Mefisto Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Gdzie mozna kupic przepustnice rozwiercona na 40 mm lub tez zrobic takową ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 > Gdzie mozna kupic przepustnice rozwiercona na 40 mm lub tez zrobic > takową ?? u tokarza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mefisto Napisano 4 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 wiadomo ale nie mam czasu zeby jezdzic po tokarzach i tłumaczyc o co mi chodzi wole dac do kogos kto juz to robił i bedzie wiedział co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 > wiadomo ale nie mam czasu zeby jezdzic po tokarzach i tłumaczyc o co > mi chodzi wole dac do kogos kto juz to robił i bedzie wiedział > co i jak mprally robi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flesz Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 > mprally robi a jaki koszt? jesli wiesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu_67 Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 > a jaki koszt? jesli wiesz? 180 zł Tyle placilem w maju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mefisto Napisano 4 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 a jak wyglada sprawa z wykonaniem ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katownik Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 > Gdzie mozna kupic przepustnice rozwiercona na 40 mm lub tez zrobic > takową ?? We Wrocku jest takie fajne miejsce jedno, jak coś to priv. , 120 zł i dobra jakoś wykonania. Ale Ty chyba masz bliżej do Piaseczna do Krawczaka, robią to od dawna, nie są tani, ale na 100% pewni. Również Heinrich z Wrocka to zrobi, ale nikt nie widział tego wykonania. No i MPrally a tu niech się wypowiedzą Ci co mają od niego, chyba ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mefisto Napisano 4 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 ja i tak jak cos bym wysłał bo raz ze nie bede jezdził z przepustnica dwa ze czasu nie mam tylko musze wiedziec gdzie warto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu_67 Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 > a jak wyglada sprawa z wykonaniem ?? Wykonanie super, tylko trzeba trochu czekać Może teraz szybciej robią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal71 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > Wykonanie super, tylko trzeba trochu czekać Może teraz szybciej > robią. Odgrzeje kotleta. Sorry za emocjonalne podejście ale sie wk****łem jak cholera. Firma mp-rally rozwaliła mnie na łopatki Zaczynając od początku. Zamówiliśmy przepustnice 42 mm, przelew poszedł 19.01.2009. Obiecano ze czas realizacji to około 5 dni roboczych (żeby nie był że ściemniam mam maile). Mija styczeń i nic. Żadnego odzewu ze strony mp-rally. Czekam dalej. 05.02.2009 zapewniono że przesyłke bedzie u mnie w sobote 07 lutego. I myślicie ze była?? NIE. NIE BYŁA. I myślicie że ktoś sie odezwał w tej sprawie?? NIE. NIE ODEZWAŁ SIĘ. Cały nastepny tydzień to telefony z prośba o informacje. W piątek 13 lutego nadeszła optymistyczna wiadomośc ze paczke juz nadano i w sobote bedzie. I myślicie ze była?? NIE. Ale to małe piwo, okazało sie że podany przez Panów z mp-rally numer przesyłki nie istnieje i paczka nie została nadana (sprawdzone w odziale poczty/pocztexu w Rybniku)!!!!! Myślałem ze mnie krew zaleje!! Po nastepnych telefonach wyjasniono nam ze zaszło nieporozumienie i takie tam bzdety. Paczke dostałem dzisiaj 17 lutego. Okazało się ze mp-rally chcąc "wynagrodzić" mi czekanie wysłali ją paczką "na nastepny dzień" za którą to paczke musiałem zapłacic 30 zł!!!! Tu moje wk*****nie sięgneło zenitu. Po 3 tygodniech czekania, zwodzenia i wciskania kitu kazano mi jeszcze zapłacić za ICH opóźnienie!!! Dla mnie jest to jakieś kosmiczne nieporozumienie i nie chodzi o te 30 zł. Tylko o elementarną przyzwoitość i szczerość. U mnie w pracy w razie niedociągnieć czy niedotrzymania terminów całuje sie klienta w tyłek, daje rabaty, kawkę, herbatkę i ciastka. Nie do pomyślenia jest brak jakichkolwiek informacji. Gdyby na samym początku powiedziano mi ze są jakieś kłopoty z wykonaniem i bedzie obsuwa to spoko. Zrozumiałbym. Tak sie jednak nie stało. Podsumowując, w kontaktach z mp-rally doradzam ostrożność. Pozdro PS. Tak na pierwszy rzut oka jakość wykonania przepustnicy jest ok. Szczelina pomiedzy talezykiem a korpusem jest, ale nie wydaje sie wieksza niż w seryjnej. Zobaczymy jak bedzie po montazu. EDIT: Założyłem przepustnice na auto. Wolne obroty na zimnym silniku troszke podwyzszone chyba, bo jest okolo 1500 obr/min. Nie jezdziłem jeszcze bo sniegu nawaliło w 3city a ja na letnich oponach stoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mefisto Napisano 17 Lutego 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 jaki koszt takowej przepustnicy?