Skocz do zawartości

bogas

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 018
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bogas

  1. bogas

    Gdzie jest myk ?

    Moze demo z cofnietym licznikiem? Celujac w fokusa, czym sie kierujesz? Pytam, bo sluzbowo jezdze najczesciej albo ceedami-hb lub kombi, albo jak nie ma wolnego to fokusem i to jest ostatnie auto jakie bym kupil. Masakryczny plastik, zle wyprofilowana konsola skutkuje bolem kolana pa 10km jazdy, siedzi sie w tym jak na taborecie i nie skreca. Model bodaj z 2011r. I co najciekawsze-naczytalem sie wiele opini o jego niby dobrym zawieszeniu. Dla mnie masakra-buja tym jak mikrowanem. Jedyne co jest w miare ok, to silnik. 1,6. Co ciekawe-te nasze fokusy nie maja nawet termometra. Maja natomiast klime i esp Nowego ceeda w tej cenie nie ustrzelisz?
  2. bogas

    Alarm do garażu

    > Podepnę się pod temat, bo też szukam zabezpieczenia do garażu, ale chciałbym zabezpieczyć 3 > garaże-blaszaki stojące obok siebie, każdy ma bramę od frontu i drzwi od tyłu. > 1. Czy znajdę coś niedrogiego, dzięki czemu w domu oddalonym o ok 50 m domu bedę miał informacje, > że którekolwiek wejście zostało otwarte? > 2. Zastanawiam się, czy czujnik ruchu sprawdzi się w blaszanym garażu, czy uderzenie piłką w ściane > garażu może spowodować jego załączenie? > PS. > Mam możliwość wykonać połączenie przewodem w ziemi między domem a garażami. > Podpowie ktoś jakiego systemu użyć? Elmes GSM2 i odpada problem kabla, pilotow i glosnego powiadamiania. Dodatkowo zdalnie wlaczysz np lampe.
  3. > Mozna powiedziec, ze widac wplym Amarok [...] Jak smiesz porownywac GW do VW?! Znaczek ludzaco przypomina Toyote, nie tylko kluczyk. Jaki procent ceny Amaroka i Hiluxa stanowi GW? Pozdrawiam
  4. > Tyle że te reflektory BMW to działają w dość śmieszny sposób: > - lasery są ultrafioletowe = produkują niewidzialne dla człowieka światło > - ich promień kierowany jest na reflektor pokryty luminoforem który działa jak w świetlówkach - > zamienia UV na światło widzialne. > - do sterowania laserem używany jest ten sam scalak jak w przypadku laserowych projektorów i > telewizorów - pozwala to na precyzyjne kontrolowanie ile promieniowania dojdzie do danego > miejsca w luminoforze a dzięki temu na precyzyjne kontrolowanie wiązki wyprodukowanego światła Dzialaja tak samo, jak 95% produkowanych bialych diod. Czyli emiter UV i luminofor. Margines, to diody RGB. Zaleta lasera jest bardzo precyzyjne ksztaltowanie wiazki.
