To między czerwonym a czarnym

> do debu i cegly chyba nie bardzo To może z cegły?

> W drtodze do Polski na Krajowej 115 błysnęło mi w terenie zabudowanym. Na liczniku miałem ok 65 > km/h. Za ile się spodziewać pisemka( Chodzi o czas i kasę ) Podepnę się pod temat: W czwartek wziąłem auto z parkingu (wcześniej nie ja jechałem, więc nie zwróciłem uwagi na znaki - wiem, moja wina). Okazało się, że była to strefa 30km/h, ja jechałem nie wiem ile - może było 40, ale raczej 38-39 wg wyświetlacza - no i błysnęło. Jakiego rzędu są to koszty?

> Wiadro rezystorów mam, nawet pewnie ze dwa, z czasów nałogowego dłubania elektroniki na studiach - > od omowych do megaomowych, caly typoszereg. Zasilacz stabilizowany regulowany też. > Ale nie o to chodzi - ledy mają iść głównie do samochodów, gdzie przyjmuję napięcie pracy jako 14V > (bo w praktyce ładowanie mam na 13,5-13,8) i potrzebuję właśnie założeń do dobrania > rezystorów. Z pomiarów diod i przegrzebu sieci wychodzi mi napięcie pracy ok 3V, więc będę > lączył po trzy w szereg, a dwa wolty gubił na rezystorze. Ale do tego jest mi potrzebna > wartość prądu. A po trzy w szereg dlatego, że na rezystorze będę musiał tracić mniejszą moc i > sprawność takiego łańcuszka wzrośnie, a wymiary zmaleją w stosunku do zasilania przez > rezystory pojedynczych diod. > A zdaję sobie doskonale sprawę, że w "żarówkach" diody są żyłowane prądowo poprzez zasilanie > impulsowe z przetwormic do 30V i dlatego całość krócej żyje. Po trzy w szereg da 9V, dwa zgubisz to masz 11. Chyba po 4 w szereg?

> No to albo się dopłaca i szuka się z potwierdzoną historią w ASO (a i to nie daje 100% gwarancji), > tylko wtedy będzie mocno ograniczony wybór egzemplarzy, albo zawęzi się do 0, albo trzeba > szukać wśród samochodów 2 klasy niżej wtedy znalezienie np fabii z udokumentowanym, niskim > przebiegiem jest sporo większe niż samochodu rodzinnego, dużego. No oki, ale pomińmy przebieg - co myślicie o tych samochodach, bo tego wątek dotyczy.

> Duży przebieg powiadasz? Pocieszne są takie wpisy, obrazują dokładnie poziom matematyki wśród > społeczeństwa i głębokiej wiary w liczniki Tu się zgadza to co Jay wypisuje, że ludzie chcą > być okłamywani > Żadna z nich raczej nie ma papierów na potwierdzenie tego co na blacie, więc stan liczników postaw > sobie na końcu listy do sprawdzenia. Srebrna nie ma nawet opcji bezwypadkowy zaznaczone, więc > przy oględzinach skupiłbym się jak mocno była rozwalona, zdjęcia też zrobione tak, że nic nie > pokazują. Pisałem już o przebiegu, czytaj.

> dużym przebiegiem? 20 tys. km rocznie w aucie klasy D, to jest duży przebieg? Nie jest, ale sumarycznie już jest te 200 tys, a auto ma być na parę lat. Ja mam obecnie Avensisa, który jest z 2004 roku i ma pewne 250 tys. przebiegu. Przy tym przebiegu oryginalna dwumasa, turbina itepe. Ale trzeba brać pod uwagę, że jak ta ma na liczniku 200tys, to może mieć w rzeczywistości więcej, zwłaszcza, że to jakiś komis.

Brat prosił mnie, żebym poprosił Was o wstępne zweryfikowanie dwóch ogłoszeń z Laguną II: Laguna Laguna druga Czy w pierwszej, poza dużym przebiegiem i nienaturalnie ułożoną wycieraczką, tylny prawy błotnik nie jest w innym odcieniu? Druga chyba fajniejsza.

