Skocz do zawartości

Manx

moderator
  • Liczba zawartości

    4 833
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Manx

  1. Niestety ten model z tym silnikiem, w takim wieku, to więcej problemów niż pożytku. Miałem GV z 2007 i poczułem ulgę jak pojechała i pewno hasa gdzieś po wschodniej Ukrainie. Moje auto też brało olej, też był problem z turbiną, który skończył się jej regeneracją. Oprócz tego auto miało notorycznie problemy z wyciekami oleju, problemy z zasyfioną odmą (sprawdź sobie odmę zanim zaczniesz cokolwiek robić, bo tu jest źródło wielu problemów), lejące wtryskiwacze. Też miałem dylemat co z tym dalej zrobić - silnik używany to zagadka, bo można trafić na gorszy albo niewiele lepszy i za chwilę mieć powtórkę z rozrywki. Remont jest drogi, ale jeśli dobrze zrobiony i będzie się pilnować serwisowania, to są duże szanse na parę lat spokoju. Ja finalnie auto sprzedałem, bo nie miałem czasu się bawić. Na zgubę tego samochodu działali użytkownicy - na niektórych rynkach wymiana oleju zalecana była co 2 lata lub 30 000 km.
  2. Wizualnie zmian niewiele, ale Stelvio moim zdaniem zyskało na wyglądzie. Swietnie wyglądają te nowe reflektory - trochę jak SZ, trochę jak Brera. Bardzo ładnie to się starzeje - już parę lat od premiery, a nadal wygląda świeżo.
  3. Manx

    Koniec Fiesty

    Jest mechaniczno-elektroniczna tj. mechaniczna, ale z elektrycznie sterowanymi sprzęgłami. Jak już takiego przetestujesz to powiedz czy lepiej po łukach jeździ od Cupry ośki gdzie masz zwykłą mechaniczną.
  4. Manx

    Koniec Fiesty

    Będzie jak na Kubie Całe szczęście, że będzie łatwiej niz kubańczykom, bo tak naprawdę to mamy na rynku tylko kilka koncernów i przez to auta mają dziś ze sobą dużo wspólnych części.
  5. Manx

    Koniec Fiesty

    Fiesta koniec 2023, Focus 2025. W tym roku już skończyli Mondeo i S-Maxa, więc w sumie bye bye Ford Niedługo będzie jak z Fiatem kilka lat temu. Wycięli w pień całą gamę modeli i zostawili sobie 500-kę i zrobili jej dwie krowiaste wersje 500C i 500X, bo to się miało sprzedawać. Efekt jaki wyszedł wszyscy wiemy. Żeby Ford nie doszedł do tego z Mustangiem.
  6. Manx

    Żal wątek .

