Skocz do zawartości

graf

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 026
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez graf

  1. Może zastosuj starą metodę ciśnieniową...? Znajdź jakiś trzpień, który w miarę ciasno wejdzie do środka. Napełnij wgłębienie smarem, tak z 1-2 cm gł., wsadź ten trzpień do środka i walnij w niego młotkiem. Ciśnienie smaru powinno wycisnąć bieżnię.
  2. IMO, najprościej załatać tę dziurę masą papierową, a wykończyć gipsem. Lekko, łatwo i pewnie. W razie W, łatwo to rozbić.
  3. > chyba do 0,1 bo uzyskac 0,01 // nie jest latwo Dla Forda Focusa dopuszczalne bicie tarczy wynosi 0,05 mm. Kiedy kupiłem nowe tarcze ATE (czyli nie jakąś taniochę), na jednej z tarcz miałem 0,06 mm. Po obróceniu jej o 180* bicie miałem tylko 0,02 mm, czyli w normie i tak zostawiłem. Dodam, że sporo ludzi narzeka w Fordach na bicie "hamulców", a sprawa zwykle zaczyna się przy prawidłowym montażu. Jako ciekawostkę dodam. Tarcze i klocki wymieniał mi warsztat w którym kupiłem graty, ale kiedy zobaczyłem jak to robią, to pierwszy kurs był na działkę, gdzie wszystko sprawdziłem, poczyściłem i okazało się, że słusznie.
  4. > Sam zbieram też takie dane, bo akurat jestem na etapie wymiany starego hydroforu na jakiś nowy. Obecnie mam w domu letniskowym (normalny dom murowany, ocieplony, z centralnym ogrzewaniem) popierdółkę zainstalowaną w kuchni. Z wody korzystam tak jak w domu, czyli mycie, sranie, gotowanie, no i podlewanie ogrodu. Jest tego ponad 600 m2, więc kiedy włączę zraszacz, to można świra dostać od hałasu, bo ta pompka ledwo wystarcza na sam ogród. Jeśli ktoś włączy wodę w łazience lub kuchni, to pompa pracuje na okrągło. Tak nie może być. Kombinuję, aby zbiornik umieścić w piwnicy, a pompę, mimo tego że ciągnąć będzie z ok. 6-7 metrów, chcę dać głębinówkę. Głębiej nie ma sensu, bo woda nawet z 40 metrów w tym miejscu jest ta sama. Sprawdzone badaniami w Sanepidzie. Nie warto płacić za metry. Dla mnie zaletą będzie fakt, że nie będę musiał jej demontować na zimę. Co prawda temperatura w piwnicy nie spada nigdy poniżej +4*C, ale wiosną potrafi ją zalać, więc demontaż z tego choćby względu byłby konieczny. A tak, na zimę spuszczam wodę jedynie z górnej części domu i heja. Jeśli mam ochotę wpaść zimą, to uruchamiam centralne, uruchamiam pompę i niczego nie muszę więcej robić. Nie chcę zbiornika przeponowego, bo jedyny dostępny z nierdzewki jest cholerycznie drogi. Mam zamiar kupić ocynkowany, a zawór do podpompowania powietrza sobie sam zainstaluję. Będę miał to samo lecz bez gumy. Na jedno wyjdzie.
  5. > z tych trzech to chyba??!! (bo brak innych danych) zestaw nr 3, nie dość że wypompuje w dwa razy > krótszym czasie niż nr 2 tą samą ilość wody to i zużyje mniej prądu, bo jej moc (kW) jest o > 1/3 mniejsza. > Dane o sprawności powinieneś mieć w parametrach podanych do danego sprzętu (silnika). Sprzedawcy pomp takich danych nie podają. Kupię pompę, która z jednego kW zużytej energii wypompuje największą ilość wody. A zbiornik kupię największy jaki przejdzie mi przez właz do piwnicy. Ograniczę ilość startów pompy (pomijam zużycie mechaniczne) i strat energii podczas rozruchu. Dobrze kombinuję?
  6. > Wartością która wpływać będzie na ilość zużytej energii elektrycznej będzie w tym wypadku sprawność - jako wielkość fizyczna n(eta) - urządzenia. Oo.. o to mi chodzi. Źle zadałem pytanie. Zapytam raz jeszcze, ale inaczej. Który układ z podanych powyżej jest najsprawniejszy?
  7. Który zestaw pobierze mniej energii, aby wypompować tę sama ilość wody z tej samej głębokości? 1. Popierdółka - 250 W /230 V + zbiornik 24 litry, wydajność: 2,1 m3/h 2. Pompa ssąca - 2.2 KW 400 V, wydajność: 4,5 m3/h + zbiornik 300 litrów 3. Pompa głębinowa - 1,5 kW / 400 V o wydajności 10 m3/h + zbiornik 300 l
  8. > Zwykłą szuflą i miotłą nie da się tak dokładnie kominka wysprzątać. Pytanie jak najbardziej serio. Po co tak dokładnie czyścić kominek?
  9. U mnie najlepiej się sprawdza zestaw kominkowy: szufle + metalowa szczotka z delikatnych drucików. Najszybciej i najmniej bałaganu. Sprzątam, kiedy kominek jest jeszcze ciepły, to przy otwartym szybrze, cały pył idzie w komin, nie do mieszkania.
  10. > Zatankowane! > Na jesień zdam relację Widzę, że decyzja już podjęta. Dodam od siebie, że w domu na działce mam bojler firmy Biawar., z którego z przyczyn oczywistych na zimę woda jest spuszczana. Od 1982 r., czyli 30 lat, nic złego się nie dzieje.
  11. > Do tego możesz zastosować tapetę z włókna szklanego. Taką wypukłą plecionkę. To już trochę > zamaskuje. Po malowaniu będzie wyglądać jak gruba tkanina. Toż to będzie wyglądało jak niemiecki "socjal".
  12. > Na kocich forach czytałem, że takie plastikowe potrafią koty rozwalić zębami/pazurami - i polecaja > metalowe siatki w Casto + sruby rzymskie i na wymiar samemu dopasowac Moje siatki są twarde. Zębami nie podejdzie. Moja kocica kabelek dwużyłowy tnie niczym sekator
  13. Należy wymienić dysze na mniejsze i podregulować powietrze. Kupisz w każdym sklepie z częściami instalacji gazowych. W zeszłym roku u mnie na osiedlu nie było gazu przez miesiąc, więc wymieniłem dysze, postawiłem obok butle i spokojnie przetrwałem. Znacznie szybciej się wszystko grzało na p-b.
  14. > w przyszły tygodniu w lidlu są moskitiery takie z ramką , jak siatka będzie za słaba to w te ramki > możesz sobie jakąś mocniejszą wstawić. Takie siatki, to kot jednym ruchem... i po zabezpieczeniu.
  15. > 3. Okno "zwykłe" Dobra moskitiera daje radę. Z większej odległości nie przeszkadza i jej nie widać.
  16. > Nie takie rzeczy się przerabiało Mam to samo zdanie. Co popęka, to popęka. Nie ma się czym przejmować, bo nową ścianę też przecież trzeba szpachlować.
  17. graf