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu_67 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > Odgrzeje kotleta. > Sorry za emocjonalne podejście ale sie wk****łem jak cholera. Firma > mp-rally rozwaliła mnie na łopatki > Zaczynając od początku. Zamówiliśmy przepustnice 42 mm, przelew > poszedł 19.01.2009. Obiecano ze czas realizacji to około 5 dni > roboczych (żeby nie był że ściemniam mam maile). Mija styczeń i > nic. Żadnego odzewu ze strony mp-rally. > Czekam dalej. > 05.02.2009 zapewniono że przesyłke bedzie u mnie w sobote 07 lutego. > I myślicie ze była?? NIE. NIE BYŁA. I myślicie że ktoś sie > odezwał w tej sprawie?? NIE. NIE ODEZWAŁ SIĘ. > Cały nastepny tydzień to telefony z prośba o informacje. > W piątek 13 lutego nadeszła optymistyczna wiadomośc ze paczke juz > nadano i w sobote bedzie. I myślicie ze była?? NIE. Ale to małe > piwo, okazało sie że podany przez Panów z mp-rally numer > przesyłki nie istnieje i paczka nie została nadana (sprawdzone w > odziale poczty/pocztexu w Rybniku)!!!!! Myślałem ze mnie krew > zaleje!! > Po nastepnych telefonach wyjasniono nam ze zaszło nieporozumienie i > takie tam bzdety. > Paczke dostałem dzisiaj 17 lutego. Okazało się ze mp-rally chcąc > "wynagrodzić" mi czekanie wysłali ją paczką "na nastepny dzień" > za którą to paczke musiałem zapłacic 30 zł!!!! Tu moje > wk*****nie sięgneło zenitu. Po 3 tygodniech czekania, zwodzenia > i wciskania kitu kazano mi jeszcze zapłacić za ICH opóźnienie!!! > Dla mnie jest to jakieś kosmiczne nieporozumienie i nie chodzi o te > 30 zł. Tylko o elementarną przyzwoitość i szczerość. > U mnie w pracy w razie niedociągnieć czy niedotrzymania terminów > całuje sie klienta w tyłek, daje rabaty, kawkę, herbatkę i > ciastka. Nie do pomyślenia jest brak jakichkolwiek informacji. > Gdyby na samym początku powiedziano mi ze są jakieś kłopoty z > wykonaniem i bedzie obsuwa to spoko. Zrozumiałbym. Tak sie > jednak nie stało. > Podsumowując, w kontaktach z mp-rally doradzam ostrożność. > Pozdro > PS. Tak na pierwszy rzut oka jakość wykonania przepustnicy jest ok. > Szczelina pomiedzy talezykiem a korpusem jest, ale nie wydaje > sie wieksza niż w seryjnej. Zobaczymy jak bedzie po montazu. Ciesz się chłopie że tylko tyle czekałeś Ja czekałem prawie 2 miesiące, ale sie doczekałem, zrobiona została bardzo dobrze. A już w myślach skazałem ją na straty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal71 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > jaki koszt takowej przepustnicy?? 200 zł za przerobioną przepustnice i roztoczoną podstawkę pod nią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RallyMAN22 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > Ciesz się chłopie że tylko tyle czekałeś Ja czekałem prawie 2 > miesiące, ale sie doczekałem, zrobiona została bardzo dobrze. A > już w myślach skazałem ją na straty hmmm może oni to szczotką drucianą robią? dlatego to tyle trwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gosia160 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 OK, bo ostatnio moja Cento-brać kilka razy dość poważnie wyprowadziła mnie z równowagi, to tak dla zasady podam kilka szczegółów: Na dzień dzisiejszy tj. 17.02 zadłużenie centomaniaków wobec nas to dokładnie: 2250zł i jakoś zainteresowane osoby, nie kwapią się do uregulowania jej, więc chyba nie dzwine jest to, że proszę, by wpłacać pieniądze na konto! Nie wspomnę już o kołach zamachowych, częściach kolektora ssącego, przepustnicy oraz listwie wtryskowej, ale to w zasadzie spisaliśmy już na straty. Póki co nie będę podawał z nicka, kto i dlaczego, ale