Skocz do zawartości

Zbyszek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    805
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Zbyszek

  1. > A to nie jest tak, że trzeba odjąć gaz i nie łapać kurczowo kierownicy? Na kursie Tomek Kulik > powtarzał, że jak pojawi się Shimmy mocne złapanie kierownicy jest błędem, bo drgania > zaczynają przenosić się na cały motur i robi się jeszcze gorzej Może i mieć rację, ale wyobraź sobie, że pierwszy raz siedzisz na byku, który chce Ciebie zrzucić i co wtedy robisz? Mocno czy lekko byś się trzymał? Jeszcze dzisiaj poczytałem na forach i mocniejsze trzymanie kiery , według niektórych, przypomina działanie amora skrętu
  2. > zdarzyło się wężykowanie, ale to z winy mechaniorów psia mać... w jednej ladze było 250 ml mniej > oleju... ja tam zrzucam na opony kostki i miękką charakterystykę zawieszenia (enduro) , ale może warto zajrzeć do lag
  3. ale po kolei. Najpierw godzinka dłubania w garażu: łańcuch, filtr powietrza, ciśnienie w oponach i w drogę. Po godzinie jazdy po lasach i polnych drogach wyjazd na czarną prostą i ogień. Wcześniej zdarzało się, że przy licznikowych 1.20 wpadał w lekkie wibracje, ale odjęcie gazu i lekkie przyhamowanie pomagało. Opony to kostki TKC 80, niby do 180 km/h. Tym razem przeciągnełem te lekkie wibracje i doszedłem do 1.40 i się zaczęło. Klasyczne shimmy, kiera latała od lewej do prawej z taka częstotliwością, że już myślałem, że zaraz koniec jazdy i albo wylecę z siodła albo motocykl się wyglebi. Rzucało mną chyba ze 150-200 metrów, ale trwało to cholernie długo bo dużo strachu się najadłem Trochę poczytałem o shimmy i dwie rzeczy zrobiłem dobrze, ale instyktownie odjąłem gazu i mocno starałem sie trzymać kerownicę. Piszą, że można jeszcze dodać lekkie hamowanie Ratowaliście się już z shimmy?
  4. Kiedyś w quadzie ratowałem się, zanim kupiłem nowy kosz sprzęgła z USA, przez pozamienianie kolejnościami tarczek i przekładek. Np. dajesz dwie przekładki, później już na zmianę tarczka, przekładka i całość pracuje już nie w tych samych wyrobionych miejscach.
  5. No i po kłopocie. Dałem nową tarczę + nowe klocki (200km na starej tarczy) i wróciło hamowanie Na allegro miałem w obserwowanych stalowy oplot, ale odpuszczam. Hamulce już raz się przydały bo ktoś postawił pastucha w poprzek polnej drogi ,dobrze, że chociaż kilka kawałków folii przywiązał bo jakoś pod słońce było i w ostatniej chwili zacząłem hamowanie, zarzymałem sie 1 metr przed drutem.
  6. Super, ale jako świeżak masz jakieś dodatkowe ograniczenia?
  7. > Jezeli producent nie przewidzial oplotu to moze sie okazac, ze oplot nic nie da bo pompa ma zbyt > mala wydajnosc. Tarcza zamówiona, ma być na piątek,a z oplotem dobrze ,że mówisz bo sprzedawca miał się zorientować.
  8. > ale co znaczy slabe? nie zablokujesz kola? inna sprawa to słabe hamulce i skuteczność a inna to > czucie klamki (a to wynika ze srednicy pompy i ew. oplotu) - ale nie znaczy że mniej > skutecnzie hamuje. Koło zablokuje, w terenie prawie od razu, ale na asfalcie jest duuużo gorzej. Z pasażerem to już porażka. Zacznę od nowej tarczy + oplot.
  9. > Jeśli to Aprilia vs Tengai to zauważ, że Aprilia ma męską tarczę w porównaniu do Tengai'a. > Podejrzewam, że ciężko będzie z tego zrobić "petardę". Płyn hamulcowy kiedy wymieniany? Jaki > klocek założony? Płyn wymieniałem ze zmianą klocków , klocki jakieś podstawowe. Tylko tak sobie myślę, że stara tarcza + nowe klocki się nie ułożyły i to jeszcze spotęgowało wrażenie słabych hamulców.
  10. Wczoraj polatałem z kumplem i na chwilę wymieniliśmy się sprzętami. O ile sam motocykl (Aprilia pegaso strada ) jakoś mi nie podpasował (w zakręcie jakby za mocno prostował kierownicę) to hamulce w porównaniu do mojego to żyleta. Co zrobić, żeby poprawić hamulce z przodu u siebie, wiedziałem, że mam słabe, ale teraz poczułem róznicę. Mam nowe klocki (100 km), myśle o wymianie tarczy, oplot stalowy. Warto reparaturki pompy i zacisku dać? Jakieś pomysły?
  11. No i po wymianie pompy. Wziąłem Ruville, z wysyłką 220 zł. Wymiana, jak na pierwszy raz, poszła w miarę sprawnie, ale i tak zeszło z 3-4 godziny. Tak z czystej ciekawości, ile warsztaty kasuja za wymianę pompy?
