siwydaniel Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > klik Wstyd, że mają w ...upie własciciela auta . Ani dealer, ani imporetr a w sumie i producent nie poczuwa sie do tego aby mu pomóc, tradycjnie najpierw na zmęczenie a potem może jak trochę pęknie damy mu w ramach odszkodowania dywaniki i bryloczek do kluczy. A Pan mecenas to spłodził pismo, szkoda że nie napisał, że to przez ruchy tektoniczne skorupy ziemskiej spowodowane wierceniem tuneli w Chile w czasie ratowania uwiązionych górników.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > w życiu sobie skody nie kupie... Popatrz na powiązane filmiki na Youtubie. Jest tam też np. o Linei, Audi i pewnie coś tam jeszcze... To nie jest kwestia marki, bo każdemu producentowi się wpadki zdarzają, ale kwestia klasy z jaką się z takiej wpadki wybrnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.Be Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Oglądając ten i poprzednie odcinki Turbo Kamery zastanawiam się czy klienci tylko w Polsce po zapłaceniu za samochód lub usługę traktowani są jak natręci i zło konieczne. Przykre że człowiek kupując nowy samochód Skoda lub innej marki, płacąc sporą sumę pieniędzy w momencie wystąpienia problemów zostaje zostawiony sam sobie i to on ma udowodnić że auto ma wadę. Traci nerwy, pieniądze i zaufanie do firmy w której nabył samochód. Diler odsyła klienta do importera, importer do dilera a czas leci. Może panu się znudzi i odpuści ? Może pomaluje i sprzeda żeby mieć spokój ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > Oglądając ten i poprzednie odcinki Turbo Kamery zastanawiam się czy klienci tylko w Polsce po > zapłaceniu za samochód > lub usługę traktowani są jak natręci i zło konieczne.(...) Miałem do czynienia z serwisem Alfa Romeo w Szwecji. Traktowanie było podobne jak u nas. Jak zacząłem się denerwować to np. przysyłali mi gości nie mówiących po angielsku... Albo umawiałem się z gościem na telefon, nie dzwonił, nie odbierał gdy dzwoniłem ze swojej komórki. Kilka razy musiałem z różnych telefonów biurowych dzwonić, żeby sobie cieć nie zapamiętał którego numeru nie odbierać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > klik Średnio ogarnięty prawnik powinien bez większych problemów wygrać taki proces na korzyść powoda rzecz jasna. Pozwać oczywiście dealera a nie SAP i okazać dużo cierpliwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jojof16 Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > A ktoś podobno z AK pracuje w Skodzie InterAuto w Krakowie. Jeżeli to prawda to mógłby się wypowiedzieć w tej sprawie, o ile w ogóle wie coś o tej sprawie : ) Rozwiązanie tej sprawy, po nagłośnieniu jej w Tv powinno być w gestii Skoda Polska przede wszystkim by wyjść ''z twarzą'' z tej sytuacji i pokazać że w razie jakichkolwiek problemów ma się doczynienia z solidną firmą. A to tłumaczenie z pyłem z Islandii jest marketingowym strzałem w stopę :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > Średnio ogarnięty prawnik powinien bez większych problemów wygrać taki proces na korzyść powoda > rzecz jasna. Pozwać oczywiście dealera a nie SAP i okazać dużo cierpliwości. tak z ciekawosci, dlaczego nie SAP? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bbromsky Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > tak z ciekawosci, dlaczego nie SAP? Bo pewnie na fakturze zakupu samochodu jest Diler skody a nie jakiś SAP. pozdrawiam, bromsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > Bo pewnie na fakturze zakupu samochodu jest Diler skody a nie jakiś SAP. > pozdrawiam, > bromsky ja bym walil i w jednych i w drugich, importerem jest SAP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bbromsky Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > ja bym walil i w jednych i w drugich, importerem jest SAP A co Ciebie właściwie interesuje kto jest importerem? Może pan Heniek z Płocka? Umowę zakupu samochodu zawierałeś z konkretną firmą i to ona odpowiada za sprzedawany towar. pozdrawiam, bromsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > Ktoś