może już niebawem przyjdzie taki dzień! Co do ostatnio zrobionych przepustnic, to może Panowie Michałowie przyznacie, że nie prosiliśmy Was, żebyście przysyłali nam SWOJE SERYJNE PRZEPUSTNICE, TYLKO ZROBILIŚMY NASZE, ŻEBYŚCIE MOGLI SPOKOJNIE BUJAĆ SWOIMI AUTAMI!!! Więc jakby nie było, to my idziemy Wam na rękę....na dodatek, może przypomnisz mi, czy my umawialiśmy się na 200zł z kosztami przesyłki??? A...nie musisz mi przypominać - NIE UMAWIALIŚMY SIĘ!!! Więc nie zrozumiałe jest dla mnie to, że teraz masz pretensje, że to nie my zapłaciliśmy za kuriera! Już prawdziwym szczytem było, gdy koleżanka p. Michała Baumgarta zadzwoniła dzisiaj z tekstem: K***A, DLACZEGO P. MICHAŁ MUSIAŁ ZAPŁACIĆ ZA KURIERA? Ludzie obudźcie się !!!!!! Jak umawiam się z kimś na 200zł, to ja za kuriera nie płacę. Pytałem - wysłać pocztą? Nie, kurierem, będzie szybciej....no to co jeszcze chcecie??? Bo prawdziwie nie rozumiem...Najlepsze, że miała do nas pretensje, że tyle czekała na przepustnicę, a sama jak się pochwaliła pracuje u Świątka. Oczywiście nie omieszkałem jej przypomnieć, że ostatnio zamówione tam wałki, przyjechały miesiąc po czasie, ale my z tego tytułu nie dzwoniliśmy do Daniela z tekstem: K***A CZEMU TYCH WAŁKÓW JESZCZE NIE WYSŁALIŚCIE!!! Jeżeli ktoś chce uczyć kogoś przyzwoitości, to może najpierw niech zacznie od siebie. MOŻE WRESZCIE ZROZUMIECIE TO, ŻE PRZECIEŻ KAŻDA Z TYCH CZĘŚCI TO NASZA KASA, WIĘC KOMU JAK NIE NAM ZALEŻY NA TYM, ŻEBY COŚ JAK NAJSZYBCIEJ BYŁO ZROBIONE!!!!! Na dodatek od 2 tyg. trąbię wszem i wobec, że nie robimy nic i nie składamy, bo panuje u nas grypa i 3/4 ekipy leży w łóżku!!!! I nie powie mi żaden z Panów, że do Was z tą wiadomością nie dzwoniłem.... Tak dla ścisłości. Rozwiecona przepustnica u Kałuży kosztuje 300zł. Czas realizacji, kto zana p. Pawła to wie...jak dostanie ją z powrotem po 3 miesiącach, to powinien się cieszyć i zapomniałem dodać, że należy wysłać swoją. I kto go zna, to wie, że on z klientami się za przeproszeniem - nie pierdoli! Więc nie wydaje mi się, żebyśmy aż taki interes robili na Was, ale skoro to wiecznie jest problem, to nie raz już pisałem - nie chcesz, nie dzwoń, nie zamawiaj! PS. Pozdrawiam serdecznie! I proszę nie dzwonić do mnie z tekstem: CZEŚĆ! JA Z CENTOMANII, POWIEDZ MI JAK MAM ZROBIĆ.... PS2. Rallyman, gdyś czas poświęcony na nabijanie swojego licznika przeznaczył na dumanie, dlaczego Twoja 16-stka gaśnie, to dawno byś do tego doszedł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taquito Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 ja tam mile wspominam nasza "wspolprace" Kupiles cos u mnie ja kilka razy u Ciebie i zawsze bylo OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal71 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > Na dzień dzisiejszy tj. 17.02 zadłużenie centomaniaków wobec > nas to dokładnie: 2250zł. Ja nie zalegam nic Co więcej za graty zapłaciłem 19 stycznia. > Czy my umawialiśmy się na 200zł z kosztami przesyłki??? Spoko. 200 zł bez przesyłki, ale jeżeli nie dotrzymuje się terminów i deczko kreci to przydało by się opłacić przesyłkę w ramach "zadośćuczynienia", a przynajmniej nie wysyłać jej droższą opcją. > MOŻE WRESZCIE ZROZUMIECIE TO, ŻE PRZECIEŻ KAŻDA > Z TYCH CZĘŚCI TO NASZA KASA, WIĘC KOMU JAK NIE > NAM ZALEŻY NA TYM, ŻEBY COŚ JAK NAJSZYBCIEJ BYŁO > ZROBIONE!!!!! Mi również zależy, bo auto miałem od połowy stycznia niezłożone. Zwodzony obietnicami ze bede miał graty lada dzień nie zakładałem seryjnej no i auto stało. No i kasa poszła 19 stycznia. > Na dodatek od 2 tyg. trąbię wszem i wobec, że nie robimy nic i > nie składamy, bo panuje u nas grypa i 3/4 ekipy leży w > łóżku!!!! I nie powie mi żaden z Panów, że do Was z tą > wiadomością nie dzwoniłem Tak, dzwoniłeś raz. 30 stycznia o ile mnie nie myli "pamiętnik", z informacja ze po weekendzie bedzie na miejscu. > Tak dla ścisłości. Rozwiecona przepustnica u Kałuży kosztuje > 300zł. Czas realizacji, kto zana p. Pawła to wie...jak dostanie ją > z powrotem po 3 miesiącach, to powinien się cieszyć i > zapomniałem dodać, że należy wysłać swoją. U Kałuży sie trzeba cieszyć jak masz graty po 3 miesiącach a w mp-rally jak masz po miesiącu?? Nie tędy droga. Mysle ze Kałuży nie należy