Skocz do zawartości

JokerJoker

użytkownik
  • Liczba zawartości

    487
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez JokerJoker

  1. Skoro jeździsz, to sobie poradziłeś - co było na rzeczy?
  2. > A różnią się czymkolwiek od "zwykłych dżinsów" w przypadku szlifa? Zwykłych, zwykłych? Tak, materiał Cordura, odporna na ścieranie (oczywiście do pewnych wartości). Lepiej mieć, te proponowane, niż bawełniane
  3. > Masz zdrowie !!! Łosiowóz i tak pije więcej , więc to było ekonomicznie uzasadnione
  4. > Co powiecie o takich spodniach? jakiś tekst > . Cena wyśmienita Ale takie cywilki - nie cywilki Czarne, jak pracownik ochrony Cordura, to trochę sztywny materiał do cywilnego używania. Zamki na udach - nie piszą, czy to kieszenie, czy wywietrzniki - przydałyby się wywietrzniki Przednie kieszenie, jak w dżinsach - kwestia gustu i użyteczności. Jeśli użyteczne mają być, powinny być głębokie (by przedmioty leżały już bardziej na udzie) i raczej zapinane. Bezpieczeństwo:nie ma ochraniaczy biodrowych, choć one nieco krępują ruchy.
  5. Wyważałeś przednią oponę? Błąd montażu? Nie ten kierunek?
  6. To jak zdemontujesz manetkę, ponaciągaj ręką linki - wykluczysz albo linki, albo manetkę Rozumiem, że w każdym ułożeniu kierownicy dzieje się tak samo (kiera na wprost, max w prawo, max w lewo)?
  7. Domyślam się, że sprawdzałeś wszystko, ale może zamieniłeś linki przy składaniu, albo samą manetkę inaczej ustawiłeś
  8. > Ja bym poszukał jakiegoś magika od kluczyków . > Popytaj tam gdzie dorabiają kluczyki samochodowe > jakiś tekst > Manual naprawy scyzoryka po angielsku niestety !!! Na razie pytałem u marketowych ślusarzy, ostatnio usłyszałem "jedź pan tu i tu, ale pewnie i tak usłyszysz, to samo, co mówiłem ja" - pewnie pojadę jeszcze... Pierwszy link - drogawo Drugi link - ciekawe i ciekawe narzędzia trzeba używać Jeśli magik kluczykowy nie pomoże, pewnie kupię używkę i rozetnę, jak w manualu
  9. Się wziął i popsuł, i to drugi:-/ Scyzoryk już scyzorykiem nie jest, czyli stracił swoja sprężystość Co polecacie, nowa obudowa z allegro (która), jakaś regeneracje (gdzie?), samodzielnie (jak?). Oferty z allegro informują o surowym kluczyku do wycięcia - kluczyk trzeba programować pod immo? ASO? Brrrr Jakie podejście szanowna Brać poleca?
  10. > Ja dzisiaj odebralem owiewki ktore dalem obkleic folia 3D ladniejsze sie zrobily ale na Kwiecien > jestem juz umowiony na obklejenie na moto. Tu, za to, parę kucy przybędzie I na hamownię nie trzeba jechać
  11. > Choć ja bym brał takie: > http://otomoto.pl/volvo-v50-nowy-rozrzad-automat-2-4-b-C31794719.html > I do gazuuuu go > V50 to focus bodaj W silniku 2,5 rozrząd wymienia się, co 180 kkm, a pompę wody, co 360kkm. Podejrzewam, że 2,4 jest podobnie... Więc co tam robi nowy rozrząd?
  12. > Koledze raczej o "wycie" chodzi > A nie o sam brak "szmocy" W innym wątku kolega pisał: Quote: A skoro mowa o czarnym to w jaki sposób poprawić prędkość przelotową na autostradzie. Moim fredkiem to 120km/h nie jest fajnie non stop jechać Wszystko mi pasuje ale jakby można było luzakiem śmigać te 120 to było by fajnie to i mocy mu brakuje, tak czytam
  13. > Pytanie czy zbytnio nie obciążę skrzyni?? Mnie interesuje tylko aby spokojniej można było na > piątce jechać przy wyższych prędkościach. Innym wyjściem jest nieco więcej paliwa i nieco więcej powietrza do komory spalania
  14. Jeśli bardziej turystyczny, to polecam GSF 1200 Znana już Ci stajnia na S, ogromny zapas momentu obrotowego, prędkości dowolne od 50-60 do 240-250, wygodny także dla 2 osób, dołączenia kufra, czy torby nie popsuje zbytnio wyglądu motocykla , mnóstwo egzemplarzy do wyboru, mnóstwo części zamiennych, niewygórowany serwis
  15. > Cos mi tu dyversja zalatuje > W OZ Minimum 5 x > w ON conajmniej 8 x 5x to tłusto Żadna dywersja , chciałem wiedzieć, jak to się robi w D, bo my tu w środkowej PL, to tylko z filmów wiemy, jako to sie robi, takich XXX
  16. > moim zdaniem jeżdżąc na motocyklu trzeba: > - myśleć za innych użytkowników drogi > - zakładać że nikt cie nie widzi na drodze > - być przygotowanym na awaryjne hamowanie. Stojąc w korku na ulicy dwukierunkowej rozdzielonej podwójną ciągłą (grudzień), pan z samochodu uchyla okno i pyta: Jak to możliwe, że ma pan motocykl i stoi w korku? Odpowiedziałem, że jest ślisko i musiałbym złamać PRD - pan zamknął szybę
