Skocz do zawartości

Hakowanie uniaka


Majkiel

Rekomendowane odpowiedzi

Niewykluczone że niedługo będzie mi potrzebny samochód pociągowy, zastanawiam się więc nad "zhakowaniem" uniaka.

Montaż haka musi być wbity w dowód? Czy można wypruć hak z jakiegoś starego uniaka i go przykręcić?

Nie chcę podwajać wartości samochodu montując w jakimś autoryzowanym serwisie, NorAuto czy czymś w tym stylu tylko u jakiegoś garażowego "hakera".

Co możecie doradzić w tym temacie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niewykluczone że niedługo będzie mi potrzebny samochód pociągowy, zastanawiam się więc nad

> "zhakowaniem" uniaka.

najpierw sprawdź tabliczkę znamionową czy możesz hak wbić w dowód - czy uniak Twój ma homologacje do haka...

waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najpierw sprawdź tabliczkę znamionową czy możesz hak wbić w dowód - czy uniak Twój ma homologacje

> do haka...

Skoro pisze maksymalna masa przyczepy bez hamulca / z hamulcem, no to chyba można. No chyba że są przyczepy montowane do relingów albo wycieraczki 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro pisze maksymalna masa przyczepy bez hamulca / z hamulcem, no to chyba można. No chyba że są

> przyczepy montowane do relingów albo wycieraczki

patrzysz w dowód...

sprawdź mówię Ci tabliczkę znamionową pod maską... SienKowi zakładaliśmy hak a potem zdejmowaliśmy bo nie chcieli mu wbić ze względu na brak odpowiedniej tabliczki znamionowej = brak homologacji do haka

nono.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hak musi mieć tabliczkę znamionową - taka mała aluminiowa najczęściej przyczepiana do płytki na gniazdo elektryczne.

Hak montujesz albo sam albo zlecasz to komuś, nie ma to znaczenia.

Po zamontowaniu jedziesz na stację diagnostyczną by sprawdzili czy wszystko gra, patrzą czy jest tabliczka znamionowa i sprawdzają poprawność połączeń elektrycznych gniazda elektrycznego.

Wystawiają świstek o przeprowadzonym badaniu.

Z tym świstkiem udajesz się do WK i tam przybijają Ci pieczątkę "HAK".

To wszystko.

Co do opłat to nie wiem jak to wygląda na dzień dzisiejszy ale przypuszczam, że to grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno w unie po 2000 roku haka nie da się założyć bo zmienili homologację. Na tabliczce pod maską jest wbite czy może być hak czy nie. Jest tam pozycja DMC pojazdu i DMC pojazdu z przyczepą, jak nie masz tej drugiej pozycji to lipa.

Koszt wbicia haka do dowodu to chyba 37zł jak pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe... w sumie ja mam uniaka z 2000 roku z hakiem (poprzedni i pierwszy właściciel go zakładał) i mam wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciekawe... w sumie ja mam uniaka z 2000 roku z hakiem (poprzedni i pierwszy właściciel go zakładał)

> i mam wszystko ok

Widocznie jeszcze się załapałeś na wersje ze starą homologacją. Możesz zobaczyć pod maskę co masz na tabliczce wybite. Ale jeśli by się nie dało to wątpię żeby diagnosta tak karku nadstawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam na tabliczce dmc z przyczepą i bez...

Czyli możesz ciągnąć. Gdybyś nie miał dmc z przyczepą to nie miałbyś homologacji na ciągnięcie przyczepy.

Z tak swoją drogą to nie wiem dlaczego to zmienili, słaba konstrukcja auta?

Ja już ciągnąłem za autem przyczepkę ważącą 120kg i na niej około 700 kg ładunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli możesz ciągnąć. Gdybyś nie miał dmc z przyczepą to nie miałbyś homologacji na ciągnięcie przyczepy.

> Z tak swoją drogą to nie wiem dlaczego to zmienili, słaba konstrukcja auta?

do końca 1999 zakończono produkcję Uno

ale w magazynach zostało jeszcze mnóstwo części więc postanowili wykorzystać je w produkcji ale już z ograniczoną homologacją

po prostu brak kasy na proces homologacji

> Ja już ciągnąłem za autem przyczepkę ważącą 120kg i na niej około 700 kg ładunku.

ciągnąć to nie problem, problem to to zatrzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do końca 1999 zakończono produkcję Uno

> ale w magazynach zostało jeszcze mnóstwo części więc postanowili wykorzystać je w produkcji ale już

> z ograniczoną homologacją

> po prostu brak kasy na proces homologacji

Czyli nie tyle zakończono proces produkcji, co zmieniono jego charakter na "montaż". Część rzeczy pewnie jeszcze "tłukli" jak nie w Fiacie, to u zewnętrznych podwykonawców.

