Skocz do zawartości

Twister74

użytkownik
  • Liczba zawartości

    19 196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Twister74

  1. Warsztat w którym "regenerowalem" turbinę ma linię technologiczną za pół melona. Korzysta z części Garretta i ma linię montażową dostarczoną przez tę firmę. Dlaczego dałem w cudzysłów? Bo to żadna regeneracja jak to sobie niektórzy wyobrażają, ale po prostu wymiana bebechów na nowe w zgodzie z technologią. Często taka wymiana jest lepiej przeprowadzona niż u kooperanta fabryki samochodów, z tego względu że kontrola jakości jest nad każdą sztuką, a u kooperanta robi się wyrywkowo co którąś sztukę. Znam wyniki gdzie takie turbo pracowało dłużej niż fabryczna. U mnie koszt wymiany wirnika ze zmienną geometrią wyniósł 1100 zł Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
  2. Dobra i wszystko jasne. Nie ma potrzeby kupowania i dolewania 2T. Problem ze smarnością może występować tylko w przypadku ON B0 pozbawionego FAME (biododatków) - gdzieniegdzie można na taki trafić (coraz rzadziej) i paliwach premium w okresie zimowym np IZ-40 od Lotosu (Statoil arktyczny, Lotos Dynamic - zimą). Przy ok 3,5% FAME poprawa smarności jest znaczna (!) a przy 7 to już w ogóle. W ogóle to nie zauważyliście wśród znajomych i otoczenia, że problemów z wtryskiwaczami jest jakby trochę mniej niż jeszcze parę lat temu gdy standardowo tankowało się paliwo bezsiarkowe bez biododatku ze smarnością na granicy normy FAME poprawia smarność lepiej (!) od dodatku oleju 2T w paliwie. Nasze stacje w letnich ON dają dodatki na poziomie 7% Orlenowski HFRR ma 460 µm
  3. Ciekawe czy to faktycznie jest takie dobre jak tutaj Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
  4. Czyli 2T z Orlenu nie zaszkodzi, a wyczyścić wtryski to już prędzej pomoże tec2000 [emoji106] Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
  5. A skąd wiadomo, ze ten Archoil AR6900-D to pewny produkt, a nie np ściema gdzie w takiej butelce pływa rozlany orlenowski 2T?
  6. Twister74

