donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Witam. Ja z sąsiedniego kącika Lanosa Zbieram się do zmiany samochodu po nowym roku, drogą eliminacji padło dwa modele: Ford Mondeo mk3 vs. Opel Vectra C. O ile o tym drugim już co nieco wiem, to na temat Mondeo dopiero zbieram opinie - jako że nikt ze znajomych nie ma takiego samochodu chciałem zasięgnąć porady użytkowników forum Budżet na samochód to ok 20-25 tys. zł. Samochód ma służyć przede wszystkim do codziennego, bezawaryjnego dojazdu do pracy na krótkich odcinkach (ok 10 km w obie strony) oraz kilka razy w roku dłuższe trasy nad morze czy w góry. Nie wiem jakie silniki brać pod uwagę - czy codzienne katowanie diesla na krótkich, 5cio kilometrowych odcinkach ma sens? Oraz jaki silnik benzynowy w Mondeo jest najlepszy pod względem spalanie/osiągi? Dodam, że nie lubię samochodów mułowatych, ale ST220 mi z kolei nie potrzebne. Ot, taki do zwyczajnej jazdy z lekkim zapasem mocy. Nadmienię, że obecnie o fordach mam jak najlepszą opinię na podstawie służbowego Focusa I z silnikiem benzynowym 1,6 - ma przejechane grubo ponad 200 tys. km i serwisowany jest raczej od przypadku do przypadku, a nadal jeździ (mam na myśli dolewanie oleju jak już nie pokazuje się na bagnecie, wymiana części zawieszenia jak kierownica zaczyna uciekać na boki itd.) I w sumie to prowadzi się poprawnie - lepiej od mojego zadbanego Lanosa, tyle że 1,6 jest chyba za słaby do tego samochodu. Na co zwrócić uwagę podczas zakupu, jakie są słabe strony tego auta, czy jest coś czego należy się wystrzegać podczas zakupu? Dziękuję z góry za wszelkie podpowiedzi Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 wybralem mondeo bo lepiej sie prowadzi > czy codzienne katowanie diesla na > krótkich, 5cio kilometrowych odcinkach ma sens? nie ma sensu, kup benzyne >Na co zwrócić uwagę > podczas zakupu, jakie są słabe strony tego auta, czy jest coś > czego należy się wystrzegać podczas zakupu? na to co we wszystkich autach uzywanych, nie napisales jakie roczniki Cie intersuja wiec sprawdzilbym stan blachy - glownie dol drzwi. W nowszych rocznikach juz tego problemu nie ma w 2004 byl lifting mk3 i troche sie w aucie pozmienialo - np wyglad konsoli centralnej i sporo w dieslach. Co w benzynowych niestety nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Przeglądam na razie oferty w internecie i gazetach i powiem szczerze, że w kwocie jaką mam zamiar przeznaczyć na samochód jest spory rozstrzał roczników Mondeo - od 2001 do 2004. Myślę, że bardziej warte uwagi za tą sumę będą samochody z okolic 2002-3, czyli przed liftingiem. Nie jeździłem nigdy Mondeo jako kierowca - jedyne wrażenia z jazdy fordem mam na podstawie "zdezelowanego" Focusa I i jeśli prowadzi się tak samo (a powinien chyba jeszcze lepiej) to jak najbardziej mi odpowiada. Natomiast Vectra C w prowadzeniu jest moim zdaniem mocno taka sobie. A jak wygląda sprawa części zamiennych w zawieszeniu? Podejrzewam, że walory jezdne są okupione dość skomplikowaną budową - a to na polskich drogach nie wróży nic dobrego. I czy silnik benzynowy 1,8 125KM daje radę z tą budą? Czy lepiej rozejrzeć się za 2,0? I jak wygląda mniej więcej spalanie w tych jednostkach? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > warte uwagi za tą sumę będą samochody z okolic 2002-3, czyli > przed liftingiem. to sprawdz blache > A jak wygląda sprawa części zamiennych w zawieszeniu? Podejrzewam, że > walory jezdne są okupione dość skomplikowaną budową - a to na > polskich drogach nie wróży nic dobrego. mam najechane 100 000 i z tego co wiem jeszcze nic nie bylo robione (kupilem jak mialo 60 tys) > I czy silnik benzynowy 1,8 125KM daje radę z tą budą? Czy lepiej > rozejrzeć się za 2,0? I jak wygląda mniej więcej spalanie w tych > jednostkach? > Pozdrawiam. auto wazy z 1,5 tony. IMHO 1.8 bedzie za slaby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Ok, blachę będę miał na uwadze. Patrzyłem w zestawieniach internetowych to osiągi 1,8 to ok 11 sek. do 100 km/h, natomiast 2,0 to jakieś 10,5? No i oba V-max ok 200km/h. W takim razie szukam 2,0 benzyna, sedan lub hatchback z rocznika 2002-3. Czy powinienem wiedzieć coś więcej? A jak przykładowo kształtują się ceny wymiany rozrządu w benzyniakach? Czy występuje problem padania uszczelki pod głowicą? I ile wynosi koszt ewentualnej naprawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 powodzenia w znalezienu benzyny w dobrym stanie w pl i to jeszcze w htb wszystkie mk3 sa na lancuszku wiec