Skocz do zawartości

norm4n

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 148
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez norm4n

  1. > Nie wiem co to za auto... Ale u mnie w byłym ST220, ogólnie w Fordach (nie wiem jak w innych > markach) mruganie checka oznacza wypadanie zapłonów. Działo mi się tak na LPG, jeden > wtryskiwacz przy pełnym butowaniu przez więcej niż 20 sekund nie wyrabiał. Pomogło > czyszczenie, wtryskiwacz BRC, miał 120 tys km za sobą W tym aucie gdy byl zly sklad mieszanki, albo reduktor nie wyrabial, to tez mrugalo checkiem... Ale jak juz wspomnialem od wystrzalu auto przejechalo dosc spora ilosc km, jazda nie nalezala do delikatnych i check nie mrugal .... Na dodatek strzal nastapil na pb, a nie na gazie, wiec nawet gdyby lal jeden wtryskiwacz, to przez 5 minut palowania na pb, zwyczajnie by z wydechu ten gaz wydmuchalo.... Ogolnie mega dziwna sprawa
  2. > jakie składniki instalacji lpg Nieśmiertelne valteki, arctik, stag 4.... Zaraz zejde podlaczyc kabel do lpg i zobacze czy wszystko okey.
  3. > jechał Ty na lpg czy pb? Gdy auto zlapalo mula jechałem na lpg, pozniej przelaczylem na pb. Strzał nastąpił jadąc na pb i po dobrych 5 minutach od zamulenia.. Po wystrzale wróciłem na lpg i nie zaobserwowalem problemów z instalacją.
  4. Witam Wczoraj mialem dziwny objaw - przy ostrym butowaniu auto stracilo moc i zaczelo mrygac checkiem (edit... check palil sie swiatlem ciaglym). Zjechalem na pobocze, silnikiem telepalo tak jakby chodzil na 3 gary. Przez chwile nawet myslalem, ze padla cewka, albo ktoras swieca. Nie mniej jednak z uwagi na odleglosc od najblizszego serwisu postanowilem jechac dalej. Po kilku minutach nastapil glosny strzal w wydechu, czarna chmura za autem i problem minal. Od tego czasu zrobilem jakies 350-370 km i wszystko okey. No i teraz sie zastanawiam - ki czort ? Obstawiam przytkany katalizator, ewentualnie inny element ukladu wydechowego - ale tutaj raczej objawy bylyby na wolnych obrotach, a nie podczas dluzszej trasy przy predkosciach autostradowych. Pacjent to vectra C, 1.8 benzyna ... z podtlenkiem lpg IV gen (jesli to ma jakies znaczenie)... Z gory dzieki za wszystkie sugestie ... Btw: wydech wydaje mi sie caly, nic nie "pierdzi", nie ma przedmuchow...
  5. > W silniku R4 > Padła jedna z 4 cewek, trzeba dojechać do swojego mechanika 50km > Co grozi? Przejechalem 150 km na 3 garach w Boze Cialo (bo nigdzie po drodze nie moglem dostac cewki). Zyje, auto tez pracuje normalnie... Pacjent to VC Z18XE. Od tego czasu zrobilem jakies 15 tys km....
  6. > Witam, > auto Corsa D 1.2 80KM. Instalacja Stag chyba 300. > Po uruchomieniu (niechętnym ) zimnego (czyli teraz ok 20C) i przed przełączeniam na gaz auto nie > chce jechać. Tak jakby nie miało mocy. Po jakiś 100m wszystko OK. Co to może być? Obstawiam, ze chodzi za ubogo na gazie, przez co komp benzynowy glupieje i podlewa... Gdy jest zimny to zwyczajnie go zalewa... Sprawdz ustawienia na gazie i zbierz jeszcze raz mapy...
  7. > i gdzie on to wszystko miałby wieść w tej lawecie ? w schowku z punktu widzenia klienta srednio mnie to interesuje - sprzedaja usluge, ktora jest fikcja... nie widze problemu w podpisaniu umowy z intercarsem / autolandem, ktory jest w kazdym wiekszym miescie.... podejrzewam, ze za okreslona kwote sa w stanie zapewnic ubezpieczycielowi dostep do czesci 24h/7 ...