  12. Od kilku dni skrzypiało w okolicach tylnego wahacza. Po rozebraniu kiwki wyszło, że łożyska igiełkowe do wymiany (zestaw naprawczy w drodze), ale jak już miałem wyjęty wahacz to przy okazji wyjąłem amortyzator, umyłem i się trochę zdziwiłem bo wyszło, że mam BITUBO K0016-XZE01 alpha TECHNIK 1.Wajcha na dole pewnie do ustawiania twardości? Naklejka jest ale wytarta, tylko widać chyba..3 4 5 2.Górna naklejka "CONTAINS NITROGEN 8-10 ATM" Czyli pompować tylko azotem? Czy zwykły tlen może być? Jeszcze nie wiem jakie jest ciśnienie, ale podjadę do wulkanizatora i sprawdzę czy jest OK i gdyby nie było to czym dopompować?
  13. > od razu to masz jedną robotę ze wszystkim, potem będziesz się od nowa zabierał , a jak stanie i > popsuje pasek ??? > jak robisz to zrób całość , szczególnie że hałasuje Wymiana paska wielorowkowego w w210 to banalna czynność, kluczem 17-tką naciągasz napinacz i pasek założony/zdjety. Wymiana zepsutej rolki to też kilka minut bo jest na jedeną śrubę przykręcona, ale wymiana pompy to już więcej roboty stąd pytanie jak w temacie. Jako ciekawostkę dodam, że na jednym pasku chodzi: 1.alternator wodny 2.rolka prowadząca 3.pompa wody 4.pompa wspomagania 5.rolka napinacza paska 6.sprężarka klimatyzacji 7.koło pasowe wału. Co byście polecili/samemu wybrali : pompy
  14. > wymień od razu, mały koszt a jak chrobocze to i tak będzie koniec niedługo i to pewnie w najmniej > oczekiwanym momencie i tak chyba zrobię, poszukam na spokojnie firmówki w dobrej cenie i jak dojdzie to sobie wymienię w dogodnym terminie
  15. > Jaki koszt tej pompy? 200 - 300 zł, ale z tego co się orientowałem trzeba spuścić płyn, zdemontować wiatrak. Troszkę roboty jest.
  16. Wczoraj w mercu zmieliło mi pasek wielorowkowy. Prawdopodobną przyczyną awarii było rozwalenie się rolki prowadzącej. Przed założeniem paska i nowej rolki (bosch +ruville = 142 zł ) obejrzałem resztę osprzętu i tak się zastanawiam nad pompą wody. Kółko od pompy nie ma wyraźnych luzów wzdłuznych ani poprzecznych, ale podczas obracania nim w lewo i prawo słychać lekkie chrobotanie, które dochodzi jakby z drugiej strony pompy, z silnika, a nie z kółka. Czas na wymianę od razu czy za jakiś czas?
  17. Aż se przypomniałem pierwszy wyjazd podczas kursu na miasto. Sto metrów od placu pierwsze rondo i klientka wymusza pierwszeństwo. Spokojnie wyhamowałem i tylko trąbienie mi nie wyszło bo nie mogłem włącznika znaleźć nie tyle co z nerwów co z braku używania go wcześniej. Później jeszcze instruktor mnie ochrzanił czemu nie zatrąbiłem
  18. jak ktoś ma zamiar jechać to jutro tj. 17 kwietnia dla pierwszych 100 osób bilet za free na ZZ TOP. Szczegóły w linku
  19. > W zeszłym roku zaszalałem i kupiłem Ridera za 1360PLN, oficjalna cena oscylowała wtedy koło 1700. Używałeś go poza asfaltami? Jakieś drogi przeciwpożarowe leśne są na tych mapach?
  20. > szczotka druciana o taka tylko ja w terenie jeżdżę i tam jest co zdejmować fizycznie
  21. Tył na stojak, zapalam motocykl, wbijam jedynkę i łańcuch ładnie się kręci. Teraz na zmianę szmatka i szczotka druciana. Na koniec MOTUL bezbarwny w spraju do łańcuchów i gotowe.
  22. i wysokość składki bez zmian (OC 90 zł, NNW 92 zł na 14 tys), a wszędzie trąbili, że będzie drożeć OC. Jak u was drożej/taniej niż poprzednie? Ja mam ofertę z PZU, jest sens szukać gdzieś indziej lepszej oferty?
  23. Na podobnym skrzyżowaniu w Kobylnicy widziałem sytuację, gdy zapaliło się żółte. Gościu mocno hamował, ale i tak zatrzymał się tuż za przejściem dla pieszych. Strzeliło fotkę, kierowca po chwili zaczął cofać i wtedy strzeliło drugą fotkę. Ciekawe ile dostał mandatów?
  24. Ja w tym roku kupiłem córce komplet ciuchów + kask + buty. Jest w Słupsku sprzedawca: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=12886383 co bierze z Louisa min. z wyprzedaży i sprzedaje w dobrych cenach. Już drugi raz u niego kupowałem i polecam.
  25. > Lekko licząc, same graty, to koszt około 3 kpln... > Chyba poszukam serducha na rynku wtórnym, stanowczo taniej wyjdzie... Jak lubisz grzebać i masz czas to robić. Tylko zanim zacząłbym robić to uzbierałbym odpowiedni budżet, żeby robota nie ciągnęła się miesiącami. Jak brak Ci forsy i czasu to kupić używkę tam gdzie dają gwarancję rozruchową.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.