brać za przykład do naśladowania w tym przypadku. >Więc nie wydaje mi się, żebyśmy aż taki interes robili na Was, > ale skoro to wiecznie jest problem, to nie raz już pisałem - nie > chcesz, nie dzwoń, nie zamawiaj! Jak najbardziej chciałem u Was przerobić przepustnice i 300 zl bym zapłacił bo nie znalazłem żadnego magika w okolicy 3city co by to zrobił . Byłem zajarany jak dzieciak jak napisałeś mi czas wykonania 5 dni roboczych. Cała draka przez nie dotrzymane obietnice. >koleżanka p. Michała Przepraszam za . Dziewczyna jest w gorącej wodzie kąpana. > PS. Pozdrawiam serdecznie! Również pozdrawiam. Jak mp-rally poprawi terminy wykonania (lub bedzie podawać rzetelne informacje o kłopotach) to bede polecał każdemu z reką na sercu bo jakość wykonania jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 rozbawił mnie ten tekst , ze inni maja 3 miesiace opozniania , a Wy tylko jeden Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flesz Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 a jak tak z innej beczki zeby kłótnie rozgonic... Może któś zapodać foto rozwierconej przepustnicy? a najlepiej jak wyglada rozwiercona a jak seria z 1.2 75KM... Dostałem od znajomka przepustnice takową i twierdzi on ze ona rozwiercona jest... A ja jakos różnicy nie widze Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RallyMAN22 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > PS2. Rallyman, gdyś czas poświęcony na nabijanie swojego licznika > przeznaczył na dumanie, dlaczego Twoja 16-stka gaśnie, to dawno > byś do tego doszedł Spokoooojnie... to nie było nic złego w waszą stronę... mam dzisiaj dobry humor po prostu . Mam od was krótką przekładnie kierowniczą i jestem zadowolony. Nawet po nią jechać nie musiałem tylko Stoko mi ją przywiózł więc luzik . Poza tym chyba czytaliście moją wypowiedź w wątku o was na innym forum to wiecie że nic do was nie mam bo po prostu nigdy z wami nie współpracowałem. A to co napisałem wyżej to był czysty żart i nie bierzcie tego do siebie Absolutnie Cię rozumiem, że się bronisz jak ktoś Ci smaruje tyłek na forum... w dodatku na takim forum gdzie macie wielu potencjalnych klientów. PS: a co do gaśnięcia auta to dalej rozkładam ręce ale auto na dniach chyba trafi do Radosa bo ja się jeszcze tak dobrze na mechanice nie znam więc wole oddać auto w ręce człowieka, który je składał... Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gosia160 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > a jak tak z innej beczki zeby kłótnie rozgonic... Może któś zapodać > foto rozwierconej przepustnicy? a najlepiej jak wyglada > rozwiercona a jak seria z 1.2 75KM... Dostałem od znajomka > przepustnice takową i twierdzi on ze ona rozwiercona jest... A > ja jakos różnicy nie widze Pozdro Tak wygląda 42mm wraz z rozwierconą podstawką. Jest opcja zrobienia też 44mm, ale wtedy trzeba wstawić w nią rurę. Róznica dużej w stosunku do serii jest spora. To 4mm na średnicy. Widać wyraźnie gołym okiem. [image][/image] Michał, co do regulacji, to musiałbyś jeszcze zrobić tzw. fasolki na potencjometrze przepustnicy, żeby działała ona w 100%. Lepszą opcją jest taki pierścień, do którego przykręca się potencjometr, pozwala on w pełni obracać nim, przez co można idealnie ją ustawić, ale koszt takiego pierścienia to 150zł. Jak już się pozbieram z grypy, to postaram się zrobić foto jak to wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RallyMAN22 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > Tak wygląda 42mm wraz z rozwierconą podstawką. Jest opcja zrobienia > też 44mm, ale wtedy trzeba wstawić w nią rurę. Róznica dużej w > stosunku do serii jest spora. To 4mm na średnicy. Widać wyraźnie > gołym okiem. > [image][/image] > Michał, co do regulacji, to musiałbyś jeszcze zrobić tzw. fasolki na > potencjometrze przepustnicy, żeby działała ona w 100%. Lepszą > opcją jest taki pierścień, do którego przykręca się > potencjometr, pozwala on w pełni obracać nim, przez co można > idealnie ją ustawić, ale koszt takiego pierścienia to 150zł. Jak > już się pozbieram z grypy, to postaram się zrobić foto jak to > wygląda. Fajnie to wygląda.. miałem kiedyś 42mm przepustnice z 1.2 ale to jakaś lipa była bo miała przedmuchy między