Skocz do zawartości

Wentylator ciąg dalszy...


ignac2004

Rekomendowane odpowiedzi

> Bóg zapłać, bedziem próbowali

Tylko jak będziesz kupował włącznik wentylatora (wkręcany do chłodnicy) to kupuj Magneti Marelli - z zieloną oprawką gniazda! Ja kupiłem za 28 zł i mi wogóle wentylatora nie wyłączał. Włączał się przy ponad 100 i nie dawał rady schłodzić... na mieście w korku to kręcił się CAŁY czas. Zmieniłem na drugi taki sam - to samo. Dopiero jak dałem magneti marelli to jest jak fabryka przykazała zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może jednak faktycznie dam nową bo będzie przynajmniej pewne, że ma działąća w związku z tym

> pytanie czy oryginał lepiej kupić czy z zamiennikami akurat tego nie ma problemu i kupić

> zamiennik?

Zamiennik wystarcza ok.gif zero wycieków, i temperatura też odpowiednia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko jak będziesz kupował włącznik wentylatora (wkręcany do chłodnicy) to kupuj Magneti Marelli -

> z zieloną oprawką gniazda! Ja kupiłem za 28 zł i mi wogóle wentylatora nie wyłączał. Włączał

> się przy ponad 100 i nie dawał rady schłodzić... na mieście w korku to kręcił się CAŁY czas.

> Zmieniłem na drugi taki sam - to samo. Dopiero jak dałem magneti marelli to jest jak fabryka

> przykazała

dużo roboty z wymianą tego włącznika?? da rade to samemu zrobić?? i jakie narzędzia potrzebne do tej operacji??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dużo roboty z wymianą tego włącznika?? da rade to samemu zrobić?? i jakie narzędzia potrzebne do

> tej operacji??

Da radę samemu

jeden klucz (taki jak sześciokąt czujnika) i szybkie ręce bo płyn chłodniczy może uciec przez ten otwór biglaugh.gif

później należy uzupełnić płyn i odpowietrzyć układ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dużo roboty z wymianą tego włącznika?? da rade to samemu zrobić?? i jakie narzędzia potrzebne do

> tej operacji??

klucz chyba 30 z tego co pamiętam a wymiana to kilka chwil tylko poleżeć trzeba pod autem wiadomo no i jak kolega wyżej napisał być w miare szybkim ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odkrecilbym przedni zderzak, spuscil plyn odczepiajac dolny wezyk, masz juz wtedy latwy dostep do

> czujnika

Tam jest mnóstwo miejsca i nie trzeba sobie roboty dokładać ze zdejmowaniem zderzaka 270751858-jezyk.gif najlepszy kanał. Klucz 30 i odkrecasz. Jak masz

duże paluchy to zatkasz szybko otwór i potem wezmiesz drugi czujnik i wkrecisz. Rób to na zupełnie zimnym silniku bo płyn może być bardzo gorący. I nie pij go bo gorzki 270751858-jezyk.gif lepiej kupić browarka po skonczonej robocie 270751858-jezyk.gif. Odpowietrzanie to już bajka 270751858-jezyk.gif życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też miałem podobny problem, zagotował się płyn w sc. Okazało się, że padnięty był wentylator i do tego czujnik wkręcany w chłodnicę. Po wymianie wentylatora na nowy dalej się nie załaczał, dopiero wymiana czujnika i wtyczki do niego pomogła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wczesniej pisalismy wypnij kabel z czujnika, zrob jakims drucikiem zworke, jak sie zakreci wentyl to masz zwalony czujnik i wymien go sobie. To moze sporo wyjasnic. Jezeli sie nie zakreci szukaj po klablach czy sie gdzies nie przetarl. Mozesz tez go zagrzac do 90 stopni, wypiac wtyczke i miernikiem zobaczyc czy pojawi sie obieg na czujniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wczesniej pisalismy wypnij kabel z czujnika, zrob jakims drucikiem zworke, jak sie zakreci