> ciągnąć to nie problem, problem to to zatrzymać

To tego się domyślam - puste uno nie hamuje to co dopiero z ładunkiem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli nie tyle zakończono proces produkcji, co zmieniono jego charakter na "montaż". Część rzeczy

> pewnie jeszcze "tłukli" jak nie w Fiacie, to u zewnętrznych podwykonawców.

> To tego się domyślam - puste uno nie hamuje to co dopiero z ładunkiem

Chyba, że przyczepa z hamulcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba, że przyczepa z hamulcem.

O widzisz - przyczepa z dobrymi hamulcami i tuning hamulców gotowy wink.gif

A swoją drogą, jak działają takie hamulce w przyczepie? mają swoją pompę hamulcową czy funkcjonują na innej zasadzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O widzisz - przyczepa z dobrymi hamulcami i tuning hamulców gotowy

> A swoją drogą, jak działają takie hamulce w przyczepie? mają swoją pompę hamulcową czy funkcjonują

> na innej zasadzie?

przy hamowaniu przyczepa naciska na hak samochodu (jakby chciala go pchać)

siła ta poprze odpowiedni mechanizm przenoszona jest na hamulce przyczepy

najpowszechniej stosowanym rozwiązaniem są linki , rzadziej układ hydrauliczny,

pozdr

edit:

co do utraty homologacji na ciągniecie przyczepy.

Wtedy zmieniły się jakieś przepisy (nie pamiętam jakie - temat był kiedyś poruszany na AK) i auto nie spełniało tych nowych wymagań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy hamowaniu przyczepa naciska na hak samochodu (jakby chciala go pchać)

> siła ta poprze odpowiedni mechanizm przenoszona jest na hamulce przyczepy

> najpowszechniej stosowanym rozwiązaniem są linki , rzadziej układ hydrauliczny,

> pozdr

> edit:

> co do utraty homologacji na ciągniecie przyczepy.

> Wtedy zmieniły się jakieś przepisy (nie pamiętam jakie - temat był kiedyś poruszany na AK) i auto

> nie spełniało tych nowych wymagań

Czytałem też, że w Tico było podobnie - bodaj do 99 mogły mieć hak a później nie. Potwierdzałoby to związek haka z jakąś dyrektywa prawną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, mojej Żony Uno nie może szarpać przyczepy.

Właśnie oglądałem wypis z homologacji i jest napisane: "samochód nie jest przystosowany do ciągnięcia przyczepy".

Wóz jest z grudnia roku 2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego hakowałem w styczniu albo lutym i to wygląda tak:

Kupujesz sobie hak, nie ważne czy nowy czy zdjęty z innego uniaka NAJWAŻNIEJSZE JEST TO ŻEBY MIAŁ TABLICZKĘ tzw. homologacja, jeśli się nie mylę... Potem to zakładasz sam albo u fffaaachofffca i lecisz z tym na SKP. Oni sprawdzają i jeśli będzie OKI dają Ci taki papierek z którym w ciągu 30-stu dni musisz jechać do WK, żeby C wbili ten hak. Póki nie pojedziesz do WK miej ten świstek w samochodzie na wypadek kontroli... KOszt: za badanie dałem 40zł a w WK nic nie wzieli. Wszyćko ta ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja swojego hakowałem w styczniu albo lutym i to wygląda tak:

> Kupujesz sobie hak, nie ważne czy nowy czy zdjęty z innego uniaka NAJWAŻNIEJSZE JEST TO ŻEBY MIAŁ

> TABLICZKĘ tzw. homologacja, jeśli się nie mylę... Potem to zakładasz sam albo u fffaaachofffca

> i lecisz z tym na SKP. Oni sprawdzają i jeśli będzie OKI dają Ci taki papierek z którym w

> ciągu 30-stu dni musisz jechać do WK, żeby C wbili ten hak. Póki nie pojedziesz do WK miej ten

> świstek w samochodzie na wypadek kontroli... KOszt: za badanie dałem 40zł a w WK nic nie

> wzieli. Wszyćko ta ten temat.

Muzyk ale z postów wyżej ja rozumię że Uno po 2000 roku nie mogą mieĆ haka nawet jak ma tabliczkę przy kulce daną z hakiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja swojego hakowałem w styczniu albo lutym i to wygląda tak:

> Kupujesz sobie hak, nie ważne czy nowy czy zdjęty z innego uniaka

a napisz coś więcej, jakiego typu masz hak(sposób mocowania), ile dałeś i czy samemu się bawiłeś?