talerzykiem (niedokładnie wykonana) i auto wariowało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > Tak wygląda 42mm wraz z rozwierconą podstawką. Jest opcja zrobienia > też 44mm, ale wtedy trzeba wstawić w nią rurę. Róznica dużej w > stosunku do serii jest spora. To 4mm na średnicy. Widać wyraźnie > gołym okiem. > [image][/image] > Michał, co do regulacji, to musiałbyś jeszcze zrobić tzw. fasolki na > potencjometrze przepustnicy, żeby działała ona w 100%. Lepszą > opcją jest taki pierścień, do którego przykręca się > potencjometr, pozwala on w pełni obracać nim, przez co można > idealnie ją ustawić, ale koszt takiego pierścienia to 150zł. Jak > już się pozbieram z grypy, to postaram się zrobić foto jak to > wygląda. jakies wieksze info odnosnie pierscienia i fasolek na tps?? bo powiem szczerze ze zainteresowal mnie ten temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gosia160 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > jakies wieksze info odnosnie pierscienia i fasolek na tps?? bo powiem > szczerze ze zainteresowal mnie ten temat Trudno to wytłumaczyć słowami Ogólnie to chodzi o to, że po zmianie talerzyka na większy (42mm) jego położenie nie jest już takie samo. Zmienia się punkt 0 w stosunku do seryjnej 38mm a tps nadal jest w tym samym punkcie. Dlatego trzeba delikatnie powiększyć otwory śrubek, którym przykręcony jest tps. Dzięki temu będzie możliwość obracania go i ustawienia w odpowiednim punkcie w stosunku do nowej przepustnicy. Lepszą opcją jest wspomniany pierścień, bo nie trzeba nic tam rozwiercać/powiększać. Poprostu przykręcamy pierścień w seryjne dziurki, gdzie standardowo przykręcony jest tps i dopiero sam tps przykręcamy do pierścienia. Pierścień ma maks regulację, przez co tps możemy dowolnie ustawić. Trochę to zakręcone, ale mam nadzieję, że chociaż trochę zrozumiałe. Bardzo często ludzi myślą, że przepustnica jest fatalnie wykonana, bo nie trzyma obrotów, lub są one zbyt wysokie a bardzo często jest to wina niewłaściwego położenia tps-a. Rallyman, nie atakuję Cię, poprostu zażartowałem sobie, może trochę jdnak zbyt ostro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RallyMAN22 Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 > Rallyman, nie atakuję Cię, poprostu zażartowałem sobie, może trochę > jdnak zbyt ostro No i gitarka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu_67 Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > Trudno to wytłumaczyć słowami > Ogólnie to chodzi o to, że po zmianie talerzyka na większy (42mm) > jego położenie nie jest już takie samo. Zmienia się punkt 0 w > stosunku do seryjnej 38mm a tps nadal jest w tym samym punkcie. > Dlatego trzeba delikatnie powiększyć otwory śrubek, którym > przykręcony jest tps. Dzięki temu będzie możliwość obracania go > i ustawienia w odpowiednim punkcie w stosunku do nowej > przepustnicy. Lepszą opcją jest wspomniany pierścień, bo nie > trzeba nic tam rozwiercać/powiększać. Poprostu przykręcamy > pierścień w seryjne dziurki, gdzie standardowo przykręcony jest > tps i dopiero sam tps przykręcamy do pierścienia. Pierścień ma > maks regulację, przez co tps możemy dowolnie ustawić. > Trochę to zakręcone, ale mam nadzieję, że chociaż trochę zrozumiałe. > Bardzo często ludzi myślą, że przepustnica jest fatalnie wykonana, bo > nie trzyma obrotów, lub są one zbyt wysokie a bardzo często jest > to wina niewłaściwego położenia tps-a. > Rallyman, nie atakuję Cię, poprostu zażartowałem sobie, może trochę > jdnak zbyt ostro No a jakie położenie prawidłowe powinien mieć TPS, na wolnych? Mój po rozwierceniu, bez regulacji (fasolek), euroscan pokazał na wolnych 13,8 stopnia, ale nie ma problemu z wolnymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > jakies wieksze info odnosnie pierscienia i fasolek na tps?? bo powiem > szczerze ze zainteresowal mnie ten temat Robisz otwory wieksze w tpsie i mozesz podregulwoac ustawienie tpsa. u mnie musiałem przestawic 3-4 mm zanim auto zaczeło ładnie pracowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > Trudno to wytłumaczyć słowami > Ogólnie to chodzi o to, że po zmianie talerzyka na większy (42mm) > jego położenie nie jest już takie samo. Zmienia się punkt 0 w > stosunku