wymiana rozrzadu odpada ceny zawiechy - podam w funtach i pln wahacz przod 30 funta z przesylka laczniki satbilizatora przd i tyl po ok 70 pln szt. firmy jakiejs na L - ponoc dobre tarcze przod i tyl komplet z klockami - ok 70 funtow z przesylka koncowki drazkow kier. placilem chyba po 13-15 funtow sztuka olej fordowski 5W30 mialem po 110pln swiece to chyba wszystkie tyle samo kosztuja 20pln/szt?? filtry to tez grosze Na tyle moge Ci pomoc z cenami bo nie bylo potrzeby nic wymieniac w nim przez ostatnie 40 tys. mil Ja polecilbym Ci 2,0 lub 2,5 Pb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puniu Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Ok, blachę będę miał na uwadze. Patrzyłem w zestawieniach > internetowych to osiągi 1,8 to ok 11 sek. do 100 km/h, natomiast > 2,0 to jakieś 10,5? No i oba V-max ok 200km/h. W takim razie > szukam 2,0 benzyna, sedan lub hatchback z rocznika 2002-3. Czy > powinienem wiedzieć coś więcej? A jak przykładowo kształtują się > ceny wymiany rozrządu w benzyniakach? Czy występuje problem > padania uszczelki pod głowicą? I ile wynosi koszt ewentualnej > naprawy? rozrzad to lancuch wiec nic z nim nie robisz o zawieszce kolega napisal ja dodam tylko ze pierwsze lacziki wymienilem przy ponad 130kkm przebiegu - na chwile obecna wymienilem tez amorki z tylu (jeden puscil) i tuleje tylnej belki jezdze 2l z gazem i jak na poczatku bylem zadowolony z osiagow to teraz chcialbym 2,5v6 i najlepiej w automacie ;-) - taki wybryk geratona w porownaniu do vectry c w mondeo jest znacznie wiecej miejsca szczegolnie na tylnej kanapie prowadzenie jak dla mnie napewno lepsze do miasta lepiej benzyne i czasami warto wsadzic gaz - srednio gazu pali mi okolo 11,5l wiec na chwle obecna to okolo 23zl za 100km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puniu Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > powodzenia w znalezienu benzyny w dobrym stanie w pl i to jeszcze w > htb gdbym mial kasiore na nowsze to moj w 100% spelnialby te kryteria bo stan autka jest naprawde badzo dobry (pomine tylko obicia parkingowe na drzwiach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Na kilka pytań znajdziesz odpowiedź w podwieszonym wątku : http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=282205609&an=0&page=0#Post282205609 Parę nowych opini z tego wątku też się przyda, dorzucę go więc do powyższego FAQ. Od siebie mogę dodać że po 1,5 roku użytkowania ( 30k mil ), bez zastanawiania się kupiłbym jeszcze raz Mondeo . Jeżeli jednak nie lubisz muła to kup 2.0, bo ani 110 ani 125 koni w 1,8l to nie jest wystarczająca moc by przemieszczać się sprawnie i przyjemnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi Na pewno przydadzą się podczas poszukiwań i zakupu. Czemu koledzy twierdza, że znalezienie benzynowej wersji w dobrym stanie nie jest łatwe? na allegro widzę mnóstwo mondeo mk3 więc jest w czym wybierać. Poza tym dla mnie on nie musi być idealny - liczę się z tym że po zakupie będę musiał trochę doinwestować samochód, a nie zalać i ognia. A poza tym jeżeli rozrządy są na łańcuchu to tymbardziej nie wiem co może być nie tak z tymi silnikami? Wersja 2,5 V6 trochę mnie przeraża - obecnie posiadam Lanosa 1,6 i używam go do dojazdów do pracy ok 4-5 km w jedną stronę w godzinach mocno porannych - wiecznie niedogrzany silnik, jazda na "ssaniu" = wynik ok 13 l /100km w zimie. Gdybym w ten sposób użytkował V6 pewnie bez problemu byłoby 17-18 litrów na setkę, a to już bez sensu. Podejrzewam, że 2,0 będę oscylował wokół 15 Poza tym najbardziej zainteresowany byłbym sedanem - kombi mi niepotrzebne ani trochę, a hatchback mógłby być od biedy - brzydki nie jest chociaż trochę mi nie pasuje do tego samochodu. A jak wygląda sprawa elektroniki w Mondeo? Ma się co zepsuć? Pytam, bo kolega jeździł mk2 i tam ciągle coś nawalało, a to włącznik świateł, a to ogrzewanie szyby, a to "choinka" na zegarach. Poprawili? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Wersja 2,5 V6 trochę mnie przeraża - obecnie posiadam Lanosa 1,6 i > używam go do dojazdów do pracy ok 4-5 km w jedną stronę w > godzinach mocno porannych - wiecznie niedogrzany silnik, jazda > na "ssaniu" = wynik ok 13 l /100km w zimie. Gdybym w ten sposób > użytkował V6 pewnie bez problemu byłoby 17-18 litrów na setkę, a > to już bez sensu. Miałem lanoska 1,5 16v, obecnie kulam sie mondkiem v6 i nie narzekam Na mieście - korki, krótsze odcinki (do pracy 6 km) bierze ~18 litrów. Wystarczy wyjechać na trasę i od razu spada, nawet do 12/13 litrów/100. Czy 18 litrów na 100 km to za dużo? Może, ale przy tym komforcie i całkiem przyzwoitej mocy to naprawdę niewiele. O niedogrzanie silnika się nie martw - silnik v6 jest wykonany z aluminium i bardzo szybko się nagrzewa. W porównaniu z lanosem wręcz błyskawicznie - sam jestem w szoku. Dziś rano wskazówka osiągnęła optymalną temperaturę chyba po 2 kilometrach, a było -3 stopnie. PS. Ostatnio jechałem z taksiarzem, który twierdził, że jego v6 z 2002 bierze na mieście max 12, a jeździ do odcinki Nie chciałem z nim dyskutować, przytaknąłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luccass Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Silniki benzynowe przed FL (2004) - a dokladniej konkretne modele z konkrentego roku, mialy problem z kolektorem dolotowym. Nie chce nawet probowac tlumaczyc tego na polski, bo polowy nazw fachowych polskich odpowiednikow nie znam ale zerknij TUTAJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Czemu koledzy twierdza, że znalezienie benzynowej wersji w dobrym > stanie nie jest łatwe? Mondeo, jak i Focusy byly bardzo lubiane przez wypozyczalnie. Warto brac na to poprawke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Czemu koledzy twierdza, że znalezienie benzynowej wersji w dobrym > stanie nie jest łatwe? Co do benzynowego silnika, zdarza się ( przynajmniej w irlandzkich egzemplarzach ) że kopcą. Domyślam się że chodzi o uszkodzenie pierścieni, chociaż mogę się mylić. Generalnie metoda na sprawdzenie tego jest prosta - na postoju podnieś obroty na 3k i tak potrzymaj z 30 sekund. Jeżeli nie pojawia się za Tobą chmura dymu to gra . Jeżeli tak, wówczas się ewakuuj . Bo poza tym że kopci to nie widać żadnych innych oznak tego uszkodzenia . > A jak wygląda sprawa elektroniki w Mondeo? Ma się co zepsuć? Pytam, > bo kolega jeździł mk2 i tam ciągle coś nawalało, a to włącznik > świateł, a to ogrzewanie szyby, a to "choinka" na zegarach. > Poprawili? Doświadczalnie, wiem że na pewno są problemy z centralnym w samochodach sprzed pierwszego liftingu ( 2003 ). Problem leży w zamku znajdującym się w drzwiach kierowcy ( nie da się otworzyć bagażnika inaczej niż z pilota lub kluczem, jak chcesz się zamknąć od wewnątrz to zamykają się tylko drzwi kierowcy ). Nie wiem jak się ma sprawa w późniejszych egzemplarzach. Poza tym o innych typowych przypadłościach nic mi nie wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Silniki benzynowe przed FL (2004) - a dokladniej konkretne modele z > konkrentego roku, mialy problem z kolektorem dolotowym. Prawda, lubi sobie klepać. Rozwiązaniem jest odłączenie klapek póki jeszcze są w miarę sprawne lub wymiana kolektora - koszt ~ 1k zł za same części ( nowe ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Czyli tak jak mówiłem w sprawie 2,5 V6 - 18 litrów na setkę niewyjęte, a uzyskiwanie przyjemności z jazdy wstając nad ranem do pracy to ostatnia rzecz o jakiej myślę więc nie warto pozostańmy przy 2,0. W sprawie zużytych pierścieni, to czy ktoś może naprawiał i orientuje się ile kosztuje w Mondeo rozebranie silnika i wymiana w/w(dajmy na to 2,0)? Pytam, ponieważ np. Lanosa kupiłem świadomie z cieknącą uszczelką pod głowicą i znikającym olejem przez uszczelniacze, bo wolałem sam zrobić u sprawdzonego mechanika i zapomnieć o tym na cały okres eksploatacji, niż kupić od kogoś zrobionego na odpier...dziel Problemy z otwieraniem bagażnika i centralnym zamkiem na szczęście widać od razu, więc na to też zwrócę uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjedruszak Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Czyli tak jak mówiłem w sprawie 2,5 V6 - 18 litrów na setkę > niewyjęte, Zeby uscislic - te 18l / 100km w miescie dotyczy raczej jazdy na LPG. Jesli mowimy o benzynie to realne spalanie w jezdzie miejskiej to raczej 14 - 15l. Ten silnik generalnie wyjatkowo duzo pali w korkach - mam wrazenie ze bardzo podobnie jak podczas dynamicznej jazdy. Jesli chodzi o porownanie 2.5 V6 vs 2.0 16V (145KM) to patrzac na zwykle dane katalogowe np. czas 0-100km/h nie ma pomiedzy tymi silnikami jakiejs przepasci na niekorzysc tego drugiego. Roznica natomiast jest jesli chodzi o kulture pracy, elastycznosc, przyspieszenie przy wiekszych predkosciach i jazde autem z kompletem pasazerow / bagazem na pokladzie. IMO pod wieloma wzgledami ten 2.0 145KM jest najrozsadniejszym benzynowym silnikiem w Mondeo Mk3, jesli oprocz osiagow bierzemy pod uwage spalanie i np. nie chcemy przerabiac auta na LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Zeby uscislic - te 18l / 100km w miescie dotyczy raczej jazdy na LPG. > Jesli mowimy o benzynie to realne spalanie w jezdzie miejskiej > to raczej 14 - 15l. Ten silnik generalnie wyjatkowo duzo pali w > korkach - mam wrazenie ze bardzo podobnie jak podczas > dynamicznej jazdy. > Jesli chodzi o porownanie 2.5 V6 vs 2.0 16V (145KM) to patrzac na > zwykle dane katalogowe np. czas 0-100km/h nie ma pomiedzy tymi > silnikami jakiejs przepasci na niekorzysc tego drugiego. Roznica > natomiast jest jesli chodzi o kulture pracy, elastycznosc, > przyspieszenie przy wiekszych predkosciach i jazde autem z > kompletem pasazerow / bagazem na pokladzie. > IMO pod wieloma wzgledami ten 2.0 145KM jest najrozsadniejszym > benzynowym silnikiem w Mondeo Mk3, jesli oprocz osiagow bierzemy > pod uwage spalanie i np. nie chcemy przerabiac auta LPG. LPG nie zdaje u mnie egzaminu: miałem instalację gazową w lanosie i spalanie na takich krótkich odcinkach było niedorzecznie duże + spalanie benzyny na rozruch i rozgrzanie silnika. Ogólnie to obiecałem sobie nigdy więcej gazu i samochodu bez klimatyzacji Komplet na pokładzie mam rzadko, a jeśli już dochodzi do takich sytuacji to jest to z reguły zaplanowany wyjazd, a wtedy wolę wyjechać wcześniej i się nie spieszyć, niż wykręcać załadowanym samochodem czasy jak na OS'ach. Bezpieczeństwo przede wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > W sprawie zużytych pierścieni, to czy ktoś może naprawiał i orientuje > się ile kosztuje w Mondeo rozebranie silnika i wymiana w/w(dajmy > na to 2,0)? Nie jestem pewien czy to są pierścienie, ale jeżeli już bym takiego trafił to na Twoim miejscu bym się trzymał z daleka, no chyba że sprzedający by z 6k zł zjechał z ceny . > Problemy z otwieraniem bagażnika i centralnym zamkiem na szczęście > widać od razu, więc na to też zwrócę uwagę. Też nie tak do końca - czasami działa jak powinien, a czasami się krzaczy. Zazwyczaj zależy to od pogody i to też nie przekłada się na to czy problem widać czy nie, tj. w jednych egzemplarzach problem jest jak pada, a w innych wtedy właśnie znika . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Nie jestem pewien czy to są pierścienie, ale jeżeli już bym takiego > trafił to na Twoim miejscu bym się trzymał z daleka, no chyba że > sprzedający by z 6k zł zjechał z ceny . Za 6 tys. to można kupić 2 silniki kompletne Wydaje mi się, że Mondeo ma silnik jak każdy inny - ot, zwykły benzyniak 16'to zaworowy A więc rozłożenie go na dwie części, wymiana pierścieni, uszczelniaczy, UPG + planowanie i złożenie znowu do kupy to pewnie koszt ok 1000 zł... > Też nie tak do końca - czasami działa jak powinien, a czasami się > krzaczy. Zazwyczaj zależy to od pogody i to też nie przekłada > się na to czy problem widać czy nie, tj. w jednych egzemplarzach > problem jest jak pada, a w innych wtedy właśnie znika . Rozumiem. A czy występują jakieś problemy z elektroniką sterującą silnikiem? W DU i Oplach zdarzają się falujące obroty podczas deszczu, szarpanie na zimnym silniku itd. spowodowane kiepskimi połączeniami na wiązce silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Za 6 tys. to można kupić 2 silniki kompletne Wydaje mi się, że > Mondeo ma silnik jak każdy inny - ot, zwykły benzyniak 16'to > zaworowy A więc rozłożenie go na dwie części, wymiana > pierścieni, uszczelniaczy, UPG + planowanie i złożenie znowu do > kupy to pewnie koszt ok 1000 zł... Tak, tylko że kupując furę za 20 parę koła spodziewam się drobnych problemów, a nie remontu silnika na dzień dobry. > Rozumiem. A czy występują jakieś problemy z elektroniką sterującą > silnikiem? W DU i Oplach zdarzają się falujące obroty podczas > deszczu, szarpanie na zimnym silniku itd. spowodowane kiepskimi > połączeniami na wiązce silnika. AFAIK nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Tak, tylko że kupując furę za 20 parę koła spodziewam się drobnych > problemów, a nie remontu silnika na dzień dobry. IMO kupując furę za 5x tyle z salonu nie wiadomo do końca czego się spodziewać ale to już oddzielna historia. Tak jak mówiłem osobiście wolę zlecić remont znajomemu mechanikowi i mieć z głowy niż kupić "stan idealny" lub "igiełkę" naprawioną motodoktorem i pytanie z innej beczki: czy z silnikami benzynowymi 2.0 występowały skrzynie 6cio biegowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > i pytanie z innej beczki: czy z silnikami benzynowymi 2.0 występowały > skrzynie 6cio biegowe? Nie, tylko 