-
Liczba zawartości
32 634 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Zawartość dodana przez ZUBERTO
-
O wiele mniejsze uszkodzenia spowodowaly u mnie calke w 5 letniej fabii. Tyle, ze ja swoja naprawilem i 3 lata jeszcze smigalem.
-
> I moje pytanie brzmi czy AXA jest wstanie sprawdzić tą informacje,szkoda była jakieś dwa lata temu > i chyba się juz anulowała . Jest w stanie, pytanie czy znajda ta informacje w systemie. Jak widzisz wedlug ich myslenia nic sie nie anulowalo.
-
> Będę miał fabryczne czujniki parkowania za 500zł ( rabat 500zł ) . > Za to cena 4 stalowych felg z oponami zimowymi jest porażająca- 2 tys.zł. Poradźcie coś- brać, czy > da radę kupić taniej. Zalezy jakie opony w tej cenie. Jezeli jakiejs "lepszej" firmy i nowe felgi policzyc to tak wyjdze, jak kupisz opony budzetowki i felgi uzywki to pewnie za polowe ceny ogarniesz.
-
> Nie żartuję. Była to niedziela, więc stawka "niedzielna", poza tym wypadek w mieście, podobno > gdybym miał wypadek poza miastem, to stawka jest niższa. Za transport na parking pomocy > drogowej zapłaciłem 750zł (3km). Oczywiście stawka jest taka, jak potrzebujesz fakturę, żeby > dostać zwrot od ubezpieczyciela. Jak faktury nie potrzebujesz to jest o wiele taniej (za > holowanie auta 70km do domu, bez faktury zapłaciłem 500zł). W Bialymstoku za 13km moj ubezpieczyciel zaplacil 175zl (rozliczenie bezgotowkowe z ASS). Za 750zl/3km pewnie by sie burzyli
-
Jakie auto do 10 tys - oszcędne i w miarę młode?
ZUBERTO odpowiedział Htcdesirez na temat - Motokącik
> "warzywniakiem"* z tym silnikiem po całym PL jeździłem i jakoś żyję clio ma wygodniejsze fotele > co do silnika ładnie się zbiera. > * renault kangoo Mi siedzenia w Kangoo (2009r) nie leza, jezeli idzie o siedzenia wolalbym juz Logana z tym silnikiem. -
Jakie auto do 10 tys - oszcędne i w miarę młode?
ZUBERTO odpowiedział Htcdesirez na temat - Motokącik
> A co myślisz o autku Renault Clio 1.5 DCI? Oszczędne jest na pewno tylko jak awaryjność tych > silników? Z silnikami raczej tragedii nie ma, ale czy Clio spelni wymog 80% trasa? -
> Przeglądając tą stronę linka to raczej silnik z Astry J, a ty masz H > JAk to tłumaczyć? Rokiem produkcji chyba, w papierach stoi A16XER (tabela byla zdaje sie w 2009 zrobiona).
-
> Jest to mutant Z16XER z Opla i nie ma hydraulicznej regulacji luzu zaworowego. Jedne silniki z > takim napędem zaworu działają na LPG bez większych problemów, inne wymagają częstej kontroli i > regulacji luzu, zeby nie zrobić sobie kuku. We wtorek gazuje Opla z A16XER, bede beta testeren na tym forum, bo ktos chwalil sie, ze Z16XER zagazowal.
-
> Tylko na "jaki kit" chcecie się ludzie do czegokolwiek przyznawać??? Będziecie wtedy szczęśliwsi, > czy co? Właściciel auta podaje zgodnie z prawdą, że wtedy kierował on lub jego żona i nikt mu > nie wlepi mandatu za niewskazanie sprawcy wykroczenia. Przeczytaj calosc, wlasciciel nie jest pewien kto prowadzil, on czy zona. Chcialby uczciwie wskazac winnego, ale bez fotki nie potrafi.
-
> A co za różnica czy opuszcze pińcet czy wymienie szybę? Taka, ze jak spaprali montaz to placisz za 2 wymiany. > Auto stoi, mam miejsce pod dachem, więc jaki problem. Z całą szybą weźmie każdy potencjalny ( i > zdecydowany ) klient, a z pękniętą ktoś może nie chcieć. Wezmie, albo i nie, bo stwierdzi, ze skoro szyba wymieniona to przod tego auta byl kiedys tramwajem. Gdybac mozna, ktore rozwiazanie lepsze ciezko okreslic.
-
Trzeba bylo wymiane na przyszlego wlasciciela zwalic juz. Jakby byl prawdziwy klient to wzialby z peknieta.
-
Mogly sie zawiesic, bo tak, lub bo sie koncza, lub syfu w srodku jest masa.
-
> Ja bym się nie zastanawiał tylko wymienił alarm. Sam alarm to koszt ok 100-150zł. Jeśli w > samochodzie jest już zamontowany alarm to przekładka samego sterownika jest banalnie prosta. > Robiłem takie coś w kilku samochodach i nie miałem z tym większego problemu Dopuszczasz mozliwosc, ze ktos nie koniecznie sam chce/umie to zrobic i duzo taniej bedzie wykombinowac cos z pilotami niz calym alarmem?
