Skocz do zawartości

Sworzeń wahacza


gorex

Rekomendowane odpowiedzi

> Czy jest możliwe że uwalony sworzeń wahacza zmienia zbieżność kół??

Nie wiem, czy akurat tylko i wyłącznie zbieżność, ale ogólnie: geometria może się rozjechać.

> Czy po jego wymianie trzeba robić regulację geometrii??

Wypadałoby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakos nie robilem zbieznosci po wymianie sworznia wahacza po rolu

> czasu byla kontrola i wszystko bylo ok, wiec z ta koniecznoscia

> to bym sie spierał.

Sprawdzić nie zaszkodzi czy się nie zmieniła. Jakieś tam szanse w końcu są, że się poskładało wszystko z powrotem tak samo smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdzić należy to tylko kilkanaście minut pracy a kosz o wiele

> niższy niż para opon, która może zostać zdarta z uwagi na brak

> zbieżności.

To juz zalezy od tego gdzie sie to robi.

U mnie ustawienie zbieznosci - 40euro.

Opona nowa jedna sztuka 45 euro.

Tak czy siak schodza po 10kkm.

Ja po wymianie wahacza nie sprawdzalem zbieznosci i opony schodza taksamo jak schodzily. Auto tez jedzie prosto i nigdzie go nie sciaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest możliwe że uwalony sworzeń wahacza zmienia zbieżność kół??

Jak najbardziej tak

> Czy po jego wymianie trzeba robić regulację geometrii??

Jeżeli przed rozwaleniem było dobrze to w sumie nie ma potrzeby, jest to element który ma swoje stałe położenie w wahaczu a jego część i tak jest ruchoma, ważne żeby nie miał luzów.

Jeżeli nie jesteś pewny czy było dobrze to można sprawdzić, ale Ja bym wtedy dokładnie posprawdzał pozostałe elementy i zrobił geometrię a nie zbieżność ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest możliwe że uwalony sworzeń wahacza zmienia zbieżność kół??

Tak.

> Czy po jego wymianie trzeba robić regulację geometrii??

Generalnie jest zasada ,ze przy kazdej zmianie elementow zawiechy powinno sie robic ,przeciez nowy element moze jednak innaczej siedziec jak poprzednie ,kiedy byl jeszcze dobry.

Koszt 50-70zl a warto bo to ,ze sworzen sie wystukal znaczy ,ze ge ometria tez mogla sie przestawic waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak.

> Generalnie jest zasada ,ze przy kazdej zmianie elementow zawiechy

> powinno sie robic ,przeciez nowy element moze jednak innaczej

> siedziec jak poprzednie ,kiedy byl jeszcze dobry.

> Koszt 50-70zl a warto bo to ,ze sworzen sie wystukal znaczy ,ze ge

> ometria tez mogla sie przestawic

A czy uwalony sworzen nie wplywa na kat pochylenia kola a nie na zbieznosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz generalnie powinno sie sprawdzic cala geometrie jednak czemu

> uwalony sworzen jako luzny element zawieszenia nie mialby

> wplywac na zbieznosc ?

Nie wiem moze sie myle ale wydaje mi sie, ze pracuje w innej plaszczyznie niz drazek kierowniczy i wplywa raczej na pochylenie koła.

Bardziej wplyw na zbieznosc mogloby miec chyba wywalona tuleja wahacza. Ale jak napisalem moge sie mylic bo to dosc zlozony uklad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem moze sie myle ale wydaje mi sie, ze pracuje w innej

> plaszczyznie niz drazek kierowniczy i wplywa raczej na

> pochylenie koła.

> Bardziej wplyw na zbieznosc mogloby miec chyba wywalona tuleja

> wahacza. Ale jak napisalem moge sie mylic bo to dosc zlozony

> uklad.

Mysle,ze kazdy solidnie wywalony element rozwala geometrie i tyle waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mysle,ze kazdy solidnie wywalony element rozwala geometrie i tyle

A geometria to tylko zbiezność?

Moim zdaniem sworzen wplywa najbardziej na pochylenie kola. A to parametr w wielu autach nie regulowany.

Ale nie jestem tego pewien bo ciagle zastanawiam sie jak to dokladnie pracuje jak auto jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy uwalony sworzen nie wplywa na kat pochylenia kola a nie na

> zbieznosc?

Dokładnie tak

Tak szczerz mówiąc to się zastanawiam co większość wypisuje?

Jak zmiana sworznia wahacza może wpłynąć na zbieżność i kąt nachylenia.

Przecież są to elementy wykonywane w tych samych wymiarach wg określonej normy.

Jeżeli sworzeń puka to ma luz max 0,1-0,2 mm i szczerz mówiąc życzę powadzenie mechanikowi który zauważy jego wpływ na ustawienie kół. Skok gwintu na drążkach kierowniczych ma 1,15-1,25 mm (pełen obrót nakrętki), więc sami widzicie o ile trzeba przekrącić nakrętkę żeby zmienić ustawienie o 0,2mm (to dla przykładu drążkami nie ustawia się pochylenia).