    kompresor

    Wyjaśnijmy sobie pewną sprawę. Ciśnienie maksymalne jest mniej ważne. Ważne jest zapotrzebowanie pistoletu na powietrze oraz wydajność pompy kompresora. W pistoletach lakierniczych jest zasada. Im niższe ciśnienie pracy pistoletu (przewidziane przez producenta), tym większe zapotrzebowanie na powietrze (podawane w l/min; litrach na minutę). Jeśli chcesz malować małym kompresorem, to ratuje cię pistolet LVLP (Low Volume Low Pressure), czyli mały pobór powietrza przy niskim ciśnieniu. Tu jest co nieco o pistoletach klik >> A tu przykładowy pistolet do skutecznego malowania małym kompresorem klik >> Ja maluję pistoletem przy ciśnieniu 2.3 bara, mimo tego, że kompresor wyłącza się przy 10 barach, a włącza przy 7. Na reduktorze mam ustawione ciśnienie 5 barów, a właściwe, czyli 2.3, bara na małym reduktorze przy pistolecie. I to działa.
  18. graf

    kosiarka spalinowa

    Poszukaj AL-KO z silnikiem B&S i jeśli czasami kosiarkę obsługują kobitki, to koniecznie z Easy - Start. Bardzo ułatwia rozruch. Nawet dzieciak uruchomi kosiarkę. Mam AL-KO z napędem już z 5 lat i oblatuję nią ponad 2000 m i jest bez zastrzeżeń. Co roku wymieniam olej i heja...
  19. IMO nie da rady. Do w miarę komfortowej pracy potrzebujesz czegoś o faktycznej wydajności 500 l/min, a to wymaga ze 4 kW mocy. Takie sprzęty chodzą już na 'siłę'. Przy wszystkim słabszym natychmiast braknie ci wiatru. No chyba że masz malutkie elementy i ogromny zbiornik powietrza.
  20. graf

    Grill w bryle domu

    > To kopci tylko przy rozpalaniu, normalnie nie ma dymu. Jest na to sposób. U mnie w kanale kominowym ok. pół metra nad paleniskiem jest specjalna komora zamykana drzwiczkami. Wygląda to jak zwykła rewizja. Przed rozpaleniem pieca wkładam w tę rewizję kawałek gazety, podpalam i zamykam drzwiczki. Ten płomień ma na celu ruszyć słup powietrza w kominie. 10-15 sekund później podpalam palenisko w piecu i od razu mam ciąg. Proste i skuteczne. Cały wic polega na tym, że ta komora ma małą objętość i po rozpaleniu gazety natychmiast następuje szybki ruch gazów.
  21. > Nie chce mi się czytać całego wątku, ale dobrze radzę. Kup dedykowany czerwony olej stihl do > benzyny. Znacznie przedłużysz życie pilarki. Przy takim użytkowaniu zwiększy długość życia pilarki z 300 do 500 lat
  22. > Dlaczego? Bluecash zadziała, prowizja jest śmiesznie niska, żeby sobie życie utrudniać dymaniem po > bankomatach.
  23. > Wszystkie banki korzystające z Elixiru tak mają, przecież Elixir nie działa przez weekend. I tym sposobem zlecenie przelewu nie uzyska statusu 'zrealizowany' do poniedziałku do godz. 7.00 - 11.00 w zależności od banku. W weekend, auta 'na przelew' się nie sprzedaje.
  24. > PKO Inteligo na przykład. Dzięki, dobrze wiedzieć. Tak na marginesie. Bardzo ostrożnym ludziom powiem tak. Wystarczy poczekać na sesję wychodzącą z banku płacącego i kiedy pojawi się potwierdzenie zlecenia ze statusem "Zrealizowane", to cofnąć się już tego nie da w żadnym banku świata. W związku z tym, że takich sesji w ciągu dnia jest kilka, to długo czekać nie trzeba. Kwota u sprzedającego auto pojawi się w zależności jak szybkości księgowań. Z tym bywa różnie. Pojawi się na pewno. Czyli, spokojnie można sprzedawać z płatnością przelewem.
  25. Nie odpowiedziałeś na pytanie. W którym banku można anulować 'Zlecenie przelewu'? Na rachunkach firmowych jest kłopot z wycofaniem zlecenia, a na zwykłym rachunku osoby fizycznej - nie słyszałem, dlatego pytam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.