    Niestety dostawczaki są robione jak jednorazówki - tak jakby producent zakładał, że pierwszy właściciel po zakończeniu leasingu (3-4 lata) zostawi auto leasingodawcy i przyleci po kolejne. Rozmawiam czasem z moimi dostawcami, czy znajomymi którzy maja w firmie dostawczaki i każdy mówi, że obecnie to guano z którym już po 3-4 latach zaczynają się problemy, a rdza w tym wieku to nic nadzwyczajnego. Jeden z dostawców kupił parę lat temu nowego Ducato, którego po okresie leasingu się z ulgą pozbył i przyjeżdza do mnie Renault Master, które ma od 20 lat - podobno bezawaryjne w porównaniu z Ducato.
  7. Ja tak samo działam i bez problemów... i innych wosków już przestałem używać, bo szkoda mi czasu na nietrwały efekt. IMO jak się działa zgodnie z instrukcją to problemu być nie może,... no ale już od niejednej osoby słyszałem narzekanie Jeśli autor wątku narzeka na "trudność" Colli, to znak że szuka czegoś bardzo łatwego do nakładania - nieważne ile nałożysz, jak nałożysz, raz przejedziesz i połysk. To za Fusso lepiej z takim podejściem nie brać, bo może się zniechęcić.
  8. Fakt przy dobrym przygotowaniu i później dobrym obchodzeniu się z nim wytrzymuje tyle, ale w aplikacji różnicy z bardzo nie widzę - podobne są. Na Soft99 nie wiem czemu słyszałem tyle narzekań, że jak na wosk, to jest upierdliwy przy aplikacji (używałem go i nie rozumiem narzekań). Nie powiedziałbym też że one są jakieś skomplikowane do aplikacji - wosk jak wosk.
  9. Błędna diagnoza. Używam kierounkowskazów, nigdy nie trzymam telefonu w łapie. System jest po prostu totalnie do d... i tyle. Po to, żeby sprawdzić czy trzymam kierownicę, to cały czas drga kierownicą i sprawdza czy jest opór ze strony kierowcy - jak puścisz kierownicę i nie wyczuwa oporu, to wali ostrzeżeniem "trzymaj ręce na kierownicy. Dzięki temu genialnemu systemowi auto zygzakuje od lewej do prawej strony pasa, a na kierownicy mam odczucie jakbym jechał na niewyważonych kołach. Jakiś geniusz to wymyślił Do tego moje auto ma bardzo czuły układ kierowniczy a ja mam czułe łapy ergo nie da się z tym jeździć - nie jechałem jeszcze autem, w którym by to działało normalnie.
  10. Bardzo optymistycznie. Dziś w taryfach dla firm u wielu sprzedawców jest już za ponad 3 zł, a na przyszły rok oferty są po 3 a nawet 3,60 zł/kWh, więc można z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że skoro taka już teraz jest cena rynkowa dla firm, to i gospodarstwa domowe zostaną tak potraktowane od stycznia przy nadwyżce ponad 2 MWh. Oczywiście niestety może być jeszcze drożej - do końca roku prawie 3 m-ce, więc jeszcze może się trochę wydarzyć. Mam znajomego - przedsiębiorcę, który wiosną odebrał VW ID.4 a wcześniej miał Tiguana 1.4 TSI. Dziś wychodzi mu na to, że "tankując" prąd na firmę, jeździłby drożej niż wyszłaby mu jazda Tiguanem, więc "tankuje" prąd w domu za 1/5 ceny dla firm. Przepraszam za OT.
  11. Też czytam i się dziwię . To chyba najgorszy asystent jaki montują w autach - wyłączam to w każdym aucie, bo: 1. nie spotkałem jeszcze auta w którym nie byłby irytujący. Po pierwsze, bo szarpie się ze mną (w BMW X3 tak mnie zirytował przy pierwszej jeździe, że zjechałem z S-ki na boczną drogę, stanąłem na poboczu i szukałem jak to dziadostwo wyłączyć). W seacie jedzie jak pijany zygzakując od lewa do prawa. Po drugiej jedzie środkiem pasa po wszystkich dziurach w i łatach w drodze. 2. jak to testowałem to i system BMW jak i VAG niestety na naszych drogach potrafi się zgubić (czasem niewyraźne linie, czasem wspaniałe przeróbki przebiegu pasa ruchu przed skrzyżowaniami, gdzie pozostają ślady po starym przebiegu, czasem brud przez który linie stają się nieczytelne) 3. nie mam aż takiego zaufania do elektroniki, która mi ingeruje w kierunek jazdy - pedał gazu mogę komputerowi oddać (ACC), ale kierownicy nigdy
  12. Na pierwsze spojrzenie wygląda jak zmota do orania w terenie
  13. Manx