Jeżeli ma większy to ja bym się bał jeździć takim samochodem.

A z inne beczki przecież wcześniejsze ustawienia kół były robione na sprawnym zawieszeniu to po cholerę je sprawdzać po wymianie sworznia, no chyba, że zamontujemy sworzeń o innych wymiarach np krótszy i musimy zmienić kąt nachylenia koła.

Więc reasumując nie wiem kto wam nagadał takich bzdur, prawdopodobnie mechanicy którzy Wam wymaniali sworznie i przy okazji mieli sprzęt do ustawień geometrii kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie tak

> Tak szczerz mówiąc to się zastanawiam co większość wypisuje?

> Jak zmiana sworznia wahacza może wpłynąć na zbieżność i kąt

> nachylenia.

> Przecież są to elementy wykonywane w tych samych wymiarach wg

> określonej normy.

> Jeżeli sworzeń puka to ma luz max 0,1-0,2 mm i szczerz mówiąc życzę

> powadzenie mechanikowi który zauważy jego wpływ na ustawienie

> kół. Skok gwintu na drążkach kierowniczych ma 1,15-1,25 mm

> (pełen obrót nakrętki), więc sami widzicie o ile trzeba

> przekrącić nakrętkę żeby zmienić ustawienie o 0,2mm (to dla

> przykładu drążkami nie ustawia się pochylenia).

> Jeżeli ma większy to ja bym się bał jeździć takim samochodem.

> A z inne beczki przecież wcześniejsze ustawienia kół były robione na

> sprawnym zawieszeniu to po cholerę je sprawdzać po wymianie

> sworznia, no chyba, że zamontujemy sworzeń o innych wymiarach np

> krótszy i musimy zmienić kąt nachylenia koła.

> Więc reasumując nie wiem kto wam nagadał takich bzdur, prawdopodobnie

> mechanicy którzy Wam wymaniali sworznie i przy okazji mieli

> sprzęt do ustawień geometrii kół.

Czy jesteś pewien na 100%, że wymiar wahacza oryginalnego jest taki sam jak wymiar nowego, często zamiennik. MOże rzeczywiście jest 0,1mm różnicy co może dawać zmiane w geometrii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jesteś pewien na 100%, że wymiar wahacza oryginalnego jest taki

> sam jak wymiar nowego, często zamiennik. MOże rzeczywiście jest

> 0,1mm różnicy co może dawać zmiane w geometrii

Nie piszemy o wymianie wahacza tylko o wymianie sworznia. No ale gdyby nawet wahacz był krótszy to jak zamierzałbyś naprawić ten fakt zbieżnością?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też powiedział mi dzisiaj mechanik który wymienił sworzeń.

Ma sprzęt do tego ale twierdzi że po wymianie sworznia nic nie trzeba ustawiać.

Jak na razie - inny samochód. Kierownica prosto, nic nie ściąga (podobno uwalony był ekstremalnie - facet na przeglądzie aż się przestraszył), nie stuka - rewelacja.

Dziękuję wszystkim bez wyjątku za rady i inne wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jesteś pewien na 100%, że wymiar wahacza oryginalnego jest taki

> sam jak wymiar nowego, często zamiennik. MOże rzeczywiście jest

> 0,1mm różnicy co może dawać zmiane w geometrii

Może i dawać...Dlatego zbieżność nie jest podawana w stylu "zbieżny/rozbieżny 2mm" tylko "zbieżny/rozbieżny 2mm +/- 1mm" - przykładowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie tak

> Tak szczerz mówiąc to się zastanawiam co większość wypisuje?

> Jak zmiana sworznia wahacza może wpłynąć na zbieżność i kąt

> nachylenia.

> Przecież są to elementy wykonywane w tych samych wymiarach wg

> określonej normy.

> Jeżeli sworzeń puka to ma luz max 0,1-0,2 mm i szczerz mówiąc życzę

> powadzenie mechanikowi który zauważy jego wpływ na ustawienie

> kół. Skok gwintu na drążkach kierowniczych ma 1,15-1,25 mm

> (pełen obrót nakrętki), więc sami widzicie o ile trzeba

> przekrącić nakrętkę żeby zmienić ustawienie o 0,2mm (to dla

> przykładu drążkami nie ustawia się pochylenia).

> Jeżeli ma większy to ja bym się bał jeździć takim samochodem.

> A z inne beczki przecież wcześniejsze ustawienia kół były robione na

> sprawnym zawieszeniu to po cholerę je sprawdzać po wymianie

> sworznia, no chyba, że zamontujemy sworzeń o innych wymiarach np

> krótszy i musimy zmienić kąt nachylenia koła.

