Skocz do zawartości

Twister74

użytkownik
  • Liczba zawartości

    19 196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Twister74

  1. Taki dźwięk mi się wydobywa, nie cały czas w czasie obracania kierą tylko np w połowie czy w ćwierć obrotu w czasie pracy silnika można usłyszeć sykniecie jakby zawór sprężonego powietrza puścił. W czasie tego syknięcia czuć coś jakby zgrzytnięcie, nie słychać go tylko czuć jakby dodatkowa wibracja nałożyła się na obroty silnika. A tak poza tym wspomaganie nie buczy, nie piszczy, siła jakiej trzeba użyć w czasie obracania kierą nic się nie zmieniła. Poziom płynu wspomagania jest na stałym poziomie tzn nic nie ubyło. Co to może być?
  2. Ja tam jeżdżę od kilku ładnych lat tylko do Waldexa na Krasińskiego, nie mam uwag
  3. Ok dzięki, sondy to raczej nie kupuje się często więc nie wiedziałem, że ma tak wyglądać
  4. Bo mam pytanko odnośnie sklepu opelczesci.com.pl. Znalazłem pewną część, ale zdjęcie oferty wygląda tak jakby produkt był już używany
  5. Jak zasyfiony silnik to może i masz rację, a co jeśli silnik jest fabrycznie nowy?
  6. Napiszę tak Lotos 5W po 2 tys czarny jak smoła Total 10W po 3 tys lekko ściemnił (przez pierwszy tysiąc miałem problem z dostrzeżeniem go na bagnecie, trzeba było patrzeć pod pewnym kątem, zeby odbijał światło)
  7. To znaczy, ze miałeś najtańszy olej jaki może być na rynku. Dobre oleje nie ciemnieją tak szybko
  8. rzeczywiście to jest takie cudowne? Przykleić i jechać? http://allegro.pl/swiatla-dzienne-led-cob-drl-super-white-12w-vw-aud-i5833180016.html
  9. Pęka i matowieje zewnętrzna warstwa więc co ma do tego żarówka? To wpływ słonecznego UV niszczy powłokę reflektora
  10. No to altek był winny, u mnie takie objawy dawała słaba masa
  11. @@grzela Masa fabryczna to pięta achillesowa w VB i OB. Za cienka i w końcu nie wystarcza. Daj jakąś grubszą miedź między blokiem silnika a karoserią. Ja mam plecionkę miedzianą połączoną z jakimś wystającym uchem z bloku silnika do elementu karoserii w komorze silnika
  12. Nie wiem. Nie mam zwyczaju zmieniać pas na rondzie bo nie widzę niczego w lusterkach wtedy Na rondo wjeżdżam wcześniej ustalonym pasem kierunku
  13. Robisz klasyczne "z igły widły" "dzielisz włos na czworo" itd Jak ma lewy włączony to znaczy że go widzisz i masz czekać aż przejedzie i tyle, po co ta cała filozofia? Z prawym masz to samo na klasycznym. No i najważniejsze czego nie rozumiesz, a co przekazał instruktor L, bo tego wymagają egzaminatorzy dzisiaj. I już pisałem, rondo traktujemy jak klasyczne, gdzie jak masz 4 wyjazdy, to jeśli chcesz zjechać 2 zjazdem ( klasyczny "na wprost") to nie włączasz kierunku w lewo, tylko prawy po przejechaniu 1 zjazdu. Jak chcesz zjechać 3 lub zawrócić to włączasz lewy
  14. Do zwykłych skrzyżowań też dojeżdżają i też nic im to nie mówi. Tym którzy już stoją przy rondzie mówi sporo, bo jak widzę ludków, którzy kangurzą swoimi autkami zastanawiając się czy będę skręcał teraz czy później to ułatwiam myślenie włączając wcześniej kierunek, nie ma znaczenia czy włączam przed zjazdem czy pokazuję, że jeszcze nie zjeżdżam. Problem u nas jest w ogóle z kulturą jazdy, bo większość nawet nie włącza kierunku przy zjeżdżaniu z ronda i stąd nerwowość czekających na wjazd.
  15. Kilka lat temu żonka zdawała PJ i jak się uczyła to instruktor tłumaczył, że rondo to po prostu skrzyżowanie tylko o ruchu okrężnym, a jak skrzyżowanie to dajmy kierunkowskaz aby zasygnalizować innym uczestnikom ruchu gdzie zamierzamy skręcić. Ot i cała filozofia. I doszedłem po tym wykładzie do podobnego wniosku, ze to słuszna koncepcja
  16. Za dużo i nie warto. Ja omegę oddałem w zeszłym roku do usunięcia rudej i lakierowania. Robione miały być tylko tylne błotniki, rant klapy bagażnika i dolne ranty drzwi. Wyszło grubiej. Progi, ranty drzwi to był pikuś, trzeba było całe robić, podłoga bagażnika. Lakierowane były tylko boki i tylna klapa. Maska i dach nie było potrzeby. Zamknęło się u mnie w 2 tysiach. Z kolorem lakieru lakiernik wstrzelił się idealnie. Nie widać różnicy między nielakiowanymi a lakierowanymi elementami.
  17. Miałem Polmostrów i po 8 miesiącach mechanik do mnie "A ten tłumik to ma chyba z 5 lat albo i dłużej co?" W takim był stanie (środkowy), że nie dziwię się iż myślał, ze stary. I rzeczywiście po jeszcze jakiś 3 miesiącach spawy zaczynały puszczać. Bierz Asmet, są solidne i po roku wciąż jak nowe Sorry, trochę późno napisane, ale jak coś to na przyszłość. Gwarantuję, ze niedługą
  18. Chodziło mi o tę część zdania z lawetą od PZU.
  19. Jak może jechać nie mając kompa silnika?
  20. Kolejny element do psucia się i radości ASO
  21. Twister74

    Żarówki LED

    A mnie ciekawi czy są gdzieś prawdziwe, z homologacją takie żarówki. Markowych producentów, nie krzaki z chin
  22. Tylko który automat na to pozwoli?
  23. Bo dla niektórych wieczór oznacza jeszcze dzień, ale już po zachodzie słońca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.