Skocz do zawartości

Kysior

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kysior

  1. > Ciekawy patent... uchwyty do siłowników do słupków dorabiałeś czy takie były? > Krawiec Nie, są dorabiane i niestety wyszły jak wyszły. Wewnątrz słupka mam zalany metalowy słupek i do niego przyspawany ten uchwyt. Niestety spawać nie umiem, spawacza nie miałem dostępnego i przyspawane to było troszkę za szybko - powinienem to bardziej schować w słupku. Ale mam pomysł, jak to zamaskować, choć tak normalnie to się w oczy nie rzuca.
  2. > Bo błędem było wpuszczenie peszli od góry. Lepiej by je było puścić z boku, a najlepiej od dołu. Bo > od góry zawsze wilgoć wykraplająca się na przewodach spłynie do dołu. Od dołu już idą inne, poza tym, przy tym typie montażu, nie bardzo miałem już jak pomieścić je tam. Mogłem wjechać z boku, no ale już trudno, bałem się, że miejsca nie będzie w skrzynce (transformator z jednej a z drugiej karta radiowa). Jak przyszło co do czego, to pewnie bym zmieścił, ale nie przemyślałem za wczasu. Ale dlatego o tym piszę, żeby kolega uniknął tego błędu
  3. > Dokładnie to rozciąłem pustak i wyciąłem miejsce między nim na skrzynkę. W tym kawałku nie > zalewałem betonem. Mieści się super, pustak skręcony jest na wkręty. Jak potrzebuję cię dostać > do skrzynki, to odkręcam pustak i mam skrzynkę. Obfotografuję Ci popołudniu, mętnie mi > wychodzi tłumaczenie Przesyłam obiecane zdjęcia. 1. Tak to wygląda z większej odległości. Jak zaczyna się ten niski murek po prawej stronie słupka, to tam schowana jest centralka. Daszki na górze nie są jeszcze przyklejone, docelowo te nad samą centralką nie będę na stałe sklejone. 2. A tu z bliższa. Widać trzy dziury na wkręty, mam tam normalnie takie małe zaślepki, widać, ale mniej. 3. Tutaj masz zdjęcie od góry, po ściągnięciu daszków. Pod daszkami mam jeszcze kawałek blachy, która zabezpiecza, żeby na skrzynkę nie kapało. Peszle na początku były wprowadzone do skrzynki, ale nie było to szczelne i dostawała się do środka wilgoć, dlatego wyciągnąłem je ze skrzynki i w to miejsce dałem dławiki i same kabelki. Teraz jest szczelnie, choć może nie najpiękniej. Nie chciało mi się już odkręcać boku (tych trzech wkrętów) - wtedy od przodu jest dostęp do całej skrzynki, można odkręcić dekielek i się bawić. Skrzynka umocowana jest na kleju i częściowo oblana betonem. 4. A to drugi słupek. W prawym dolnym rogu ten niewielki kwadracik również jest przykręcony na wkrętach, pod nim jest puszka w której przewody z siłownika są połączone z tymi, które idą do centralki.
  4. > Wmurowałeś ją w podmurówke? Rzucił byś jakimś zdjęciem. Ja obok słupka bede miał kawałek murka (z > pustaków podmurówkowych) aby zabudować skrzynke gazową... Może by to tam faktycznie wsadził... > Krawiec Dokładnie to rozciąłem pustak i wyciąłem miejsce między nim na skrzynkę. W tym kawałku nie zalewałem betonem. Mieści się super, pustak skręcony jest na wkręty. Jak potrzebuję cię dostać do skrzynki, to odkręcam pustak i mam skrzynkę. Obfotografuję Ci popołudniu, mętnie mi wychodzi tłumaczenie
  5. > A jakie masz słupki? Bo ja bede miał ogrodzenie "łupane" i zastanawiam sie ile zabawy będzie z > montażem. Bo powierzchnia słupka bynajmniej nie jest ani gładka ani prosta.. > Krawiec Ja mam słupki łupane i do tego podmurówkę z dwóch warstw takich pustaków. Centralka od Faaca się pięknie schowała w tych pustakach, na zewnątrz nie ma żadnych kabli poza kawałeczkiem (15cm) od siłownika do słupka.
  6. > Ze strony service.citroen.com: > ------------------------------------------ > [...] Dzięki. A coś bardziej z historii pojazdu to gdzieś można sprawdzić?
  7. A może ktoś ma możliwość powiedzieć coś o Citroenie C5, VIN: VF7RDRHRJ54092204 / 79 Znajomy z pracy prosił, czyby coś na temat tego VINu można znaleźć w necie.
  8. > no właśnie > w zalewie błyskających światełkami i diodkami cudeniek potrzebuję coś spokojnego do auta z przełomu > lat 80/90 > podświetlenie zegarów białe i w coś takiego bym celował > może być w sumie dowolne inne bo i tak będzie pasować byle nie waliło po aucie kolorową poświatą > fajnie by było jakby miało jakieś w miarę nowoczesne rozwiązania cd/mp3, może USB > ale przy zachowaniu klasycznego/prostego wyglądu > znajdę coś takiego? A takie coś jest zbyt nowoczesne? Jaki budżet w ogóle?
  9. > Może być ? > To w ramach walki z lenistwem otwory we własnym zakresie niestety a dolna blacha 5mm > Poproszę dane do wysyłki moje na priv dostaniesz i czekam na kuriera Eeee, ten tego - ja się już rozmyśliłem, nie chcę jednak A tak serio to jesteś wielki, dziękuję - już piszę PRIV
  10. > Załóżmy, że masz już ten element, zwany łącznikiem. Jak go zakotwisz w gruncie? > Skoro nie potrafisz spawać (a to jest łatwiejsze, niż ostrzenie wierteł ) i nie masz materiału... > to można też obyć się bez spawania, ale trzeba mieć wiertarkę > Dwa odcinki odpowiednio grubego i szerokiego płaskownika krzyżujesz tak, by geometryczny środek ich > połączenia wypadł w osi pionowej sprężyny. Do każdego z czterech tak powstałych "ramion" > przykręcasz sprężynę, a koniec "ramienia" poza zewnętrznym obrysem sprężyny, kotwisz do > podłoża. > Dla lepszego uzmysłowienia w/w opisu skromny rysunek Tak właśnie planuję zrobić, tylko zamiast płaskownika kawał blachy. Zresztą takie coś to jakoś "posmarkam" dodatkowo spawarką, natomiast górę, która ma być mocna i dodatkowo jeszcze estetyczna, to już nie dla mnie.
