Skocz do zawartości

lukasz1t

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 628
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lukasz1t

  1. > zacny , tak szczerze , to takie auta robią dzisiaj o wiele większe wrażenie , niż jakieś nowe auta To zależy. Wiele osób uzna takie auto za starego grata, nawet jeśli będzie w najlepszym stanie. A największym marzeniem takiej osoby będzie jakieś trzygarkowe 1.0 turbo
  2. > Niby są na poważnie. Ale z tych, którzy nie zdają to pewnie 90% oblewa na wolnych manewrach na > placu. I to właśnie na ósemce i wolnym slalomie. Trochę to naciągane. O ile jeszcze rozumiem, > że za dotknięcie pachołka uwalają, no bo trzeba jeździć tak, żeby się nie ocierać o nic, ale w > normalnej jeździe nikt człowiekowi głowy nie urwie jak lekko podeprze się stopą. A tu nie. > Podeprzesz się - powtórka zadania. Z jednej strony to racja, a z drugiej to sądzę, że chodzi o wyeliminowanie takich, którzy robilibyby ósemki i slalomy tylko podpierając się nogami. Chociaż ja nie wiem, czy bym teraz ósemkę zrobił. Jak ja zdawałem to były inne zasady, innymi sprzętami się jeździło. > Co ciekawe przy mnie oblali dwóch kolesi jeżdżących od lat, którzy robili prawko, żeby się > zalegalizować. I właśnie za podparcie na wolnym slalomie. Oblali, mimo że technicznie byli > lata świetlne przede mną. Mnie moto się kolebało, nie jechałem pewnie, ale się nie podparłem. > Besęsu > Inny przykład z dzisiaj. dziewczyna oblała egzamin, bo nie wyprowadziła motocykla z miejsca > parkowania na trzy razy. A niech wyprowadzi i na pięć razy. Była malutka, drobniutka a takie > moto przecież swoje waży. Ważne, żeby potrafiła to zrobić. A że zrobi to nieco wolniej na > więcej złamań moto? Co to ma do jazdy? No cóż, muszą być pewne wytyczne i zasady, wg których można oceniać, czy osoba nadaje się do jazdy motocyklem, czy nie. A że są takie, a nie inne... Jakby zrobili, że można wytoczyć motocykl na pięc razy, to ci którzy zrobiliby to na sześć mieliby pretensje itd. > Na 6 osób zdających przede mną zdały dwie. Z mojej trzyosobowej grupki też dwie, ale obaj z tym > drugim kolesiem za drugim razem zdaliśmy. Czyli 9 osób, 4 zdały. A każde kolejne podejście 180 > zeta. I tak na kategorię A jest znacznie mniejsza zdawalność niż na B (przynajmniej wtedy, gdy ja zdawałem był stosunek mniej więcej 75/33%).
  3. lukasz1t

    podwójne mijania

    > Czy KD definiuje że > ma być jedno źródło światła świateł mijania? KD nie, ale Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia tak (strona 30/2125). EDYCJA: czyli reasumując nie ma możliwości zrobienia dwóch par świateł mijania
  4. > o hamulcowym już pisałem 2.lata/60kkm można jeździć niby dłużej i przy miejskiej jeździe wiele nie > stracisz, ale i tak 4.lata to imho max. Płyn jest higroskopijny, a przy cenie ok 10pln/0,5l > przyzwoitego płynu nie ma powodu oszczędzać. Oszczędność w tym wypadku wynika nie z ceny płynu, tylko z kosztu jego wymiany, zachodu z tym związanego, oraz tego, że raczej nie ma odczuwalnych zmian na plus. Poza tym taka typowa wymiana, czyli przepompowanie przez odpowietrzniki w zaciskach pozostawi jednak sporo starego płynu w newralgicznych miejscach. Żeby tak konkretnie wymienić płyn na nowy to trzeba byłoby w zasadzie rozbierać zaciski, przedmuchać układ, złożyć i zalać nowym płynem.
  5. > za darmo? o naiwny ty Na Alfaholikach są ludzie, którzy udostępniają takie informacje za darmo Ale może to inny gatunek ludzi
  6. > tak, ale każdy Boattail to Riviera ale nie każda Riviera to Boattail > pzdr W zasadzie to racja Ale z drugiej strony to każda Riviera i każdy Boattail to Buick
  7. lukasz1t