  8. > albo wcale nie kupil i ma najwiecej do powiedzenia > Ja testowalem menelbank i ... laweta przyjechala z PZU Pomoc, do drobnych napraw (wymiana koła czy > pekniety waz chlodnicy) - przyjezdzal starter albo coz zoltego z napisem "asistance" na calym > aucie. Testowalem przez 2.5 roku kilka razy w tym dwa razy lawete do warsztatu (pekniety > przewod hamulcowy i rozwalone turbo) > M. zatem ciesze sie, ze gdzies moze to wygladac normalnie ... bowiem mnie ostatnia przygoda skutecznie zniechecila do kupna takiej polisy ...
  9. > w takim przypadku zazwyczaj TU martwi sie o to, zeby dostarczyc pojazd w godzinach otwarcia ASO to moze mi powiesz jak to mieli zrobic w Boze Cialo - bo oni tez nie za bardzo wiedzieli > Mam wrazenie, ze kupiles jedna z najtanszych opcji i teraz narzekasz... opcja assistance plus - nic lepszego nie oferuja ... zeskanowac polise ?
  10. > A jak sobie wyobrazasz taka pomoc w dniu wolnym od pracy? > Zostawiasz auto w ASO, bierzesz zastepczaka i wracasz jak bedzie naprawione a kluczyki to w ASO wloze pod kolo, czy mam nocowac w samochodzie, az ASO otworza ? > Ewentualnie mozesz pewnie zrezygnowac z wyjazdu i odholowac auto pod dom... Nie moge, bo opcja holowania ztcp 100 km ... Reasumujac po co wrzucac w OWU drobne naprawy na miejscu zdarzenia i dawac limit kwotowy tej naprawy, jesli w praktyce nie robia nic, bo nie maja zaplecza czesci ? Ja nie mowie o tym, zeby posiadali czujniczek czujniczka choinki zapachowej do renault vel satis, ale na litosc cewka zaplonowa do silnika Z18XE opla, ktory byl wsadzany do astry, zafiry, vectry, czy tez nawet do saaba 9-3 - a zatem dosc licznej grupy popularnych aut winna byc na stanie. Podobnie jak cuda typu pasek alternatora, wieszaki tlumika - zeby sie nie ciagnal po asfalcie, etc... Ale coz, ubezpieczyciele outsourcinguja swoje uslugi na pana Zdzisia, ktory ma 1 lawete i akurat jest w dyspozycji, bo wczoraj u szwagra na imieninach nie wypil zbyt duzo ... Konczac - assistance winno sie nazywac: usluga zwozenia samochodu do najblizszego ASO i tyle ...
  11. > Witam > Bardzo Was proszę o doradztwo - gdzie zakupić ubezpieczenie assistance auta - dot. wyjazdu > rodzinnego do Bułgarii. na wyjazd do czarnogory wzialem assistance w link4 ... zgodnie z OWU dokonuja naprawy na miejscu zdarzenia do okreslonej kwoty... strzelila cewka zaplonowa ... zaproponowali odholowanie do ASO... pech chcial, ze rzecz dziala sie Boze Cialo, wiec w ASO nikt by mi nie pomogl... reasumujac - sprawdza sie tylko, jako opcja przewiezienia auta do warsztatu ... wiecej chyba korzystac nie bede
  12. Byłem niedawno w > górach i jakoś nie zauważyłem żeby mi brakowało mocy - z tym że ja spokojnie jeżdżę. Pozwole sobie byc zlosliwy - ale to dlatego, ze powozimy takimi samymi autami... To chyba musialy byc gory w okolicach zakopca Ten silnik jest za maly do tej budy, kilka osob na pace, plus jakikolwiek bagaz i podjazd po naprawde strome wzniesienia robi sie horrorem. Szczegolnie jak startujesz z miejsca, za chwile musisz sie znowu zatrzymac i ruszyc. Strasznie sprzeglo dostaje po tylku