do seryjnej 38mm a tps nadal jest w tym samym punkcie. > Dlatego trzeba delikatnie powiększyć otwory śrubek, którym > przykręcony jest tps. Dzięki temu będzie możliwość obracania go > i ustawienia w odpowiednim punkcie w stosunku do nowej > przepustnicy. Lepszą opcją jest wspomniany pierścień, bo nie > trzeba nic tam rozwiercać/powiększać. Poprostu przykręcamy > pierścień w seryjne dziurki, gdzie standardowo przykręcony jest > tps i dopiero sam tps przykręcamy do pierścienia. Pierścień ma > maks regulację, przez co tps możemy dowolnie ustawić. > Trochę to zakręcone, ale mam nadzieję, że chociaż trochę zrozumiałe. > Bardzo często ludzi myślą, że przepustnica jest fatalnie wykonana, bo > nie trzyma obrotów, lub są one zbyt wysokie a bardzo często jest > to wina niewłaściwego położenia tps-a. > Rallyman, nie atakuję Cię, poprostu zażartowałem sobie, może trochę > jdnak zbyt ostro to ja z checia zobacze foto pierscienie bo w 900 super efekt dało przestawienie dosc mocne tpsa. około4 mm w stosunku do serii ale auto ma minimalne zawahanie w okolicach 2500 a potem jak burza. Niestety wysokie wolne obroty po odpaleniu zostały ale sporo krócej wystarczy przydałwic i juz pomaga - przedtem musiałem robic to kilka razy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
huba301 Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > No a jakie położenie prawidłowe powinien mieć TPS, na wolnych? Mój po > rozwierceniu, bez regulacji (fasolek), euroscan pokazał na > wolnych 13,8 stopnia, ale nie ma problemu z wolnymi. Coś około 6-8 stopni. PS. Jak klapka była by obcięta pod odpowiednim kątem to nie było by problemu z tps-em i przedmuchem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu_67 Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > to ja z checia zobacze foto pierscienie bo w 900 super efekt dało > przestawienie dosc mocne tpsa. > około4 mm w stosunku do serii ale auto ma minimalne zawahanie w > okolicach 2500 a potem jak burza. > Niestety wysokie wolne obroty po odpaleniu zostały ale sporo krócej > wystarczy przydałwic i juz pomaga - przedtem musiałem robic to > kilka razy. No dobra, opóźniam tps-a, tak co by miał 6-8 stopni, ale przy max otwartej przepustnicy wtedy też nie będzie miał 90 st, tylko na przykład 80. I chyba to też nie jest dobre, bo będą złe odczyty, niby jest klapka na maxa, a TPS widzi mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareq_ Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 co da sam rozwiert z 38 na 42 mm przy serii 1.2 8v i dolocie Yankowym ? bedzie odczuwalnie ?.. w jakim kierunku isc dalej ?.. a moze zaczac od czegos innego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > No dobra, opóźniam tps-a, tak co by miał 6-8 stopni, ale przy max > otwartej przepustnicy wtedy też nie będzie miał 90 st, tylko na > przykład 80. I chyba to też nie jest dobre, bo będą złe odczyty, > niby jest klapka na maxa, a TPS widzi mniej. no wlasnie nie. Bo tutaj problem leży w tym ze otwarcie jest pod innym katem i musi byc dobry odczyt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu_67 Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > no wlasnie nie. > Bo tutaj problem leży w tym ze otwarcie jest pod innym katem i musi > byc dobry odczyt Tak, ale talerzyk przy wciśnięciu na maksa ma 90 st, tu się nic nie zmienia, tylko na jałowych jest za dużo np 20 st, po zrobieniu fasolek TPS-a i opóźnieniu go będzie np 8 st, ale zmieni się odczyt na maxie, według mnie nie tędy droga, talerzyk musi być tak zrobiony aby był w swoim miejscu, nie można TPS-a regulować do talerzyka bo zawsze będzie przesunięcie. Tak se myślę, może źle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > Tak, ale talerzyk przy wciśnięciu na maksa ma 90 st, tu się nic nie > zmienia, tylko na jałowych jest za dużo np 20 st, po zrobieniu > fasolek TPS-a i opóźnieniu go będzie np 8 st, ale zmieni się > odczyt na maxie, według mnie nie tędy droga, talerzyk musi być > tak zrobiony aby był w swoim miejscu, nie można TPS-a regulować > do talerzyka bo zawsze będzie przesunięcie. Tak se myślę, może > źle? no dobra ale ja mam w 100% seryjną przepustnice z 1,2 i m am ten sam problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