coś widzi oczami zlecającego ekspertyzę, ale przyczyn pośrednich może być znacznie więcej niż > wynikało by to z sugestii klienta. > nie. Stopy nad którymi pracowałem nie miały nic wspólnego ze stalą no to może rzeczoznawca samochodowy ma jednak większe doświadczenie i można się oprzeć na jego ekspertyzie bardziej niż na Twojej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > A co Ciebie właściwie interesuje kto jest importerem? Może pan Heniek z Płocka? > Umowę zakupu samochodu zawierałeś z konkretną firmą i to ona odpowiada za sprzedawany towar. > pozdrawiam, > bromsky a czyja jest gwarancja? nie SAP przypadkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiaczek Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > no to może rzeczoznawca samochodowy ma jednak większe doświadczenie i można się oprzeć na jego > ekspertyzie bardziej niż na Twojej niech Ci będzie - przyjmuje wersję z pyłem wulkanicznym. Ja kończę dyskusje - co miałem powiedzieć w tym temacie - napisałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > tak z ciekawosci, dlaczego nie SAP? Bo do SAP mógłbyś uderzyć jako do gwaranta a tu możliwości masz ograniczone. Gość idzie w dobrą stronę - domaga się wymiany towaru na nowy jako ewidentnie niezgodnego z umową. A tu stroną jest sprzedawca czyli dealer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bbromsky Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > a czyja jest gwarancja? nie SAP przypadkiem? Liwek już odpowiedział, gwarant nie wymieni samochodu na nowy, a do sprzedawcy możemy z takim żądaniem uderzać. pozdrawiam, bromsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > Liwek już odpowiedział, gwarant nie wymieni samochodu na nowy, a do sprzedawcy możemy z takim > żądaniem uderzać. > pozdrawiam, > bromsky oke, to juz jestem madrzejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 > niech Ci będzie - przyjmuje wersję z pyłem wulkanicznym. to akurat pan prawnik wymyślił > Ja kończę dyskusje - co miałem powiedzieć w tym temacie - napisałem. to dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pado Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > to cię zmartwię. Szkoda że nie wiesz jakie babole odwalaja np w oplu gliwickim ...albo w firmach, które dostarczają podzespoły, czy produkują elementy do tych podzespołów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coderiese Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > ...albo w firmach, które dostarczają podzespoły, czy produkują elementy do tych podzespołów... nie strasz mnie jeszcze bardziej, sam mam aśkę z "G" w VINie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Na podstawie jednej sztuki wyrabiasz sobie opinię o całej marce? w zyciu sobie skody nie kupie ! a tym bardziej opla z gliwic przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomek Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > w zyciu sobie skody nie kupie ! a tym bardziej opla z gliwic > przepraszam Jak wejdziesz na forum każdej z marek po kolei to na twojej lisćie do kupna NIC nie zostanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coderiese Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Jak wejdziesz na forum każdej z marek po kolei to na twojej lisćie do kupna NIC nie zostanie i zostanie przy 25letnim audi 80 lub 100 - "bo to panie niezniszczalne było" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > i zostanie przy 25letnim audi 80 lub 100 - "bo to panie niezniszczalne było" tylko wymaga napraw serwisowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Pozwać oczywiście dealera a nie SAP i okazać dużo cierpliwości. Więc troszkę w sprawie jest dziwne, że gość zapłacił za 3 opinie rzeczoznawców, które w procesie nie będą miały żadnego znaczenia. I tak w procesie będzie musiał zapłacić zaliczkę na kolejną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > myslisz ze takie kwiatki to sie tylko w skodach zdarzają? > to cię zmartwię. Szkoda że nie wiesz jakie babole odwalaja np w oplu >gliwickim