Taki masz? Hak czy taki hak

aha ile waży taki hak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro pisze maksymalna masa przyczepy bez hamulca / z hamulcem, no to chyba można. No chyba że są

> przyczepy montowane do relingów albo wycieraczki

z którego roku masz Uno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytałem też, że w Tico było podobnie - bodaj do 99 mogły mieć hak a później nie. Potwierdzałoby to

> związek haka z jakąś dyrektywa prawną.

oryginalne TICO miało homologację natomiast te składane w RP już nie sick.gif i wcale się nie dziwię biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a napisz coś więcej, jakiego typu masz hak(sposób mocowania), ile dałeś i czy samemu się bawiłeś?

Typ? pfff... nie mam pojęcia... na pewno holowniczy zeby.GIF

Sposób mocowania banalny: dwie dziurki pod zderzakiem trza wywiercić i dwie w podłodze i dojesz śruby...

Hak dostałem używany i zakładałem sam. Tylko z podłączeniem tych kabelków pomógł mi znajomy bo to trza było lutownice mieć a mi siadła... a on się troszkę nudził przy herbacie ze mną zeby.GIF

Miałem dać fachowcowi ale 120zł piechotą nie chodzi... montaż wręcz banalny więc... No ja taki amator dałem radę to i Ty dasz.

> Taki masz? Hak czy taki hak

Coś podobnego do tego, ale ja musiałem 1,5cm przyciąć zderzak bo się rurka nie mieściła... ale każdy się montuje podobnie...

> aha ile waży taki hak?

Nie mam pojęcia, ale myślę, że 10kg to nie powinien przkroczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Muzyk ale z postów wyżej ja rozumię że Uno po 2000 roku nie mogą mieĆ haka nawet jak ma tabliczkę

> przy kulce daną z hakiem

Możliwe, nie zaprzeczam, bo nie wiem... ale ta końcówka produkcji to badzieeffff był...

Tylko Majkel nie powiedział z którego roku ma swojego Uniacza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Typ? pfff... nie mam pojęcia... na pewno holowniczy

> Sposób mocowania banalny: dwie dziurki pod zderzakiem trza wywiercić i dwie w podłodze i dojesz

> śruby...

> Hak dostałem używany i zakładałem sam. Tylko z podłączeniem tych kabelków pomógł mi znajomy bo to

> trza było lutownice mieć a mi siadła... a on się troszkę nudził przy herbacie ze mną

> Miałem dać fachowcowi ale 120zł piechotą nie chodzi... montaż wręcz banalny więc... No ja taki

> amator dałem radę to i Ty dasz.

> Coś podobnego do tego, ale ja musiałem 1,5cm przyciąć zderzak bo się rurka nie mieściła... ale

> każdy się montuje podobnie...

> Nie mam pojęcia, ale myślę, że 10kg to nie powinien przkroczyć...

czyli masz imitacje haka - cięższa przyczepa parę razy pociągnięta i hak z częścią bagażnika wyjeżdża do tyłu.

dobry hak do uno mocowany jest do podłużnic.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam wszystkie wypowiedzi, to się zastanawiam czy opisywać tu swój hak. grinser006.gif

Mój to samodziełka, a właściwie hak z homologacją, tylko homologacja jest na malucha i właśnie z haku od malucha został przerobiony. Mocowany jest do podłużnic i dodatkowo ma ramię które przykręca się do podłogi bagażnika. Konstrukcja jest taka, że szybciej mi urwie podłużnicę niż sam hak się rozleci. grinser006.gif Hak wbity w dowód, badanie przeszedł bez problemu, nawet diagnosta nie zauważył, że to samoróbka. grinser006.gif No i już 16lat służy bezawaryjnie. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuszna uwaga, nawet w instrukcji obsługi podane jest aby montować do podłużnic, jak już tak o hakach rozmawiamy, to mój (montowany fabrycznie) posiada mocowanie do podłóżnic (po dwie śruby na stronę) i na środku długi dwuceownik zamocowany dwoma wkrętami do wnęki koła zapasowego... i tak powinien być fabrycznie zamontowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli masz imitacje haka - cięższa przyczepa parę razy pociągnięta i hak z częścią bagażnika

> wyjeżdża do tyłu.

> dobry hak do uno mocowany jest do podłużnic.

> pozdr

A tak prościej się nie da?

