Skocz do zawartości

Rozwiercona przepustnica do 1.2 75


Mefisto

Rekomendowane odpowiedzi

> Gdzie mozna kupic przepustnice rozwiercona na 40 mm lub tez zrobic

> takową ??

We Wrocku jest takie fajne miejsce jedno, jak coś to priv. , 120 zł i dobra jakoś wykonania. ok.gif

Ale Ty chyba masz bliżej do Piaseczna do Krawczaka, robią to od dawna, nie są tani, ale na 100% pewni.

Również Heinrich z Wrocka to zrobi, ale nikt nie widział tego wykonania.

No i MPrally a tu niech się wypowiedzą Ci co mają od niego, chyba ok niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Wykonanie super, tylko trzeba trochu czekać Może teraz szybciej

> robią.

Odgrzeje kotleta.

Sorry za emocjonalne podejście ale sie wk****łem jak cholera. Firma mp-rally rozwaliła mnie na łopatki

Zaczynając od początku. Zamówiliśmy przepustnice 42 mm, przelew poszedł 19.01.2009. Obiecano ze czas realizacji to około 5 dni roboczych (żeby nie był że ściemniam mam maile). Mija styczeń i nic. Żadnego odzewu ze strony mp-rally.

Czekam dalej.

05.02.2009 zapewniono że przesyłke bedzie u mnie w sobote 07 lutego. I myślicie ze była?? NIE. NIE BYŁA. I myślicie że ktoś sie odezwał w tej sprawie?? NIE. NIE ODEZWAŁ SIĘ.

Cały nastepny tydzień to telefony z prośba o informacje.

W piątek 13 lutego nadeszła optymistyczna wiadomośc ze paczke juz nadano i w sobote bedzie. I myślicie ze była?? NIE. Ale to małe piwo, okazało sie że podany przez Panów z mp-rally numer przesyłki nie istnieje i paczka nie została nadana (sprawdzone w odziale poczty/pocztexu w Rybniku)!!!!! Myślałem ze mnie krew zaleje!!

Po nastepnych telefonach wyjasniono nam ze zaszło nieporozumienie i takie tam bzdety.

Paczke dostałem dzisiaj 17 lutego. Okazało się ze mp-rally chcąc "wynagrodzić" mi czekanie wysłali ją paczką "na nastepny dzień" za którą to paczke musiałem zapłacic 30 zł!!!! Tu moje wk*****nie sięgneło zenitu. Po 3 tygodniech czekania, zwodzenia i wciskania kitu kazano mi jeszcze zapłacić za ICH opóźnienie!!!

Dla mnie jest to jakieś kosmiczne nieporozumienie i nie chodzi o te 30 zł. Tylko o elementarną przyzwoitość i szczerość.

U mnie w pracy w razie niedociągnieć czy niedotrzymania terminów całuje sie klienta w tyłek, daje rabaty, kawkę, herbatkę i ciastka. Nie do pomyślenia jest brak jakichkolwiek informacji.

Gdyby na samym początku powiedziano mi ze są jakieś kłopoty z wykonaniem i bedzie obsuwa to spoko. Zrozumiałbym. Tak sie jednak nie stało.

Podsumowując, w kontaktach z mp-rally doradzam ostrożność.

Pozdro

PS. Tak na pierwszy rzut oka jakość wykonania przepustnicy jest ok. Szczelina pomiedzy talezykiem a korpusem jest, ale nie wydaje sie wieksza niż w seryjnej. Zobaczymy jak bedzie po montazu.

EDIT: Założyłem przepustnice na auto. Wolne obroty na zimnym silniku troszke podwyzszone chyba, bo jest okolo 1500 obr/min. Nie jezdziłem jeszcze bo sniegu nawaliło w 3city a ja na letnich oponach stoje. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odgrzeje kotleta.

> Sorry za emocjonalne podejście ale sie wk****łem jak cholera. Firma

> mp-rally rozwaliła mnie na łopatki

> Zaczynając od początku. Zamówiliśmy przepustnice 42 mm, przelew

> poszedł 19.01.2009. Obiecano ze czas realizacji to około 5 dni

> roboczych (żeby nie był że ściemniam mam maile). Mija styczeń i

> nic. Żadnego odzewu ze strony mp-rally.

> Czekam dalej.

> 05.02.2009 zapewniono że przesyłke bedzie u mnie w sobote 07 lutego.