Oj wiem dobrze i to bardzo dobrze, a skody nie kupie bo najzwyczajniej mi się nie podoba, a kolega nabrał się na moją małą prowokacje Bez urazy PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Na podstawie jednej sztuki wyrabiasz sobie opinię o całej marce? Nie, a na podstawie kilkunastu sztuk, poruszę tu kwestie zastosowania materiałów użytych do wykończenia środka auta skody octavi z 97 roku z takim samym przebiegiem co moja astra również 97 rok. Chyba każdy się domyśli co mam na myśli... PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Popatrz na powiązane filmiki na Youtubie. Zgadzam się z Kolegą - moja wypowiedź była tylko prowokacją, takie cosik jak TDI są super oszczędne i super nadają się do miasta... PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Zgadzam się z Kolegą - moja wypowiedź była tylko prowokacją, takie cosik jak TDI są super oszczędne > i super nadają się do miasta... > PZDR VEN Nie wiem czy się nadają, czy nie i nie obchodzi mnie to. Chyba pomyliłeś posta na który odpowiadasz, bo ja napisałem tylko, że w każdej Turbokamerze (czy jak się ten program nazywa, już nie pamiętam) podpada inny diler/producent/warsztat, więc gdybyś był zagorzałym widzem tego programu to zasuwałbyś na własnoręcznie wyrzeźbionej hulajnodze, a nie samochodem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Więc troszkę w sprawie jest dziwne, że gość zapłacił za 3 opinie rzeczoznawców, które w procesie > nie będą miały żadnego znaczenia. > I tak w procesie będzie musiał zapłacić zaliczkę na kolejną. Obstawiam, że dobry wujek tefauen tak doradził. Było bardziej medialnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 > Nie wiem czy się nadają, czy nie i nie obchodzi mnie to. > Chyba pomyliłeś posta na który odpowiadasz, Nie nie pomyliłem, często oglądam turbokamerę i wiem z jakimi "pajacami" ludzie (klienci różnych dealerów) mają do czynienia. Ja tylko wytłumaczyłem się z mojej wypowiedzi aby nikt, mnie posądził mnie o obiektywizm. A, że z wypowiedzi kolegi takiego posądzenia nie było więc dołączyłem sprostowania - ot tak sobie. Pozdrawiam VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coderiese Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 > Oj wiem dobrze i to bardzo dobrze, > a skody nie kupie bo najzwyczajniej mi się nie podoba, a kolega nabrał się na moją małą prowokacje > Bez urazy PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 > Było bardziej medialnie. Jak ja lubię takie programy Np. bronimy piekarza, który okazał się zwykłym oszustem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 > Jak ja lubię takie programy > Np. bronimy piekarza, który okazał się zwykłym oszustem . Nie popieram oczywiście oszustw i oszustów. Nie wiem też zbytnio jak przebiegają takie kontrole i jak się to robi ale jak tak przeczytałem tą informacje to przypuszczam, że roboty jest od cholery. I tak mnie zaciekawiło jaki był ostateczny wynik był tej kontroli, na ile mniej więcej piekarz orżną fiskusa i jaki był całkowity koszt przeprowadzonej kontroli. Chodzi mi o to czy koszt przeprowadzonej kontroli był wyższy od wykrytych nieprawidłowości piekarza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 Robi się z tego OT. > że roboty jest od cholery. Ale od tego jest cały aparat kontrolny fiskusa. On i tak jest "pod parą". > Chodzi mi o to czy koszt przeprowadzonej kontroli był wyższy od wykrytych nieprawidłowości piekarza. To niebezpieczne podejście - można dojść do wniosku - zlikwidujmy organy kontrolne, bo są drogie. Można by zadać pytanie, czy koszt działalności policji nie jest wyższy od korzyści z tego wynikających. Poza wszystkim - w tym przypadku koszty wygenerowała akcja medialna - fiskus musiał dojść do prawdy, bo dziennikarze zaczęli na niego pluć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 > To niebezpieczne podejście - można dojść do wniosku - zlikwidujmy organy kontrolne, bo są drogie. Absolutnie tak nie myślę. Moje pytanie było zadane z czystej ciekawości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.