> Więc reasumując nie wiem kto wam nagadał takich bzdur, prawdopodobnie

> mechanicy którzy Wam wymaniali sworznie i przy okazji mieli

> sprzęt do ustawień geometrii kół.

nie wiem jak w innych samochodach ale u mnie na przykład

otwory w wahaczu sa oryginalnie owalne i mozna sworzen przesunąć około 3mm wiec na pewno cos sie w geometrii zmieni!

tak jak juz ktos pisał jak se robi cos z zawieszeniem nie zaszkodzi sprawdzić bo ściągać moze nie będzie ale odbije sie na ścieraniu opony niewłaściwie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do geometrii i zbieżności to kumpel w lato rozwalił amortyzator na dziurze w Pandzie (wylał) wymienił na nowe (komplet) teraz na przeglądzie gość zauważył że ma opony wyraźnie przytarte z jednej strony (nie pamiętam czy zewnętrznej czy wewnętrznej), kumpel poprosił o sprawdzenie zbieżności, okazało się ze zbieżność nie ma tu nic do rzeczy, a geometria poleciała przy wymianie tych amortyzatorów (wcześniej było ok z oponami), niestety panda nie ma możliwości regulacji geometrii, pan wskazał miejsca kumplowi gdzie z otworów ma zrobić owale/łezki i ma się pojawić na ustawieniu geometrii, opony i tak ostatni sezon przez starcie z jednej strony (nadmierne).

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do geometrii i zbieżności to kumpel w lato rozwalił amortyzator na

> dziurze w Pandzie (wylał) wymienił na nowe (komplet) teraz na

> przeglądzie gość zauważył że ma opony wyraźnie przytarte z

> jednej strony (nie pamiętam czy zewnętrznej czy wewnętrznej),

> kumpel poprosił o sprawdzenie zbieżności, okazało się ze

> zbieżność nie ma tu nic do rzeczy, a geometria poleciała przy

> wymianie tych amortyzatorów (wcześniej było ok z oponami),

> niestety panda nie ma możliwości regulacji geometrii, pan

> wskazał miejsca kumplowi gdzie z otworów ma zrobić owale/łezki i

> ma się pojawić na ustawieniu geometrii, opony i tak ostatni

> sezon przez starcie z jednej strony (nadmierne).

> pzdr.

I na przegladzie facet kazal taki cyrk zrobic? confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I na przegladzie facet kazal taki cyrk zrobic?

Doradził, co ma kumpel zrobić? kupić inne amortyzatory na których "wróci" geometria? Ja się na tym nie znam, kolega tym bardziej, myślę, że diagnosta podał najtańsze i najprostsze rozwiązanie, jeżeli jest inne tanie proste i przede wszystkim skuteczne proszę o rade, zawsze mogę coś podpowiedzieć kumplowi.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Doradził, co ma kumpel zrobić? kupić inne amortyzatory na których

> "wróci" geometria? Ja się na tym nie znam, kolega tym bardziej,

> myślę, że diagnosta podał najtańsze i najprostsze rozwiązanie,

> jeżeli jest inne tanie proste i przede wszystkim skuteczne

> proszę o rade, zawsze mogę coś podpowiedzieć kumplowi.

> pzdr.

Akurat "fasolki" to dosc popularne rozwiazanie, ktore umozliwia regulacje pochylenia kola. Szczegolnie popularne w cc/sc w sporcie i na codzien zreszta tez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem jak w innych samochodach ale u mnie na przykład

> otwory w wahaczu sa oryginalnie owalne i mozna sworzen przesunąć

> około 3mm wiec na pewno cos sie w geometrii zmieni!

> tak jak juz ktos pisał jak se robi cos z zawieszeniem nie zaszkodzi

> sprawdzić bo ściągać moze nie będzie ale odbije sie na ścieraniu

> opony niewłaściwie!

Ale drogi przyjacielu, nawet jak masz tam fasolki to budowa sworznia jest taka że i tak on się ustawi "do zwrotnicy" po to jest on na kuli, a geometrii nie ustawiamy sworzniem, fakt faktem że jak jest rozwalony sworzeń to zetnie opony ale to z powodu luzów.

Natomiast jak budowa wahacza jest taka że sworzeń jest tam na stałe to wtedy warto sprawdzić geometrię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale drogi przyjacielu, nawet jak masz tam fasolki to budowa sworznia

> jest taka że i tak on się ustawi "do zwrotnicy" po to jest on na

> kuli, a geometrii nie ustawiamy sworzniem, fakt faktem że jak

> jest rozwalony sworzeń to zetnie opony ale to z powodu luzów.

> Natomiast jak budowa wahacza jest taka że sworzeń jest tam na stałe

> to wtedy warto sprawdzić geometrię

do zwrotnicy wchodzi zawsze w jednym położeniu ale przy wahaczy juz sam sie nie ustawi można go albo max cofnąć albo wyciągnąć na zewnątrz przy dokręcaniu!

czyli koło zależy jak sie to ustawi albo idzie do wewnątrz albo na zewnątrz budy może ruch minimalny ale zmienia geometrie smile.gif

282848500-740736487.jpg

post-35358-14352504321704_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do zwrotnicy wchodzi zawsze w jednym położeniu ale przy wahaczy juz

> sam sie nie ustawi można go albo max cofnąć albo wyciągnąć na

> zewnątrz przy dokręcaniu!

chyba jednak nie dlatego , że w otworach tulei są jeszcze pierścienie ustalające , które niwelują luz między śrubą a otworem tulei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.