    Naprawa felg

    Dokładnie. Choćby nie wiem co gość w zakładzie naprawiającym felgi nie twierdził, to felga prostowana, kolejnym razem łatwiej się skrzywi. Ja już się nie dam namówić na prostowanie - w zeszłym roku niestety musiałem dwie prostować- delikatna owalizacja. Przeszkoda była, huk był solidny jak to najechałem i dwie felgi do roboty. Niedługo po prostowaniu jedna felga zgięła się ponownie na jakiejś małej przeszkodzie, nawet nie wiem kiedy, podczas gdy przed pierwszym prostowaniem zdarzyło mi się parę razy usłyszeć solidny huk, że aż potem byłem zdziwiony że felgom ani oponom nic nie jest. Do tego cały czas miałem wrażenie, że po naprawie nie jest idealnie prosto - na autostradzie było to czuć (pomimo, że sprawdzałem w innym zakładzie i mówili że proste i dobrze wyważone ).
  14. Ciekawe jak długo tak będzie, że Mazda pozostanie w EU i pozostanie Mazdą. Toyota świetnie prosperuje w EU, Mazda ... no nieźle, ale o dziwo szału nie ma, bo jeśli chodzi o sprzedaż, to mają nad czym myśleć, bo biją ich na głowę producenci europejscy, wszystkie marki premium, koreańczycy. Szkoda, ale tak jest. Jedyne co wydawałoby się, że im świetnie wychodzi, to SUVy: CX-30, CX-5, CX-60, ale w wynikach sprzedaży to nie mogą się za bardzo zachwycać, bo oni sprzedają po 30 000-50 000 szt modelu rocznie (koreańczycy, VW czy PSA sprzedają swoich modeli suvów po 100 000 -150 000 szt rocznie). Resztę oferty można zapomnieć: - Mazda 2 to już jest Toyota Yaris, bo to się słabo sprzedawało, choć były to bardzo dobre i zgrabne autka. - Mazda 3 słabo się sprzedaje (w zeszłym roku w EU sprzedano ok. 20 000 szt - jeden z najgorszych wyników w segmencie C) i pewno z parę lat zniknie lub zamieni się w Corollę. - Mazda 6 to jeżdżący zabytek, który nie wiadomo po co utrzymują - stare auto, klasa średnia to w ogóle gatunek wymierający (modeli na rynku coraz mniej, a te co pozostały notują spadki sprzedaży 30% r/r). - MX-5, która de facto nie ma bezpośredniej konkurencji i to jest akurat fajne auto, choć niszowe ze swojej natury.
  15. Dusterem to raczej nie, bo to mniejsze auto, tylko prędzej nową Dacią większą od Dustera, która wjedzie na rynek za rok (póki co roboczo nazywa się Bigster) i obecnym już na rynku Renault Austral. Czy skończy się to jak w przypadku Renault ASX, to się okaże (wcale bym się nie zdziwił, jeśli będzie powtórka z rozrywki). Od kilka lat zastanawiam się na co nadal japońćzykom innym niż Toyota, obecność w EU. Tu mamy dobitnie pokazane jak się im bardzo opłaca opracowywać własny model na rynek EU . Mamy już Mazdę Yaris, mamy Suzuki RAV4, teraz doszło Mitsubishi Captur. W ogóle mi się to jakoś nie styka z tym co mówiono o kierunkach w jakich idzie alians strategiczny Renault-Nissan-Mitsubishi - Mitsubishi miało się poza rodzimym rynkiem japońskim skupić na Azji południowo Wschodniej, a EU miała być domeną Renault... No nie rozumiem. Jestem ciekaw czy za parę lat właściciele tych nowych ASXów będąi mówić "japońskie auta najlepsze", "japończyki siem nie psujom"
  16. To chyba prędzej na południu Włoch Mam kilku znajomych Włochów i Wloszki, tyle że z północy (Mediolan, Bolonia, Werona) - i nikt z nich, odkąd ich znam, nie jeździ włoskim autem (co mnie na początku zaskakiwało). Range Rover, Volvo, Audi, VW... ale nikt Alfy czy Fiata. Do tego choć dwóch znajomych ma motocykle, to nie są one włoskie, tylko japońskie. To nieco zaskakujące, bo poza tym to mocni patrioci kulturowo-gospodarczy - o co by nie zapytać, to włoskie najlepsze: wino - tylko włoskie, jedzenie - tylko włoskie, na wakacje - tylko do Włoch, architektura - najlepsza we Włoszech tid. itp.. Moje podejrzenie jest takie, że jak za młodu musieli się męczyć z jakimiś Uno, Punto i ich kaprysami, to jakaś zadra została i teraz na wszelki wypadek trzymają się z daleka
  17. Żadna z wielkoseryjnych fabrycznych, ale są takie - Fabia R5 (rajdowa) na asfalcie może osiągnąć ok. 3 s. - SuperB należąca do gościa (arturo freestyler), który był kiedyś na AK, używany do wyścigów na 1/4 mili osiąga bodajże 3,2 s.
  18. Ja parę lat temu pojechałem jednym z poprzednich aut się pobawić na zamkniętym terenie - jak miałem opony nieco powyżej granicy przepisowej, tak po pojeżdżawce, na przedniej osi było "mięsa" około 1 mm. Zajechałem do wulkanizatora z nowymi i pyta mnie czy stare zabieram czy ma wyrzucić. Zdziwiłem się co za pytanie i mówię, że chętnie zostawię, bo na co mi one. Poważnie zdumiałem się jak mi powiedział, że bez problemu bym je sprzedał na portalu ogłoszeniowym, bo ludzie takie rzeczy kupują. Nie uległem jednakże pokusie wzbogacenia się o 100 zł czy coś w tych okolicach, bo nie chciałem się przyczynić do czyjegoś nieszczęścia jakby np. popłynął na nich na mokrym.
  19. I poodbno nawet się nie sypie. Brzydkie, ale zaskakujace auto. Rozmawiałem kiedyś z mechanikiem pracującym w zakładzie, który obsługuje flotę Dusterów użytkowanych przez pewną instytucję publiczną. Z racji działalności, którą w tamtej instytucji wykonują, wycieczki autem po drogach nieutwardzonych gdzie nikt normalny swoim autem by nie wjeżdżał, albo jazdy po użytkach i nieużytkach rolnych są codziennością. Auta mają spore przebiegi, są poobcierane tu i ówdzie, brudne, widać po nich że jeżdżą czasem tam gdzie nie ma dróg... ale nie padają jak muchy. Jak mówił mój rozmówca - jak na pocztąku się z Dacii śmiał i był sceptyczny, to po paru latach jest pełen podziwu, że one się tak dobrze trzymają przy tak ostrym traktowaniu i sam przestał wykluczać, że by sobie taką kupił. Gorzej wyglądają niż się trzymają. Może dlatego te auta są tak chodliwe. Sąsiad kilka lat temu sprzedał Dustera mk1 (bieda wersja - 1.6 MPI, czarne zderzaki, najtańszy granatowy lakier) w jeden dzień i kupił nową Dustera mk2
  20. Przestaję się dziwić, dlaczego często widuję porzucone w lesie opony . Nie popieram takiego działania, sam tak nie robię, ale już zaczynam rozumieć - ludzie robią to z bezsilności, bo system odbioru odpadów nie przewiduje takiego odpadu. Jeśli chodzi o opony do samochodów osobowych, to ja dotychczas spotykałem się z tym, że stare opony za darmo zostawiałem w zakładach wulkanizacyjnych - oni często współpracują z firmami zajmującymi się recyklingiem opon.
  21. Manx

