Skocz do zawartości

GP Niemiec - dyskusja


kevlar1

Rekomendowane odpowiedzi

> To jest ZESPOLOWA rywalizacja sportowa.

Moim zdaniem zespołowa rywalizacja sportowa to między innymi: piłka nożna, siatkówka, koszykówka, rugby, sztafeta itd.

A F1 pomimo że startuje dwóch zawodników w zespole to jednak sport indywidualny jak np. skoki narciarskie, skoki o tyczce, podnoszenie ciężarów itd.

Ja tak to widzę i jestem zniesmaczony zagraniami typu "team orders".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem zespołowa rywalizacja sportowa to między innymi: piłka nożna, siatkówka, koszykówka,

> rugby, sztafeta itd.

> A F1 pomimo że startuje dwóch zawodników w zespole to jednak sport indywidualny jak np. skoki

> narciarskie, skoki o tyczce, podnoszenie ciężarów itd.

> Ja tak to widzę i jestem zniesmaczony zagraniami typu "team orders".

Aby to była gra zespołowa, nie mogłoby by być klasyfikacji indywidualnej, co ciężko sobie wyobrazić wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem zespołowa rywalizacja sportowa to między innymi: piłka nożna, siatkówka, koszykówka,

> rugby, sztafeta itd.

I pewnie moznaby dalej wymieniac..

> A F1 pomimo że startuje dwóch zawodników w zespole to jednak sport indywidualny jak np. skoki

> narciarskie, skoki o tyczce, podnoszenie ciężarów itd.

To kierowcy sa dla zespolu, a nie zespol dla nich.

> Ja tak to widzę i jestem zniesmaczony zagraniami typu "team orders".

Bycie zniesmaczonym to zupelnie inna bajka.

Mi tez jest szkoda Masy, szczegolnie ze wzgledu na okolicznosci.

Ale rozumiem decyzje Ferrari. Taki sport.

Hipotetycznie. Gdyby jakims cudem przed Kubica znalazl sie Pietrow,

ale jechal wolniej, a za Kubica zblizal sie Rosberg,

to bylbym zniesmaczony, gdyby Pietrow nie przepuscil Roberta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Natomiast kary należą się inżynierowi massy, za tą jawną informację jak i

> szefowni zespołu.

Moim zdaniem ten pomysł że Fernando ma być pierwszy pochodził od tego ciula z Santandera.

Inżynier celowo tak dobitnie powiedział to Felipe, bo sam był mocno ta sytuacją zdenerwowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ten wątek wychodzi na to, że większość była by zadowolona gdyby Massa za symulował problemy i tym samym oddając pozycję...

Polecam obejrzeć tą dyskusję a zwłaszcza moment o Red Bullu...

Dobre czy złe zachowanie - efekt taki sam zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Probujesz porownac ustawienie meczu pilki z team order?

To wyobraź sobie, że obstawiłeś na Massę 500 EUR, jeśli wygra, zarobisz 5000 EUR. Ktoś u góry miał kaprys i jesteś 500 EUR w plecy. Ciekawe, czy dalej byś tak mówił.

Pamiętajmy, że w F1 przede wszystkim walczy się o zdobycie mistrzostwa w klasyfikacji indywidualnej. Zespołowa jest na drugim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wyobraź sobie, że obstawiłeś na Massę 500 EUR, jeśli wygra, zarobisz 5000 EUR. Ktoś u góry miał

> kaprys i jesteś 500 EUR w plecy. Ciekawe, czy dalej byś tak mówił.

Ktos tu przeciwstawial sport pieniadzom.. a teraz mowa jest o zakladach. hehe.gif

Stawiam tylko na siebie. Ewentualnie skreslam 6-ke w totka.

> Pamiętajmy, że w F1 przede wszystkim walczy się o zdobycie mistrzostwa w klasyfikacji

> indywidualnej. Zespołowa jest na drugim miejscu.

Pobozne zyczenia to troche za malo, zeby zmienic F1. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wyobraź sobie, że obstawiłeś na Massę 500 EUR, jeśli wygra, zarobisz 5000 EUR. Ktoś u góry miał

> kaprys i jesteś 500 EUR w plecy. Ciekawe, czy dalej byś tak mówił.

> Pamiętajmy, że w F1 przede wszystkim walczy się o zdobycie mistrzostwa w klasyfikacji

> indywidualnej. Zespołowa jest na drugim miejscu.

Odpowiedz sobie sam - Massa nie miał nic do powiedzenia no.gif

Majster z Santadnera jak myślisz obstawił? Że wygra Massa ? - Spróbuj obliczyć ile postawił hehe.gifzlosnik.gifhehe.gif

No i co Ferrari miało do tego? Ci wzieli Tamci zarobili inni przypalili jeszcze inny zarobili strasznie - A Boss z Santardera po co się pojawił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecność prezesa hiszpańskiego banku miała tylko wymowny symbol - od początku przecież wiadomo kto jest kierowcą nr.1 w Ferrari. Kierowca najwyższego kalibru jakim jest Alonso z poważnym sponsorem po prostu musi być liderem...

Ferrari miało w wyścigu okazję, żeby to lider wygrał i z tego skorzystali. Woleli uniknąć sytuacji, aby Alonso zabrakło w końcowym rozrachunku właśnie tych punktów. To by było głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wyobraź sobie, że obstawiłeś na Massę 500 EUR,

święte słowa ... ok.gif

Rywalizacja to rywalizacja a ustawianie wyników to ustawianie....

Alonso już teraz jak mu ktoś nie zjedzie z drogi lub nie ustąpi miejsca będzie słał $%@$%@$% pod adresem tego kierowcy..... kolejy swiety.gif w F1 .... Już nie mogę się doczekac kolejnego wyścigu hehe.gif i co tym razem hehe.gif

.... Kubica mi zachlapał szybkę w kasku beksa.gif ...... a vetel jechał za szybko i nie dał sie wyprzedzić beksa.gif no i ten Weber ciągle śedział mi na ogonie i nie mogłem odjechać beksa.gifkara.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Probujesz porownac ustawienie meczu pilki z team order?

poniekąd jest to dobre porównanie. Możecie sobie tu pisać, że team order jest taki a nie inny, ale jest to przekłamywanie wyniku i ze sportem nie ma nic wspólnego no.gif.

można uważać, że tak jest i nic się z tym zrobić nie da, ale tak samo możemy stwierdzić, że w PZPN jest wprawdzie korupcja, ale machnijmy na to ręką, bo co zrobimy? icon_rolleyes.gif

Jest to taka sama znieczulica, niczym się nie różni no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Probujesz porownac ustawienie meczu pilki z team order?

tak: i tu i tu wygrywają układy i pieniądze a nie umiejętności i ciężka praca wszystkich członków zespołu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pobozne zyczenia to troche za malo, zeby zmienic F1.

W takim układzie, dlaczego niektóre zespoły biorą sobie jednego kierowcę doświadczonego, a drugiego debiutanta? Przecież dwóch dobrych da większą korzyść. Dlaczego kierowcy dyktują warunki kontraktu zespołom? Przecież są tylko elementem w bolidzie. Dlaczego na podium najważniejszym jest, by najpierw ukoronować kierowców, skoro najpierw powinno się według Ciebie podrzucać konstruktora zwycięskiego bolidu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.