-
> sprawdzalem (=sprawdzano przy mnie), roznica w chipie i nie daje sie przeprogramowac. Piloty > reanimowane po kilkakroc. Koszt naprawy pilota 50-100 zlotych, zalozenie nowego alarmu z > nowymi pilotami 300-350. > PS Pomieszczam zdjecie tego ustrojstwa, słowo-klucz TX-02HC3 (o ile sie nie myle) Wiesz jaki masz ten alarm? Ja mialem Legendforda, do ktorego bez problemu piloty na www po 30zl byly.
-
> Przez druga czesc twojego posta zapomnialem odpisac na pierwsza. > A sprawa aut sluzbowych czy pozyczonych mialaby wygladac tak samo jak wyglada teraz. > Ktokolwiek wypozycza jakiejs osobie auto (nie wazne czy jest to wypozyczalnia, znajomy, pracodawca, > itp) bierze pewne ryzyko ze ta osoba moze cos z tym autem zrobic (np rozbic) i w zaleznosci od > umowy ta osoba bedzie musiala pokryc koszty szkody lub nawet cala wartosc auta. Sadzilem, ze w naszym prawie istnieje odpowiedzialnosc wobec pracodawcy do wysokosci 3 krotnosci pensji, ale moge sie mylic? Wyobrazasz sobie pracodawce, np jakis tam PKS, ktoremu nagle zabieraja 2 autobusy, a jemu pozostaje dochodzic spraw w sadzie od golodupcow (w porownaniu do wartosci zabranego pjazdu), ktorzy je prowadzili po pijaku? Nawet z wyrokiem, moze byc problem na odzyskanie swojej kasy.
-
> Naszczescie ty nie ustalasz tego, do czego mam prawo a do czego nie. Na szczescie Ty tez nie ustalasz za co nam maja zabierac auta.
-
Nie, nie jest to normalnosc. Nie wiem tez, jak mialaby wygladac sprawa aut sluzbowych czy pozyczonych. Poza tym, nigdy nie rozumialem dlaczego np. na prezydenta w PL moga glosowac ludzie mieszkajacy na stale za granica, ktorzy i tak nie powroca do kraju w ciagu 1 kadencji prezydenta. Tak tez uwazam w sprawie innych przepisow (skoro nie mieszkasz w PL, to auta Ci nie moga zabrac, dlaczego wiec uwazasz, ze komus z nas powinni - pomijajac naganne sytuacje jazdy po pijaku), jezeli wrocisz do PL, to i owszem, dalbym Ci pelne prawo do pisania tego posta.
-
> Ja tak miałem w zeszłym roku. Myślałem, że wymiana na zimówki pomoże, ale po zmianie huczało tak > samo. Diagnoza mechanika - łożyska. Po wymianie jak ręką odjoł. Na szczęście w laczku > wymienia się łożyska a nie całą piastę więc jest stosunkowo tanio. Oj wydaje mi sie, ze z tylu jednak cala piaste.
-
> A sprawdzałeś, czy samych pilotów nie można zreanimować, tzn dograć innych albo bebech starych > zapodać w nowe obudowy? Nie wiem jakie kolega ma te piloty i alarm, ale ja do swojego Lanosa z 2000r. bez problemu dokupilem cale piloty i zestroilem z centralka.
-
> 8tyś. km Kto Ci zakladal LPG? Moze byc na priv.
-
> jak ze silicon z roku 2000 dogorywa (piloty), powstaje pytanie na co to sensownego i za ile > wymienic, lanosem sie jeszcze troche przemeczymy Wymienic piloty/obudowy i jazda dalej. PS. Naprawde alarm do lanosa z 2000 jest niezbedny, chyba ze bardziej o centrany chodzi?
-
> Powiedz to tym z pod Kokoszek w Gdańsku Sadzisz, ze przy takiej liczbie ofiar smiertelnych dziecko w foteliku by przezylo? Moze i tak, przynajmniej szanse mialoby wieksze, ale jak sila wyrywa siedzenia, autobus kladzie sie na bok/dach, to marne szanse. Wydaje mi sie, ze wieksza szansa jest, ze dziecko przezyje podroz w PKS-ie bez pasow i fotelika niz w aucie osobowym z calym oprzyrzadowaniem.
-
Nie powinno, bo jezeli auto jest wyposazone w oswietlenie to musi byc ono sprawne.
-
> no takie cos jak mam w aucie. Tylko znajdź w autobusie pasy bezpieczeństwa W starych nie ma, ale skoro moje pokolenie jakos przezylo wojaze PKSem i nie tylko bez fotelikow, to jestduze prawdopodobienstwo, ze raz na jakis czas wspolczesny bajtel tez calo przejedzie. Ostatnio, faktycznie, troche tych katastrof autobusowych bylo.
-
> Ostatnio coraz głośniej robi się w czasie jazdy - huczenie nasilające się najmocniej przy 60km/h i > potem powyżej 100km/h. > Podejrzewam stare opony (zimowe Nokian z 2006 r.) lub łożyska. > Co obstawiacie? Opony, tak jak ktos pisal tyl lubi zabkowac, juz raz zmienilem w miare dobre opony z tego powodu. Podnies, zakrec kolem, bedziesz pewny.