  5. > Akurat większy naładujesz marginalnie szybciej... Ma większy prąd rozruchu, zatem mniejszą oporność > wewnętrzną. Powyzej mi zarzucono, jakies bledne zalozenia z ubytkiem ladunku na prad rozruchu, a wcale o tym nie pisalem. Zwroc uwage na tytul posta. 4km w jedna strone. Diesel, swiatla, dmuchawa, ogrzewanie szyb i lusterek, moze i siedzen. Moze PTC. W tym i watku ok miesiaca temu pisze o bilansie i o tym, ze akumulator ma miec 12,6 i wiecej po krotkim postoju. Nikt nie zmierzyl, wiekszosc bije piane. Wiekszosc pewnie tez nie wie jaka jest zaleznosc miedzy napieciem (gestoscia elektrolitu) a temp jego zamarzania. Nie zabieram juz glosu, pokonano mnie "doswiadczeniem". Wasze akumulatory, Wasza kasa (na wiekszy wieksza). Pozdrawiam
  6. > Przyjąłeś złe założenia. Nie mówimy w tym wątku o naładowaniu pustego akumulatora od zera do max, a > o jedynie o uzupełnieniu ubytku energii wykorzystanej podczas rozruchu silnika. Ten ubytek, > czy w małym, czy w dużym akumulatorze jest w praktyce taki sam. To nie sa zalozenia, to jest matematyka. Zalozenia przyjmujesz Ty i to juz jest filozofia. > Znowu złe założenie. Nie ma mowy o stałym prądzie. W instalacji samochodowej, w uproszczeniu, > akumulator ładuje się przy stałym napięciu. Współczesne alternatory są w stanie wygenerować > prąd rzędu 90, a nawet 120A i po zasileniu świateł dmuchawy, radia itp. pozostaje im jeszcze > sporo mocy na doładowanie akumulatora. > I tu najważniejsze. Mały akumulator "przyjmuje" mniejszy prąd niż aku. o większej pojemności, bo ma > większy opór wewnętrzny, niż ten duży. W praktyce oznacza to, że wielki akumulator potrzebuje > mniej czasu na uzupełnienie ładunku wykorzystanego podczas rozruchu, gdyż ładuje się większym > prądem niż ten mały. Ot cała sprawa. > Jeździłem kiedyś przez kilka lat autem, które miało na pokładzie alternator 55A i fabryczny > akumulator 45Ah. Zamieniłem go na znacznie większy o pojemności 196Ah i nigdy, ale to nigdy > nie był doładowywany ze źródła zewnętrznego. Mało tego. Zimą często pomagałem uruchamiać > samochody sąsiadów z parkingu. > Jeśli ja bym jeździł na krótkich odcinkach, to bym wsadził do auta największy akumulator jaki się > fizycznie zmieści i poszukał najmocniejszego alternatora jaki da się zamontować. Np. zamiast > 90A który mam, wsadziłbym 120A. > Jedyna strata, to pomijalne zużycie paliwa na skutek większego ciężaru do przewiezienia i większego > oporu alternatora, no i kasa wydana na większą baterię. Ale jedziemy... Nie rozumiesz podstawowego problemu, ktory wiaze sie z dlugotrwala eksploatacja akumulatora - duzo wiekszego akumulatora nie doladujesz na krotkich trasach, a to wiaze sie z jego powolnym zasiarczaniem i skutkuje skrocona eksploatacja. Wkladania natomiast duzo wiekszego akumulatora do auta i o zgrozo wiekszego alternatora nie rozumiem, chocby ze wzgledow ekonomicznych, no ale kazdy robi jak uwaza. Ja wiem jedno - akumulator ma miec godzine po wylaczeniu silnika min 12,6V i wiecej. Jesli tyle nie ma, to jest niedoladowany lub konczy swoj zywot. Prawidlowo eksploatowany pociagnie 5, 6lat, a nie 3.