    Cupra

    Nie ma Cupry Tarraco i nie będzie. Jest całkiem sensowny Seat Tarraco FR 2.0TSI 4motion. Też fajne auto, nieco tańsze od odpowiednika VW i z dłuższą gwarancją niż w VW... ale Cupra Ateca też jest od niego ciekawsza, jeśli bagażnik nie jest dla Ciebie najważniejszy.
  22. Manx

    Cupra

    Ateca i Tiguan II bazują na tej samej II generacji platformy MQB, tyle że różniącej się wymiarami. Ateca to wariant A1 (tak jak T-roc, Karoq), a Tiguan i Tiguan Allspace to wariant A2 (jak Kodiaq czy Tarraco). Nową generację, tj. MQB evo, z SUVów grupy VW póki co ma tylko Formentor i będzie miał kolejny Tiguan (2024) i Kodiaq (2023)
  23. Manx

    Cupra

    Tiguan Allspace jest do bólu poprawnym autem - nie można mu nic zarzucić, ale jest cokolwiek nudny. Myślałem o jego zakupie 2 lata temu, ale czegoś mi w nim brakowało. Cupra Ateca też jest praktycznym autem, ale ma do tego jeszcze jakiś fun-factor, bo ma dobre osiągi. Bagażnika ma nieco mniej, ale za to czasem można przycisnąć do podłogi i wyrywa jak szalona. Jeśli samochód jest dla Ciebie tylko narzędziem do przemieszczania się i przewożenia bagaży, to bierz Tiguana, a jeśli czasem lubisz się bawić jazdą i lubisz jeździć, to weź Cuprę Atecę. Za kilka lat nie będziemy mieć takiego wyboru - wszyscy będziemy jeździć bezszelestnie ciężkimi elektrykami. Racjonalnie to rozważając - Ateca powinna mieć jeszcze 2 lata gwaranacji i jeśli Tiguan też będzie 2.0 TSI z 4 motion, to spalanie będzie praktycznie takie samo .
  24. Raz w życiu to dziadostwo zrywałem - pomagałem teściowi jak kupił auto i je przerejestrował. To nie były 2-3 minuty - siedziałem z nozykiem i suszarką do włosów w zimnym garażu dużo dłużej. Naklejka zeszła dość szybko, ale zwalczenie tego co po niej zostało (klej i strzępy) trwało wielkorotnie dłużej - nawet benzyna ekstrakcyjna słabo sobie z tym radziła.
  25. Zostawiam. Zupełnie mi ona nie przeszkadza, bo mam naklejoną tak bardzo nisko. Jak sobie pomyślę, że miałbym się mordować z jej usuwaniem, to mi się odechciewa. Dokąd jeżdzę tym autem, to zostanie, bo wartość dodana z jej usunięcia jest żadna i nie warta tego wysiłku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.