Skocz do zawartości

Kysior

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kysior

  1. > Tak, to ja też potrafię zrobić w programie komputerowym Mi zależy na zrobieniu grafiki z taką > dokładnością, z jaką ja bym to zrobił w blasze Chyba nic lepszego nie zrobię Pokracznie mi wyszło
  2. > Tak, to ja też potrafię zrobić w programie komputerowym Mi zależy na zrobieniu grafiki z taką > dokładnością, z jaką ja bym to zrobił w blasze To powiedz jak poprowadzić drzwi, bo linia dolną i górną nie jest rownolegla - ma być dol równo czy gora? Bo kwestia ustawienia drzwi blokuje jakiekolwiek dalsze prace: 1. Jak będzie równoległa górna krawędź (tak, jak na rysunku) to dół mocno ucieka do góry, dość nieciekawy kształt pomiędzy drzwami. 2. Jak dół będzie równo, to góra będzie odchodzić od dachu. 3. Jak ustawię mniej więcej drzwi do drzwi, to wtedy uciekać będzie pewnie i góra i dół. Mogę pozmieniać trochę kształt drzwi, ale najpierw musimy ustalić, która krawędź pozostaje w oryginale.
  3. > Chodzi mi po głowie pewien pomysł na kolejnego malucha, ale potrzebna jest wasza pomoc, bo mam > trudności z wyobrażeniem sobie jakby to było :-) Mianowicie z poniższego zdjęcia: > trzeba byłoby zrobić coś takiego: > Jak to sobie na szybko wyobrażam? Tniemy pionową kreską tuż za przednimi drzwiami i odsuwamy tył w > prawo. Kopiujemy przednie drzwi, robimy z nich lustro i wstawiamy tuż za przednimi klamką do > przodu. Jak widać na 500 krawędź drzwi nie jest prosta i zostaje widoczny fragment słupka. W > pierwszej wersji chciałbym zobaczyć jakby to wyglądało w takiej konfiguracji, a jeśli będzie > kijowo to wtedy prośba o przerobienie drzwi i ich zaokrąglenia na prosto likwidując całkowicie > słupek (żeby nie był widoczny jak we współczesnych samochodach). Z tylnej szyby robimy > równoległobok i tutaj nie wiem czy pochylenie krawędzi drzwi jest takie samo jak tyłu malucha > (w 500 ze zdjęcia jest wersja Gardinera, która ma klapę bardziej pionowo i tam szyba dość > dziwnie wygląda i tego właśnie chciałbym uniknąć), zaś szyba fajnie by było jakby nie była > dalej niż w wersji oryginalnej bisa (pochylić istniejący słupek?). > No i pytanie czy ktoś mógłby to zrobić? Cel takiej przeróbki? Obudziła się we mnie chęć posiadania > tylnej kanapy w bisie > Aha - maluch stoi za bardzo pochylony przodem - trzeba byłoby najpierw postawić go "poziomo" > Liczę na kilka propozycji, bo i tak trzeba będzie mocno porzeźbić,a może ktoś zaproponuje ciekawe > rozwiązanie Hej To tak naprawdę na bardzo byle jak - bo mi od razu wyszły pewne problemy z geometrią drzwi, zresztą, co tu ukrywać - z photoshopa jestem noga. Ale jakbyś chciał, i podał mi wskazówki co dalej, to moge posiedzieć chwilę nad tym. To taki strasznie wstępny, ogólny pogląd. Ponieważ wygląda jak wygląda, to nawet go w post nie wrzucam, tylko jako załącznik.
  4. > pojazd stojący nie może być sprawcą wypadku A jak stoi na przejeździe kolejowym?
  5. Kysior

    T25...