5tka manual i automat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > I czy silnik benzynowy 1,8 125KM daje radę z tą budą? Czy lepiej > rozejrzeć się za 2,0? I jak wygląda mniej więcej spalanie w tych > jednostkach? > Pozdrawiam. Ja mam 1.8 125KM. Auto ma dosc dlugie biegi i dlatego przy nizszych predkosciach jest dosc wolne. Dla porownania mam bravo 1.2 i powiedzmy od startu do 60km/h zapewne idzie lepiej Natomiast przy wiekszych predkosciach idzie calkiem przyzwoicie. Po kupnie jak wracalem do domu, gdzies przy 90km/h wrzucilem 3 bieg i zaczalem wyprzedzac. Nawet sam nie zauwazylem, kiedy doszlo do 140km/h. Takze wydaje mi sie, ze taki silnik na trase jest calkiem przyzwoity. Na miescie jak czasem trzeba szybko ruszyc czy cos, moze byc gorzej. Spalanie u mnie wychodzi miedzy 7 a 8 litrow na 100km. Ale ja jezdze 99% po trasie, wiec nie mam pojecia ile by palil w miescie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Silniki benzynowe przed FL (2004) - a dokladniej konkretne modele z > konkrentego roku, mialy problem z kolektorem dolotowym. > Nie chce nawet probowac tlumaczyc tego na polski, bo polowy nazw > fachowych polskich odpowiednikow nie znam ale zerknij TUTAJ Ogolnie chodzi o to, ze w kolektorze dolotowym sa takie plastikowe klapki na metalowych zaczepach. I niestety z czasem caly ten mechanizm sie wyrabia. Jak klapka sie urwie, to moze np siedziec na zaworze i skakac z kazdym jego ruchem - to jeszcze wsumie nie jest taki specjalny problem. Gorzej jak sie urwie ten metalowy zaczep i wpadnie do cylindra - wtedy pozamiatane. Ogolnie, jesli ktos ma taki defekt u siebie to szkoly sa trzy. 1. Wymienic kolektor na nowy. 2. Odlaczyc kabel od podcisnienia aby klapki przestaly dzialac. 3. Wymontowac kolektor i usunac klapki. Rozwiazania 2 i 3 moga miec uboczne skutki w postaci zwiekszonego spalania lub zwiekszonej emisji spalin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Prawda, lubi sobie klepać. Rozwiązaniem jest odłączenie klapek póki > jeszcze są w miarę sprawne lub wymiana kolektora - koszt ~ 1k zł > za same części ( nowe ). A moze Ty bedziesz wiedzial. Ktory to przewod trzeba odlaczyc, aby unieruchomic klapki? Bo przegladalem rozne fora i nigdzie nie znalazlem konkretnej odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > A moze Ty bedziesz wiedzial. Ktory to przewod trzeba odlaczyc, aby > unieruchomic klapki? > Bo przegladalem rozne fora i nigdzie nie znalazlem konkretnej > odpowiedzi. Jasne że wiem, już tak z rok jeżdżę . Poza tym to na naszej tajemnej stronie jest manual : http://fordak.wdfiles.com/local--files/m...ondeo%20Mk3.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Rozwiazania 2 i 3 moga miec uboczne skutki w postaci zwiekszonego > spalania lub zwiekszonej emisji spalin. U mnie brak któregokolwiek z tych efektów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 > Jasne że wiem, już tak z rok jeżdżę . > Poza tym to na naszej tajemnej stronie jest manual : > http://fordak.wdfiles.com/local--files/m...ondeo%20Mk3.pdf Ano widzisz. Ja tam poczatkowo myslalem, ze to wlasnie ten przewod. U mnie jednak po odpieciu go nic sie nie zmienia. Znaczyc to moze, ze wszystko z moimi klapkami wporzadku, ale ze juz zupelnie padly i np lataja sobie gdzies po silniku ;P. Jeszcze ewentualnosc, ze poprzedni wlasciciel juz cos z nimi zrobil. Jednak na fordclubpolska, powiedzieli mi, ze to nie chodzi o ten przewod tylko jakis inny. Ale jak widac, tam nie wiedza co mowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 5 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ford chyba ogólnie stosuje dość długie skrzynie - takie mam spostrzeżenie porównując moje DU do służbowego Focusa (oba 1,6 benz). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 > Ford chyba ogólnie stosuje dość długie skrzynie - takie mam > spostrzeżenie porównując moje DU do służbowego Focusa (oba 1,6 > benz). może w drugą stronę - części do DU są tanie, w wielu przypadkach chyba najtańsze na rynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 5 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 > może w drugą stronę - części do DU są tanie, w wielu przypadkach > chyba najtańsze na rynku Prawda, porównywalne cenowo z częściami do Opli, bo często to to samo z innym tylko oznaczeniem. A teraz z innej beczki: zrobiłem drobny rekonesans i widzę, że większość benzynowych dwulitrówek jakich szukam ma przebieg ok 140 - 220kkm. Czy to dużo jak na ten silnik? Jakie przebiegi robią te