  11. > Jesli idzie o takiego konika, to szkoda zachodu, kup gotowy Za ile? Ja miałem za darmo sklejkę, z której sobie w wolnej chwili przez zimę wyciąłem konika, sprężynę dorwałem za 20zł, reszta (poza tym nieszczęsnym mocowaniem) zrobiona w zasadzie bez kosztów (wliczając w to 4 kolory), tylko trochę pracy własnej. Taki konik, jak mi się podoba kosztuje 800zł. Może za 400 bym kupił jakiegoś, który mi się nie będzie podobał.
  12. > Odkąd ten wątek się pojawił, zastanawiam się co to jest? Piesek czy krokodylek , bo konik na > pewno nie . Konik. Mam konika gotowego, sprezyne z ducato, brak mi tylko łącznika.
  13. > Ja bym to jeszcze uprościł i do kółka z blachy przykręcił śrubami z łbem stożkowym dwa kątowniki . > Godzinka roboty na taborecie w kuchni . Ale w oryginalnym rozwiązaniu to ceownik przenosił całe siły, blacha była w zasadzie kosmetyczna. W Twoim rozwiązaniu mocowanie dziury cybantów wychodziłyby akurat na łączeniu kątownik.
  14. > Do czegoś takiego, to nie chciałoby mi się szukać osoby, co się podejmie zlecenia - szybciej się to > zrobi samemu. Z blachy 4-5mm wycinasz kółko i dwa prostokąty, a następnie spawasz razem. > Ceownik przy wspomnianej grubości blachy niczego nie polepszy, bo i tak wytrzymałość tego > będzie wielokrotnie przewymiarowana. Blacha 5mm jest do pospawania elektrodą przez praktycznie > każdego "amatora spawalnictwa" Nawet jak spawy nie będą idealne, to i tak nie ma to > znaczenia. Nie potrafię spawac niestety
  15. > a czemu musisz miec giete, a nie np pospawane ? Bo ma to być element mocujący konika do sprężyny - taki bujak na sprężynie na plac zabaw dla dziecka. I myślę (możecie mnie poprawić), że gięty element będzie wytrzymalszy niż pospawany Coś takiego - niebieski element: Do tego ceownika przez blachę cybantami będzie przykręcona sprężyna.
  16. > Znowu mała poprawka, podaje się szerokość ceownika a nie jego wysokość, czyli ceownik 90 a nie > "70". niby są takie ale nie maja wysokości 70 mm, no ale i tak te 90 będą za wąskie, bo te > 90 mm mają na zewnątrz, czyli raczej element do samodzielnego wykonania - gięcia. No właśnie o to chodzi, że ze znormalizowanych nie bardzo mam co wybrać - przeglądałem. Jest jeszcze taka opcja: profil zamknięty o przekroju prostokąta (ostatecznie kwadrat 90mm) i obciąć jeden bok, - przy założeniu ścianki 2mm te 86mm w środku może bym jakoś wykorzystał - zaletą w porównaniu z ceownikiem jest prostokątny przekrój wewnętrzny, w ceownikach, które przeglądałem, im głębiej tym w środku jest mniej miejsca a to już za mało dla mnie.
  17. Potrzebuję zrobić (zlecić zrobienie) takiej mini konstrukcji z blachy stalowej o grubości między 2 a 3mm: Z jednego kawałka wygiąć ceownik o wysokości około 70mm i odległości między ramionami (mierząc w środku) 90mm, długość około 250mm i to przyspawane do koła o średnicy około 200mm z blachy tej samej grubości. Do tego jeszcze parę dziur w tym. Coś jak na tym nieudolnym (z painta) szkicu: Z kim się do tego zgłosić? Mam szukać ślusarza, czy kogo? Jaki może być uczciwy koszt wykonania takiego czegoś (z materiałem)? A może ktoś by się podjął?
  18. > Mam klucz dynamometryczny z grzechotką na nasadki, ale potrzebowałbym dokręcić metalowy przewód > paliwowy, mogę użyć tylko klucza płaskiego. Czy macie jakis trick, żeby to połączyć? Trochę humorystycznie, ale jakbyś był zdesperowany... Moment to siła razy ramię. Ramię masz (długość klucza) siłę wyznaczysz ciągnąc go przez wagę hakową Może to jest jakiś pomysł - poćwicz najpierw na jakichś nakrętkach w imadle i sprawdź kluczem dynamometrycznym, czy się zgadza
  19. > Może nie tak całkiem tanio ale polecam faac 414. Poza padającymi fotokomórkami sprzęt > niezniszczalny. Też mam FAACa 414 i też polecam.
  20. > Przy zakładaniu drzwi, przesadziłem z pianką i upaprałem sobie futrynę. Da się to czymś zmyć? Ale > tak, żeby nie zmyć pianki, razem z okleiną. Widziałem kiedyś jakiś zmywacz do pianki w jakiejś > hurtowni, ktoś używał? Może macie jakieś domowe sposoby. Ja zmywałem czystym acetonem i na moich futrynach nie zostawiło śladu. Ale warto gdzieś najpierw próbę zrobić.
  21. > http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-0068B223-...ail&id=6804 > Warte swojej ceny do standardowych zastosowań w mieszkaniu? Czy może kasa wyrzucona w błoto albo po > prostu do takich zastosować można spokojnie coś tańszego kupić i też będzie dobrze? Żeby tylko > po roku bateria nie miała 5 minut żywotności i nie rozładowywała się sama po kilku dniach... Mam podobną od pół roku ponad i mi pasuje, nie psuje się, chodzi dobrze, bateria trzyma super. Jakość i ergonomia przeciętna, zwłaszcza umiejscowienie przełącznika zmiany kierunku obrotów. Taką mam
  22. Kysior