> I myślicie ze była?? NIE. NIE BYŁA. I myślicie że ktoś sie

> odezwał w tej sprawie?? NIE. NIE ODEZWAŁ SIĘ.

> Cały nastepny tydzień to telefony z prośba o informacje.

> W piątek 13 lutego nadeszła optymistyczna wiadomośc ze paczke juz

> nadano i w sobote bedzie. I myślicie ze była?? NIE. Ale to małe

> piwo, okazało sie że podany przez Panów z mp-rally numer

> przesyłki nie istnieje i paczka nie została nadana (sprawdzone w

> odziale poczty/pocztexu w Rybniku)!!!!! Myślałem ze mnie krew

> zaleje!!

> Po nastepnych telefonach wyjasniono nam ze zaszło nieporozumienie i

> takie tam bzdety.

> Paczke dostałem dzisiaj 17 lutego. Okazało się ze mp-rally chcąc

> "wynagrodzić" mi czekanie wysłali ją paczką "na nastepny dzień"

> za którą to paczke musiałem zapłacic 30 zł!!!! Tu moje

> wk*****nie sięgneło zenitu. Po 3 tygodniech czekania, zwodzenia

> i wciskania kitu kazano mi jeszcze zapłacić za ICH opóźnienie!!!

> Dla mnie jest to jakieś kosmiczne nieporozumienie i nie chodzi o te

> 30 zł. Tylko o elementarną przyzwoitość i szczerość.

> U mnie w pracy w razie niedociągnieć czy niedotrzymania terminów

> całuje sie klienta w tyłek, daje rabaty, kawkę, herbatkę i

> ciastka. Nie do pomyślenia jest brak jakichkolwiek informacji.

> Gdyby na samym początku powiedziano mi ze są jakieś kłopoty z

> wykonaniem i bedzie obsuwa to spoko. Zrozumiałbym. Tak sie

> jednak nie stało.

> Podsumowując, w kontaktach z mp-rally doradzam ostrożność.

> Pozdro

> PS. Tak na pierwszy rzut oka jakość wykonania przepustnicy jest ok.

> Szczelina pomiedzy talezykiem a korpusem jest, ale nie wydaje

> sie wieksza niż w seryjnej. Zobaczymy jak bedzie po montazu.

Ciesz się chłopie że tylko tyle czekałeś smile.gif Ja czekałem prawie 2 miesiące, ale sie doczekałem, zrobiona została bardzo dobrze. A już w myślach skazałem ją na straty grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, bo ostatnio moja Cento-brać kilka razy dość poważnie wyprowadziła mnie z równowagi, to tak dla zasady podam kilka szczegółów:

Na dzień dzisiejszy tj. 17.02 zadłużenie centomaniaków wobec nas to dokładnie: 2250zł i jakoś zainteresowane osoby, nie kwapią się do uregulowania jej, więc chyba nie dzwine jest to, że proszę, by wpłacać pieniądze na konto!

Nie wspomnę już o kołach zamachowych, częściach kolektora ssącego, przepustnicy oraz listwie wtryskowej, ale to w zasadzie spisaliśmy już na straty.

Póki co nie będę podawał z nicka, kto i dlaczego, ale może już niebawem przyjdzie taki dzień!

Co do ostatnio zrobionych przepustnic, to może Panowie Michałowie przyznacie, że nie prosiliśmy Was, żebyście przysyłali nam SWOJE SERYJNE PRZEPUSTNICE, TYLKO ZROBILIŚMY NASZE, ŻEBYŚCIE MOGLI SPOKOJNIE BUJAĆ SWOIMI AUTAMI!!! Więc jakby nie było, to my idziemy Wam na rękę....na dodatek, może przypomnisz mi, czy my umawialiśmy się na 200zł z kosztami przesyłki??? A...nie musisz mi przypominać - NIE UMAWIALIŚMY SIĘ!!! Więc nie zrozumiałe jest dla mnie to, że teraz masz pretensje, że to nie my zapłaciliśmy za kuriera!