melon373 Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > co da sam rozwiert z 38 na 42 mm przy serii 1.2 8v i dolocie Yankowym > ? > bedzie odczuwalnie ?.. w jakim kierunku isc dalej ?.. a moze zaczac > od czegos innego ? Rozwiert przepustnicy z dobrym dolotem jest jednym z bardziej odczuwalnych tjunów. Naprawdę warto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal71 Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 > No dobra, opóźniam tps-a, tak co by miał 6-8 stopni, ale przy max > otwartej przepustnicy wtedy też nie będzie miał 90 st, tylko na > przykład 80. I chyba to też nie jest dobre, bo będą złe odczyty, > niby jest klapka na maxa, a TPS widzi mniej. Popołudnie siedziałem w garażu co by dojść z padaką do ładu. Na zimnym jest ok, wolne lekko podwyższone. Nagrzałem silnik i okazało sie ze coś nie baka jak powinno. Na wolnych albo faluje pomiędzy 2000-2500 obr/min (nie wiem dlaczego tak wysoko) albo "popiarduje" w okolicy 1000 obr/ min. Z miejsca wymieniłem krokowca na w 100% sprawnego z mojej serii i falowanie znikło, mam nadzieje ze na zawsze Potem zrobiłem fasolki i bawiłem sie w ustawianie TPS-a. Generalnie zauważyłem ze lekkie opóźnienie daje efekt, tzn troche podnosi wolne obroty ale po przegazowaniu nadal spadają i dalej popiarduje. Dzieje sie tak do pewnego momentu/opóźnienia po przekroczeniu którego obroty bardzo wzrastają do 3 tysi może więcej. Ustwaiłem go jednak w moim zdaniem najbardziej optymalnym położeniu i tak został. Wolne obr podciągnąłem śrubką "oporową" Nie jest jeszcze tak jakbym tego oczekiwał ale troche lepiej. Co by tu jeszcze wykombinować?? Żeby nie było że to wszystko wina przepustnicy . Za jednym zamachem zapodałem jeszcze wałeczek 259 st i mam stary dość "podlany" soft. Ma ktoś silnik z podobnym wałkiem/przepustnicą i miał podobne problemy?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreenCC Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 na ostrzejszym wałku nigdy nie będzie chodził równo jak seria. Żeby wyrównać prace silnika można jeszcze nieco skorygować luzy zaworowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Rozwiert przepustnicy z dobrym dolotem jest jednym z bardziej > odczuwalnych tjunów. Naprawdę warto ja po zmianie P przede wszystkim odczułem gwałtowniejszą reakcję na pedał gazu, od niższych obrotów silnik łapie oddech, a przy wyższych ciągnie jeszcze mocniej Podczas postoju jak operuje się poedałem gazu na wiekszej P trudno na przykład utrzymać silnik poniżej na 1,5k, lekkie musnięcie pedału powoduje od razu obroty około 2000, podczas jazdy w mieście jednak to przeszkadza, bo chcąc jechac n wyższm biegu przy niższej prędkości obr, często autem szarpie bo w niektórych momentach auto zaczynahamowac silnikiem, mimo że kierownik chciałby jedynie odjąć nieco gazu. Kwestia przyzwyczajenia lecz wymaga nieco nauki jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodyx Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > ja po zmianie P przede wszystkim odczułem gwałtowniejszą reakcję na > pedał gazu, od niższych obrotów silnik łapie oddech, a przy > wyższych ciągnie jeszcze mocniej > Podczas postoju jak operuje się poedałem gazu na wiekszej P trudno na > przykład utrzymać silnik poniżej na 1,5k, lekkie musnięcie > pedału powoduje od razu obroty około 2000, podczas jazdy w > mieście jednak to przeszkadza, bo chcąc jechac n wyższm biegu > przy niższej prędkości obr, często autem szarpie bo w niektórych > momentach auto zaczynahamowac silnikiem, mimo że kierownik > chciałby jedynie odjąć nieco gazu. > Kwestia przyzwyczajenia lecz wymaga nieco nauki jazdy Jazda na duzej przepustnicy i na ostrym wałku wymaga przyzwyczajenia i wyrobienia u siebie odpowiednich nawyków szczególnie podczas poruszania się w mieście gdzie rośliny nie potrafią przyspieszać i ciagną się z prędkoscią przeznaczoną dla kierowników deskorolek i hulajnog. Auto często szarpie na bardzo niskich obrotach i ciężko utrzymać auto na niskich obrotach jadąc na 2-óch pierwszych biegach u mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Jazda na duzej przepustnicy i na ostrym wałku wymaga przyzwyczajenia > i wyrobienia u siebie odpowiednich nawyków szczególnie podczas > poruszania