jednostki zanim zaczną się poważnie sypać? Z drugiej strony czyżby sprzedawcy przestali kręcić liczniki? Jak kupowałem obecny samochód to każdy jeden na allegro miał góra 100kkm Edit: Czy któryś z kolegów kupował kiedyś samochód używany od dealera (pozostawiony w rozliczeniu)? Znalazłem taką ofertę od auto plaza bielany: http://otomoto.pl/ford-mondeo-1-8i-16v-125km-sedan-C10023028.html Cena jak na ten rocznik i wersję silnikową zdecydowanie wysoka, ale zastanawia mnie wzmianka o gwarancji - albo muszą być na prawdę pewni tego samochodu, albo ta gwarancja to jakaś fikcja i bujda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjedruszak Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 > Edit: Czy któryś z kolegów kupował kiedyś samochód używany od dealera > (pozostawiony w rozliczeniu)? Znalazłem taką ofertę od auto > plaza bielany: > http://otomoto.pl/ford-mondeo-1-8i-16v-125km-sedan-C10023028.html > Cena jak na ten rocznik i wersję silnikową zdecydowanie wysoka, ale > zastanawia mnie wzmianka o gwarancji - albo muszą być na prawdę > pewni tego samochodu, albo ta gwarancja to jakaś fikcja i bujda? Do Auto Plazy trafiaja przedewszystkim auta pofirmowe, czesto wlasnie kupione u nich i po 4-5 latach zostawione w rozliczeniu za nowe auto. Przewaznie sa to samochody bezwypadkowe (co nie oznacza bezstluczkowe) z pelna historia serwisowa i niezlym wyposazeniem. Gwarancja, ktora oferuja zawiera duzo wyłączeń - spora cześć ew. napraw jest uzależniona od ich dobrej woli. Ceny samochodow przewaznie maja wysokie, a nawet bardzo wysokie zwazywszy po jakich cenach odkupuja te samochody od firm. IMO nie jest to zle miejsce do kupna auta, ale tak czy inaczej musisz wszystko dokladnie sprawdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 5 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 > Do Auto Plazy trafiaja przedewszystkim auta pofirmowe, czesto wlasnie > kupione u nich i po 4-5 latach zostawione w rozliczeniu za nowe > auto. Przewaznie sa to samochody bezwypadkowe (co nie oznacza > bezstluczkowe) z pelna historia serwisowa i niezlym > wyposazeniem. Gwarancja, ktora oferuja zawiera duzo wyłączeń - > spora cześć ew. napraw jest uzależniona od ich dobrej woli. Ceny > samochodow przewaznie maja wysokie, a nawet bardzo wysokie > zwazywszy po jakich cenach odkupuja te samochody od firm. IMO > nie jest to zle miejsce do kupna auta, ale tak czy inaczej > musisz wszystko dokladnie sprawdzic. Rozumiem. W takim razie kwestia wyboru, czy za tą cenę opłaca się wziąć "firmowane" przez nich auto, czy kupić z innego źródła rok albo dwa młodsze i dokładnie sprawdzić na diagnostyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Myślę że u Ciebie już ktoś opanował temat wymieniając kolektor lub wyjmując klapki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 . > A teraz z innej beczki: zrobiłem drobny rekonesans i widzę, że > większość benzynowych dwulitrówek jakich szukam ma przebieg ok > 140 - 220kkm. Czy to dużo jak na ten silnik? Jakie przebiegi > robią te jednostki zanim zaczną się poważnie sypać? Silniki w tych samochodach są bardzo trwałymi jednostkami, a problemy z dymieniem opisane powyżej nie są zależne od przebiegu - zdarza się to samochodom z 60k mil na liczniku. Nie jest to też jakieś bardzo typowe, bo zdarza się może w 1-2% MDO, jest to jednak główny powód dla którego nie przechodzą testu spalin. Jeśli nie kopci to przez spaliny prawie zawsze przejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 > Myślę że u Ciebie już ktoś opanował temat wymieniając kolektor lub > wyjmując klapki . Czyli uwazasz, ze w aucie z przebiegiem 100 tys mil, nie ma mozliwosci, aby klapki jeszcze dzialaly prawidlowo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 > Czyli uwazasz, ze w aucie z przebiegiem 100 tys mil, nie ma > mozliwosci, aby klapki jeszcze dzialaly prawidlowo ? Dwa przykłady z podwórka mówią mi że może być ciężko . Mój odkąd go kupiłem ( 88k ) tak miał, drugi który jest własnością serdecznego kumpla od zakupu ( 100k ) ma tak samo . Nigdy nie zwracałem na to uwagi w pracy, ale jak tylko ściągną mi gips to zacznę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 > Dwa przykłady z podwórka mówią mi że może być ciężko . > Mój odkąd go kupiłem ( 88k ) tak miał, drugi który jest własnością > serdecznego kumpla od zakupu ( 100k ) ma tak samo . Nigdy nie > zwracałem na to uwagi w pracy, ale jak tylko ściągną mi gips to > zacznę . bo pewnie kupiliscie auta skladane w piatek lub poniedzialek