Już prawdziwym szczytem było, gdy koleżanka p. Michała Baumgarta zadzwoniła dzisiaj z tekstem: K***A, DLACZEGO P. MICHAŁ MUSIAŁ ZAPŁACIĆ ZA KURIERA? Ludzie obudźcie się !!!!!! Jak umawiam się z kimś na 200zł, to ja za kuriera nie płacę. Pytałem - wysłać pocztą? Nie, kurierem, będzie szybciej....no to co jeszcze chcecie??? Bo prawdziwie nie rozumiem...Najlepsze, że miała do nas pretensje, że tyle czekała na przepustnicę, a sama jak się pochwaliła pracuje u Świątka. Oczywiście nie omieszkałem jej przypomnieć, że ostatnio zamówione tam wałki, przyjechały miesiąc po czasie, ale my z tego tytułu nie dzwoniliśmy do Daniela z tekstem: K***A CZEMU TYCH WAŁKÓW JESZCZE NIE WYSŁALIŚCIE!!! Jeżeli ktoś chce uczyć kogoś przyzwoitości, to może najpierw niech zacznie od siebie.

MOŻE WRESZCIE ZROZUMIECIE TO, ŻE PRZECIEŻ KAŻDA Z TYCH CZĘŚCI TO NASZA KASA, WIĘC KOMU JAK NIE NAM ZALEŻY NA TYM, ŻEBY COŚ JAK NAJSZYBCIEJ BYŁO ZROBIONE!!!!!

Na dodatek od 2 tyg. trąbię wszem i wobec, że nie robimy nic i nie składamy, bo panuje u nas grypa i 3/4 ekipy leży w łóżku!!!! I nie powie mi żaden z Panów, że do Was z tą wiadomością nie dzwoniłem....

Tak dla ścisłości. Rozwiecona przepustnica u Kałuży kosztuje 300zł. Czas realizacji, kto zana p. Pawła to wie...jak dostanie ją z powrotem po 3 miesiącach, to powinien się cieszyć i zapomniałem dodać, że należy wysłać swoją. I kto go zna, to wie, że on z klientami się za przeproszeniem - nie pierdoli! Więc nie wydaje mi się, żebyśmy aż taki interes robili na Was, ale skoro to wiecznie jest problem, to nie raz już pisałem - nie chcesz, nie dzwoń, nie zamawiaj!

PS. Pozdrawiam serdecznie! I proszę nie dzwonić do mnie z tekstem: CZEŚĆ! JA Z CENTOMANII, POWIEDZ MI JAK MAM ZROBIĆ....

PS2. Rallyman, gdyś czas poświęcony na nabijanie swojego licznika przeznaczył na dumanie, dlaczego Twoja 16-stka gaśnie, to dawno byś do tego doszedł smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na dzień dzisiejszy tj. 17.02 zadłużenie centomaniaków wobec

> nas to dokładnie: 2250zł.

Ja nie zalegam nic 270751858-jezyk.gif Co więcej za graty zapłaciłem 19 stycznia.

> Czy my umawialiśmy się na 200zł z kosztami przesyłki???

Spoko. 200 zł bez przesyłki, ale jeżeli nie dotrzymuje się terminów i deczko kreci to przydało by się opłacić przesyłkę w ramach "zadośćuczynienia", a przynajmniej nie wysyłać jej droższą opcją.

> MOŻE WRESZCIE ZROZUMIECIE TO, ŻE PRZECIEŻ KAŻDA

> Z TYCH CZĘŚCI TO NASZA KASA, WIĘC KOMU JAK NIE

> NAM ZALEŻY NA TYM, ŻEBY COŚ JAK NAJSZYBCIEJ BYŁO

> ZROBIONE!!!!!

Mi również zależy, bo auto miałem od połowy stycznia niezłożone. Zwodzony obietnicami ze bede miał graty lada dzień nie zakładałem seryjnej no i auto stało. No i kasa poszła 19 stycznia.

> Na dodatek od 2 tyg. trąbię wszem i wobec, że nie robimy nic i

> nie składamy, bo panuje u nas grypa i 3/4 ekipy leży w

> łóżku!!!! I nie powie mi żaden z Panów, że do Was z tą

> wiadomością nie dzwoniłem

Tak, dzwoniłeś raz. 30 stycznia o ile mnie nie myli "pamiętnik", z informacja ze po weekendzie bedzie na miejscu.

> Tak dla ścisłości. Rozwiecona przepustnica u Kałuży kosztuje

> 300zł. Czas realizacji, kto zana p. Pawła to wie...jak dostanie ją

> z powrotem po 3 miesiącach, to powinien się cieszyć i

> zapomniałem dodać, że należy wysłać swoją.

U Kałuży sie trzeba cieszyć jak masz graty po 3 miesiącach a w mp-rally jak masz po miesiącu?? Nie tędy droga. Mysle ze Kałuży nie należy brać za przykład do naśladowania w tym przypadku.