    > Auta z tym silnikiem absolutnie nie polecam. Toyota przyznała się do błędu w silnikach 1AD, chodzi > o wypalanie uszczelki pod głowicą i wbrew pozorom ten problem nie dotyczy tylko diesla 2.2. > Druga kwestia wtryskiwacze. Mój egzemplarz ma 210 tys. oryginalnego przebiegu. Przy 120, był > remont silnika, a teraz wtryskiwacze mają korekcję w okolicach 5-6 mm3, mimo dbania o paliwo i > ogólne zasady ekslploatacji diesla. Przez to że wtryskiwacze są już dużo poza normą, zaczyna > się wypalać turbo i coraz głośniej świszczeć. Trupa nie opłaca się reanimować, bo wtryski > nieregenerowalne (ogłoszenia w internecie polegają na czyszczeniu wtrysków, a nie pełnej > regeneracji, producent nie przewiduje) a nówka sztuka 1,5 kzł, a wszytkie do wymiany. > Przypominam że auto z końca 2007 roku, nigdy nie katowane, dbane o wszystkie filtry, oleje i > ogólne zasady eksploatacji. Była w międzyczasie jeszcze akcja serwisowa na zawór wysokiego > ciśnienia w pompie, nie chciał odpalać na zimnym za pierwszym razem, znany przypadek. A widzisz, nie jesteś na bieżąco, bo już można regenerowac. Tyle, że na rynku nie ma części do regeneracji, są tylko wyznaczone serwisu, które mogą to zrobić. Koszt to około 100zł/szt. No ale można. Gwarancją jak na nowy wtrysk. Informacje podaje za forum avensis.info
  6. > Oczywiście wiesz że komis + faktura Vat marża to potencjalne kłopoty? Czemu?
  7. Kysior

    T25...