mam juz nalatane ponad 200kkm i jak narazie (odpukac) nie slychac klapek potwierdze Twoja opinie o silniku 2,0 pb - imo jest to bardzo trwala jednostka, staram sie nie katowac jej na zimno, wymieniac olej co 7-10kkm i nie przeginac, za co odwdziecza mi sie niskim spalaniem i niezawodnoscia do tego co pisalem wyzej o czesciach - sprzeglo wymienil 1wszy wlasciciel przy ok 80kmil powychwalalem hehe teraz pwenie mi sie cos spsuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 przepraszam za offtopa, ale ... > wymieniac olej co 7-10kkm co ile zaleca producent ? u mnie w 1.8 jest co 20kkm czy to nie lekka przesada zmieniać tak jak piszesz ? chyba że masz ciężkie warunki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puniu Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 nie chce mi sie szukac postu o spalaniu ale powie ci tak do pracy mam niecaly 1km schodze na dol zapalam autko wlaczam grzanie szybek jak trzeba skrobe boczne szybki odjezdzam spod bloku pod smietnik (okolo 50m) wyrzucam smieci wsiadam i jade do pracy i praktycznie zawsze autko mniejwiecej w polowie drogi przelacza mi sie na gaz te silniki bardzo szybko sie nagrzewaja i ladnie trzymaja temperature nie baw sie w kopcace egzemplarze bo koszty moga byc wysokie szczegolnie ze jeszcze chwile temu nie mozna bylo dostac ani tulei ani pierscionkow no i koszt szklanek do regulacji zaworow tez rzuca na kolana moj ma okolo 160kkm przebiegu okolo 50kkm na gazie kolektora nie slychac ale tak jak juz kiedys gdzies mowilem gdybym mogl to przesiadlbym sie na 2,5v6 z automatem - wybryk geratona sedan ma mala dziure do zaladunku - hatchb jest znacznie wygodniejszy do tej operacji i tyl mimo wszystko z profilu ma zgrabniejszy autko bardzo obszere w srodku komfortowe, pewnie trzymajace sie drogi a z dobrymi oponami i hamownikami ate power disc z przodu hamuje prawie w miejscu szczegolnie gdy wlaczy sie ips ze wspomaganiem sily hamowania autko dobrze jezdzi i jak dla mnie ma krotkie przelozenia bo chwila nieuwagi i odcina paliwko na 2 przy okolo 100km/h i potrafi bardzo szybko rozpedzic sie do 200km/h i wcale duzo nie pali przy takich predkosciach trasa na wakacje gdzie przez 90km autostrady jechalem z predkoscia bliska 190km/h wcale nie podnioslo sredniego spalania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel182 Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 > nie chce mi sie szukac postu o spalaniu ale powie ci tak > do pracy mam niecaly 1km > schodze na dol zapalam autko wlaczam grzanie szybek jak trzeba skrobe > boczne szybki odjezdzam spod bloku pod smietnik (okolo 50m) > wyrzucam smieci wsiadam i jade do pracy > i praktycznie zawsze autko mniejwiecej w polowie drogi przelacza mi > sie na gaz > te silniki bardzo szybko sie nagrzewaja i ladnie trzymaja temperature > nie baw sie w kopcace egzemplarze bo koszty moga byc wysokie > szczegolnie ze jeszcze chwile temu nie mozna bylo dostac ani > tulei ani pierscionkow no i koszt szklanek do regulacji zaworow > tez rzuca na kolana > moj ma okolo 160kkm przebiegu okolo 50kkm na gazie > kolektora nie slychac > ale tak jak juz kiedys gdzies mowilem gdybym mogl to przesiadlbym sie > na 2,5v6 z automatem - wybryk geratona > sedan ma mala dziure do zaladunku - hatchb jest znacznie wygodniejszy > do tej operacji i tyl mimo wszystko z profilu ma zgrabniejszy > autko bardzo obszere w srodku komfortowe, pewnie trzymajace sie drogi > a z dobrymi oponami i hamownikami ate power disc z przodu hamuje > prawie w miejscu szczegolnie gdy wlaczy sie ips ze wspomaganiem > sily hamowania > autko dobrze jezdzi i jak dla mnie ma krotkie przelozenia bo chwila > nieuwagi i odcina paliwko na 2 przy okolo 100km/h > i potrafi bardzo szybko rozpedzic sie do 200km/h > i wcale duzo nie pali przy takich predkosciach > trasa na wakacje gdzie przez 90km autostrady jechalem z predkoscia > bliska 190km/h wcale nie podnioslo sredniego spalania przy takim dystansie do pracy kupiłbym diesla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puniu Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 > przy takim dystansie do pracy kupiłbym diesla no i wydawal na rope blisko 30zl na 100km (teraz place okolo 23zl) nie dziekuje auto stoi pod chmurka i obawiam sie ze przy duzych mrozach moglbym nie zapalic i pamietaj ze to teraz w zime autko dluzej sie nagrzewa w lato przy temperaturze powyzej 10stopni gaz mam wlaczony 30 sek po zapaleniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 No to jestem po oględzinach 