>Więc nie wydaje mi się, żebyśmy aż taki interes robili na Was,

> ale skoro to wiecznie jest problem, to nie raz już pisałem - nie

> chcesz, nie dzwoń, nie zamawiaj!

Jak najbardziej chciałem u Was przerobić przepustnice i 300 zl bym zapłacił bo nie znalazłem żadnego magika w okolicy 3city co by to zrobił . Byłem zajarany jak dzieciak jak napisałeś mi czas wykonania 5 dni roboczych. Cała draka przez nie dotrzymane obietnice.

>koleżanka p. Michała

Przepraszam za mulher.gif. Dziewczyna jest w gorącej wodzie kąpana.

> PS. Pozdrawiam serdecznie!

Również pozdrawiam.

Jak mp-rally poprawi terminy wykonania (lub bedzie podawać rzetelne informacje o kłopotach) to bede polecał każdemu z reką na sercu smile.gif bo jakość wykonania jest ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak tak z innej beczki zeby kłótnie rozgonic... Może któś zapodać foto rozwierconej przepustnicy? a najlepiej jak wyglada rozwiercona a jak seria z 1.2 75KM... Dostałem od znajomka przepustnice takową i twierdzi on ze ona rozwiercona jest... A ja jakos różnicy nie widze cfaniaczek.gif Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> PS2. Rallyman, gdyś czas poświęcony na nabijanie swojego licznika

> przeznaczył na dumanie, dlaczego Twoja 16-stka gaśnie, to dawno

> byś do tego doszedł

Spokoooojnie... to nie było nic złego w waszą stronę... mam dzisiaj dobry humor po prostu smile.gif. Mam od was krótką przekładnie kierowniczą i jestem zadowolony. Nawet po nią jechać nie musiałem tylko Stoko mi ją przywiózł więc luzik smile.gif. Poza tym chyba czytaliście moją wypowiedź w wątku o was na innym forum to wiecie że nic do was nie mam bo po prostu nigdy z wami nie współpracowałem. A to co napisałem wyżej to był czysty żart i nie bierzcie tego do siebie smile.gif

Absolutnie Cię rozumiem, że się bronisz jak ktoś Ci smaruje tyłek na forum... w dodatku na takim forum gdzie macie wielu potencjalnych klientów.

PS: a co do gaśnięcia auta to dalej rozkładam ręce ale auto na dniach chyba trafi do Radosa bo ja się jeszcze tak dobrze na mechanice nie znam więc wole oddać auto w ręce człowieka, który je składał...

Pozdrawiam! waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak tak z innej beczki zeby kłótnie rozgonic... Może któś zapodać

> foto rozwierconej przepustnicy? a najlepiej jak wyglada

> rozwiercona a jak seria z 1.2 75KM... Dostałem od znajomka

> przepustnice takową i twierdzi on ze ona rozwiercona jest... A

> ja jakos różnicy nie widze Pozdro

Tak wygląda 42mm wraz z rozwierconą podstawką. Jest opcja zrobienia też 44mm, ale wtedy trzeba wstawić w nią rurę. Róznica dużej w stosunku do serii jest spora. To 4mm na średnicy. Widać wyraźnie gołym okiem.

[image]przepustnica42xo3.jpg[/image]

Michał, co do regulacji, to musiałbyś jeszcze zrobić tzw. fasolki na potencjometrze przepustnicy, żeby działała ona w 100%. Lepszą opcją jest taki pierścień, do którego przykręca się potencjometr, pozwala on w pełni obracać nim, przez co można idealnie ją ustawić, ale koszt takiego pierścienia to 150zł. Jak już się pozbieram z grypy, to postaram się zrobić foto jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak wygląda 42mm wraz z rozwierconą podstawką. Jest opcja zrobienia

> też 44mm, ale wtedy trzeba wstawić w nią rurę. Róznica dużej w

> stosunku do serii jest spora. To 4mm na średnicy. Widać wyraźnie

> gołym okiem.

> [image][/image]

> Michał, co do regulacji, to musiałbyś jeszcze zrobić tzw. fasolki na

> potencjometrze przepustnicy, żeby działała ona w 100%. Lepszą

> opcją jest taki pierścień, do którego przykręca się

> potencjometr, pozwala on w pełni obracać nim, przez co można

> idealnie ją ustawić, ale koszt takiego pierścienia to 150zł. Jak

> już się pozbieram z grypy, to postaram się zrobić foto jak to

> wygląda.