> wentyl to masz zwalony czujnik i wymien go sobie. To moze sporo wyjasnic. Jezeli sie nie

> zakreci szukaj po klablach czy sie gdzies nie przetarl. Mozesz tez go zagrzac do 90 stopni,

> wypiac wtyczke i miernikiem zobaczyc czy pojawi sie obieg na czujniku.

no jutro to posprawdzam.... chyba ze wentyl padniety ale to gwarancja na niego jeszcze jest....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wymien czujnik temperatury i lub przekaznik sterujacy zalaczaniem wentylatora

Sam już k%^$#@#$% nie wiem. Wstawiłem bezpiecznik 25A taki jak być powinien i wszystko banglało. Dzisiaj znów się nie włączył i spalił bezpiecznik. Podmieniłem szybko na nowy i włączył się, chodził chodził chodził chyba z ładną minutę i buch... znow bezpiecznik wywaliło...

Możliwe, że to czujnik takie cyrki odstawia? sciana.gif

Jak sie wkurzę to nowe kable poprowadzę i tyle.. icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam już k%^$#@#$% nie wiem. Wstawiłem bezpiecznik 25A taki jak być powinien i wszystko banglało.

> Dzisiaj znów się nie włączył i spalił bezpiecznik. Podmieniłem szybko na nowy i włączył się,

> chodził chodził chodził chyba z ładną minutę i buch... znow bezpiecznik wywaliło...

> Możliwe, że to czujnik takie cyrki odstawia?

> Jak sie wkurzę to nowe kable poprowadzę i tyle..

daj 30A ale nie więcej (możliwe że wentyl trochę podkorodował i potrzebuje troszkę więcej prądu niż to przewidziała fabryka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> daj 30A ale nie więcej (możliwe że wentyl trochę podkorodował i potrzebuje troszkę więcej prądu niż

> to przewidziała fabryka)

Tylko, że rozumiem jakby przy rozruchu tyle potrzebował, ale on po wymianie bezpiecznika włączył się i chodził dłuższą chwilę aż wkoncu wywaliło go znowu.. confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko, że rozumiem jakby przy rozruchu tyle potrzebował, ale on po wymianie bezpiecznika włączył

> się i chodził dłuższą chwilę aż wkoncu wywaliło go znowu..

bezpieczniki nie tylko się palą ale jeśli pracują na granicy to mogą powoli się przegrzewać. Zanim wyrzucisz wentylator daj 30A bezpiecznik. Dużo nie stracisz a możesz zaoszczędzić na wymianie (przynajmniej na jakiś czas)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko, że rozumiem jakby przy rozruchu tyle potrzebował, ale on po wymianie bezpiecznika włączył

> się i chodził dłuższą chwilę aż wkoncu wywaliło go znowu..

Być może masz gdzieś uszkodzone przewody które idą do silnika, dotykają gdzieś blachy albo zwierają się razem i to powoduje to że w losowych momentach bezpiecznik pada.

Mogą to być pewnie też kable przy czujniku, generalnie wszystkie od bezpiecznika bym sprawdził.

Może ktoś wcześniej wpiął jakieś urządzenie w instalcje wiatraka i gdzieś jakis kabel się plącze i zwiera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Być może masz gdzieś uszkodzone przewody które idą do silnika, dotykają gdzieś blachy albo zwierają

> się razem i to powoduje to że w losowych momentach bezpiecznik pada.

> Mogą to być pewnie też kable przy czujniku, generalnie wszystkie od bezpiecznika bym sprawdził.

> Może ktoś wcześniej wpiął jakieś urządzenie w instalcje wiatraka i gdzieś jakis kabel się plącze i

> zwiera

Tak też zrobię, jeśli nie da to pozytywnego wyniku to wtedy niestety ale bede chyba wymieniał ta czesc wiazki sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.