norbert123

Tam gdzie wrak sa.klotu I reszta okrętu od slynnej stępki. I plecaki. ..i..itd Ale jest plan fabryki Izery. Bedzie gdzie kase prać..

Nie zajal sie tym przypadkien handlarz bronią , jakis znajomy ministra? Albo żona polityka? Kawal: Rozmawiają ze sobą żony politykow PIS: -Czym się zaajmujesz zaowodowo? -Niczym - Acha, to tak jak ja. A w jakiej spolce skarbu panstwa?

Zdarza sie jednemu na 1000 albo mniej a potem leci urban legend jak ta o tych alternatorach w fiacie, zecw kazdym trzeba wymieniac wraz z olejem

Tylko dwie strone audi a4 masz ubezpieczone? Ale ktore przod i tyl czy prawą i lewą?

Ogolnie pytanie zadalem...

Po co to komu... kto to kupi

Jezdze fiatem juz dosc leciwym a drugin zona nowszym. Czy uwazasz mnie za idiote masochiste albo fanboya? Gdyby to byla prawda i musialbym z nim jezdzic cagle do serwisu, natychmiast bym je sorzedal. Bo nie chce mi sie uzerac z mechanimami i traciic czasu. Daje je standardowo raz w roku na wymiane oleju i przy okazji wymieniane sa inne rzeczy w wiekszosci eksploatacja ( uprzedzajac zlosliwosci nie zaliczam do nich alternatorow opornikow lamelek, zapiekajacych sie hamulcy itp) Opornik od chlodnicy owszem wymienilem w aucie zony i to byla jedyna awaria od 3 lat w 6 letnim wtedy aucie. Mechanik powiedzial ze to czesta awaria we wszystkich markach, ktore posiadaja 2 biegi wentylatora....

Ja kiedys wodką bols rozczenczona z woda torche:P Stala w lodowce wódka napoczeta przez prawie rok..to wzialem:P Zajmowala miejsce tylko

A ja sie dziwie co trzeba miec w glowie zeby ignorowac badania naukowe i p...c takie tezy. Moze wlasnie dzieki zasstopowaniu uzycia freonow nie ma juz niebezpieczenstwa powiekszania sie w takim stopniu dziury. Diesel byl promowany jako super ekonomiczny ale nie ekologiczny po za tym okazalo sie ze emituje inne szkodliwe zwiazki ktorymi wczesniej malo kto sie przejnowal Po za tym kiedys na swiecie nie bylo tyle aut co teraz . U mnie zwolennicy takiego podejscia jak twoje pala smieciami jak palili bo przeciez tak sie zawsze robilo i nikomu (wg nich) to nie szkodzilo. Smrod byl i ma byc.

Panda jest wieksza i ma 5 drzwi....wolalbym Pande niz tą mydelniczke 500tke. No ale o gustach sie nie dyskutuje

Brakuje jakiejs nieco mocniejszej beznzyny... - czasem pewnie dolozą... Chyba ze im normy 6d nie spelnia.. Bo byla tez mocniejsza wersja silnika 1.0 firefly

No jak by to byl np VW to by to byly same pozytywy;) Cross - taki super..modny no i wyzej sie siedzi, lepiej widzi i wsiada..No i na wyzszy kraweznik wjedzie:P itp, itd..ochy i achy

Megane 1 ??? Jezdzilem megane 1 i nie widze zadnego podobienstwa . No owszem - ma nawiewy, kierownice i galke zmainy biegow,) No ale to ma kazde auto

Co do USA..Jak to fajnie powiedzieli w "Misiu": Nie mieszajmy 2 roznych systemow walutowych w mysleniu. Ameryka to piekny kraj dla bogatych. Dla sredniakow to wszystko fajnie dopoki nie chorujesz (standardowe ubezpieczenie nie pokrywa duzo) albo nie musisz poslac dziecka np na studia.. Wolalbym miec europejski fiskalizm chocby. nawet Szwedzki i miec zapewniony ubezpieczenie zdrowotbe w razie W i bezplatna w miare dukacje (a to wszystko jest z tego m.in z trgo fiskalizmu) niz zyc w USA... Ale co kto lubi.... A co do zmiany w ofercie silnikow... jesli one faktycznie emituja mniej co2 a efekt cieplatniany istnieje...a na to wszystko wskazuje... to wole zeby ludzie mieli ograniczony wybor w silnikach teraz niz mmoje dzieci np za 20-40 lat nie mialy go wogole jesli chodzi juz nawet nie o glupie silniki ale np o zywnosc....bo bedzie po prostu cholernie droga ,ze wzgl na zmiany klimatu i globalna susze. Oczywiscie dla wielu ludzi to wszystko to obecnie pieprzenie lewakow albo ekoterorystow...ale co jesii oni faktycznie maja racje?? Naprawde to dla was taki problem zyciowy jezdzic 1.0T zamiast V8? Albo przesiasc sie za niedlugo na elektryka ? Czy na MZK nawet w skrajnym przypadku? Tak sie wam swiat zawali? To powiem ,e zawalic to on sie dopiero moze.... A teraz sobie hejtujcie:P