    > Jeszcze wracając ogolnie do Toyoty (w kontekście T25), czy prowadzona jest jakaś ogolnoeuropejska > baza danych dotycząca wizyt w serwisie aut? > Czy po numerze VIN można uzyskać jakichkolwiek informacji? Jeśli tak to tylko ASO? Jak ja kupowałem samochód to przewinęło się kilka, które próbowałem sprawdzić. najczęściej dzwoniłem lub wysyłałem maila na [email protected] - przy samochodach z zagranicy w bazie danych w Polsce mają możliwość odczytać tylko datę i przebieg przy naprawie gwarancyjnej (przynajmniej takie info uzyskałem jak kupowałem kilka lat temu) - nie ma danych dotyczących samych przeglądów. Ale w moim przypadku 4 naprawy gwarancyjne rozłożone w czasie pozwoliły na wstępne zweryfikowanie przebiegu jako prawdziwy, więc często to wystarczy.
  8. > Czy testował ktoś zawieszenie TV na linkach stalowych przyczepionych do sufitu ? Potrzebuję tak > rozwiązać montaż TV w sali konferencyjnej, ale nie wiem czy to się sprawdzi. A jak nisko chcesz opuścić? Licząc od sufitu?
  9. > Powszechnie wiadomo, że producenci podają pojemność bagażnika ni z gruchy, ni z pietruchy (np. ze > schowkami na trójkąt), więc proszę Was, by ktoś mi zmierzył i podał wymiary, jak na zdjęciu: A może ci W Reaza-Plaście podadzą, jak się ładnie uśmiechniesz? To producent tych mat do bagażnika
  10. > To jest bardzo łatwe, porównywalne z tapetowaniem ścian albo oklejaniem folią samoprzylepną, a może > łatwiejsze . Potrzebujesz fornir w liściach, klej Henkel moment, nóż tapeciak, drewniane > klocki, pędzel i plastikową raklę do kleju. Przygotowujesz powierzchnię, musi być równa, > gładka i sucha. Smarujesz cienko ale dokładnie klejem oklejaną płaszczyznę i docięty z > nadmiarem 1 - 2 cm liść forniru, czekasz 15 minut, kładziesz fornir na krawędzi (możesz to > zrobić tylko raz, nie ma poprawek!) i klockiem jedziesz dalej aż położysz cały liść. Następnie > krawędzią klocka bardzo mocno kawałek po kawałku dociskasz fornir od lewego dolnego do prawego > górnego rogu oklejanej powierzchni. Teraz najtrudniejsze - ostrym tapeciakiem odcinasz przy > krawędzi nadmiar forniru. Tak samo postępujesz z kolejnymi krawędziami. Po wyschnięciu > szlifujesz całość, wyrównujesz krawędzie, wycinasz jak trzeba otwory na inne elementy i na > koniec bejca, lakier, wosk itp. A polecisz jakieś miejsce zakupu forniru?
  11. > Nie naprawisz tego, ani sam ani u zawodowca . Fornir ma w najlepszym wypadku grubość 1 mm i > jakiekolwiek operacje na takim starym zakończą się tylko pogorszeniem sprawy. Jedyny ratunek > to zedrzeć stary fornir i położyć nowy. Jest to też najtańsze i najłatwiejsze rozwiązanie. Jak > byś się zdecydował, to chętnie zdalnie pomogę . To opisz może jak się forniruje - w zimie wezmę się za robienie stolika maszyny do szycia, tam z forniru wiele nie zostało
  12. > Ano taki temat do analizy. > Mam ja sobie moto. Obecnie seryjne i dobrze doposażone, w fabrycznym kolorze. > Ale ja mam problem z tym, że jest w kolorze, którego pierdylion na ulicach. Jako, że producenci > oferują żenującą ilość opcji do wyboru to imho jest konflikt interesów. > Z jednej strony - moto to zabawka, hobby i każdy je sobie przebudowuje jak chce/lubi. Czyli > polakieruje na wybrany przez siebie kolor. Wlasnie to mi chodzi po głowie, coby zrobić moją > SVke w jakimś wypaśnym kolorze (np. czerwony z palety AR). > Z drugiej strony - polakierowanego moto nie sprzedasz łatwo - bo jak malowany - tzn. że po dzwonie. > i boje sie ze potem bede ją sprzedawał przez rok > Co myslicie o lakierowaniu moto pod siebie, bez powodu? A ewentualne oklejenie nie wchodzi w gę? Zawsze można ściągną przed sprzedażą chyba.
  13. > Czy ktoś się orientuje co oznaczają itd. zaznaczone na zdjęciu naklejki ( niestety lepszym zdjęciem > nie dysponuję) ? C wygląda na jakąś kartę parkingową, a B na autostradę.
  14. > Normalnie deski z dylatacja, jak na tarasie (azurowa podloga). Ja się nie bardzo na tym znam, więc nie bardzo mogę sobie wyobrazić - przez deski będzie się lała woda? Ma tan okna blakonowe - jak deszcz będzie lekko zacinał, to z okien będzie spływać po ścianie chyba?
  15. > Jakoś nie widzi mi się przyklejanie płytek do OSB na dworze. W domu się da, ale temperatura > niewiele się zmienia, a na dworze cykle zamarzania, roczne zmiany temperatury z -25 do +60 - > raczej wątpliwa sprawa. Ale OSB chyba aż tak nie pracuje wraz z temperaturą? > Styropian, tak jak piszesz jest trochę bez sensu. Można ocieplić same dwuteowniki, ale > niekoniecznie wszystko. Jeśli dobrze rozumiem, to ten dom stoi z wystającymi dwuteownikami > przez jakieś kilkadziesiąt lat, a teraz trzeba je ocieplać? Nie, niedawno był remont, adaptacja poddasza, wylewki i przy okazji wystawione te belki. > W takiej sytuacji jak piszesz, to ja proponowałbym wykonanie tarasu całkowicie z drewna. > Dwuteowniki można trochę ocieplić i obić drewnem tak, żeby wyglądały jak belki. A jak wtedy wodę odprowadzić, żeby się nie lało po ścianach? > Jeśli balkon nie jest nad jakimś wejściem do domu, to rynna nie jest koniecznością. > Jeśli będziesz to robił tak jak zaleca właściciel, to chętnie zobaczyłbym zdjęcia tego czegoś tak > z całokształtu, to wychodzi na to, że właściciel chce mieć balkon, który wygląda jak z betonu, > ale nie jest z betonu To nie ja będę robił, najwyżej mu dobrosąsiedzko pomogę, jak będę miał chwilę. Tak, właściciel chce w miarę lekką konstrukcję, bo dom stary i nie chce go nadmiernie obciążać.
  16. Hej sprawa dotyczy budowy balkonu. Otóż podczas budowy domu zatopiono w wylewce kilka dwuteowników wypuszczając je na zewnątrz. I teraz właściciel chce na tym zbudować balkon. Ma u siebie płyty OSB więc najbardziej chciałby je użyć - raz,że lekkie a dom stary, z hasia, nie chce go obciążać, dwa, że już ma, więc koszta minimalizuje. Od dołu dodatkowo przygotowane są "konie" drewniane, podtrzymujące konstrukcję balkonu. Wymyślił dokładnie tak: na dwuteowniki kładzie na konstrukcji drewnianej płytę OSB od dołu ocieploną styropianem (i moje pytanie - potrzebny ten styropian? Chyba tak, żeby dwuteowniki odizolować?). Na OSB chciał położyć płytki - ale ja mu zakręciłem w głowie, że najpierw jakaś hydroizolacja powinna być - dobrze myślę? Jeśli tak, to jaka, żeby na to płytki położyć? Założenie jest takie, żeby wydać jak najmniej. Płyta OSB jest, płytki są, więc ciężko będzie wybić płytki z głowy. Zakładamy, że mają być - jak odpadną to sobie przyklei - nie będę go od nich odwodził. Kwestia tylko jakiejś hydroizolacji. No i jeszcze pytanie. Od dołu ma być tynk. Balkon ma mieć wymiary jakieś (na oko) 6x1,5m - czy powinien sobie jakąś rynnę założyć? Ja go namawiam na rynnę, ale on jest przeciwny - dla niego jakiś kapinoś wystarczy przy założeniu wysunięcia płytek poza obrys balkonu na jakieś 5 cm - czy to dobra koncepcja? Co na "czoło" balkonu? Usilnie zniechęcam go do płytek, jak już nie chce blachy, to może chociaż marmurit? Jak to się sprawdzi? Pan ma ponad 50 lat i ciężko go przekonać do czegoś innego, niż u niego w zakładzie pracy robili więc proszę o poparcie podpowiedzi argumentami. A zaangażowałem się, bo bym się sam przy okazji coś nauczył i u siebie naprawił co nieco, więc wiedza i mi będzie przydatna.
  17. > Podstawa to zaworki zwrotne... często padają sprężyny wewnątrz i efektu pryskania nima > Radze wymienić lub dołożyć jeśli są wewnątrz pompki Ale zaworek zwrotny jedynie opóźni moment rozpoczęcia spryskiwania. Nie powinien mieć wpływu na ciśnienie. Ewentualnie może stanowić dodatkowy opór.
  18. Kysior