  17. > O ile w obszarze niezabudowanym jestem tolerancyjny na predkosci innych, tak w obszarze zabudowanym > jestem zdania, ze niema zmiluj sie. > Sam w w/w prowadze do 55 km/h prawdziwej ( GPS ). i wystarcza. O widzisz, to aż 10% więcej W PL mógłbyś jeździć nawet 60km/h +10%, tylko w nocy (o ile jest tylko znak "teren zabudowany) To jeszcze powiedz, ile razy miga Ci kierunek, zanim zmienisz pas?
  18. > Sir Jocker, > ja Cie prosze, dlaczego mam byc solidarny z jakims debilem ktory tnie przez miasto 200 km/h + ? > Kiedy sie jest solidarnym, to sie jest ale zeby zawsze - wykluczone ! Oczywiście solidarność ma swoje granice - gruby przykład to EU vs Grecja, a wcześniej Grecja vs EU Ja nie chcę być kojarzony z "dawcą organów" i swoim postępowaniem staram się temu stereotypowi nie dawać pożywki. Inni czerpią z tej wolności mniej odpowiedzialnie Pamiętam Twój post o "samoregulacji" populacji motocyklistów To do jakiej prędkości w mieście będziesz solidarny +5%, +10%?
  19. > Rozumiem. > Tylko, że niby jak tak skłócone środowisko miałoby być solidarne? Rozumiesz Więc swoim postem co robisz - wzmacniasz solidarność, czy raczej wrzucasz granat do ogniska i patrzysz, kogo ochlapie? Widzisz...można być solidarnym Zaczyna się do LWG, czy kiwnięcia głową na światłach, a kończy się...pewnie gdzieś daleko za Śiedmiogórogrodem Nie jestem zwolennikiem naklejki "prawdziwy motocyklista", tak samo jak "prawdziwy Polak". Oczywiście PJ kat A, czyni z posiadacza motocyklistę, jednak różni się on nieco od tego, który ujeżdża moto dziesiątki lat. Identycznie jest z kierowcami aut. Nawet na AK masz gradację użytkowników na podstawie liczby postów Natomiast MY, motocykliści wymagamy od siebie nieco więcej niż tylko umiejętności zamknięcia licznika na prostej i okazjonalnego lansowania się czy to na plastikowym, czy też hydraulicznym moto . To także umiejętność radzenia sobie na torze, winklach, bezpiecznej jazdy, nastukanych tysięcy kilometrów, poradzenia sobie z przebitą oponą, drobną awarią, itd, a dużo mniej z właściwym doborem kolorystycznym ubioru do moto I teraz o tej solidarności...w mieście jadący przede mną rider zatrzymał się - zgasł i nie chciał odpalić motocykl. Zatrzymałem się, próbowaliśmy rzeźbić, pożyczyłem śrubokręt, zaproponowałem holowanie, pozwoliłem zatelefonować... solidarność z drugiej strony...moja awaria...zepchnąłem moto na chodnik...w ciągu 10 minut zatrzymał się gościu pick-upem, próbowaliśmy rzeźbić, wrzuciliśmy 220 kg na pakę i przez całe miasto do garażu, w we 3 zdjęliśmy 220 kg z paki (bez żadnego zjazdu)...zajęło to 1,5h...o kasie nie chciał słyszeć, też motocyklista Każdy człowiek jest inny, ma inne poglądy, ale ludzie zrzeszają się w grupy, stowarzyszenia, inne organizacje, bo kierują się podobnymi poglądami, wartościami, podobne rzeczy są dla nich ważne...Harcerz z harcerzem się zrozumie, pielęgniarka z pielęgniarką też, homoseksualista z homoseksualistą także (chyba przesadziłem ) A wtedy szczególnie blisko do solidarności
  20. > Swoją drogą - jaka solidarność? > Wystarczy poczytać autokącik > Przecież tylko JA potrafię jeździć, wszyscy INNI to zło, które psuje opinię PRAWDZIWYM > MOTOCYKLISTOM > Do tego - masz Suzuki to jesteś beznadziejny, bo liczy się tylko hąda. > Masz dwieściepięćdźiesiątkę - też nie jesteś motocyklistą bo powinieneś mieć min. LYTRA. > No solidarność jak nic Sorry, ale albo nie znasz pojęcia "solidarność", tym bardziej solidarność motocyklisty i wtedy takie teksty rozumiem, bo nie rozumiesz o czym piszesz , albo...albo coś Ci ostatnio nie wyszło i taki stosunek masz generalnie
  21. > Ja napisze tylko jedno - KTM 525 EXC To nie "light", poza budżetem, zapewne poza umiejętnościami i oczekiwaniami
  22. > Mam KLR-a w obudowie TENGAI. Moto jest po prostu ciężkie, ale pancerne. Jak zmienisz opony na > kostkę to da rade polatać po lekkim i średnim terenie, ale do jazdy po piaskowni lub w błocie > się nie nadaje z racji wagi. > Odkąd mam full crossa i popatrzyłem na czym ludzie jeżdżą to polecałbym jakiegoś KTM z homologacją > np.KTM EXC 250 tylko jego cena No właśnie, cena... Ale to tylko część kosztu - pozostaje jeszcze eksploatacja
  23. Wziąłem od niego buty (nowe), niestety nie daje/nie wystawia gwarancji Nowe rzeczy, jak twierdzi, pochodzą z likwidacji sklepu. Po metkach sądzę, że pochodzą z GB. Ceny dobre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.