  7. > Na temat akumulatorów z Tobą nie będę dyskutował, bo i tak się nie dogadamy A moim zdaniem jest duza szansa. Ale napisz coś więcej > na temat tego zestawu z panelem fotowoltaicznym. Panel 95W, aku 100Ah, sterownik LS2024. Na odbiorze glownie oswietlenie na 12V z czujnikami ruchu. Klatka i strych. Do tego SZR na oswietlenie w domu, poprzez przetwornice 12/230V (wlacza sie, jak nie ma pradu z sieci). Jak masz pytania-priv.
  8. > No proszę, jak to lekko ci idzie > Kolego, napisałeś właśnie nową elektrotechnikę. > Śmiem twierdzić, że duży akumulator naładuje się szybciej niż mały. O jego "permanentnym > niedoładowaniu" nie ma mowy. Litosci.. Jak chcesz uzupelnic wieksze naczynie szybciej niz mniejsze, majac ta sama wydajnosc zrodla? Jak? Ok, zamieniam sie w sluch i czekam na dowod, ze wiekszy aku naladujesz szybciej niz mniejszy, tym samym pradem. Na potrzeby przeprowadzenia dowodu - prad ladowania 5A, aku1 - 50Ah, aku2 - 60Ah. Ile czasu trzeba by naladowac oba calkowicie rozladowane akumulatory? Dla uproszczenia mamy wladowac C, a nie jak sie powinno 1,2C. Mnie tu juz nic nie zdziwi...
  9. > Zakupić nosidełko do aku - może jakieś szybkozłączki zamiast klem Jak się ma blisko 230V, to najlepiej wyprowadzić gniazdo (sorki za jakość pix).
  10. > ... > Nie będę toczył kolejnej bezsensownej wojenki na słowa. Nie raz pisałem o swoich pomiarach w tej > materii. O tym po jakim czasie aku jest doładowany. > Jeśli ktoś ma swoje pomiary to można znaleźć watek i opisać wyniki. > Jak dotąd nikt taki się nie znalazł. Ja chętnie. Napisz co chcesz. Mam w ciągłej eksploatacji oprócz auta drugi akumulator - do oświetlenia mieszkania, strychu i klatki schodowej. Ładuję go panelem fotowoltaicznym, czasem jak jest kilka dni pochmurno, doładowuję CTEKiem. Mam miernik władowanych, pobranych amperogodzin, woltomierze, amperomierze, areometr. Mam też marketową Senę, ale używam jej rzadko. Ostatnio zrobiłem desulfator (co za słowo!) lub jak kto woli odsiarczarkę. Słucham, jakie pomiary mam zrobić?
  11. > To, że aku jest już popsuty to raczej oczywiste. > Mowa o tym jak działać na przyszłość. > Jeżeli przy Twoim użytkowaniu jest ujemny bilans (za mało jazdy żeby uzupełnić zużyty na rozruch > ładunek) to są niestety tylko 2 wyjścia > 1) co jakiś czas doładowywać prostownikiem > 2) odpalać na pych / korbę / nie gasić > Jeśli idzie o punkt 1) to wsadzając akumulator o większej pojemności > a) wystarczy rzadziej doładowywać > b) jeśli jednak od święta robisz trasę, to być może wytrzyma i bez prostownika. W każdym razie ma > większe szanse niż mały akumulator. Pierdoly piszesz po raz kolejny. Jak wlozy za duzy akumulator, to bedzie permanentnie niedoladowany i sie bedzie stopniowo zasiarczal. Co tez podejrzewam sie stalo aktualnie. Mniejszy aku naladuje w krotszym czasie, ale to tez nie jest rozwiazanie. Powinien byc zgodny z zaleceniem producenta i z podpieta ladowarka mikroprocesorowa na stale lub doladowywany byle czym w samochodzie raz na kilka dni.
  12. bogas