    F1 - Austria

    Coś tam dłubią w maszynie, może w II połowie sezonu coś się wykluje.
  7. Może zacznij od wymienienia, których marek nie lubisz i na pewno byś nie kupił.
  8. U mnie z max zniżkami wkład własny między 1500 a 500 w Avivie przy opłacie za polisę wynosił 100 zł, nie wiem jak u Ciebie w Link4, ale w takim układzie przy wkładzie jak u mnie czyli 500 zł, to nie bawiłbym się w kombinowanie tylko leciał z AC. Nawet jak 20% bym na tym stracił to i tak w moim przypadku max stracę 300 zł. Dlatego przy droższych polisach lepiej dopłacić grosze w stosunku do ceny polisy opcję ochrony zniżek. Teraz przelicz co się Tobie bardziej kalkuluje.
  9. Okazało się że jedna szklanka pękła i utknęła tak, ze nie było słychać stukania, ale kiedy podjeżdżałem do mecha to powiedział, że słyszy, ze coś nie tak. No więc tak: Szklanki Wałek Przy okazji rozrząd komplet No i jednak turbo było padnięte. Pierwszy mechanik u którego straciłem 2 tygodnie ma u mnie bana Całość z robocizną 3000 zł
  10. W przyszłym tygodniu będę wiedział. Na razie auto stoi w kolejce na placu u mechanika, a mech daleko
  11. Kurcze już sam nie wiem. Musiałbym porównać, ale w ciągu tygodnia nie będę miał możliwości. Olej co 10 tys, to nie majątek i zawsze wolałem częściej wymieniac niż rzadziej. Na tym filmie zdaje się, ze słychać rytmiczne stukanie, raczej tego nie słyszałem, ale pewien tego jestem w 80%
  12. BKC, fabrycznie bez DPF. 250k km. Auto od salonu w rodzinie, więc przebieg rzeczywisty
  13. To akurat wiem, ale możliwe, ze w ten sposób objaw? Może jak stawia opory to powoduje zasysanie rur?
  14. Pojechałem do innego mechanika i jak podjeżdżałem to ten mówi, ze było słychać dziwną pracę silnika, ja tam nic niepokojącego nie słyszę, żadnego dudnienia czy stukania. Nie ma jeszcze czasu sprawdzić, jest kolejka i dopiero w przyszłym tygodniu zajrzy, ale mówił, ze miał już taki jeden przypadek i w tamtym 1.9 TDI winą były zużyte szklanki i wytarty wałek. Trochę mnie to zaskoczyło, żeby takie uszkodzenie objawiało się w ten sposób. Dodam, ze intercooler drożny. Mech będzie chciał mnie naciągnąć czy rzeczywiście tak może być jak mówi? Dodam, że obiecał oczywiście sprawdzić dolot, odmy, wężyki, ale zastrzegł, ze stawia na szklanki lub wałek albo to i to.
  15. Ale turbina pracuje, nie słychać nic niepokojącego.
  16. Chodziło mi o pracę turbiny, sygnalizuje tylko niskie ciśnienie doładowania, ale to wiadomo i bez tego
  17. Nic u mnie nie słychać na wolnych, pracuje (na słuch i w logach) prawidłowo. Jak wstawiłem na warsztat to pierwsze co zaczęli to własnie od przetestowania turbiny.
  18. "Wiatraczek" kręci bez oporów, geometria działa.
  19. Powinna właśnie mieć nadciśnienie. U mnie obroty wkręcają się normalnie tylko przyspiesza jakby miał SDI a nie TDI. No i węże się zasysają do środka. Podejrzewam, ze jakby była dziurka to węże ani by nie twardniały, ani nie zapadałyby się. Mech mówi, ze gruszka przy turbo pracuje prawidłowo, to podpowiedziałem mu, żeby sprawdził czy intercooler jest drożny, bo wiem, ze dostawał się do niego olej. Zobaczymy. Boję się tylko tego, że jak to nie to to już nie wiem w czym będzie problem. Dolot jest szczelny, a filtr powietrza ma pół roku.
  20. Tydzień już stoi u mechanika. Nie może dojść do przyczyny. Zaczęło się od tego, że ruszając na skrzyżowaniu usłyszałem ciche puff i zaczęło świstać przy dodawaniu gazu i stracił moc. Przy dłuższym przyspieszaniu wydziela się niebieski dymek z wydechu. Wszystkie przewody do intercoolera są wpięte, do turbo jest cały. Przy dodawaniu gazu te wszystkie rury dostają podciśnienia i się zasysają do środka. Turbo działa, znaczy wirnik się kręci, geometria pracuje. EGR sprawny, na jałowym silnik pracuje bez zarzutu. Komputer nie widzi błędów. Co może być nie tak? Już wszyscy dostaliśmy WTF
  21. Za brak zimówek potrafią odmówić odszkodowania, mimo że u nas one nie są obowiązkowe to uważasz, ze na te grubsze szczegóły nie zwracają uwagi? Gratuluję dobrego samopoczucia. Potem płacz, że ubezpieczyciel "oszukał". No, ale na siłę nie będę uświadamiał. Każdy postępuje jak mu się podoba, potem mam wesoły ubaw.
  22. Poliuretan może być uznany za element, którego nie przewidział producent pojazdu, a więc uzna to za samowolną przeróbkę, która ma istotny wpływ na bezpieczeństwo pojazdu. I temat zamkną. A jak się nie zgodzisz to zostaje droga sądowa.
  23. Kiedyś się interesowałem do Omegi i BMW, aby dać tuleje z poli, ale naczytałem się, że poli słabo amortyzuje obciążenia skrętne i w ogóle jest sztywniejszym elementem niż guma to zdarzało się, ze pękał wahacz lub samo gniazdo, gdzie była umiejscowiona ta tuleja. I był dramat na drodze. Niejeden się cieszył, że skończył w rowie a nie na drzewie czy na czołówce. Poza tym mogą być kłopoty z odszkodowaniem lub ubezpieczyciel nie uzna swojej odpowiedzialności i trzeba będzie bulić z własnej kieszeni ofierze wypadku. Dlatego, ze producent przewidział w tym miejscu elementy o określonych parametrach i biegły może pogrzebać życie.
  24. O dzięki mistrzu Tylko poproszę jeszcze o wyjaśnienie lub linka co to ten gateway A już wiem, doszedłem do tego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.