Skocz do zawartości

Jak się pozbyć wraku z osiedlowego parkingu?


aviator

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wygląda tak. Jest sobie teren osiedla na którym codziennie trwa walka o miejsce parkingowe. Specyfika jest taka, ze miejsc parkingowych jest mało, a w uliczkach są zakazy zatrzymywania i postoju. Spółdzielnia zamiast ulżyć mieszkańcom zajmuje się zagradzaniem miejsc ogólnodostępnych i przekształcaniem ich w parkingi płatne niestrzeżone. Poza tym tworzone są miejsca postojowe dla inwalidów, które potem świecą pustkami, bo inwalidzi i tak parkują tam gdzie im wygodniej, czyli nie na miejscach dla nich przeznaczonych... A przechodząc do sedna jest sobie wrak malucha, który na dobre gnije już drugi rok nie ruszany z miejsca. Straż Miejska nie jest zainteresowana jego usunięciem, bo m.in. właściciel ma sprawę spadkowa o podział majątku, którego częścią jest ten wrak. W związku z czym samochód spokojnie sobie gnije, gnić będzie i nie ma mocnych na jego usuniecie, a pozostali niech całują jego posiadacza w d... bo sobie zaklepał miejsce po wsze czasy.

Jakieś pomysły co można jeszcze zrobić w tej sprawie? Odkręcanie tablic pomijam, bo nie zamierzam się w to bawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakieś pomysły co można jeszcze zrobić w tej sprawie?

Mimo wszystko Straż Miejska. Powinni na "wniosek" sprawdzić czy samochód ma właściciela i opłacone OC. Jak ma, to faktycznie możecie go pocałować zlosnik.gif, ale jak nie ma, to auto samo szybko zniknie z tego miejsca grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakieś pomysły co można jeszcze zrobić w tej sprawie? Odkręcanie tablic pomijam, bo nie zamierzam

> się w to bawić.

Marne szanse, u mnie na osiedlu stał dostawczy Mercedes i przyczepa kempingowa, stały tak sobie 10 lat i nie było silnego na nie. Sprawa rozwiązała się dopiero po nagłym pożarze jaki wybuchł pewnej nocy - spalone szkielety zniknęły następnego dnia icon_eek.gif Niestety inne wraki stoją nadal - nikt nie rzuci tam peta bo za blisko parkują inne już sprawne samochody. OT dziwna sprawa bo na moim osiedlu wszystkie wraki mają rejestracje ze świętokrzyskiego dwa TOS i jeden TJE pewnie ktoś cały dobytek sobie ściągnął zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na osiedlu stoi Golf 3 od ładnych 6 lat i też się zastanawiam jak można by się pozbyć tego rdzewiejącego badziewia hmm.gif

Wieczorem znalezienie miejsca do parkowania równe jest trafieniu 6 w totka irked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie SM rozwiązuje takie problemy. Porzucone samochody stały nie dłużej niż rok. Jak tylko nie było powietrza w kołach, trawa wyrastała z pomiędzy płytek pod samochodem, brakowało jednej szyby...auto znikało natychmiast waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Marne szanse, u mnie na osiedlu stał dostawczy Mercedes i przyczepa kempingowa, stały tak sobie 10

> lat i nie było silnego na nie. Sprawa rozwiązała się dopiero po nagłym pożarze jaki wybuchł

> pewnej nocy - spalone szkielety zniknęły następnego dnia Niestety inne wraki stoją nadal -

Przy Neseberskiej / Czarnomorskiej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Również pomaga jak auto "wytoczy się" na środek drogi....

Potwierdzam,

U mnie na osiedlu stał maluszek ze trzy lata i blokował jedno z lepszych miejsc. Bez powietrza w oponach, szyby powybijane. Spali w nim żule. Telefony na Policję nie przynosiły rezultatu (straży miejskiej w mieście nie ma). Az pewnego dnia owi żule postanowili zapchać maluszka na złom hehe.gif (chyba kryzys ich dopadł). Dali radę wypchnąć z drogi osiedlowej na główną, ale niestety zmęczyli się po jakichś 20 metrach i go zostawili. Za dwa dni po samochodzie nie było śladu. alien.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie SM rozwiązuje takie problemy.

Nie za bardzo chcą. Podobno zmieniły się przepisy i miało być lepiej z usuwaniem odpadów, ale... nie jest. SM zareagowała, ale jak powiedziała mi telefonicznie miła pani strażniczka, "oni to właściwie się tym nie powinni zajmować (?), interweniują jedynie na wyraźnie polecenie przełożonego". Skończyło się na ustaleniu stanu prawnego i strucel sobie dalej trawą zarasta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT dziwna sprawa bo

> na moim osiedlu wszystkie wraki mają rejestracje ze świętokrzyskiego dwa TOS i jeden TJE

U mnie na osiedlu też stoi taki jeden wrak ze świętokrzyskiego wink.gif, a konkretnie TK, taki rupieć czerwony kadett kombi, stoi już przynajmniej 2 lata, może dłużej. Po takim czasie to tej jego czerwieni prawie już nie widać spod tego syfu, jaki się na nim nagromadził przez te lata.

Stoi skubaniec na chodniku na samym zakręcie przy placu zabaw, nikt go jakoś nie może ruszyć. Nie wiem, czy naprawdę nie ma bata na takich, co złom zostawiają gdzie popadnie???

Może żeczywiście "przypucować" właściciela do SM, czy ma opłacone ubezpieczenie i badania auta. spy.gif Może to coś da.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam takie auto pod blokiem. Ale akurat ja oceniam taką sytuację na plus:) Gościu stoi równolegle do krawężnika, więc można go zastawić z trzech stron. Zamiejscowi o tym nie wiedzą, więc w efekcie jest to takie awaryjne miejsce dla "swoich";)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

> Jakieś pomysły co można jeszcze zrobić w tej sprawie? Odkręcanie tablic pomijam, bo nie zamierzam

> się w to bawić.

Tak jak koledzy podpowiadali, zbierzcie sie w kilku chłopa, przestawcie to na środek ulicy, moment się tym zajmą, będzie po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> .

> Tak jak koledzy podpowiadali, zbierzcie sie w kilku chłopa, przestawcie to na środek ulicy, moment

> się tym zajmą, będzie po kłopocie.

albo Trzy_samochody_splonely_na_parkingu - - Wszystkie samochody to starsze pojazdy. Prawdopodobnie niesprawne. Wstępnie strażacy ocenili, że doszło do zaprószenia ognia - powiedział nam Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji. Na miejscu pracują policjanci mający ustalić przyczyny pożaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.