    Czym ładować aku.

    > 1. W czym jest lepszy od tego z L? > 2. Jak duże akumulatory nim ładujesz i ile to trwa ? Ma lepsza kontrole procesu ladowania. Polecany szczegolnie (ale nie wylacznie) tym, ktorzy lubia zostawic auto na swiatlach. Nie grozi przeladowaniem aku, a w konsekwencji gazowaniem i uszkodzeniem plyt (najprostsze prostowniki z regulacja pradu). Ladowarki mikroprocesorowe w wiekszosci przypadkow mozna zostawic podlaczone do aku na miesiac. Prostownika nie. CTEK ma sprytniejsza kontrole ladowania, jego przebieg i cykl z pradem konserwujacym. Potrafi wzbudzic akumulatory gleboko rozladowane, z ktorymi nie radza sobie ladowarki z dyskontow. Mam MXS 5.0 i Sene. Testowalem tez lidlowa, podejrzewam ze jest to to samo, co Sena. Do podladowania sa ok i tylko do tego.
  13. > Bo odpala się trzymając dawcę na obroatch. Nie wolno dawcy odpalac! Grozi upaleniem regulatora ladowania dawcy, a w skrajnym przypadku pozarem.
  14. > Jeśli się zatrze to i tak po gwarancji, a jak będzie miał papier na swój olej, a olej będzie > zgodny z wymaganiami to nie mają się o co zaprzeć. > Olej w aso za stawkę x2 to kupują lamery co nie wiedzą gdzie się go wlewa. > Ale kto bogatemu zabroni. Po raz - leje, co ja uwazam za sluszne i leje co pisza w instrukcji. Nie staram sie byc madrzejszy od konstruktora, bo moglbym sie osmieszyc. Po dwa - olej w aso kupuje taniej niz w IC, a nawet jakbym placil drozej, to nie nazywaj mnie lamerem, bo ja tego nie robie jak piszesz bzdury w tematach elektrycznych, uchodzac za guru w tym temacie. Po trzy - nawet po okresie gwarancji mam pewnosc uzyskania dofinansowania 90proc do czesci (tematy okolosilnikowe), jesli nastapi powazna awaria. Warunkiem jest olej z norma jak w instrukcji. Mam dosc skomplikowany silnik z elektro-hydraulicznymi popychaczami zaworow dolotowych, a nie stara sprawdzona konstrukcje, ktora pojedzie na kujawskim. MARS ma rowniez nowosc. Jak chcesz dawac dobre rady, to badz laskaw na tematy na ktorych sie rzeczywiscie znasz, a kazda rada dotyczaca oleju do nowoczesnego silnika bedzie zawsze lepsza z instrukcji, niz jakiegos pseudo znawcy z forum.
  15. > Sorry, ale nie rozumiem. Nie znam się na olejach, więc pytam: w czym Castrol Magnatec 5W20 jest > gorszy od tego Millersa czy Amsoila, skoro sam producent aut, czyli Ford go zaleca? Trzymaj sie oleju, ktory masz podany w instrukcji obslugi, a dokladniej rzecz biorac - normy, ktora musi spelniac i nie lej niczego innego.
  16. > pochwalić się chciałem > Zażyczyłem sobie od pod choinkę taki oto sprzęt: > Made in Poland w 100% (z Łodzi ), jakość ztcw świetna aż nie moge sie doczekać stara dobra polska > lutownica > o stąd przyjedzie > a tutaj produkują ZDZ Łódź Projektant tej lutownicy powinien dostac Nobla. Serio.
  17. > No dobra. To powiedz mi co ma CAN takiego superhiper, że się to stosuje? Żarówki lepiej świecą czy > jak? Ty nie dosc, ze nie rozumiesz, to jeszcze nie umiesz czytac ze zrozumieniem.
  18. > Da się. > Jednak tych diodowych jest o wiele więcej, bo moda taka. Moda modą, owszem, jednak dioda jest od zarowki lepsza o ok 4 razy i ta wartosc bedzie rosla. Kolejna nowosc, ktora ciezko Ci zrozumiec i zaakceptowac. Zarowno lampy na zarowkach, jak i diodach led mozna zalozyc zle i to nie wina diody, a tego co te lampy zaklada. Zrozumienia powyzszego nie wymagam, bo gdyby bylo-nie byloby tego watku.