2 sztuk Mondeo: pierwsze ogłoszenie z gazety - zadbany, kupiony w salonie, produkcja XI 2002, pierwsza rejestracja 2003, silnik 2,0, sedan, kolor srebrny. Jak go zobaczyłem z daleka to chciałem już zawrócić Przód wyglądał jakby właściciel posypywał go wapnem i wystawiał na deszcz. Widać że malowany tanim kosztem w jakimś garażu. Gdyby sprzedający zrobił mu zdjęcie w kolorze i wrzucił na allegro pewnie nikt by nie przyjechał, dlatego ogłoszenie umieścił w gazecie, gdzie zdjęcie to czarno-biała miniaturka. Drugi natomiast to 2003 rok produkcji, 2,5 V6 , ok 130kkm przebiegu, również sedan, z tym że jasnoniebieski. Ten z zewnątrz wyglądał bardzo ładnie, jedna "przycierka" na lakierze z przodu przy zderzaku, aluminiowe felgi 16', ale... wnętrze miał tragiczne. Pomimo tego że posprzątane i wymyte, wyglądało na co najmniej 2x taki przebieg. Fotel kierowcy prawie przetarty na oparciu od strony drzwi, gałka lewarka zmiany biegów "wypolerowana", no i kierownica która wyglądała dokładnie tak, jak w służbowym focusie z przebiegiem ponad 200kkm. Ponadto auto sprowadzone ze Szwajcarii, nie zarejestrowane w Polsce, sprzedawca od razu przeszedł do schodzenia z ceny jak zacząłem kręcić nosem na widok środka auta, ale jakoś mnie nie przekonał. Cóż, szukam dalej Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 no to sie zaczelo i tak bedzie wygladala pewnie wiekszosc ogladanych przez Ciebie aut, niemniej jednak zycze wytrwalosci ja wczoraj stracilem 3 godziny aby obejrzec sztrucla, ale przez telefon i na zdjeciach byl super teraz nie jade dalej niz pol godziny w jedna strone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puniu Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 dlatego trzeba kupowac krajowe auta - szczegolnie benzyny beda mialy mniejszy przebieg niz z zagranicy ja swojego trafilem pod warszawa jak pojechalem na miejsce to sie okazalo ze autko bylo kupione na firme - jezdzil nim syn a potem firma sprzedala autko tacie przed sprzedaza autko przeszlo duzy przeglad - dostalo nawet 8 nowych opon - tata jezdzil rok czasu i dal ogloszenie ja jezdze juz 3 rok i jestem bardzo zadowolony bo mimo ze autko bylo na firme to jezdzono nim pod siebie a no i jeszcze jedna rzecz - nie warto kupujac samochod bardzo przejmowac sie blachami - uklad jezdny i zawieszka ma byc w super stanie reszte da sie zrobic tanim kosztem popatrz ile anglikow jest na sprzedaz i np rdzewiejace drzwi mozna wymienic na ierdzewiejace za 100-150zl - mniej niz koszt lakiernika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 no niby tak, tyle że mondeo MK III ma tendencję do gnicia... zazwyczaj drzwi od spodu... jak szukalem swojego to obejrzałem ze 60 tych autek... aha i co jeszcze: wycieki na skrzyni biegów pod wybierakami biegów - zatkany zaworek odpowietrzający - tak mowią, wycieki z okolicy pompy wspomagania układu kierowniczego, "chrupiąca" kierownica przy skręcaniu, czasem wycieki spod pokrywy zaworów... zawieszające się zamki centralne... Ogólnie bzdurki, niektóre dość dokuczliwe. gdybym kupował auto w Polsce to byłbym bardzo ostrożny i wybredny. Wiemy, że odłożyć 20kilka tysięcy na auto to dla sporej grupy osób wcale nie taka prosta sprawa i ten trud można zniszczyć jednym pochopnym zakupem... Zimnej krwi i wytrwałości w szukaniu życzę... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donwojdeone Napisano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 No oszczędzanie łatwe nie jest, szczególnie jak ma się 22 lata, łączy pracę ze studiami i ogólnie wydatków przybywa, a jestem dopiero na początku "kariery". Jednak Lanos już spełnił swoja rolę taniego i absolutnie bezawaryjnego auta dla małolata więc pora go puścić dalej, a samemu kupić coś nowszego. Po weekendzie będę oglądał dalej, mam nadzieje że gdzieś znajdzie się coś ciekawszego niż dwa poprzednie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alien_SC Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 > moj ma okolo 160kkm przebiegu okolo 50kkm na gazie I jak się sprawuje na gazie, jaką masz instalkę i czy masz ten p... lubryfikator?? Ja założyłem do swojego 2.0 wczoraj i zobaczymy jak będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartolomeo Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 > przy takim dystansie do pracy kupiłbym diesla na tak krótki dystans diesel się nie nadaje... podobno opinia zasłyszana przeze mnie, więc proszę znawców aby mnie poprawili jeżeli się mylę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.