Fajnie to wygląda.. miałem kiedyś 42mm przepustnice z 1.2 ale to jakaś lipa była bo miała przedmuchy między talerzykiem (niedokładnie wykonana) i auto wariowało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak wygląda 42mm wraz z rozwierconą podstawką. Jest opcja zrobienia

> też 44mm, ale wtedy trzeba wstawić w nią rurę. Róznica dużej w

> stosunku do serii jest spora. To 4mm na średnicy. Widać wyraźnie

> gołym okiem.

> [image][/image]

> Michał, co do regulacji, to musiałbyś jeszcze zrobić tzw. fasolki na

> potencjometrze przepustnicy, żeby działała ona w 100%. Lepszą

> opcją jest taki pierścień, do którego przykręca się

> potencjometr, pozwala on w pełni obracać nim, przez co można

> idealnie ją ustawić, ale koszt takiego pierścienia to 150zł. Jak

> już się pozbieram z grypy, to postaram się zrobić foto jak to

> wygląda.

jakies wieksze info odnosnie pierscienia i fasolek na tps?? bo powiem szczerze ze zainteresowal mnie ten temat wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakies wieksze info odnosnie pierscienia i fasolek na tps?? bo powiem

> szczerze ze zainteresowal mnie ten temat

Trudno to wytłumaczyć słowami wink.gif

Ogólnie to chodzi o to, że po zmianie talerzyka na większy (42mm) jego położenie nie jest już takie samo. Zmienia się punkt 0 w stosunku do seryjnej 38mm a tps nadal jest w tym samym punkcie. Dlatego trzeba delikatnie powiększyć otwory śrubek, którym przykręcony jest tps. Dzięki temu będzie możliwość obracania go i ustawienia w odpowiednim punkcie w stosunku do nowej przepustnicy. Lepszą opcją jest wspomniany pierścień, bo nie trzeba nic tam rozwiercać/powiększać. Poprostu przykręcamy pierścień w seryjne dziurki, gdzie standardowo przykręcony jest tps i dopiero sam tps przykręcamy do pierścienia. Pierścień ma maks regulację, przez co tps możemy dowolnie ustawić.

Trochę to zakręcone, ale mam nadzieję, że chociaż trochę zrozumiałe.

Bardzo często ludzi myślą, że przepustnica jest fatalnie wykonana, bo nie trzyma obrotów, lub są one zbyt wysokie a bardzo często jest to wina niewłaściwego położenia tps-a.

Rallyman, nie atakuję Cię, poprostu zażartowałem sobie, może trochę jdnak zbyt ostro cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trudno to wytłumaczyć słowami

> Ogólnie to chodzi o to, że po zmianie talerzyka na większy (42mm)

> jego położenie nie jest już takie samo. Zmienia się punkt 0 w

> stosunku do seryjnej 38mm a tps nadal jest w tym samym punkcie.

> Dlatego trzeba delikatnie powiększyć otwory śrubek, którym

> przykręcony jest tps. Dzięki temu będzie możliwość obracania go

> i ustawienia w odpowiednim punkcie w stosunku do nowej

> przepustnicy. Lepszą opcją jest wspomniany pierścień, bo nie

> trzeba nic tam rozwiercać/powiększać. Poprostu przykręcamy

> pierścień w seryjne dziurki, gdzie standardowo przykręcony jest

> tps i dopiero sam tps przykręcamy do pierścienia. Pierścień ma

> maks regulację, przez co tps możemy dowolnie ustawić.

> Trochę to zakręcone, ale mam nadzieję, że chociaż trochę zrozumiałe.

> Bardzo często ludzi myślą, że przepustnica jest fatalnie wykonana, bo

> nie trzyma obrotów, lub są one zbyt wysokie a bardzo często jest

> to wina niewłaściwego położenia tps-a.