  13. > Tzn co sie stalo? Stromizna taka, ze dalo sie jechac tylko na 1 i 2 biegu, za chwile zakret 180 stopni, ktory trzeba bylo brac na 3 razy i znowu zabawa na 1 i 2 biegu z gazem w podlodze. Po kilkunastu powtorzeniach final byl taki, ze przegrzalem sprzeglo. Nie slizgalo sie, po prostu zniknelo Auto ostyglo i mozna bylo jechac dalej. Ewidentnie zabraklo kilkudziesieciu KM mocy
  14. > Siedze siedzie w szwajcarii i nurtuje mnie pytanie po co ludzie kupują najmocniejsze wersje aut. A > malo uch tu nie ma... > Bo chyba tylko dla szpanu albo tak często wyjeżdżają do D "rozprotować kości". > Moje 9s do 100km/+ to i tak za dużo i trzeba się wypytywać bacznie w licznik zeby nie przekroczyć > ograniczenia 30, 50, 80, 100, 120 > Za to tempomat w takim kraju to podstawa. Ano po to, zeby miec taki fajny nadmiar mocy, ktory daje niesamowite bezpieczenstwo ... Albo, zeby sprawnie poruszac sie po gorskich podjazdach ... Ostatnia moja wyprawa po prawdziwych serpentynach o malo co by sie zakonczyla dla 122 konnej vectry tragicznie - powiedzialem, ze w zyciu juz tam sie nie wybiore tak slabym autem...
  15. > Instalacja świeża, ma jakieś 5 miesięcy. Mam zbiornik 49 lub 50l. Zawsze jak tankowałem na maxa > wchodziło gdzieś 35l gazu. Ostatnio tankując na BP w Chorzowie gdzie zawsze wchodziło maksimum > 36l to weszło 42l! Pierwsza myśl: "stacja kantuje". No ale mówię pojeżdżę i zobacze. Zrobiłem > znacznie więcej kilometrów niż zawsze czyli jednak nie oszukują. > Wczoraj znowu podjechałem na stacje mimo tego że zrobiłbym bez problemu jeszcze jakieś 20-30km. > Przy kasie nie pasowała mi już kwota do zapłaty więc zapytałem ile tego gazu weszło. Na to > pani z obsługi że ponad 45 litrów! Jak to możliwe i o co chodzi? Dla mnie świetna sprawa że > tak dużo wchodzi ale co w kwestii bezpieczeństwa? > Tankuje na różnych stacjach i tylko na ich stacji są takie jaja... Kwestia cisnienia pod jakim jest podawany gaz... Jak jest niskie cisnienie to moze wiecej napompowac... Ja przezylem szok bedac na wakacjach w Czarnogorze... Zawsze wchodzilo mi 36 litrow, a tam potrafili mi 39 zaladowac...
  16. > Rozbierz przełącznik i sprawdź czy działa mikro-przełącznik ... ale podmienilem przelacznik i na drugim jest tak samo ... ten drugi jest na 100% sprawny bo jezdzi w pandzie i tam jest wszystko okey...
  17. Witam Pacjent to instalka tartarini tec99 w punto mk2fl. Poczatkowy objaw byl nastepujacy - instalka chodzila w pelnym automacie i nie dzialal przycisk na centralce. Po osiagnieciu temperatury przelaczala na gaz, ale nie szlo recznie przelaczyc na benzyne. Myslalem ze padla centralka (przycisk), podmienilem z innego auta i objaw taki sam. Rozpialem bezpieczniki, wlozylem jeszcze raz... Od tego momentu jest o 180 stopni w druga strone - pali sie tylko dioda benzynowa, auto jezdzi na benzynie, przycisk centralki nie dziala i nie idzie przerzucic na gaz. Ktos sie spotkal z podobnym problemem ? Boje sie, ze komputer robi jakies walki .. A ze instalacja wiekowa, to bedzie problem z jego dostaniem Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie sugestie / norm4n
  18. > Nie znam się na oznaczeniach tych oplowskich silnikow, > pojemnosc 1800 > moc 125 KM > jak to to sie gazuje ? > sprawia to jakies klopoty ? jesli to jest ten sam co siedzi w vectrze C to bez najmniejszego problemu. moj lata na druciarskiej instalacji - tomasetto arctic + czerwony valtek, sterownik stag 4 i sie nie skarży...
  19. norm4n