    T25...

    > U mnie jest spalanie chwilowe i średnie. Średnie mam aż ręcznie wyzeruje. Po zatankowaniu > aktualizuje się jedynie dostępny dystans. A powiedz mi - po lifcie zrobili w końcu klimatyzowany schowek?
  19. > jaka może być przyczyna zerowej kompresji na jednym cylindrze? dodam że próba olejowa nic nie > zmienia a silnik nie dymi i nie żre oleju. Obstawiam ułamaną dźwigienkę zaworową, coś może być > jeszcze? Miałem taką przygodę w Golfie IV 1,6 16v. Na autostradzie przy stałej prędkości około 140km/h stracił moc. Przyczyna - wypalona dziura w tłoku. Przyczyny wypalenia nie potrafię podać do dziś.
  20. > Mocno zastanawiam się nad zakupem takiego auta.Podoba mi się zewnętrznie i wewnętrznie,sporo > miejsca w środku,jakoś fajnie to wszystko wg mnie wygląda.Silnik raczej benzyna bo jazda po > miescie po ok 10km dziennie.Polecicie mi czy odradzicie??Patrzyłem też Yarisa w najnowszej > budzie ale jednak auris ma więcej miejsca i bagażnik większy. Mój tata jeździ Aurisem 1,6 benzyna. Kupił w 2009, do maja 2012, kiedy to został skasowany, nie było żadnych zastrzeżeń. Był tak zadowolony z niego (i wdzięczny za uratowanie życia) że kupił następnego, też 1,6, tyle że już były po lifcie.
  21. > Tylko jak to wytłumaczyć "majstrowi". Zależy mi na tym, aby łazienka, ubikacja, kuchnia, > oświetlenie tych pomieszczeń, podobnie jak gniazdka miały osobne obwody. Będzie zgryz. > Ściany są już "gołe". Większość tynku odpadła wraz z tapetami, którymi namiętnie było mieszkanie > wykładane. > Szykuje się tynkowanie + gładzie. > Pomysł, z obłożeniem całego mieszkania płytami KG odrzuciłem, chyba dobrze ?? Ja bym zrobił tak: -osobne bezpieczniki na oświetlenie i gniazdka do każdego pomieszczenia (ewentualnie połączyć na jednym obwodzie gniazdka z dwóch niedużych pomieszczeń i oświetlenie z dwóch niedużych pomieszczeń). -dodatkowo osobny bezpiecznik na lodówkę w kuchni. -kuchnia elektryczna? jeśli tak, to osobny trójfazowy. -ewentualnie (ale niekoniecznie) osobny obwód na komputerotelewizory - ale to już ewentualny zbytek PLUS różnicówka, plus antyprzepięciówka. Zalety: jak będziesz kombinował z oświetleniem w pokoju to wyłączysz bezpieczniki i podepniesz lampkę do kontaktu. Jak będziesz kombinował z gniazdkami to wyłączysz gniazdka a będziesz miał jasno. Jak pojedziesz na wakacje to wyłączysz wszystko z wyjątkiem lodówki, Jak będzie burza to masz antyprzepięciówkę i spokojnie siedzisz w pracy lub wdomu, albo raz dwa wyłączysz wszystko poza lodówką (lub z lodówką). Jak będziesz w domu Koszta niewiele większe, można rozłożyć w czasie i tylko przygotować miejsce na antyprzepięciowy, ale pewnie jak nie założysz od razu, to tak zostanie.
  22. Kysior

    T25...

