Skocz do zawartości

Wycięcie katalizatora 1.0 Fire ?


Qulek

Rekomendowane odpowiedzi

sieeema.. na początku powiem że szukajka zbytnio mi nie pomogła. Pytanie jest następujące : czy ktoś z Was ma wycięty katalizator w 1.0 Fire ? Czy są jakieś negatywne skutki tej operacji ? Ja chce zrobić tak żeby rozpołowić to co jest wygrzebać całość i wstawić rurke w środek więc wyglądałoby że katalizator dalej jest a go nie będzie biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sieeema.. na początku powiem że szukajka zbytnio mi nie pomogła.

> Pytanie jest następujące : czy ktoś z Was ma wycięty katalizator

> w 1.0 Fire ? Czy są jakieś negatywne skutki tej operacji ? Ja

> chce zrobić tak żeby rozpołowić to co jest wygrzebać całość i

> wstawić rurke w środek więc wyglądałoby że katalizator dalej

> jest a go nie będzie

A po co sama obudowa? jak wsadzi patyk w dupe to i tak wyjdzie że nie ma smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywalałem, nie w 1.0 FIRE, tylko w 1.5. Nie przecinałem tylko wywaliłem środek. Nie wstawiałem rurki, została puszka. Spalanie - bez zmian, głośność - bez zmian, moc - bez odczuwalnych zmian. waytogo.gif Na badaniu nikt przynajmniej u nas nie bierze na analizator. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego chcesz go usunąć? Jak nie na potrzeby to zostaw. Niby można jeździć bez niego. U mnie zamiast kata była zwykła rura przyspawana i nie było żadnego elastycznego łączenia. Przez to przy przyspieszaniu drgania powodowały dźwięk jak że starego 125p. Poza tym jak się stanęło za samochodem to czuć było wyraźnie, że nie na kata. Taka jakby nie spalona do końca benzyna. Bardzo nie przyjemny zapach. Zainwestowałem i kupiłem kata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy są jakieś negatywne skutki tej operacji ? Ja

> chce zrobić tak żeby rozpołowić to co jest wygrzebać całość i

> wstawić rurke w środek więc wyglądałoby że katalizator dalej

> jest a go nie będzie

Ja wyciąłem w moim 899 jakieś dwa lata temu, bo się rozsypał i zmulał silnik. Nie zauważyłem różnicy w spalaniu, jedyne co, to dźwięk z rury jest taki metaliczny (delikatne dzwonienie) ale mi to nie przeszkadza. Na przeglądzie jeszcze nigdy nie sprawdzali spalin (a i tak nie boję się tego, bo mam LPG).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja wyciąłem w moim 899 jakieś dwa lata temu, bo się rozsypał i zmulał

> silnik. Nie zauważyłem różnicy w spalaniu, jedyne co, to dźwięk

> z rury jest taki metaliczny (delikatne dzwonienie) ale mi to nie

> przeszkadza. Na przeglądzie jeszcze nigdy nie sprawdzali spalin

> (a i tak nie boję się tego, bo mam LPG).

Ja wycinalem w 1,0. Moc odczuwalnie wzrosla, bo kat byl strasznie zawalony. Zapach spalin jak w polonezie. Negatywnych skutkow jeszcze nie zauwazylem (sonda jest tylko jedna wiec komp nie wariuje). Jedyne co to poskapilem na strumienice (50zl) i przy mocnym schodzeniu z obrotow slychac brzeczenie (niefajny efekt)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co sama obudowa? jak wsadzi patyk w dupe to i tak wyjdzie że nie

> ma

ale na niektórych stacjach diagnostycznych patrzy tylko czy jest katalizator (puszka) a nie wsadza patyka do d***

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chce odciąć górę żeby z dołu nie było widać cięcia

nie wiem, jak wygląda kat w 1.0 ale kolega zrobił nacięcie w kształcie prostokątnego C, odgiął blachę, wyłupał wnętrzności i zaspawał. a że spaw jest od góry, to go nie widać.

a może wystarczyło by rozbić środek i wysypać przez rurę? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem cc700 z atrapą kata, ojciec ma uno 1.0 z atrapą kata, obecnie ma uno ze strumienicą, i żaden na analizatorze nie wykazał jego braku zeby.GIF skutków w spalaniu, dynamice itp jakoś specjalnie nie odczułem, bo i tak autko pałuję smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja wyciąłem w moim 899 jakieś dwa lata temu, bo się rozsypał i zmulał

> silnik. Nie zauważyłem różnicy w spalaniu, jedyne co, to dźwięk

> z rury jest taki metaliczny (delikatne dzwonienie) ale mi to nie

> przeszkadza. Na przeglądzie jeszcze nigdy nie sprawdzali spalin

> (a i tak nie boję się tego, bo mam LPG).

doprecyzuj - co powoduje obecność lpg że moze nie być katalizatora?

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałem cc700 z atrapą kata, ojciec ma uno 1.0 z atrapą kata, obecnie

> ma uno ze strumienicą, i żaden na analizatorze nie wykazał jego

> braku skutków w spalaniu, dynamice itp jakoś specjalnie nie

> odczułem, bo i tak autko pałuję

w cc700 był katalizator? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozciąć, wywalić, wstawić kawałek prostej rury i zaspawać

a rura w środku po co? przecież teraz w środku jest wkład i rury nie ma, a wszystko się razem trzyma. jak wywalisz środek to przecież obudowie nie robi to żadnej różnicy... hmm.gif chyba że dla maskowania odgłosów pustego kata - wtedy może to mieć sens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co trochę interesowałem się wydechami, to pamiętam, że lepiej żeby była w środku przelotowa rura, bo jak zostanie puszka, to robi się swego rodzaju komora rezonansowa, co przy wyciskaniu mocy z silnika raczej nie jest pożądane. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co trochę interesowałem się wydechami, to pamiętam, że lepiej

> żeby była w środku przelotowa rura, bo jak zostanie puszka, to

> robi się swego rodzaju komora rezonansowa, co przy wyciskaniu

> mocy z silnika raczej nie jest pożądane.

No dokładnie. Tworzy się jakieś echo zwrotne czy coś takiego. A wydech ma być rurą smile.gif. W tłumikach są jedynie komory albo nawiercone dziury rozprężające spaliny.

Tak to działa przynajmniej wg panów z OldCaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli shitem

czy tak shitem czy nie to nie wiem... niemniej fakt, katalizator był tylko z tym gaźnikiem... u siebie nieco go przemodelowałem i parę rzeczy w nim nie było (gaźniku)

ps. rurka być musi bo inaczej zrobi się lewa komora w wydechu i zrobi echo zwrotne, które i tak jest spore w unie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak byłem u gazownika na regulacji, to spaliny były troszkę gorsze od

> tych z benzyny, kiedy miałem jeszcze kat.

ale wiesz że mająć lpg na benzynie skład spalin też powinien być poprawny?

podstawowym warunkiem możliwości założenia LPG w aucie wg przepisów jest brak jakiegokolwiek wpływu na pracę silnika na benzynie.

więc dalej nie rozumiem Twojego argumentu....

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.