    Test olejów

    > http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czyta bańka? Moim zdaniem nie można stawiać znaku równości w takim przypadku. Olej powinien absorbować zanieczyszczenia z silnika, które wraz z jego wymianą się usuwa. Także czysty wcale nie musi oznaczać, że dobry. Inną sprawą jest co oni tam testowali i w jaki sposób, bo ja akurat nie znam tego języka.
  8. > Ludzie jeżdżą na szerokim moście w kancie i jest ok. Warto by jednak przód wtedy poszerzyć Ale z tym dużo więcej zabawy: wymiana belki pod silnikiem, przespawanie mocowania górnych wahaczy, wymiana końcówek drążków kierowniczych (?). Nie jestem pewien, czy stabilizator nie był inny. Ewentualnie opcja budżetowa i dużo prostsza, czyli dystanse, ale to średni pomysł.
  9. > Zidentyfikowany jako Riviera Boattail. W zasadzie to Buick Riviera, boat-tail to tylko taki "przydomek" ze względu na kształ tylnej części nadwozia.
  10. > Odgrzeję jeszcze kotleta:) > Pytanko: > O ile szeroki most z poloneza jest szerszy od mostu wąskiego np jugola? > I o ile przednie zawieszenie szerokie jest szersze od wąskiego? > Najlepiej w milimetrach > Bo przechodzi mi przez myśl założenie do 125 szerokiego zestawu z mostem od diesla i lukasem, ale > nie wiem czy mi koła wejdą > pzdr. Na 100% nie jestem pewien, ale coś mi świta, że poszerzyli rozstaw kół w Polonezie o 30 mm na stronę
  11. > To tu można bawić się w szlifowanie przeciwwag i dobór sprężynek Czyli metoda prób i błędów? Póki co muszę ogarnąć to co teraz jeszcze niedomaga, bo są rzeczy do wyeliminowania. Potem pomyślimy o kombinowaniu żeby było lepiej
  12. > Jak chcesz to aparat mam. > Wymieniał mi go Paweł na OZU w Okunince - założył nowy, który miałem a poprzedni mam w zapasie. > Czy był zużyty to nie wiem - po prostu Paweł założył nowy bo miałem. Ja kupiłem sobie nowy taki jak był w tym silniku, z takim gaźnikiem jak mój. Założenie było takie, że skoro taki wkładali, to pewnie najlepiej się sprawdzi
  13. > nigdy w życiu, po polerowanym kolektorze dolotowym i gaźniku silnik brzytwa, bez ssania zimą > odpalał i nie gasł, szkoda tylko, że spalanie wokół 13 litrów albo i lepiej wychodziło Ale > nawet słuzbowe poldki nie miały takiego perdolnięcia Jak ja miałem rozregulowany gaźnik (duuużo za bogato - świece aż czarne były) to też zimą bez ssania odpalał i też spalał w okolicach 13 litrów, w porywach nawet do 18,5 Jak zrobiłem z tym porządek to spalanie się unormowało i nie da się zimą bez ssania odpalić
  14. > Np. "Usprawnienia poloneza" Pachonia i Sklorza. > Chociaż i tak warto potestować. Chyba nie ma innego wyjścia. Swoją drogą to i tak silnik ma już swoje na pewno nalatane (licznik prawdopodobnie dwa razy się przekręcił, ale nie wiem, czy ktoś coś w silniku robił, nie wykluczam, że tak). > Poka fotę Nie mam obrazka, ale aparat taki jak na tej aukcji.
  15. > możesz z różnymi dyszami pokombinować, ustawieniem pływaka. Niestety polska myśl motoryzacyjna, > wartości regulacyjne jakie podawane były w instrukcjach obsługi należało traktować jako punkt > orientacyjny od którego mogą być spore odchylenia w jedną albo w drugą stronę. U jednego > zapłon będzie w punkcie i silnik elegancko będzie pracował, u drugiego, będzie strzelał U mnie właśnie na fabrycznych dziesięciu stopniach strzela w wydech przy hamowaniu silnikiem. Swoją drogą przy pomiarze na lampie stroboskopowej wychodzi, że chyba aparat ma luzy, bo na biegu jałowym wskazania wahają się od ok. 8 do 12 stopni... Z jednej strony to dziwne, bo aparat nówka, a z drugiej znając wyroby FSO... EDYCJA: Pewnie wyeliminowanie tych luzów na aparacie sporo by dało, tylko nie wiem, czy dałoby radę to w ogóle zrobić. Bo chyba jedynie wchodziłaby w grę wymiana wałka aparatu (też nie wiadomo czy lepszy) albo wałka rozrządu