> Rallyman, nie atakuję Cię, poprostu zażartowałem sobie, może trochę

> jdnak zbyt ostro

No a jakie położenie prawidłowe powinien mieć TPS, na wolnych? Mój po rozwierceniu, bez regulacji (fasolek), euroscan pokazał na wolnych 13,8 stopnia, ale nie ma problemu z wolnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakies wieksze info odnosnie pierscienia i fasolek na tps?? bo powiem

> szczerze ze zainteresowal mnie ten temat

Robisz otwory wieksze w tpsie i mozesz podregulwoac ustawienie tpsa.

u mnie musiałem przestawic 3-4 mm zanim auto zaczeło ładnie pracowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trudno to wytłumaczyć słowami

> Ogólnie to chodzi o to, że po zmianie talerzyka na większy (42mm)

> jego położenie nie jest już takie samo. Zmienia się punkt 0 w

> stosunku do seryjnej 38mm a tps nadal jest w tym samym punkcie.

> Dlatego trzeba delikatnie powiększyć otwory śrubek, którym

> przykręcony jest tps. Dzięki temu będzie możliwość obracania go

> i ustawienia w odpowiednim punkcie w stosunku do nowej

> przepustnicy. Lepszą opcją jest wspomniany pierścień, bo nie

> trzeba nic tam rozwiercać/powiększać. Poprostu przykręcamy

> pierścień w seryjne dziurki, gdzie standardowo przykręcony jest

> tps i dopiero sam tps przykręcamy do pierścienia. Pierścień ma

> maks regulację, przez co tps możemy dowolnie ustawić.

> Trochę to zakręcone, ale mam nadzieję, że chociaż trochę zrozumiałe.

> Bardzo często ludzi myślą, że przepustnica jest fatalnie wykonana, bo

> nie trzyma obrotów, lub są one zbyt wysokie a bardzo często jest

> to wina niewłaściwego położenia tps-a.

> Rallyman, nie atakuję Cię, poprostu zażartowałem sobie, może trochę

> jdnak zbyt ostro

to ja z checia zobacze foto pierscienie bo w 900 super efekt dało przestawienie dosc mocne tpsa.

około4 mm w stosunku do serii ale auto ma minimalne zawahanie w okolicach 2500 a potem jak burza.

Niestety wysokie wolne obroty po odpaleniu zostały ale sporo krócej wystarczy przydałwic i juz pomaga - przedtem musiałem robic to kilka razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No a jakie położenie prawidłowe powinien mieć TPS, na wolnych? Mój po

> rozwierceniu, bez regulacji (fasolek), euroscan pokazał na

> wolnych 13,8 stopnia, ale nie ma problemu z wolnymi.

Coś około 6-8 stopni.

PS. Jak klapka była by obcięta pod odpowiednim kątem to nie było by problemu z tps-em i przedmuchem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to ja z checia zobacze foto pierscienie bo w 900 super efekt dało

> przestawienie dosc mocne tpsa.

> około4 mm w stosunku do serii ale auto ma minimalne zawahanie w

> okolicach 2500 a potem jak burza.

> Niestety wysokie wolne obroty po odpaleniu zostały ale sporo krócej

> wystarczy przydałwic i juz pomaga - przedtem musiałem robic to

> kilka razy.

No dobra, opóźniam tps-a, tak co by miał 6-8 stopni, ale przy max otwartej przepustnicy wtedy też nie będzie miał 90 st, tylko na przykład 80. I chyba to też nie jest dobre, bo będą złe odczyty, niby jest klapka na maxa, a TPS widzi mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, opóźniam tps-a, tak co by miał 6-8 stopni, ale przy max

> otwartej przepustnicy wtedy też nie będzie miał 90 st, tylko na

> przykład 80. I chyba to też nie jest dobre, bo będą złe odczyty,

> niby jest klapka na maxa, a TPS widzi mniej.

no wlasnie nie.

Bo tutaj problem leży w tym ze otwarcie jest pod innym katem i musi byc dobry odczyt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no wlasnie nie.

> Bo tutaj problem leży w tym ze otwarcie jest pod innym katem i musi

> byc dobry odczyt

Tak, ale talerzyk przy wciśnięciu na maksa ma 90 st, tu się nic nie zmienia, tylko na jałowych jest za dużo np 20 st, po zrobieniu fasolek TPS-a i opóźnieniu go będzie np 8 st, ale zmieni się odczyt na maxie, według mnie nie tędy droga, talerzyk musi być tak zrobiony aby był w swoim miejscu, nie można TPS-a regulować do talerzyka bo zawsze będzie przesunięcie. Tak se myślę, może źle? confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ale talerzyk przy wciśnięciu na maksa ma 90 st, tu się nic nie

> zmienia, tylko na jałowych jest za dużo np 20 st, po zrobieniu

> fasolek TPS-a i opóźnieniu go będzie np 8 st, ale zmieni się

> odczyt na maxie, według mnie nie tędy droga, talerzyk musi być

> tak zrobiony aby był w swoim miejscu, nie można TPS-a regulować

> do talerzyka bo zawsze będzie przesunięcie. Tak se myślę, może

> źle?

no dobra ale ja mam w 100% seryjną przepustnice z 1,2 i m am ten sam problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co da sam rozwiert z 38 na 42 mm przy serii 1.2 8v i dolocie Yankowym

> ?