się w mieście gdzie rośliny nie potrafią przyspieszać > i ciagną się z prędkoscią przeznaczoną dla kierowników > deskorolek i hulajnog. > Auto często szarpie na bardzo niskich obrotach i ciężko utrzymać auto > na niskich obrotach jadąc na 2-óch pierwszych biegach u mnie. właśnie tak mam, również pomimo wałka seryjnego dla 8v 75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu_67 Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > właśnie tak mam, również pomimo wałka seryjnego dla 8v 75 Mam też większą przepustnicę i wałek około 256 st, w miarę równe wolne obroty, ale są już wyczuwalne takie szarpnięcia na rozrządzie, z racji wzniosów i czasu. Jeździłem też kilka dni z wałkiem catcamsa 278 st, był bardzo kiepski na dole, do 3000 tyś i szarpał na wolnych, ale od 4500 to już był ogień do odcinki Z racji tych szarpanych wolnych i słabego dołu sprzedałem go, bo autko ma służyć do codziennej jazdy i mieć kulturę pracy na wolnych, nie parchać, szarpać i.t.d. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Mam też większą przepustnicę i wałek około 256 st, w miarę równe > wolne obroty, ale są już wyczuwalne takie szarpnięcia na > rozrządzie, z racji wzniosów i czasu. Jeździłem też kilka dni z > wałkiem catcamsa 278 st, był bardzo kiepski na dole, do 3000 tyś > i szarpał na wolnych, ale od 4500 to już był ogień do odcinki > Z racji tych szarpanych wolnych i słabego dołu sprzedałem go, bo > autko ma służyć do codziennej jazdy i mieć kulturę pracy na > wolnych, nie parchać, szarpać i.t.d. Bo sie robi program, inaczej nie bedzie niestety jechalo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal71 Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Bo sie robi program, inaczej nie bedzie niestety jechalo... Strojenie na hamowni obowiązkowo bedzie. Ale jeszcze zeby było kompletnie to kolektor wydechowy jakiś bym zapodał przed hamowaniem. Co polecacie? Chodzą słuchy że Viga jest słabo wykonana, a Kałuża ma mega długie terminy oczekiwania. Moze Michael?? Wiem ze można zrobić custom ale nie mam jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k1s1el Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Co polecacie? Kałużę > Chodzą słuchy że Viga jest słabo wykonana, a Kałuża ma mega długie > terminy oczekiwania. Ja miałem kolektor kałużę po ok. 3-4 dniach od zamówienia pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodyx Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Bo sie robi program, inaczej nie bedzie niestety jechalo... Dokładnie tak robi sie program pod mody i jest fajnie. Jednak nie jestem pewien czy całkowicie zniweluje sie szarapnie na bardzo niskich obrotach i gwałtowną reakcję na otwarcie przepustnicy przy ostrum wałku i dużej przepustce. Np na 4P jest bardzo ostra reakcja na otwarcie przepustnicy i z tego co wiem nie mozna zlikwidowac tego zjawiska. Są tu ludzie co mają duże przepustki 2P , 4P wiec moze sie wypowiedzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal71 Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Kałużę A ile woła za kolektor?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tribal Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Dokładnie tak robi sie program pod mody i jest fajnie. > Jednak nie jestem pewien czy całkowicie zniweluje sie szarapnie na > bardzo niskich obrotach i gwałtowną reakcję na otwarcie > przepustnicy przy ostrum wałku i dużej przepustce. Np na 4P jest > bardzo ostra reakcja na otwarcie przepustnicy i z tego co wiem > nie mozna zlikwidowac tego zjawiska. Są tu ludzie co mają duże > przepustki 2P , 4P wiec moze sie wypowiedzą. Mam serie 1.2 75 jeżeli rozwierce przepustnice to od razu muszę program mieć pod nią ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 > Mam serie 1.2 75 jeżeli rozwierce przepustnice to od razu muszę > program mieć pod nią ??? ja tak mam i programu nie pisałem pod to, żadnych wysokich czy falujących obrotów nie ma tylko większa nerwówka przy operowaniu gazem, moim zdaniem dopóki nie ma ostrego wałka, nie jest to konieczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k1s1el Napisano 19 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 600 zł z przesyłką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.