Mi diagnosta wyliczył, ze mogę ciągnąć 200Kg z przyczepą bez hamulca i 400kg z przyczepą posiadającą hamulec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak prościej się nie da?

> Mi diagnosta wyliczył, ze mogę ciągnąć 200Kg z przyczepą bez hamulca i 400kg z przyczepą

> posiadającą hamulec...

no właśnie, bo Uno wg homologacji, którą posiadam, może Ciągnąć dokładnie dwa razy CIĘŻSZE przyczepy niż wymieniłeś (osobiście ciągnąłem taką 350 kg bez hamulca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tyż se będę ciągał! a co!

a to, że przy swoim mocowaniu haka przyczepka Ci zostanie z nim, a auto pojedzie dalej samo ;p;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak prościej się nie da?

> Mi diagnosta wyliczył, ze mogę ciągnąć 200Kg z przyczepą bez hamulca i 400kg z przyczepą

> posiadającą hamulec...

hmmm

chyba miał jakieś problemy z danymi technicznymi i matematyką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak tak czytam wszystkie wypowiedzi, to się zastanawiam czy opisywać tu swój hak.

> Mój to samodziełka, a właściwie hak z homologacją, tylko homologacja jest na malucha i właśnie z

> haku od malucha został przerobiony. Mocowany jest do podłużnic i dodatkowo ma ramię które

> przykręca się do podłogi bagażnika. Konstrukcja jest taka, że szybciej mi urwie podłużnicę niż

> sam hak się rozleci. Hak wbity w dowód, badanie przeszedł bez problemu, nawet diagnosta nie

> zauważył, że to samoróbka. No i już 16lat służy bezawaryjnie.

A proponował mi jeden gość coś takiego - nie mamy do Una, ale przerobi się z jakiegoś innego. mamy spawacza z uprawnieniami to panu zrobi. Oczywiście tabliczka znamionowa zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A proponował mi jeden gość coś takiego - nie mamy do Una, ale przerobi się z jakiegoś innego. mamy

> spawacza z uprawnieniami to panu zrobi. Oczywiście tabliczka znamionowa zostanie.

Nie bawiłbym się w coś takiego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie bawiłbym się w coś takiego...

No ja też

Jeszcze jakbym sam sobie coś takiego robił, to może, choć też tylko wtedy gdybym miał ciągnąć małą plastikową przyczepkę od malucha z jakimiś lekkimi rzeczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet Ci foto zapodam jak wygląda mocowanie u mnie po zdjęciu zderzaka

6bce74102b10030c.jpg

i do tego na środku jest dwuceownik pod bagażnikiem mocowany w dwóch miejscach do wnęki koła zapasowego... na bokach dwoma śrubami do podłużnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli takie mocowanie jak w w tym haku jest do kitu?

> ile na stacji Ci wyliczyli do max. ciągnięcia?

całkowicie do d...

druga sprawa nacik na kulę haka w uno to max 75 kg a nie jak na aukcji 50 smile.gif

w dowodzie mam wpis:

- przyczepka bez hamulca 400 kg

- przyczepka z hamulcem 800 kg

i tak jest w homologacji auta, a nie diagnosta wypisał na SKP... jeżeli tak zrobił to jest ch... a nie diagnosta, i mojego uniaka kupiłem z hakiem fabrycznym

dla potomnych

hak z uno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mlot.gifmlot.gifmlot.gif wnoszę tutaj małą poprawkę: mianowicie w dowodzie mam O2-400kg i O1-800kg... a podałem, ze mogę ciągnąć 200kg, bo mi się usra... że mogę tylę tylko ciągnąć i zawsze pamiętałem, zeby za dużo nie ładować... tylko nie dlatego, że samochód nie może, tylko dlatego, że przyczepka nie może mieć na sobie więcej niż 200kg... mlot.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> całkowicie do d...

> druga sprawa nacik na kulę haka w uno to max 75 kg a nie jak na aukcji 50

> w dowodzie mam wpis:

> - przyczepka bez hamulca 400 kg

> - przyczepka z hamulcem 800 kg

> i tak jest w homologacji auta, a nie diagnosta wypisał na SKP... jeżeli tak zrobił to jest ch... a

> nie diagnosta, i mojego uniaka kupiłem z hakiem fabrycznym

> dla potomnych

> hak z uno

tyle że niekompletny - powinny do niego być jeszcze 2 lub 4 elementy - wygięte płaskowniki w kształcie litery L

pozdr

edit: - właśnie tak - rysunek z strony producenta haków steinhof.

F-145_1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.