> bedzie odczuwalnie ?.. w jakim kierunku isc dalej ?.. a moze zaczac

> od czegos innego ?

Rozwiert przepustnicy z dobrym dolotem jest jednym z bardziej odczuwalnych tjunów. Naprawdę warto ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, opóźniam tps-a, tak co by miał 6-8 stopni, ale przy max

> otwartej przepustnicy wtedy też nie będzie miał 90 st, tylko na

> przykład 80. I chyba to też nie jest dobre, bo będą złe odczyty,

> niby jest klapka na maxa, a TPS widzi mniej.

Popołudnie siedziałem w garażu co by dojść z padaką do ładu. Na zimnym jest ok, wolne lekko podwyższone. Nagrzałem silnik i okazało sie ze coś nie baka jak powinno. Na wolnych albo faluje pomiędzy 2000-2500 obr/min (nie wiem dlaczego tak wysoko) albo "popiarduje" w okolicy 1000 obr/ min.

Z miejsca wymieniłem krokowca na w 100% sprawnego z mojej serii i falowanie znikło, mam nadzieje ze na zawsze smile.gif Potem zrobiłem fasolki i bawiłem sie w ustawianie TPS-a. Generalnie zauważyłem ze lekkie opóźnienie daje efekt, tzn troche podnosi wolne obroty ale po przegazowaniu nadal spadają i dalej popiarduje. Dzieje sie tak do pewnego momentu/opóźnienia po przekroczeniu którego obroty bardzo wzrastają do 3 tysi może więcej. Ustwaiłem go jednak w moim zdaniem najbardziej optymalnym położeniu i tak został.

Wolne obr podciągnąłem śrubką "oporową" zlosnik.gif Nie jest jeszcze tak jakbym tego oczekiwał ale troche lepiej.

Co by tu jeszcze wykombinować??

Żeby nie było że to wszystko wina przepustnicy 270751858-jezyk.gif . Za jednym zamachem zapodałem jeszcze wałeczek 259 st i mam stary dość "podlany" soft.

Ma ktoś silnik z podobnym wałkiem/przepustnicą i miał podobne problemy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozwiert przepustnicy z dobrym dolotem jest jednym z bardziej

> odczuwalnych tjunów. Naprawdę warto

ja po zmianie P przede wszystkim odczułem gwałtowniejszą reakcję na pedał gazu, od niższych obrotów silnik łapie oddech, a przy wyższych ciągnie jeszcze mocniej

Podczas postoju jak operuje się poedałem gazu na wiekszej P trudno na przykład utrzymać silnik poniżej na 1,5k, lekkie musnięcie pedału powoduje od razu obroty około 2000, podczas jazdy w mieście jednak to przeszkadza, bo chcąc jechac n wyższm biegu przy niższej prędkości obr, często autem szarpie bo w niektórych momentach auto zaczynahamowac silnikiem, mimo że kierownik chciałby jedynie odjąć nieco gazu.

Kwestia przyzwyczajenia lecz wymaga nieco nauki jazdy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja po zmianie P przede wszystkim odczułem gwałtowniejszą reakcję na

> pedał gazu, od niższych obrotów silnik łapie oddech, a przy

> wyższych ciągnie jeszcze mocniej

> Podczas postoju jak operuje się poedałem gazu na wiekszej P trudno na

> przykład utrzymać silnik poniżej na 1,5k, lekkie musnięcie

> pedału powoduje od razu obroty około 2000, podczas jazdy w

> mieście jednak to przeszkadza, bo chcąc jechac n wyższm biegu

> przy niższej prędkości obr, często autem szarpie bo w niektórych

> momentach auto zaczynahamowac silnikiem, mimo że kierownik

> chciałby jedynie odjąć nieco gazu.