    > To co piszesz znikło po FL. Na liczniku są nawet dwa przebiegi dzienne do wyboru. Migacze tylko > zostały po staremu, ale można domykać szyby i lusterka z pilota (opcja). A to nawet nie wiedziałem. Dwa przebiegi na liczniku są też przed FL, ale nijak nie powiązane z pomiarem spalania.
  23. Kysior

    T25...

    > Po 2kkm w T25 zaczynam upewniać się, że auto jest warte rozważenia jako autko do wożenia Rodzinki > ;-) > I teraz kilka pytań, być może ktoś kto tym jeździ powie dobre słowo: > 1. silniki: diesel - w grę wchodzi któryś z D-4D 2.0, czy któryś ma słabe strony (były chyba dwie > wersje mocowe)? > noPb - który brać pod uwagę (w grę wchodzą tylko te z pośrednim wtryskiem). Mimo złej sławy 1.8VVTI > (nadmierny apetyt na paliwo) chyba ten jest najrozsądniejszy. Docelowo pewnie byłby zagazowany > (o regulacji luzów szklankami wiem, coś jeszcze powinienem wiedzieć)? > 2. Zawieszenie - awaryjne czy raczej toporne na naszych drogach? Jeżeli coś je trapi to co > najczęściej pada? > 3. Jakieś typowe (a kosztowne) usterki trapią T25? Od kilku lat (4 chyba) ujeżdżam t25 z 2004, 2,0 D-4D, 116PS. Na chwilę obecną z usterek A przejechałem jakieś 110 kkm, obecnie auto ma 230kkm i raczej jest to autentyczny przebieg): 1. uszkodzona rurka od klimy. 2. zabrudzony EGR (objawiał się brakiem mocy na niskich obrotach) 3. Drugi raz zabrudzony EGR (objawy te same) Oprócz tego wymieniłem łożysko koła przód, amorki z przodu, gumy stabilizatora tylnego, tarcze i klocki z przodu, filtry i oleje, i nic, zupełnie nic więcej. Obecnie wymienione wcześniej łożysko znowu zaczyna się odzywać. Odpukać jestem niesamowicie zadowolony. Z minusów (zasłyszanych bądź sprawdzonych): 1. Wyświetlanie spalania jest wyskalowane niezwykle optymistycznie - potrafi pokazać 5,0 podczas gdy realnie jest to w granicach 6 litrów. Z tym, że ja mam naprawdę spokojną trasę 20 km w jedną stronę do pracy. 2. Ja mam skórzaną tapicerkę, podobno w materialnej bywały jakieś problemu z wyciągającymi się nitkami. 3. Faktycznie przydałby się 6 bieg. 4. Podobno słabej jakości były łączniki w tylnym zawieszeniu, ale u mnie sobie hulają bez problemu. 5. Autko jest bezawaryjne, ale też dość mało "konfigurowalne" - nie można sobie ustawić migania kierunkowskazami 3 razy, nie można domykać szyb z pilota, nie ma deadlocka, obsługa komputera pokładowego jest śmieszna (przynajmniej przed FL kasowanie zużycia paliwa odbywa się tylko i wyłącznie przez natankowanie paliwa. Nie można skasować sobie zużycia i zrobić krótką trasę, nie można też zmierzyć zużycia z trasy kilku tys. km), brak możliwości automatycznego ryglowania drzwi itp - wszystko to są drobiazgi, ale warto o nich napisać. Ja osobiście zadowolony jestem bardzo, następny samochód, jak będzie mnie stać, to też będzie Avensis. Jak coś, to pisz.
  24. > Po co wymieniać całą maskę? wystarczy oddać do specjalisty od wgniotek i będzie jak nowa a co ważne > oryginalna. > mam namiary na gościa co robi to w naszym województwie ( osobiście przeze mnie sprawdzony)- jak coś > to priv A tak z ciekawości - jaki jest koszt wyprowadzenia takiej na przykład maski z 20 wgniotkami? Plus minus - jak to się ma do naprawy przez malowanie?
  25. > Ale to jest standardowa bezinwazyjna roleta okienna i żadne półki nic tu nie zmienią. To o czym > piszesz wymaga wiercenia dziur w oknie. > Z dwojga złego lepiej chyba wykuć kieszeń na kasetę w ścianie niż okno zniszczyć. Nie w oknie tylko listwie między szybą a ramą - w razie czego wymiennej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.