    Opel Vectra C bezn + lpg

    > GTS-em się jeździ twardo Silnika niech szuka 2,2 147km, pali niewiele więcej niż 1,8 ( mój > średnio 11l lpg, trasa 9-10, miasto koło 12) a jedzie lepiej. ehhhh no chcialbym zobaczyc te "koło 12" w miescie ... co prawda miasto miastu nierowne, ale bydgoszcz nie nalezy chyba do tych po ktorej sie lata nie zdejmujac nogi z hamulca ...
  20. norm4n

    Opel Vectra C bezn + lpg

    > Witam. Poszukuję opinii o samochodzie jak w temacie. Vectra C 2003/2004 rok, silnik benzynowy z lpg > (prawdopodobnie 1.8). Na co zwrócić uwagę przy takim aucie, jak się nim jeździ , ile mniej > więcej pali i co się psuje ? Nie wiem dokładnie czy 1.8 , nie wiem czy GTS czy sedan.. wiem > tyle ile przekazał mi znajomy na szybko. Mam 2003r., kupilem w zeszlym roku na dzien dziecka. Od razu dostal kuchenke gazowa. Zrobilem 30 tys km. W skrocie - silnik idiotoodporny i bardzo lubi gaz... Przy kreceniu na wysokie obroty lubi tez olej. Ze spalaniem oleju jest roznie... Gdy jezdzi moja pani, to nie pali nic, gdy ja jezdze trybem berserker, potrafi lyknac 0,5 litra na 3 tys km. Co do spalania gazu to jest roznie. Raz mi spalil 7,1 l/100 km (jazda jak kapelusznik - nigdy wiecej nie powtorze ), raz 15 l/100 km (utrzymywanie stalej 180-200 km/h), srednio zazwyczaj w mieszanym 50% miasto 50 % trasa z predkosciami 130-150 km/h ok. 11 l/100 km. Z bolaczek to przednie wahacze w ktorych swoznie sa niewymienialne i tylnie wahacze - banany, ktore tez nie naleza do najtrwalszych... Rdza sie tego nie ima bo pelen ocynk, czesci w miare tanie, komfort jazdy okey. Jak dla mnie troche brakuje mocy, ale to kwestia bardzo subiektywna. Pozdrawiam / norm4n
  21. > No to dlatego mowie, ze na to nie poradzisz. Zanizysz za bardzo to niestety. A moze i stety - > przynajmniej mniej zlomu sie sprowadza... Poradzisz, ale to juz kopanina przed sadami administracyjnymi ... Tu nie chodzi o zanizenia, jesli kupilem auto za 8 tys $ na coparcie, to chce od tego zaplacic oplaty, a nie od tego co mi jasnie ksiaze celnik wyliczy ....
  22. > Zaglądam od czasu do czasu na Allegro i nie widzę ekonomicznego sensu sprowadzania nie rozbitego > samochodu z USA. Po prostu taniej na Allegro. Wyjątkiem są jakieś egzotyki, ale wtedy > problemem jest gwarancja. > Złom samochodowy ktory mozna pospawać z kilku kawałków to inna historia, ale po pierwsze nie > podpada to przypadkiem pod import śmieci ktory jest zabroniony? A po drugie to nie wiem czy > bym sie zdecydował jeździć czymś, co wcześniej miało poważny wypadek. to wejdz na coparta i zobacz za ile koncza sie licytacje aut... ofkoz nikt nie bedzie sprowadzal 10 letniego strucla .... na "ekskluzywnych" autach masz czasami przebitke 50 % po sprowadzeniu do Polski... jeszcze lepszym numerem jest sprowadzenie tego na kogos, a nastepnie puszczenie auta w leasing.... bank odkupi samochod po jego cenie w Polsce, zrobiesz sobie koszty w firmie, nadwyzka splacisz koszt rat leasingowych i jeszcze zostana pieniadze....
  23. > Oczywiscie, ze od faktury. Dopiero jak stwierdza "razaca roznice" to wg eurotaxu czy infoexpert. Na > to niestety nie ma rady, poza opinia "zaprzyjaznionego" rzeczoznawcy. To powiedz mi, dlaczego coraz wiecej osob zglasza sie do nas z tym samym problemem... Ofkoz kazdy z nich podczas tzw. procedury urealnienia przedkladal wyceny rzeczoznawcow... Jak myslisz, organ celny dal im wiare ?
  24. > Tylko pogratulować ! > Ale czy przypadkiem takie sporne autko nie pozostaje unieruchomione na czas potyczkowania się z > Urzędem i sądami? Bo znając polskie realia, to może to trwać nawet i latami. > To co komu po takim samochodzie...... > Pozdro > Bartek Nie, samochodem normalnie jezdzisz... tylko musisz zaplacic wyzsze oplaty, a po wygranej wojnie otrzymasz ich zwrot w sumie to taka dobra lokata
  25. > Tym bardziej ze najczęściej i tak auto trafi do Hamburga lub Bremenhaven wiec i tam na miejscu > jest clone. Zgadza sie, ale nasi licza akcyze od eurotaxu....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.