> Kwestia przyzwyczajenia lecz wymaga nieco nauki jazdy

Jazda na duzej przepustnicy i na ostrym wałku wymaga przyzwyczajenia i wyrobienia u siebie odpowiednich nawyków szczególnie podczas poruszania się w mieście gdzie rośliny nie potrafią przyspieszać i ciagną się z prędkoscią przeznaczoną dla kierowników deskorolek i hulajnog.

Auto często szarpie na bardzo niskich obrotach i ciężko utrzymać auto na niskich obrotach jadąc na 2-óch pierwszych biegach u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jazda na duzej przepustnicy i na ostrym wałku wymaga przyzwyczajenia

> i wyrobienia u siebie odpowiednich nawyków szczególnie podczas

> poruszania się w mieście gdzie rośliny nie potrafią przyspieszać

> i ciagną się z prędkoscią przeznaczoną dla kierowników

> deskorolek i hulajnog.

> Auto często szarpie na bardzo niskich obrotach i ciężko utrzymać auto

> na niskich obrotach jadąc na 2-óch pierwszych biegach u mnie.

właśnie tak mam, również pomimo wałka seryjnego dla 8v 75

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> właśnie tak mam, również pomimo wałka seryjnego dla 8v 75

Mam też większą przepustnicę i wałek około 256 st, w miarę równe wolne obroty, ale są już wyczuwalne takie szarpnięcia na rozrządzie, z racji wzniosów i czasu. Jeździłem też kilka dni z wałkiem catcamsa 278 st, był bardzo kiepski na dole, do 3000 tyś i szarpał na wolnych, ale od 4500 to już był ogień do odcinki angryfire.gif Z racji tych szarpanych wolnych i słabego dołu sprzedałem go, bo autko ma służyć do codziennej jazdy i mieć kulturę pracy na wolnych, nie parchać, szarpać i.t.d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam też większą przepustnicę i wałek około 256 st, w miarę równe

> wolne obroty, ale są już wyczuwalne takie szarpnięcia na

> rozrządzie, z racji wzniosów i czasu. Jeździłem też kilka dni z

> wałkiem catcamsa 278 st, był bardzo kiepski na dole, do 3000 tyś

> i szarpał na wolnych, ale od 4500 to już był ogień do odcinki

> Z racji tych szarpanych wolnych i słabego dołu sprzedałem go, bo

> autko ma służyć do codziennej jazdy i mieć kulturę pracy na

> wolnych, nie parchać, szarpać i.t.d.

Bo sie robi program, inaczej nie bedzie niestety jechalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo sie robi program, inaczej nie bedzie niestety jechalo...

Strojenie na hamowni obowiązkowo bedzie. Ale jeszcze zeby było kompletnie to kolektor wydechowy jakiś bym zapodał przed hamowaniem. Co polecacie?

Chodzą słuchy że Viga jest słabo wykonana, a Kałuża ma mega długie terminy oczekiwania. Moze Michael?? Wiem ze można zrobić custom ale nie mam jak frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo sie robi program, inaczej nie bedzie niestety jechalo...

Dokładnie tak robi sie program pod mody i jest fajnie.

Jednak nie jestem pewien czy całkowicie zniweluje sie szarapnie na bardzo niskich obrotach i gwałtowną reakcję na otwarcie przepustnicy przy ostrum wałku i dużej przepustce. Np na 4P jest bardzo ostra reakcja na otwarcie przepustnicy i z tego co wiem nie mozna zlikwidowac tego zjawiska. Są tu ludzie co mają duże przepustki 2P , 4P wiec moze sie wypowiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie tak robi sie program pod mody i jest fajnie.

> Jednak nie jestem pewien czy całkowicie zniweluje sie szarapnie na

> bardzo niskich obrotach i gwałtowną reakcję na otwarcie

> przepustnicy przy ostrum wałku i dużej przepustce. Np na 4P jest

> bardzo ostra reakcja na otwarcie przepustnicy i z tego co wiem

> nie mozna zlikwidowac tego zjawiska. Są tu ludzie co mają duże

> przepustki 2P , 4P wiec moze sie wypowiedzą.

Mam serie 1.2 75 jeżeli rozwierce przepustnice to od razu muszę program mieć pod nią ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam serie 1.2 75 jeżeli rozwierce przepustnice to od razu muszę

> program mieć pod nią ???

ja tak mam i programu nie pisałem pod to, żadnych wysokich czy falujących obrotów nie ma tylko większa nerwówka przy operowaniu gazem, moim zdaniem dopóki nie ma ostrego wałka, nie jest to konieczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.