  16. > Właśnie dlatego, że fabryczne Do gaźników jest kilka patentów A gdzieś coś można poczytać na ten temat? > a zapłon dobierasz pod silnik + > regulacja czułości podciśnieniowego {taki mieli rozrzut } Nie mam podciśnieniowego, tylko odśrodkowy
  17. > A jak można samemu naprawić ? Duży kawałek papieru ściernego, płaska powierzchnia i ogień
  18. > Nie. Ówcześni tunerzy też dawali 0,15 + dobra regulacja gaźnika i zapłonu i nagle zaczynał jechać A na czym polega dobra regulacja zapłonu i gaźnika? U mnie wszystko na wartościach fabrycznych i jak było słabo, tak nadal jest
  19. > Daje się MNIEJ i jest szybciej i ciszej. Nawet fabryka nabrała rozumu i wprowadzili mniejsze luzy A wałka nie zmienili? Luzy się ustawia m. in. do wałka właśnie.
  20. > Czyli 0,15 i 0,20 ? > Poczekam bo zapewne jak trochę pochodzi i się ułoży to trzeba będzie ponownie zawory przeregulować > i wtedy zobaczę... Też coś mi się kojarzy, że raczej mniej można byłoby dać o pięć setek. Pewnie spróbuję po załatwieniu sprawy z głowicą, zobaczymy co z tego wyjdzie...
  21. > Głowica po regeneracji. > Uszczelczka nowa, zakładamy... > Głowica na miejscu... > Klawiatura założona, zawory wyregulowane na 0,20 i 0,25 (wolę ciaśniej, żeby ciszej chodził) Przecież to fabryczne wartości... > Założyłem resztę osprzętu, gaźnik, zalałem płynem i.... > ...stanąłem z robotą bo akumulator po kilku latach bezruchu dawał całe 4V napięcia, a po > naładowaniu "aż" 8V > Niestety marketowe kable nie dały rady rozruszać sprzętu (tylko się zagrzały). > Trzeba kupić nowy aku Też mnie taka operacja czeka, bo mi rzyga olejem spod głowicy Do tego przy okazji prucie nagrzewnicy i okolic w celu pozbycia się wszelkich patentów i zrobienie porządku z ogrzewaniem. A jak dół silnika, w porządku? Sprawdzałeś?
  22. Świetne auta. Chociaż międzynarodowy zlot to tak trochę dziwnie brzmi (chociaż auta z węgierskimi tablicami były).
  23. > w sedno Ja bym nie powiedział. Pewnie są i takie osoby, ale z drugiej strony nie każdy musi się znać na autach (tak jak wszyscy fachowcy z AK), nie każdy ma tego przysłowiowego "szwagra" i niektórzy po prostu w miarę możliwości próbują się w jakiś sposób zabezpieczyć przed oszustami. Tym bardziej, że auta są coraz bardziej skomplikowane i dla laika można wiele wcisnąć. Z resztą, o czym ja w ogóle piszę, AK-owicze mają przecież zakup auta dobrze przećwiczony, w końcu zmieniają je co kilka miesięcy i byle leszcz już im złomu nie wciśnie.
  24. > Smart jak Smart. A to? > Tak wiem, geometrii chyba nie trzeba ustawiać ale jak takim czymś wjechać na kanał choćby podczas > przeglądu rejestracyjnego. Motocyklem też się nie wjeżdża na kanał.
  25. > No patrz, ja mam takie samo zdanie o Jawie TS - pchnąłem ją do Żyda trzy lata temu, jakiś głupek > zapłacił za nią chore pieniądze...On się cieszy i ja się cieszę... K...a przecież to w > ogóle stabilne nie było. A sprawna w ogóle była?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.