Ad 1. No jaki? Ad 2. Nie sledze podatkow w panstwach EU. Nie wiem o ile teraz zwiekszyla sie alcyza/podatki ale to raczej nie jest element decydujacy w zmianie pteferencji kupna diesla. Przyczynily sie do tego m.im praktycznie porownywalne juz osiagi benzyn oraz oczywiscie stopien skomplikowania diesli aby te mogly sprostac normom no i PR z niewpiszczanjem diesli do miast itp itd. Pamietaj tez ze byly to troche inne czasy...kiedy nie bylo alternatyw dla aut spalinowych, mowilo sie o nadchodzacym kryzysie paliwowym i nalezalo wyciskac kazda kropelke paliwa - rowniez z biomasy itp. Ale zeby nie bylo wg niektoruch badan (pytanie na ile sponsorowanych) Elektryki powodują z poczatku (w fazie produkcji) nawet wiekszy slad weglowy niz produkcja spaloniwki..Co wiecej one maja sens tylko przy przestawieniu calej enrgetyki albo jej wiekszosci na OZE plus atom Bez tego to one moze ograniczaja smog w miastach ale globalna emisja co2 na tym malo zyskuje

Ozi 1. Co do tego ze UE promowalo kiedys Diesle..to nie tak do konca UE, a raczej klienci ze wzgl. na niskie spalanie i lepsze osiagi w stosunku do benzyn. To sie skonczylo kiedy ailnik diesla i zaczely sie komplikowac m.i.n ze wzgl na normy emisji 2. Sie zastanow czy moxliwosc twojego wyboru jest najwazniejsza jesli jednak sie okaze ze efekt cieplarniany to nie jest wymysl naukowcow. Jak ci stopnieja te twoje auta pod domem z upalu a wczesniej umrzesz z glodu. Moze i efekt cieplarniany to tylko wymysl ale ryzykujesz wiecej majac wszystko w d i olewajac potencjalne zagrozenia -smiejac sie jdeszczeprawie w twarz tym cos cos z tym probuja robic. Oczywiscie mozna wszystko olewac i jezdzic nadal v8 ... zachowaj jednak umiar bo moze sie okazac ze za chwile ta cala wasza australia bedzie jeszcze wieksza kupa putytni niz jest teraz i nie bedzie tam po co jezdzic ani czym. Pewne regulacje sa czasem potrzebne i nie mozna byc cale zycie antysystemowym..gdyby nie bylo regulacji mallbys nadal 19 wieczna metode oczyszczania sciekow polegajace na spuszczaniu ich do sciekow przez fabryki albo 16 godzinny dzien pracy. Czasem dopiero odgorne regulacje wymuszaja postep czy zmianę technologii. Itp itd. To szersze zagadnienie. Zyjemy w spoleczenstwie .. Oczywiscie z czasem moze sie okazac ze pewne regulacje byly niepotrzebne...ale na chwile obecna tego nie wiemy jesli chodzi o efekt cieplarniany (z przewagą jednak dowodow na jego istnienie)

A to w takim razie piekne auto;)

Jak tam u Was upaly? Powinienes sie cieszyc z kazdej tony ograniczonej emisji CO2 bo kto jak kto ale wy sie tam zagotujecie najszybciej. Wysmiewanie tego problemu to objaw glupoty jal dla mnie.

A mowią na AK ze. Ie lupowac fiatow bo szybko tracą na wartosci.

Hybrydy plugin to z reguly cięzsze suvy własnie, a po za tym duza częsc sprzedawanych nowych aut to obecnie suvy, które patrząc Twoim tokiem rozumowanie są uzywane niezgodnie z przeznaczeniem bo do jazdy w miescie (powinno sie uzywac aut mniejszych). Moze tytul wzięty troche na wyrost (trzeba by porównac tez modele mniejsze jak piszesz- ale moze sie okazac, ze i tam normy co2 są zaniżane w stosunku do deklaracji) ale producenci takich suvow phevow krzycza na tej samej krzykliwej zasadzie jakie to eko i sreko i super hiper nowoczesne przyjazne dla srodowiska. Kupi potem taki jeden z drugim i uwaza sie za obronce przyrody prawie:)

50 km dla ludzi dojezdzajcych w miescie starczy.. ale spoza miasta to zazwyczaj średnio już jest tak kolo 20km.. czyli wychodzi 40km z dojazdem do pracy i z powrotem do domu... Jak producent poda zasieg na elektryku 50km to pewnie auto realnie przejezdza 30.. i nie spyknie. No dobra niech upieram się.. Niech bedzie 100km zamiast 200

No tez wg mnie jest to mylące/nieprecyzyjne.. powinni to wyjasnic w artykule

To nie tylko przepisy. Jest przeciez nadal problem z szybkim ładowaniem elektrykow i dostepnoscia ładowarek. Więc wymyslono rozwiazanie posrednie... troche oczywiscie udawane, bo jak dla mnie to powinno wygladac tak ze taki PHEV ma np zasieg conajmniej 200km i mniejszy silnik służący tylko do ładowania a nie do jazdy, taki mini agregat;) uzywany raczej awaryjnie;)

Ktos tam na forum juz wyjasnil, ze cykl pomiarowy trwa 100 km a zadna hybryda nie wytrzyma tyle na elektryku

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,26546780,szykuje-sie-hybridgate-poziomy-emisji-co2-w-hybrydach-znacznie.html#s=BoxMotImg1 "...Hybrydy typu plug-in to fałszywe samochody elektryczne, wyprodukowane po to, aby producenci samochodów mogli nadal sprzedawać swoje silniki spalinowe. Testy T&E pokazują, że nawet w optymalnych warunkach, przy w pełni naładowanym akumulatorze, samochody emitują więcej zanieczyszczeń niż deklarowano...." Tego zdania nie rozumiem- chyba nie chodzi o czas kiedy jadą tylko na baterii a o wspomaganie się silnikiem spalinowym?