Pietro_M

Niech Ci wystarczy za wytłumaczenie, że Leafem byłem w stanie nie schodzić z ogona po mieście A6 3.0 TDi.

Skandynawski producent pojazdów ciężarowych, autobusów i sprzętu ciężkiego stawiając swoją fabrykę i biuro w Polsce, nawet wyposażenie biura przywiózł ze swojego kraju.

I wszystko jasne.

Obecnie z tej całej listy IMHO dach będzie największym kosztem.

To jest koncentrat, z niego masz 10l płynu gotowego po dolaniu wody destylowanej - to tak dużo?

100 dni naprawa szkody? Nieźle się ociągali.

Na S5 kilka razy mijała mnie Tesla jadąca szybciej niż przepisowe 120km/h, za to Citigo i Pug 208 kulały się ok. 100km/h.

1.6 CRDi od koreańczyków nie ma Adblue, a spełnia Euro6.

Może nietypowo i zaraz mnie tutejsi detailerzy zjedzą, ale zwykła szmatka z mikrofibry + szare mydło czyści plastiki naprawdę skutecznie i nie powoduje żadnych uszkodzeń itp.

Obstawiam, że plastiki są polakierowane/pokryte hydrografiką.

Mam takie same odczucia, jeżdżę ostatnie kilka dni autem z Kleber Quadraxer i (mimo 115KM bez wspomagaczy) czuję lekkie uślizgi.

Zrobiłem już 36 tysięcy i30 z tym samym podświetleniem i nie powiedziałbym, że mocno świeci. Poza tym zawsze można zmniejszyć natężenie i jest ok.

Słowo- klucz to korki (poza pandemią) we Wrocławiu, średnia prędkość max. 15km/h, w szczycie i zdarza się poniżej 10km/h.

Polega na tym, że koszt mieszkania jest min. 2-krotnie niższy niż w mieście, poza tym usługi są tańsze.

Jadę do pracy 52km w takim czasie, w jakim stałem w korkach 9km w mieście - czasowo niewiele się zmieniło. A koszty dojazdu rekompensują się z nawiązką biorąc pod uwagę niższy koszt życia poza miastem.

"Słowo-klucz" cytuję: 52km w jedną stronę do pracy

Mam 52km w jedną stronę do pracy, od października 2019 do października 2020 zrobiłem 30 tysięcy km. Biorąc pod uwagę wiosenny lockdown byłoby więcej, do tego tylko jeden wyjazd nad morze i jeden w Karkonosze.

Jakbyś dokładnie przeczytał post, na który odpowiedziałeś, to w pierwszym zdaniu jest napisane, że to była niemiecka autostrada.

Kolega jest oderwany od rzeczywistości i wszystkich próbuje nawrócić na jeżdżenie samochodami 25 lat+, bo po co komu te nowoczesne klimatyzacje i inny wygody.

U mnie z kolei stolarz wymierzył na jakiej wysokości mają zaczynać się płytki i na jakiej kończyć - wykończeniowcy się dopasowali do tego.

Hyundai już w latach 2012-2017 produkował samochód, który miał tkaninę na boczkach, a bagażnik był wykończony standardową wykładziną.

Może dlatego, że system jest niedopracowany. Albo dlatego, że nie wykrywa biedakoreańkich aut na zwykłych soczewkowych H7. Dziękuję, wzrok mam dobry. Nietrudno jest po zmroku poznać suva BMW po wielkości bryły i grillu, kiedy Cię mija.

Stąd że z daleka bardzo dokładnie oślepiały, w miarę zbliżania się zmieniły snop światła. I nie były to żarówki od drogowych.

Yyy nie. Kilkukrotnie zostałem oślepiony przez "yntelignentne" światła ledowe w najnowszych BMW serii X.

No i bardzo dobrze. Dzięki temu inni mogą kupić takie auto taniej.