    Co to warte: MG ZS

    > Miałem coś podobnego tylko ze znaczkiem Rover 400 i miło wspominam tylko komfort podróżowania i > bogate wyposażenie. > U mnie skrzynia wysypała się przy przebiegu bodajże 60 tyś km, ciągle obłamywała mi się łapa > alternatora, mnóstwo innych głupich drobnostek. W 3 letnim aucie tylne błotniki rdza widocznie > już podżerała. Ja również miałem Rovera 400, niestety nie był to udany zakup, z ulgą sprzedałem. Oczywiście dopadła mnie UPG, wymieniałem skrzynię biegów, sprzęgło (nie zużycie - pękła sprężyna w docisku i zablokowała sprzęgło, wracałem bez sprzęgła z Konstancina pod Kraków), dwukrotnie problemy z alternatorem. Rdza na tylnych błotnikach. A, regeneracja sprężarki klimatyzacji jeszcze, ale to bardziej eksploatacyjne jest. Kolega ma MG ZR i też często się psuje.
  23. > fajne, ale cena od 1300 zł skutecznie zniechęca Pokombinuj z silniczkiem i przekładnią ślimakową. Silnik przez przekładnie napędza pręt gwintowany, który unosi całość. Przekładnia zapewni samohamowność, dodatkowy bajer w postaci automatyki
  24. Kysior

    Denso wtryskiwacze

    > dokładnie ale pewnie po rozebraniu i tak okazuje sie że tych częśći brak Do mojego d-4d (116 koni, silnik CD) ponoć można
  25. Kysior

    Denso wtryskiwacze

    > jedna z polskich firm, zdobyła autoryzację Denso, na regenerację wtryskiwaczy. Koszt regenerowanego > to ponad 900 zł (2800 nówka). > Firma posiada pełne wsparcie producenta w know-how i po raz pierwszy dostęp do oryginalnych nowych > częsci zamiennych. > Niestety nie podali nazwy firmy, ani adresu > Nie wiecie czasem co to za firma? Na avensis.info coś tam pisali, tu ponoć można je kupić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.