  19. > Tyle, że np.: ja się na CAN nie znam i nie mam na ten temat żadnej głębszej wiedzy. Więc uważam, że > stare też jest dobre, a nawet lepsze. Facet, po prostu trudno Ci sie oswoic z nowosciami, bo ich nie rozumiesz. Az dziw bierze, ze korzystasz z komputera... Dziamlanie i narzekanie na nowe jest niezgodne z rozwojem czlowieka i jego inteligencja. Nowe, dopracowane rozwiazania zawsze beda lepsze od starych. Odnosnie can. Do zalozenia drl nie trzeba zadnej wiedzy o can. Korzystasz z glownego punktu zasilania i koniec, a dziamlanie na can bierze sie pewnie z zaslyszanych i przeczytanych madrosci tych, ktorzy duzo gadaja na kazdy temat, w rzeczywistosci nie majac pojecia o zadnym. Doskonale to widac na allegro-"zarowki diodowe pod canbus"... Canbus jest magistrala komunikacyjna do sterownikow, a za info o przepalonej zarowce odpowiada zupelnie co innego. Na przyszlosc pytaj, a nie wysnuwaj pohopnych wnioskow, ktore maja z rzeczywistoscia niewiele wspolnego.
  20. > Instalacja elektryczna CAN - prawie całkowicie eliminuje samodzielne naprawy czy przeróbki. Bzdura. Do dolozenia drl nie przeszkadza w niczym. Grunt to wiedziec co mozna I JAK zrobic. Ja mam auto z 2010r i kilka przerobek. Nie tylko zwiazanych z oswietleniem. Pisalem Ci wielokrotnie zebys sie zainteresowal multiecuscanem, ale Ty wolisz narzekac. Dzieki podlaczeniu do sterownikow (posrednio magistrali), masz dostep do wielu parametrow/zmian. W sumie nawet ok-nie masz pojecia o tym nie tykaj, skoro nie potrafisz dolozyc swiecacych dwoch zarowek, ale nie pisz o CAN nie majac pojecia nawet co to jest. O przepustnicy na lince w 1.3 to juz w ogole nie warto dyskutowac. Wesolych Swiat
  21. > Witam > Mam 4 akumulatory o podobnych parametrach, które na zimę zabrałem do domu. Czy jest możliwość > ładowania tych akumulatorów wszystkich jednoczenie np łącząc je szeregowo lub równolegle? > oraz jak często doładować taki akumulator gdy stoi nieużywany? Nie lacz, nawet szeregowo. Ladowarki na 24, 36, 48V sa trudniej dostepne, niz na 12. Rownolegle nie znajac napiecia i stopnia zuzycia nie wolno! Laduj po kolei, pojedynczo, nie przekraczajac pradu ladowania w wysokosci jedna dziesiata pojemnosci. Ladowanie co poltora miesiaca.
  22. > Nie polecam łączenia akumulatorów równolegle. Takie połączenie spowoduje przepływ prądu pomiędzy > akumulatorami w baterii, aby wyrównać napięcia na poszczególnych akumulatorach. W praktyce to > ten w lepszym stanie odda energię słabszemu, być może przy bardzo dużych prądach > wyrównawczych. Być może zjawisko będzie miało słabszy przebieg gdy kolejno będziesz podłączał > akumulatory pod pracujący prostownik. > Równolegle można łączyć akumulatory w baterię, gdy są to akumulatory o takich samych parametrach i > w jednakowym stopniu zużyte. Teoretycznie tylko nowe. Te wypowiedz mozna dodac do faq o ladowaniu akumulatorow.
  23. > Mierzyles te prady czy tak sobie piszesz, bo w praktyce to sa miliampery i to tylko przez chwile Bede powtarzal do znudzenia-nie przekazuj "wiedzy" na forum nie majac pojecia, bo sobie ktos zrobi krzywde. Laczac ogniwa rownolegle, trzeba wiedziec co sie robi, bo mozna sobie zrobic kuku..
  24. > Nie spotkałem się, podobnie jak z ładowaniem ołowiowych równolegle. Ale nie upieram się, ze to > niemożliwe. > Pojęcia nie mam. No wlasnie. Balansuje sie ogniwa przy ladowaniu szeregowym, by nie dopuscic do przekroczenia napiecia ładowania. Nie pradu. Przyklad-wspomniana bateria w laptopie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.