> Dzięki. > Firma hartująca szkło, dla jednostkowej realizacji poleciła mi swoich konkurentów niedaleko dużego > złomowiska. Jak nie znajdę fajnych szyb gotowych, to mogę zamówić. W detalu 88zł/m2 szyby 4mm. > Wiercą, zaokrąglają i tną pod kątem za niewygórowaną dopłatę. > Także temat raczej ogarnięty. Pozostaje kwestia wycieraczek. A tylna wycieraczka z SC? Nie wystarczy jedna?

> to lutownica w łapkę i na początek przelutować od strony płytki oba złącza > potem spray do styków > i nie cynować "patyczków" bo przestanie całkiem działać > ewentualnie wymienić grzebień z obu stron - do kupienia w każdym elektronicznym sklepie Dokładnie, też obstawiam zimne luty. Najpierw przelutuj styki od strony lutów na płytce.

> Sytuacja jest taka, że mam do przejechania nieco ponad 200km do garażu, gdzie dokonam naprawy, lub > odstawię trupa, a silnik (motocyklowy) rozszczelnił się między karterami i leci z niego olej w > takim tempie, że spora kałuża się robi po kilku minutach postoju (nie mierzyłem tego > dokładnie, ale strzelam, że setka oleju w parę minut wyleci). Lawety/zamawianie przyczepek > zrównają koszt całego motocykla (chińska padaka), to samo tyczy się naprawy w warsztacie, > toteż jedynym rozwiązaniem jest nalać jakiś najtańszy olej, wziąć kilka litrów zapasu i > jechać, co jakiś czas dolewając i nie czyniąc żadnych praktycznie przerw (w takim stylu > pokonałem już 200 km do tej pory i jeszcze silnik działa). Prowizorki w postaci oblepienia > hermetikiem i silikonem czerwonym na zewnątrz silnika nic nie dały. > Pytanie jak to rozplanować, po jakim czasie bez oleju silnik się zatrze? Czy dolewki czynione co > 30km dadzą radę. Czy film olejowy długo się utrzyma, jak już cały olej zleci, żeby nie > dopuścić do zatarcia? > Czy jechać prawie na maxa (90km/h) żeby w jak najszybszym czasie pokonać ten dystans? Bo chyba > obniżenie prędkości (a co za tym idzie obrotów) niewiele pomoże? > I gdzie się najczęściej zaciera silnik? Na cylindrze/tłoku? Jeśli tak to mam zestawy zapasowe na > szczęście. Korbowód jest bez panewki. > Może ktoś się bawił w katowanie silnika bez oleju i ma jakieś cenne doświadczenia nigdy nie miałem moto, więc może głupie pytanie - nie da sie polować? 200km to niemalo, ale moze na raty? A w ogóle skąd dokad?

> Szukasz c5 juz jakis czas i serio rozwazasz to auto? Nie dopiero zacząłem, to perwsze, na którym zawiesiłem oko A raczej moja żona - jej się podoba skórzame, jasne wnętrze przy ciemnym kolorze nadwozia. Tak mam w Avie teraz. > Zobacz na tapicerke. Przeciez to ktos sam sobie uszyl. Widziales gdzies taka? Pelna skora ma inny > wzor zreszta zobacz na te boczki... Przebieg.... Eh.... I jeszcze przez kilku lokalnych mirkow > wystawiony.... Tez szukam takiego aktualnie, moge Ci podeslac pare moich typow.... Jesli mogę prosić, to podeślij

> No to poczekaj na opinie. > Jutro podjadę i zrobię więcej zdjęć, zobaczę jak wygląda na żywca, jak będziesz zainteresowany mogę > zapytać w citroenie. Sprzedawca na pewno znany Sprzedawca znany pozytywnie, czy negatywnie?